Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

frustras

Parnis - z czym to się je?

Rekomendowane odpowiedzi

Jak można, to kilka obserwacji:

 

-Noszę japońce, bo na drogie słisy mnie nie stać, a te "tanie" nie są wg mnie warte swojej ceny (znaczy można w ich cenie, lub niższej, mieć lepsze japońce). Nikt z tego powodu nie powiedział mi tu, żebym spadał z tego forum, bom burak.

 

To tak, jak ze mną ;)

Czasem tylko ruszały mnie zdania typu

- Po co tu pisać o tych Chińczykach, przecież dla nich jest takie specjalne forum...

 

-Wkurza mnie, jak mi ktoś pisze, że Parnis za 300 pln jest alternatywą dla Panerai, czy IWC za 20-30k pln, bo tak na prawdę różni się tylko ceną. Bzdura. Nie mam nic do Parnisów tak długo, jak nie rżną dizajnu "toćka w toćkę" od szwajcarów. To samo dotyczy Stenka, Davosy, Czy Orienta. I choć było to kilka razy napisane, to jeszcze raz powtórzę od siebie: chodzi tu o zegarki identyczne (z wyglądu) z podmienionym logo, a nie o podobne.

 

Masz rację chociaż lekko poszedłeś w skrajności bo nie o ludzi bogatych tak naprawdę tu chodzi ;)

Parnis nie będzie alternatywą dla ludzi zamożnych i świadomie chcących kupić Paneraja ale może być wstępem dla młodych i niezamożnych, takich, którym co prawda ten design się podoba ale na pewno nie kupią oryginału bo zwyczajnie ich nie stać.

Ot kupią sobie "Marynę", ponoszą czas jakiś, powymieniają poglądy z podobnymi sobie po czym albo wyrzucą, jeśli nadal ich nie stać albo, jeśli już przyzwoicie zarabiają, skierują się właśnie w kierunku wyrobu oryginalnego.

Trochę tu dla mnie analogii do pirackich empetrójek, niby szkodzą twórcom a w rzeczywistości pomagają bo wielokrotnie pozwolą zapoznać się z utworem by zachęcić do zakupu dobrej jakości oryginalnej płyty.

I nie pisz, że na tym forum chodzi tylko "o zegarki identyczne (z wyglądu) z podmienionym logo, a nie o podobne" bo Parnisa krytykuje się tu z zasady, często doszukując się podobieństw nawet tam, gdzie faktycznie ich nie ma.

Wystarczy poczytać wątek o diverze który to jest podróbką jakiejś, bliżej niekreślonej Doxy albo nawet kilku modeli jednoczesnie.

Sic!

 

-Wiele razy padło tu stwierdzenie, że to, czego nie zabrania prawo nie jest nielegalne. Nie zgadzam się z tym (mam prawo?), nie zawsze tak jest. Dlaczego tak uważam? Posłużę się jednym z moich ulubionych cytatów: Czego nie zabrania prawo, zabrania wstyd. (Seneka Młodszy).

 

Stwierdzenie to padło także ode mnie i wciąż jestem za tym, żeby się go trzymać.

Co prawda uważam także, że druga część zacytowanego przez Ciebie zdania jest równie ważna ale nie może być podstawą do jakichkolwiek działań prewencyjnych na forum czy gdzie indziej.

Każdy z nas ma (a przynajmniej powinien), swojego własnego, "wewnętrznego buraka" który mówi mu, czy jeszcze można czy raczej już sobie darować.

Jak różny jest przekrój społeczeństwa, także forumowego, tak i różny jest poziom owego dobrego smaku i można a nawet trzeba próbować edukować i uświadamiać, do tego także służy forum.

Jednak nie poprzez wyszydzanie bądź zakazywanie bo to z reguły budzi po prostu otwarty sprzeciw i jest kompletnie nieskuteczne.


