Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
kroootki

Odnowione budziki Slava

Rekomendowane odpowiedzi

Jak zwykle wyszło bardzo estetycznie - śmiem napisać, że dobór kolorów jest lepszy niż to miało miejsce w fabryce ;)

Przy okazji mam pytanie natury technicznej - czy Koledze w trakcie remontu którejś ze Slav zdarzyło się źle nabić wskazówkę minutową? W sensie, że po zamontowaniu na oś była za luźna lub całkiem się nie trzymała? Pytam, bo ostatnio po raz drugi mi się przydarzyło i zastanawiam się czy może nie popełniam jakiegoś błędu przy tej pozornie prostej czynności :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle wyszło bardzo estetycznie - śmiem napisać, że dobór kolorów jest lepszy niż to miało miejsce w fabryce ;)

Przy okazji mam pytanie natury technicznej - czy Koledze w trakcie remontu którejś ze Slav zdarzyło się źle nabić wskazówkę minutową? W sensie, że po zamontowaniu na oś była za luźna lub całkiem się nie trzymała? Pytam, bo ostatnio po raz drugi mi się przydarzyło i zastanawiam się czy może nie popełniam jakiegoś błędu przy tej pozornie prostej czynności :)

W jaki sposób zdejmujesz wskazówkę? Według mnie wtedy otwór może się powiększać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdejmowanie odbywa się zwykłym ściągaczem do wskazówek zegarkowych, z tym, że nie ma tu opierania nóżek ściągacza na tarczy, bo zbyt duża jest odległość. Po prostu staram się osiowo odciągnąć wskazówkę z osi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wskazówki zdejmuję w identyczny sposób i miałem podobne przypadki z luźnymi wskazówkami minutowymi. Układam je na płaskiej powierzchni przetłoczeniem do góry i delikatnie sklepuje to przetłoczenie, przez co zmniejsza się średnica otworu. Nigdy nie szukałem winy po swojej stronie ;) raczej traktowałem to jako efekt luźnego pasowania lub wielokrotnego zdejmowania wskazówek. 


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nieodnowiony, ale najstarszy jaki mi się trafił. 

post-57210-0-85131100-1431247045_thumb.jpg

post-57210-0-03805800-1431247051_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nieodnowiony, ale najstarszy jaki mi się trafił. 

Który rocznik?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drugi kwartał 1958 r.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako ciekawostkę przedstawiam budzik z pozytywką. Zrobiłem zdjęcia przy okazji. Po prostu wymieniałem bęben chodu (dawca to mechanizm mlodszy o parę lat).

Myślę, ze każdy zegarmistrz mógłby skomponować takie cudo, które przedstawiam poniżej:

 

 

 

 

321556b75fe4c5a7m.jpg

 

 

1bc7c8076c1d170cm.jpg

 

3d0730c30f0e64e8m.jpg

 

0e1fb0db3e646b33m.jpg

 

ce6caead5cd4b4d8m.jpg

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Czy nie widać pod lupą śladów wymiany tych kamieni? W starych kieszonkowych też trafiały się przeźroczyste kamienie.

 

Może to jest bezbarwny korund?

 

 

Właśnie tez mi się to skojarzyło z kieszonkowymi zegarkami - kiedyś np. naprawiałem kieszonkową Doxę, w której właśnie były przeźroczyste kamienie.

Będę musiał zdjąć pokrywę tej Drużby i przyjrzeć się tym kamykom :)

 

Barwienie sztucznych rubinów ("hodowanych") na różowo czy czerwono wynika jedynie z tradycji. Korund to korund, zwyczajowe nazwy jubilerskie (szafir, rubin) wynikają z różnic w naturalnym wybarwieniu. Hodowane rubiny można wybarwić jak tam się chce - albo wcale. Pod dodaniu soli chromowej zamiast białego szafiru otrzymujemy różowy lub czerwony rubin.

