Parnis - z czym to się je?

[Woytec60 136]

Wszyscy rozumieja, że diament to nic innego, tylko grupka węgla, wszystko to samo, róznicz tylko w wyglądzie i "fizyce". I teraz pytanie skąd ta różnica w cenie?

Bo ludzie chcą tyle zapłacić.

Koszt produkcji średniej klasy mercedesa to bodajrze 10 tyś. €, Skąd ta różnica w cenie?

Bo ludzie chcą tyle zapłacić.

itd. itp.

 

Było juz o tym tyle razy, a Ty Grzesiu w kólko... To ze ktoś sprzedaje taniej to samo (często to tylko złudzenie), to nie znaczy że jest lepszy, tylko że kiepsko sprzedaje.

 

No cóż, to prawda i dlatego mnie, jako konsumentowi, wcale się to nie podoba.

Nie wszyscy ludzie świadomie chcą przepłacać a internet (zwłaszcza fora), jest idealnym medium do wymiany wszelkiej informacji, także o tym, co, gdzie i jak kupić taniej i korzystniej.

Oczywiście tenże internet jest również świetną platformą reklamową i to nie tylko tą oficjalną, także ukrytą, w formie życzliwych podpowiedzi sponsorowanych użytkowników czy różnego rodzaju ankiet, wątków porównawczych i recenzji wskazujących (nie zawsze uczciwie) na wyższość reklamowanych w ten sposób produktów.

Zrozumiałe to i zupełnie normalne bo interes konsumenta jest proporcjonalnie odwrotny do interesu producenta, ci pierwsi chcą jak najwięcej zyskać za swoje pieniądze a ci drudzy chcą zarobić jak najwięcej możliwie najmniejszym kosztem.

Tak więc świadomy konsument jest czymś, czego producent nie lubi bo psuje mu interes

Gdy jeszcze ten świadomy konsument dzieli się informacją i doświadczeniami z innymi i to praktycznie bez ograniczeń (bo na to pozwala internet) to już robi się poważnie.

Stąd też mnożą się dziś wszelkie trendy, mody, pojęcia prestiżu, klas, przynależności itp, itd. Producenci i sprzedawcy nie oddadzą przecież pola bez walki.

Kupuj więcej i drożej a zostaniesz zauważony i będziesz kimś!

Na niektórych to nawet działa a widać to dokładnie również tutaj :roll:

Na szczęście nie na wszystkich, jest wielu takich, którzy noszą Seiko i Orienty (niedługo pewnie także Parnisy), jeżdżą Toyotami i starają się jak najwięcej kupować w internecie. a nie w "salonach" i "galeriach", jak szumnie dziś nazywa się punkty detalicznej sprzedaży różnych towarów

I jeśli nawet kupią Omegę czy Roleksa to świadomie, dlatego, że im się podoba a nie dlatego, że ma im podnieść "prestiż".

 

PS

Gdy to pisałem, to powyżej nie było jeszcze posty Grzesia ale widzę, że myślimy podobnie

[karol1302 205]

Ci co płacą tyle to nieoszukujmy się - ludzie nieuświadomieni zegarkowo, tak?

Mają dom, samochód, rodzinie niczego nie brakuje - to idą i kupują w Kruku taką PO za 15K pln.

Uświadomieni szukają okazji i kupują 30% taniej.

A może właśnie tak chcą kupić... bez problemów, szukania, odbierania z poczty i wysyłania na gwarancyjne naprawy, może chcą sie dobrze poczuć wydając swoje czasem ciężko zarobione pieniądze w salonie z miłą obsługa, a nie siedząc przy kompie i użerając się z opłatami za cło i Vat. Czy to jest luksus, pewnie i tak, lecz jeśli kogoś na to stać to pozostaje nam cieszyć sie z jego szczęścia. Czasem ktoś zarobi więcej przez czas poświęcony na szukanie zegarka i załatwianie wszystkich formalności z jego zakupem/odbiorem itp, niż mógłby zaoszczędzić na różnicy w cenie... i dlatego powinien być nazywany naiwniakiem

[GrzecH 7]

Czasem ktoś zarobi więcej przez czas poświęcony na szukanie zegarka i załatwianie wszystkich formalności z jego zakupem/odbiorem itp, niż mógłby zaoszczędzić na różnicy w cenie... i dlatego powinien być nazywany naiwniakiem

 

dlaczego naiwniakiem?