Pozdrawiam, Wojtek

Dążenie do bezpieczeństwa poprzez ograniczenie wolności powoduje utratę wolności bez uzyskania bezpieczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie no moc jest z misjonarzami. Skąd oni tyle jej mają. Tyle stron dla marki równorzędnej z panasonixem, abibasem, akaiwą, rolnixem, orientexem itp. Warto? Żadne forum specjalistyczne czy kolekcjonerskie nie zajmuje sie każdym urządzenie które jest z teoretycznego zakresu tego forum. Ktoś napisał - użytkownicy np butów sportowych nie poświęcaja zapewne ani słowa reobakom czy abiabsom. NA forum HDTV nie czytałme nic o panasoniksie, czy firście, czy innym badizewiu. Są legalne. Niektórzy to kupują, ale żeby było to w kręgu zainteresownia specjalistyczniego forum? Tak samo parnis czy Rolnix. Czy kolegom misjonarzom nie wystarczy to, że w kręgu zainteresowań zdecydowanej większości użytkowników tego forum nie są takie twory jak parnis. Przecież chyba dlatego powstało - jak się dokopałem forum chińskie.

Sporo od dawna wertując, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że cala ta krucjata, batalia o udowadnianie doskonałości chińskich mechanizmów, wręcz wyższości nad wszelakimi miało na celu budowanie podstaw do późniejszego handlu. A przecież każdy może robić co chce. Jedni nie musza drażnić innych. Kilak razy wchodziłęm na forum chińskie - i być może to przypadek - ale trafiałem na dyskusje, tematy - w których głównym wątkiem było jak tam na kizi, o oni tacy, a wpakujmy im parnisa, a znowu jatka, kłalita, rekalmodawcy, stowarzysze. Ja nie zauważyłem tu ani jednej dyskusji na temat użytkowników tamtego forum. Różnice klas widać w tym, a nie w zegarkach. NAwet nabijają się z nicków co jest żałosne.

Dlaczego tak się dziej. Po co. I czy naprawdę koledzy z forum chińskiego nie widzą dysproporcji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilak razy wchodziłęm na forum chińskie - i być może to przypadek - ale trafiałem na dyskusje, tematy - w których głównym wątkiem było jak tam na kizi, o oni tacy, a wpakujmy im parnisa, a znowu jatka, kłalita, rekalmodawcy, stowarzysze.

Masz pecha, jest tam też parę innych tematów :)

Różnice klas widać w tym, a nie w zegarkach. NAwet nabijają się z nicków co jest żałosne.

Dlaczego tak się dziej. Po co. I czy naprawdę koledzy z forum chińskiego nie widzą dysproporcji?

 

To tak, żeby pokazać klasę piszesz ?

 

Parnis nie będzie alternatywą dla ludzi zamożnych i świadomie chcących kupić Paneraja ale może być wstępem dla młodych i niezamożnych, takich, którym co prawda ten design się podoba ale na pewno nie kupią oryginału bo zwyczajnie ich nie stać.

Tylko o to chodzi, nie o namawianie bogatych, aby kupowali parnisy. Nie wydaje mi sie, aby to wymagało tłumaczenia...

Jednak nie poprzez wyszydzanie bądź zakazywanie bo to z reguły budzi po prostu otwarty sprzeciw i jest kompletnie nieskuteczne.

W ten sposób to po prostu nieładnie :unsure:


ALAMO napisał - każdy ma prywatne, wrodzone prawo do bycia idiotą...może o to prawo walczyć, do swej idiociej śmierci...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem ten wątek i wniosek mam że jakość do ceny wychodzi dobry.


Czas jest moim sprzymierzeńcem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam sobie ten temat i poza jedna opinią staram się nie wdawać w dyskusję, jednak zastanawia mnie czemu niektórzy z kolegów piszą - nazwijmy to delikatnie - dość "mocne" posty, a następnego dnia rano zasiadają do komputera, edytują posta i wszystko jest OK. Ale czy na prawdę jest OK? Ja mam wątpliwości.


kupię doxę sub...zawsze i każdą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czemu niektórzy z kolegów piszą - nazwijmy to delikatnie - dość "mocne" posty, a następnego dnia rano zasiadają do komputera, edytują posta i wszystko jest OK.

Odpowiem :) Dlatego, że nie jest to warte flejmu. Pomyślałem, że są sprawy, na które nie mam wpływu i na które szkoda zdrowia...Skoro coś jest tolerowane, to trudno się domagać, abym ja to zmienił.

tak już mają , piją wieczór a rano trzeźwieją i edytują :) :)

 

Panie Prezesie, nie piję już 15 lat, także nawet nie możesz twierdzić, że to na kacu...