 

Flame_fusion_of_corundum.jpg

 

Silicon_crystal_4_inch_interferences_640

(to na drugiej focie to akurat kryształ krzemu, ale zasada jest podobna)

 

pozdrawiam

Narfas

Edytowane przez Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak wygląda po odnowieniu.

post-57210-0-35093200-1431867940_thumb.jpg

post-57210-0-78280400-1431867943_thumb.jpg

post-57210-0-44640800-1431867947_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kształt szkiełka i mechanizm

post-57210-0-35100300-1431868001_thumb.jpg

post-57210-0-42835500-1431868006_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kształt szkiełka i mechanizm

Mam nadzieje, że to dopiero początek odnawiania tego budzika. Moim zdaniem nóżki powinny być mosiężne niklowane lub białe roliki ze srebrnym "przodem" - te które są założone prawdopodobnie dorobiono . Skoro indeksy są zaznaczone lumą to i wskazówki powinny mieć lumę.  Przycisk wyłącznika dzwonienia z tamtego okresu powinien być wypukły (sferyczny a nie płaski ), w kolorze ciemno-bordowym -  można go  pomalować np. błyszczącym lakierem do paznokci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mnie zainteresowałeś tymi informacjami o nóżkach. Myślałem,że właśnie te jednolite plastykowe są starsze od tych białych lub czarnych z metalowym przodem? Mechanizm i  tarcza wskazywałyby rzeczywiście na lata pięćdziesiąte, a te z nóżkami z metalowym przodem mam w budzikach z lat sześćdziesiątych. Kolor wyłącznika zmienię na pewno, natomiast zastanawiam się czy jest sens uzupełniania nowej lumy. 


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może zdecyduję się na lumę, ale na razie zająłem się czarnym kolegą.

Dość rzadki wśród swojego gatunku, czarny i czarna podstawka.

post-57210-0-26752300-1432241584_thumb.jpg

post-57210-0-02092800-1432241599_thumb.jpg

post-57210-0-55763600-1432241614_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze z boku i mechanizm.

post-57210-0-81438000-1432241728_thumb.jpg

post-57210-0-86705200-1432241735_thumb.jpg

post-57210-0-36213900-1432241746_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tym razem bardziej pospolity z początku lat osiemdziesiątych.

post-57210-0-66946200-1433362139_thumb.jpg

post-57210-0-84866500-1433362140_thumb.jpg

post-57210-0-83391200-1433362141_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet całkiem przyzwoity stan.

post-57210-0-65489100-1433362189_thumb.jpg

post-57210-0-68027000-1433362190_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...mam i ja... ;) . Może nie najcenniejszy z produkcji, ale najcenniejszy w kolekcji.

Panowie, czy posiada ktoś z Was w nienagannym stanie plecy budzika sława - rakieta, bądź może wiecie jakim lakierem najlepiej odmalować?

post-29341-0-50550200-1434299250_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Większość z moich Slav ma odnowione dekielki, trudno spotkać budzik z tamtych lat z dobrą powłoką lakierniczą na tylnej pokrywie. Pokazany w przytoczonym przez Ciebie poście też był malowany. Spróbuj dobrać jak najbardziej zbliżony do oryginału lakier i będzie dobrze. W globusie  i tak tego nie widać :D.  


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, tylko że diabeł tkwi w szczegółach i wolę mieć całość dopieszczone...:)

Kolega mechanik poradził stare złoto. Czy macie może sprawdzony lakier do takich rzeczy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie czy u Was kolor pleców glabusa (wypukły) jest jaśniejszy od obwódki zegarka? Czy może mam składaka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam dwa, w jednym pokrywa tylna jest idealnie w takim samym kolorze jak pierścień boczny, natomiast w drugim pokrywa jest trochę jaśniejsza, jakby miała srebrną tonację. Nie sądzę byś miał składaka, tak to było dobierane w różnych partiach.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie też mam delikatnie posrebrzany model z metalową rakietą. Ciekawe jak to będzie wyglądać w globusie nowszym z czerwoną rakietą. Dowiem się jak po niego pojadę bo czeka na mnie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie z metalową rakietą są jednakowe, a z czerwoną się różnią.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.