To jego wybór - świadomy czy nie to już nie nasza sprawa

[karol1302 205]

dlaczego naiwniakiem?

To jego wybór - świadomy czy nie to już nie nasza sprawa

dlaczego - a no dlatego, że sam to co napisałeś ja jedynie się do tego odniosłem

"ludzie nieuświadomieni" jak pisałeś, to naiwniacy

[Staszek60 4]

Koledzy, spokojnie

 

wszelkie Breguety, Blancpainy, Ulyssesy , Perrelety, Rolexy , Patki itp to dla 97% uczestników tego forum jest powieścią z mchu i paproci. Widują toto ale tylko na zdjęciu . Ale chcą o nich czytać.

Stać ich ( w tym także piszącego te słowa) na zegarki z całkowicie innych półek , półek gdzie Omegi.Longiny itp. stanowią dla nich także marzenie, osiągalne co prawda ale marzenie .

Dlatego będą pisać i czytać o czymś z chmur i o czymś co jest dla nich chlebem powszechnym.

To forum o zegarkach i dlatego piszmy o każdym zegarku. Owszem , jeżeli jest ewidentną podróbą z logo to śmiejmy się z tego , skrytykujmy.

 

Wyobraźcie sobie forum samochodowe (ogólne) gdzie jedynymi słusznymi samochodami są Ferrari, Lamborgini, Koenigsee i samochody niemieckie. A reszta to prawie fuj.............

 

Któryś z kolegów napisał ze zegarki z pewnych części świata nie były, nie są i nie będą tutaj akceptowane . Że TE zegarki mają swoje forum.

Pisząc to obraził mnie , postawił w kącie jak pariasa , nieczystego w Indiach . Że mam spadać stąd bo tutaj panuje czystość zegarkowa. A ja jestem "chinofilem" . Tak , jestem od teraz , od tego momentu "chinofilem" , na pohybel wszystkim "poprawnym" zegarkom .

Może jeszcze rasowa - tylko dla białych, tylko dla tych co maja ochotę pisać i czytać o "rasowych" zegarkach.

Nie godzi się na tak szanowanym forum tak postępować , traktować tak ludzi .

 

Miałem się nie wypowiadać by nie dać się wkręcić , ale jak myślę o takim "myśleniu" to mnie ponosi wręcz .

[Mareckimt 1]

Czytam ten temat jako świeży użytkownik forum o zegarkach i nie wiem w czym tu jest problem i o co drzecie szaty?

Do tej pory zegarek był dla mnie przedmiotem codziennego użytku jak łyżka czy widelec, miał pokazywać godzinę. Od pewnego jednak czasu stwierdziłem, że jego funkcja powinna być wzbogacona o dawanie przyjemności gdy sprawdzam godzinę, czyli powinien cieszyć oko Za namową kolegi zarejestrowałem się na tym forum i zacząłem je wertować i czytać. Skorzystałem też z okazji i kupiłem tu piękną Alpinę. Jak dla mnie wydatek do przyjęcia i finansowo nie zrujnował mnie. Nie jest to bynajmniej mój drugi zegarek, a raczej kolejny, jednak do tej pory najdroższy po Atlantic'u mechanicznym.

Szczerze mówiąc, gdyby nie lektura tematów o Parnisie, nie wiedziałbym, że istnieje równolegle inne forum, gdzie ludzie piszą o dobrych i ładnych zegarkach za znacznie mniejsze pieniądze. Zaskutkowało to tym, że na CW też jestem użytkownikiem i też kupiłem tam kolejny zegarek. Ten kolejny kosztował 10% tego pierwszego zakupu , a zadowolony jestem równie mocno. Nie, nie żałuję wydanych większych pieniędzy na Alpinę niż Lorusa, ale ważnym dla mnie jest, że miałem świadomość. Świadomość tego, że jest inny jeszcze świat zegarkowy niż Swiss, Rosja i Niemcy.