J/w nie warto B)


ALAMO napisał - każdy ma prywatne, wrodzone prawo do bycia idiotą...może o to prawo walczyć, do swej idiociej śmierci...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja myślałem, ze duch Gustava Beckera unoszący się nad pewnym miastem bardziej nastraja do pokoju....


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja Cię Wojtek lubię :) ale jednak parę uwag mam.

 

To tak, jak ze mną ;)

Czasem tylko ruszały mnie zdania typu

- Po co tu pisać o tych Chińczykach, przecież dla nich jest takie specjalne forum...

Fakt, takie pisanie nie jest fajne, ale zwróć uwagę na kontekst - jakoś nie rzuciło mi się ewidentnie, żeby ktoś kazał spadać @jslaninie do "chińczyków" z jego recenzją dotyczącą dajmy na to Alphy

 

Masz rację chociaż lekko poszedłeś w skrajności bo nie o ludzi bogatych tak naprawdę tu chodzi ;)

Parnis nie będzie alternatywą dla ludzi zamożnych i świadomie chcących kupić Paneraja ale może być wstępem dla młodych i niezamożnych, takich, którym co prawda ten design się podoba ale na pewno nie kupią oryginału bo zwyczajnie ich nie stać.

Ot kupią sobie "Marynę", ponoszą czas jakiś, powymieniają poglądy z podobnymi sobie po czym albo wyrzucą, jeśli nadal ich nie stać albo, jeśli już przyzwoicie zarabiają, skierują się właśnie w kierunku wyrobu oryginalnego.

Trochę tu dla mnie analogii do pirackich empetrójek, niby szkodzą twórcom...

 

Co do alternatywności Parnisa, to zerknij na jeden z postów @dago o sprzedawaniu nerki - przecież to jest właśnie twierdzenie, że to jest alternatywa.

Jeszcze w kwestii uświadamiania: ilu jest tu użytkowników, którzy zaczynają przygodę z zegarkami i pytają "na co wydać 20-30k", a ilu jest takich, którzy pytają o zegarki za 200-500 pln? I którzy bardziej potrzebują "uświadomienia"? Jak chcą sobie kupić "portugalca" od Parnisa, czy marynę, to ich sprawa, ale chyba mają prawo wiedzieć, że są to zegarki bezczelnie rżnące dizajn droższych czasomierzy?(To samo rzecz jasna że Stenkiem czy Davosą). Tak samo, jak mają prawo wiedzieć, że "dżordan kerr", czy jemu podobne "marki" na alle, to żadne marki.

Porównanie do empetrójek słabe, bo to jednak są te same utwory...

 

I nie pisz, że na tym forum chodzi tylko "o zegarki identyczne (z wyglądu) z podmienionym logo, a nie o podobne" bo Parnisa krytykuje się tu z zasady, często doszukując się podobieństw nawet tam, gdzie faktycznie ich nie ma.

Wystarczy poczytać wątek o diverze który to jest podróbką jakiejś, bliżej niekreślonej Doxy albo nawet kilku modeli jednoczesnie.

Sic!

 

Zgadzam się z Tobą, że doszukiwanie się podobieństw na siłę to już trochę mania prześladowcza. Poza tym idąc tym tokiem, trzeba by z 80% rynku zegarkowego określić mianem podrób. Ale to trochę efekt smrodu, jaki ciągnie się za Parnisem z powodów opisywanych wcześniej, co jednak nie usprawiedliwia w moich oczach krytykujących, bo ja mam przede wszystkim problem z zegarkami identycznymi.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rafi, pisałem inny post więc tylko krótko odniosę się do Twojego.

Jeden z premierów nowej i wolnej Polski powiedział kiedyś w wywiadzie, że pierwszy milion trzeba ukraść.

Takie były początki legendarnej stylistyki Paneraja, tak też niedawno było ze Steinhartem a dziś jest z Parnisem.

Wszystkie te firmy zaczęły od rznięcia z lepszych.