Patrząc okiem laika dziwią mnie zarzuty, że Parnis sprzedaje podróby bo są podobne do czegoś czczonego. A do czego ma być podobny? Co nowego można wymyślić w zegarku? Wskazówki mają obracać się w przeciwnym kierunku? Fakt, tego jeszcze chyba nikt nie ma. Zrozumiełe, że gdyby Parnis miał logo i nazwę firmy w której nie powstał, byłaby to podróbka. Ale ma własną nazwę i jest tylko podobny do czegoś tam. Czegoś, co jak doczytałem, niejednoznacznie wskazano z wątpliwym lub wymuszonym wskazaniem.

Forum nazywa się Klubem Miłośników Zegarków. Pozostaje jednak dla mnie pytaniem, czy wszystkich?

[GrzecH 7]

dlaczego - a no dlatego, że sam to co napisałeś ja jedynie się do tego odniosłem

"ludzie nieuświadomieni" jak pisałeś, to naiwniacy

 

Proszę Cię, "nie wmawiaj mi dziecka w brzuch" - nie stawiam znaku równości pomiędzy nieuświadomieni a naiwniacy.

Nieświadomy pójdzie i kupi bo to jego wybór - nie interesuje się, nie wie, zarobiony jest.....a, że o innych możliwościach nie wie lub nie ma ochoty z tego korzystać?

Cóż mi kolego do Tego?

Jego sprawa.

 

Świadomy mógłby mieć i PO i np. Orisa za cenę samej PO w Salonie.

Świadomy - czyta, dowiaduje się, że są inne możliwości.....

Taka rola Forum internetowego - uświadamiać

[Taktic 43]

A z ciekawości, bo szczerze mówiąc nie mam pojęcia - ile i jakie ma Parnis modele, które nie naśladują jakiegoś zegarka? Pytanie bez najmniejszych podtekstów.

Carlito, tego tak do końca to nigdy nie rozgryziesz, bo każdy inaczej zdefiniuje "naśladownictwo". Dla przykładu, jeśli Chińczycy robią sobie na rynek wewnętrzny podróbkę (taką ewidentną z logiem itd.) zegarka: A, B i C. A potem na rynek zewnętrzny złożą z tych samych części zegarek D, który ma kopertę od A, bezel od B, wskazówki od C. To dla Ciebie może być to nadal naganne i nadal naśladownictwo, a dla kogoś innego będzie to zegarek zupełnie niepodobny do niczego, i w związku z tym ok. Inny przykład, jest np taki zegarek Tao, który ma ładny własny design, wszystko ok.. ale jak się go odwróci, to pod szybką jest mechanizm, który ewidentnie jest używany do podróbek IWC, zdobienia itd... I tutaj reakcje są różne. Dla jednych nie ma problemu, zwłaszcza że na ręku i tak tego nie widać. Dla innych z kolei jest niesmak, i nie mówię o przeciwnikach chińszczyzny, tylko właśnie o chinofilach, bo oni też mają różne podejścia.

 

nie wiem jak traktować parnisowe piloty, bo w sumie niezależnie od producenta, większość wygląda bardzo do siebie podobnie.

Design większości pilotów wiąże się z kontraktowymi zegarkami z IIWW. Tak naprawdę nie jest "przynależny" jakiejś konkretnej firmie layout, który został zaprojektowany np przez Ministerstwo Lotnictwa III Rzeszy. Osobiście nie widzę problemu żeby Chińczycy produkowali sobie takie zegarki. Bo niby dlaczego nie, bo są poza Europą?

[carlito1 66]

 

Carlito, tego tak do końca to nigdy nie rozgryziesz, bo każdy inaczej zdefiniuje "naśladownictwo"............

Tak też sobie to mniej więcej wytłumaczyłem.

 

Czyli reasumując - jak się to ma do tego, co napisał Piotr, że wszystkie Parnisy, które są wierną kopią innych zegarków będą usuwane, a pozostaną te, które niczego nie naśladują? Czyli które? Konkretnie.

[karol1302 205]

życie zweryfikuje i moderator oczywiście

[Staszek60 4]

Tak też sobie to mniej więcej wytłumaczyłem.

 

Czyli reasumując - jak się to ma do tego, co napisał Piotr, że wszystkie Parnisy, które są wierną kopią innych zegarków będą usuwane, a pozostaną te, które niczego nie naśladują? Czyli które? Konkretnie.

Odwróćmy pytanie lub zadajmy inne: które zegarki są takie że nie maja coś z innych zegarków - indeksy, wskazówki, koronki, kolor, wielkość .

Popatrz na Rolki, Omegi i inne szwajcarskie zegarki . Czy na serio nie widzisz wtórności, naśladownictwa !!!!

Tutaj każdy od każdego coś zżyna . Od stuleci . Mają poszczególne modele smaczki, niuanse . Dlatego niektórzy będą właśnie dla tych niuansów i smaczków kupowali zegarki, nawet za setki tysięcy. Ale nie minie dużo czasu a cała reszta , nawet uznane marki zaczną rżnąć podobne rozwiązania . Umieszczać je w swoich modelach.

Robią to najwięksi ze świata zegarków . Więc i ci mniejsi także to robią.

Byle tylko na swoich zegarkach nie umieszczali logo uznanych marek

[pawelb29 863]

 

Tak też sobie to mniej więcej wytłumaczyłem.

 

Czyli reasumując - jak się to ma do tego, co napisał Piotr, że wszystkie Parnisy, które są wierną kopią innych zegarków będą usuwane, a pozostaną te, które niczego nie naśladują? Czyli które? Konkretnie.

Czy to bedzie dotyczyło rownież innych producentów ?

[Staszek60 4]

Czy to bedzie dotyczyło rownież innych producentów ?

 

kolego - nie tędy droga bo wtedy 80% popularnych marek musiałoby zniknąć z opisów na forum.

Patrz mój post powyżej.

Każdy podgląda innych i zżyna ile wlezie .

 

A o jakości , tej jakości sprzed 1975 rokiem, sprzed rewolucji kwarcowej , nie ma o czym marzyć . Dlatego lubie swoje vintage, chyba przeżyją te współczesne

[karol1302 205]

Kilka razy zajrzałem z ciekawości na "sąsiednie" forum i nie mogę oprzeć sie wrażeniu, że koledzy stojący po chińskiej stronie mocy zakładają na KMZiZ tematy kontrowersyjne tylko o to, by wzbudzić niepotrzebne zamieszanie. Następnie wracają na chińską stronę mocy, by wspólnie z "kumotrami" poprawić sobie samopoczucie, racząc niewybrednymi komentarzami, na temat tego co dzieje się na KMZiZ

[Staszek60 4]

Raczej ci się tylko wydaje .

pobądź tam trochę a zdanie zmienisz.

 

generalnie różnica jest taka że tutaj zegarki traktowane są strasznie z estymą , wręcz dostojnie a tam normalnie .

Jestem tam od niedawna i widzę że obydwa fora się uzupełniają.

Tutaj dostojnie a tam z radością życia .

Wynika to także z traktowania , patrz mój post powyżej. To wyzwala nawet w tak spokojnym człowieku jakim ja jestem bunt . Po prostu opór.

Dajmy ten temat w odpowiedni dział ,(daleki wschód) , pozwalajmy sie wygadać tym których takie zegarki kręcą (nie ukrywam-takze mnie) a minie krótki czas i opadną zbędne emocje.

[Woytec60 136]

Tak też sobie to mniej więcej wytłumaczyłem.

 

Czyli reasumując - jak się to ma do tego, co napisał Piotr, że wszystkie Parnisy, które są wierną kopią innych zegarków będą usuwane, a pozostaną te, które niczego nie naśladują? Czyli które? Konkretnie.