Pierwsza z nich później się dogadała z twórcą pierwowzoru i zerżnięta z Rolexa stylistyka dziś dumnie nazywana jest "panerajową", druga ma w tej chwili coraz więcej własnych projektów a obie mają dziś już nawet własne werki chociaż Steinhart chyba dopiero w projekcie.

Tak też zapewne będzie z Parnisem, teraz będzie już tylko lepiej ;)

 

Napisałem tu tylko o trzech firmach ale kto interesuje się historią zegarmistrzostwa i zegarkami w ogóle to zapewne wie, że podobnych historyjek jest całe mnóstwo, przez lata jedni zżynali z innych w większym lub mniejszym stopniu i tak się to toczyło.

 

 

Teraz parę słów do kolegi Vostokh1

 

nie no moc jest z misjonarzami. Skąd oni tyle jej mają. Tyle stron dla marki równorzędnej z panasonixem, abibasem, akaiwą, rolnixem, orientexem itp. Warto? Żadne forum specjalistyczne czy kolekcjonerskie nie zajmuje sie każdym urządzenie które jest z teoretycznego zakresu tego forum. Ktoś napisał - użytkownicy np butów sportowych nie poświęcaja zapewne ani słowa reobakom czy abiabsom. NA forum HDTV nie czytałme nic o panasoniksie, czy firście, czy innym badizewiu. Są legalne. Niektórzy to kupują, ale żeby było to w kręgu zainteresownia specjalistyczniego forum? Tak samo parnis czy Rolnix. Czy kolegom misjonarzom nie wystarczy to, że w kręgu zainteresowań zdecydowanej większości użytkowników tego forum nie są takie twory jak parnis. Przecież chyba dlatego powstało - jak się dokopałem forum chińskie.

 

Kpina, szyderstwo i wyraźnie ukierunkowany trolling, tego można się było spodziewać i o tym tez pisałem powyżej ;)

 

Sporo od dawna wertując, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że cala ta krucjata, batalia o udowadnianie doskonałości chińskich mechanizmów, wręcz wyższości nad wszelakimi miało na celu budowanie podstaw do późniejszego handlu. A przecież każdy może robić co chce. Jedni nie musza drażnić innych. Kilak razy wchodziłęm na forum chińskie - i być może to przypadek - ale trafiałem na dyskusje, tematy - w których głównym wątkiem było jak tam na kizi, o oni tacy, a wpakujmy im parnisa, a znowu jatka, kłalita, rekalmodawcy, stowarzysze. Ja nie zauważyłem tu ani jednej dyskusji na temat użytkowników tamtego forum. Różnice klas widać w tym, a nie w zegarkach. NAwet nabijają się z nicków co jest żałosne.

Dlaczego tak się dziej. Po co. I czy naprawdę koledzy z forum chińskiego nie widzą dysproporcji?

 

Skoro wertujesz i to od dawna to powinieneś zauważyć, że to nie krucjata o udowadnianie doskonałości tylko próba doprowadzenia do tego, żeby zegarki i mechanizmy z Chin (także Parnis) traktowane były tu na równi z innymi.

Żeby pisano o nich rzetelnie, źle lub dobrze w zależności od ich walorów ale rzetelnie a nie tylko kpiąc z "chińskiej tandety", wrzucając na czarne listy i obdarzając epitetami jak z pierwszej części Twojego postu.

Wydajesz się być idealnym przykładem trolla sponsorowanego ;)

Jeśli nawet piszesz tu bezinteresownie to w lwiej części Twoich wypowiedzi daje się zauważyć niechęć do małych inicjatyw, zegarków G. Gerlach i nieskrywana antypatia do wszystkiego, co "niemarkowe".

Klasyczny twór nowego, korporacyjnego wychowania z idolami z reklam i bałwochwalczym podziwem dla tzw. "marek".

 

Wystarczy zresztą poczytać:

 

...

Te tzw mody czy składaki gdzie korzstamy z części innych zegarków, gotowe wskazówki, tarcze to dla mnie zupełnie nie to. Skojarzenie z wiejskim tuningiem aut zupełnie trafne. Zupełne dno to zabawa częściami służącymi także do produkcji pdrób. Śmieszne jest żąglowanie częściami od podróbek różnych rodzajów paneraia czy rolexa i nazywanie tego modami.