 

Czy nie byłoby najrozsądniej trzymać się po prostu litery obowiązującego w Polsce lub/i w UE prawa i usuwać po prostu te, które z jego definicji są podróbkami?

Jeśli coś nie jest zabronione to jest dozwolone, prawda?

Można oczywiście podyskutować sobie w gronie forumowiczów nad "stopniem pokrewieństwa" zegarka ze znaczkiem IWC i bardzo podobnego ze znaczkiem Parnis i obciachowośći tego drugiego ale jeśli nie mieści się on w definicji towaru podrabianego wg obowiązującego aktualnie prawa to usuwanie go jest niewłaściwe.

IMO.

[Cezar. 193]

 

Bo ludzie chcą tyle zapłacić.

 

Bo ludzie chcą tyle zapłacić.

itd. itp.

 

 

Panowie...po co to komu wmawiać ...

Prestiż, prestiż, prestiż... Ktoś komuś wmówi, że jak kupi to, to będzie mądrzejszy i piękniejszy.

I kupuje to, bo ma słabą wolę, bo jest podatny na sugestie...odpycha automatycznie alternatywne rozwiązania.

Tak też sobie to mniej więcej wytłumaczyłem.

 

Czyli reasumując - jak się to ma do tego, co napisał Piotr, że wszystkie Parnisy, które są wierną kopią innych zegarków będą usuwane, a pozostaną te, które niczego nie naśladują? Czyli które? Konkretnie.

Przepraszam, a Kolega nie zna definicji podróby ? To trzeba przeczytać, zaznajomić się...

Chyba, że decyzji podlegać będzie np. kolor wskazówek, kształt indeksu, czy humor osoby decyzyjnej - danego dnia To wtedy nic się nie zmieni.

 

Kilka razy zajrzałem z ciekawości na "sąsiednie" forum i nie mogę oprzeć sie wrażeniu, że koledzy stojący po chińskiej stronie mocy zakładają na KMZiZ tematy kontrowersyjne tylko o to, by wzbudzić niepotrzebne zamieszanie.

 

Mocno naciągana teoria...Naprawdę myślisz, że ktoś tam musi się dowartościowywać naiwnością niektórych tutaj ?

[ASTRAL 4584]

No właśnie mnie też to zastanawia, dlaczego niektóre osoby tak usilnie próbują udowadniać swoje racje tutaj, skąd takie misjonarskie podejście?

Jest drugie forum gdzie można dyskutować o chińczykach do oporu, jednak co jakiś czas pojawiają się takie kontrowersyjne wątki jak ten.

 

(null)

[Staszek60 4]

"Gdzie można dyskutować o chińczykach do oporu........."

 

Właśnie o czymś takim pisałem kilka postów wyżej.

Czyli co - były już tramwaje dla pewnej grupy ludzi , podludzi.

teraz także coś śmierdzi mi tu selekcją na lepsze i gorsze zegarki i na tych co te lepsze i co te gorsze.

I to pisze osoba ze Stowarzyszenia ??????

 

Wiecie co - powywalacie sami "gorszych" , niech wezmą zabawki i idą na swój plac.

Ja sam odejdę jak zmienicie nazwę - jak dodacie człon "z wyjątkiem zegarków chińskich"

Albo na Klub Miłośników NIEKTÓRYCH zegarków

[meinard 2272]

Czy nie byłoby najrozsądniej trzymać się po prostu litery obowiązującego w Polsce lub/i w UE prawa i usuwać po prostu te, które z jego definicji są podróbkami?

Jeśli coś nie jest zabronione to jest dozwolone, prawda?

Można oczywiście podyskutować sobie w gronie forumowiczów nad "stopniem pokrewieństwa" zegarka ze znaczkiem IWC i bardzo podobnego ze znaczkiem Parnis i obciachowośći tego drugiego ale jeśli nie mieści się on w definicji towaru podrabianego wg obowiązującego aktualnie prawa to usuwanie go jest niewłaściwe.

IMO.