 

Rzeczowa recenzja. Niech sie dobrze nosi. W mój gust nie trafia. Jednak porządne wykonanie, duża data, fazy i 500 zł to ciekawy zestaw. Jednak w tym kontekście dziwi mnie trochę cena naszych polskich/chińskich Gerlachów. 2.5 raza wyższa.

 

Xicorr i Gerlach to standardowa ścieżka. Projekt, szukanie wykonawcy całości czy podzespołów, marketing i na końcu sprzedaż. Fajnie ze komuś sie chce. Jednak na produktach których być może 100% cześci pochodzi z Chin, pisanie o polskiej produkcji i podpieranie sie polskością ( pierwszy polski....) jest chyba nadużyciem. Poza tym marketing w wykonaniu Gerlach na forum o " chińczykach" tutaj czy na FB. Jego forma, metody zupełnie mi nie odpowiadają...

 

Może tak paskudny jak dzikiorzeł gerlachowy nie jest, ale niewiele mu brakuje. Natomiast sama dazwa marki jest jaka jest, mi kojarzy się z końcówką lat 80tych i początkiem 90tych kiedy to bastąpił wysyp prywatnych przedsiębiorców. Wiele natalexów, drutexów cośtam impexów, powstawało. Ogólnie to średnie skojarzenia. Japończycy ich nie mają, ale u nas to nazwa mało trafiona. Trzeba przyznać, że jakość wykonanie zupelnie fajna na fotkach się wydaje. Stylistyka koszmarna, jak zabawka. Poza tym modelem widziałem tylko pilota. Dużo ciekawszy, ale też zabawkowe wrażenie sprawiał.

 

Bez urazy, ale jedno z ostatnich określeń jakie można by użyć wobec tego zegarka to "ładny". Toż to stylistyczny koszmar. Pewnie, że subiektywnie, ale w minimalnym stopniu. A i made in Poland naciągane jak lajkrowe gacie na grubym zadku.

 

Trochę nie rozumiem tej otoczki u kolegi. Zastanawiałem się..... Utkwiły w pamięci zdjęcia... Styczność miałem... A przecież kolega Jslanina na portalu allegro handluje/ handlował zegarkami chińskimi w tym także parnisami, więc powinien być ekspertem a nie tylko skromnie twierdzić, że z parnisem było nie po drodze.

Poza tym jak zwykle recenzje miło się czytało.

 

Miałem napisać w innym temacie z tym zegarkiem swoje zdanie, ale niech będzie tu.

Bardzo fajnie " czytająca się " recenzja. Sam zegarek.... Hmm. Koperta jak w mojej ukochanej "amfie" , monstrualny bezel ala Doxa sub. Niezbyt to ciekawe połączenie. Jednak przy innych produktach Gerlacha, czyli dziku i sokole to wręcz cudo. Tamte zegarki to cos poza klasyfikacją brzydoty. Wspomniane niedoróbki przy tak malej produkcji raczej marnie świadczą o fachowości zegarmistrza skladającego te zegarki.

 

I tak dalej i tym podobnie...

Może faktycznie wielu z piszących w tym wątku nie pasuje do tego forum za to Ty pasujesz tu idealnie, wręcz podręcznikowo :)

Bez urazy ale wydajesz się być klasycznym tworem nowego, korporacyjnego wychowania z idolami z reklam i bałwochwalczym podziwem dla tzw. "marek".

Takich właśnie "owieczek" potrzeba w dzisiejszym świecie i na tym, tak mocno w tym świecie osadzonym, forum.

Niestety.

 

PS

I co to jest to żąglowanie? ;)


Pozdrawiam, Wojtek

Dążenie do bezpieczeństwa poprzez ograniczenie wolności powoduje utratę wolności bez uzyskania bezpieczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój wiejski tuning, w/g Vostokh1

zdj_cie_Custom.jpg

 

Poza tym hamska podróba...

Koperta z parnisa, mechanizm mołnia, tarcza projektowana, oparta na bauhausie...