Na forum sprzętu sportowego nie uświadczysz raczej opinii na temat butów abibas, czy kurtki reabok więc myślę, że dobrze by było ten trend utrzymać, zamiast promować bezczelne kopie.

Mocno naciągana teoria...Naprawdę myślisz, że ktoś tam musi się dowartościowywać naiwnością niektórych tutaj ?

To po co w co trzecim poście widzi się "kizi to, kizi tamto", i to pisane przeważnie przez moderatorów i adminów tegoż forum, czemu zgodnie przyklaskują użytkownicy? Tutaj o CW prawie w ogóle się nie pisze - tam, prawie w każdym temacie. Mi to wisi, bo nie jestem emocjonalnie związany z żadnym forum, ale takie są fakty.

[Mareckimt 1]

Jest drugie forum gdzie można dyskutować o chińczykach do oporu

Niezły sygnał , czyli jeśli mi spodoba się chińczyk to mam tu o tym nie pisać, a wysiadalalać na CW i tylko tam w zachwyt popadać? Niezła zachęta, ale i strzał w kolano, bowiem nie leży w interesie jakiegokolwiek forum ograniczanie liczby odwiedzin. Reklamodawcy w zachwyt nie popadną, gdy ranking strony zacznie obniżać się.

[Staszek60 4]

Na forum sprzętu sportowego nie uświadczysz raczej opinii na temat butów abibas, czy kurtki reabok więc myślę, że dobrze by było ten trend utrzymać, zamiast promować bezczelne kopie.

 

To po co w co trzecim poście widzi się "kizi to, kizi tamto", i to pisane przeważnie przez moderatorów i adminów tegoż forum, czemu zgodnie przyklaskują użytkownicy? Tutaj o CW prawie w ogóle się nie pisze - tam, prawie w każdym temacie. Mi to wisi, bo nie jestem emocjonalnie związany z żadnym forum, ale takie są fakty.

 

Bo to jak się traktuje ludzi budzi moralny opór , tak po prostu.

 

 

 

 

Dobrze.

 

PROSZĘ MODERATORÓW O USUNIĘCIE MNIE Z FORUM, SKASOWANIE .

 

Będąc na zagranicznych forach takiego podejścia do tematu jak tutaj nie zauważyłem. Poziom merytoryczny wysoki , nawet bardzo .

Poziom emocjonalny i zakłamanie - najwyższy z możliwych

[Cezar. 193]

dlaczego niektóre osoby tak usilnie próbują udowadniać swoje racje tutaj, skąd takie misjonarskie podejście?

 

(null)

 

A odpowiedz tak szczerze...Jakby ktoś coś napisał o parnisie i nikt z tych tu pokrzywdzonych estetycznie nie zareagował w szczególny sposób...to co by było ? Nic by nie było, wszyscy przeszli by nad tym do porządku dziennego, jak przy każdym innym zegarku

Także odejdźmy od teorii, że tu biją Murzynów

 

Na forum sprzętu sportowego nie uświadczysz raczej opinii na temat butów abibas, czy kurtki reabok więc myślę, że dobrze by było ten trend utrzymać, zamiast promować bezczelne kopie.

 

 

Ja nie zauważyłem, żeby ktoś tu gdzieś pisał o roleksach, pampurajach czy łomegach

Także wszystko się zgadza. I tam i tu nikt nie pisze o podróbkach.

Takie są fakty...

[Gość xylog]

Staszek, pisz na PW do adminów, po co te demonstracje? Nie chcesz, to nie pisz, nie czytaj. Chcesz być usunięty pisz do kogoś, kto spełni twoje życzenie.

[meinard 2272]

Ja nie zauważyłem, żeby ktoś tu gdzieś pisał o roleksach, pampurajach czy łomegach

Także wszystko się zgadza. I tam i tu nikt nie pisze o podróbkach.

Takie są fakty...

Według Waszej wykładni, abibas też nie jest podróbką adidasa - bo przecież nazwa inna, a że wygląd ten sam i znaczek podobny, to nie szkodzi.