Nie będę miał żalu, jak post wyląduje w koszu, jako promujący zło :)


ALAMO napisał - każdy ma prywatne, wrodzone prawo do bycia idiotą...może o to prawo walczyć, do swej idiociej śmierci...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wojtek, problem nie polega na tym, że na forum występują skrajności. Jeśli na forum dyskutuje aktywnie 1000 ludzi, to nie ma takiej możliwości, żeby ktoś od czasu do czasu nie walnął jakiejś bzdury.

Problemem jest to, że Ty te bzdury cierpliwie i mozolnie wyszukujesz, i przedstawiasz to jako standard. W ten sposób, chcąc czy nie chcąc, mając taki zamiar, czy nie mając, obrażasz znakomitą większość Bogu ducha winnych ludzi. Musisz zrozumieć, że również Ty jesteś jednym z oblicz tego forum, przynajmniej dopóki tu piszesz. Nie jesteś wyalienowanym mędrcem natchnionym, ale jednym z tysiąca głosów. Ani więcej ważnym, ani mniej ważnym od pozostałych 999 głosów.

Tzn z Twojego punktu widzenia forum gnębi Parnisa, bo ktoś napisał że badziew.

A z czyjegoś innego punktu widzenia, forum promuje Parnisa, bo ktoś napisał (np Ty) że jest super.

 

 

Nie będę miał żalu, jak post wyląduje w koszu, jako promujący zło :)

Wygląda jakbyś o to wręcz prosił "usuńcie to, błagam usuńcie.."

I po co takie demonstracje?


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój wiejski tuning, w/g Vostokh1

Poza tym hamska podróba...

Koperta z parnisa, mechanizm mołnia, tarcza projektowana, oparta na bauhausie...

Nie będę miał żalu, jak post wyląduje w koszu, jako promujący zło :)

 

Bardzo fajny, ale w tej wersji kolorystycznej ;)

 

dq509_zdj_cie_Custom-copy.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taktic, to prawda, jestem tylko jednym z wielu. Ani mniej ważnym ani więcej.

Za to tu i gdzie indziej jestem sobą a nie kolejnym klonem z, pięknych skądinąd, Świebodzic ;)

 

Dam sobie spokój już z tym wątkiem, może lepiej skrobnę sobie jakąś opiskę kolejnego Orienta...

Bawcie się dobrze :)

 

Edit

Świebodzice miały być a nie Świebodzin, myślałem co innego a co innego napisałem 0dash2.gif

Już poprawione a mieszkańców Świebodzina serdecznie przepraszam :oops:


Pozdrawiam, Wojtek

Dążenie do bezpieczeństwa poprzez ograniczenie wolności powoduje utratę wolności bez uzyskania bezpieczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Problemem jest to, że Ty te bzdury cierpliwie i mozolnie wyszukujesz, i przedstawiasz to jako standard. W ten sposób, chcąc czy nie chcąc, mając taki zamiar, czy nie mając, obrażasz znakomitą większość Bogu ducha winnych ludzi.

Nie, problemem jest to, że wypowiedzi Vostokh1 są akceptowane, a szum się robi, gdy zdanie jest inne. Zresztą nie tylko jego wypowiedzi, ale też to o czym wszyscy wiedzą B)

Wygląda jakbyś o to wręcz prosił "usuńcie to, błagam usuńcie.."

I po co takie demonstracje?

 

To nie demonstracje, tylko trochę humoru w tym smutnym jak ..... mieście :)

Poza tym odniosłem się do definicji wiejskiego tuningu :rolleyes:


ALAMO napisał - każdy ma prywatne, wrodzone prawo do bycia idiotą...może o to prawo walczyć, do swej idiociej śmierci...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Skoro wertujesz i to od dawna to powinieneś zauważyć, że to nie krucjata o udowadnianie doskonałości tylko próba doprowadzenia do tego, żeby zegarki i mechanizmy z Chin (także Parnis) traktowane były tu na równi z innymi.

Żeby pisano o nich rzetelnie, źle lub dobrze w zależności od ich walorów ale rzetelnie a nie tylko kpiąc z "chińskiej tandety", wrzucając na czarne listy i obdarzając epitetami jak z pierwszej części Twojego postu.

Wydajesz się być idealnym przykładem trolla sponsorowanego ;)

Jeśli nawet piszesz tu bezinteresownie to w lwiej części Twoich wypowiedzi daje się zauważyć niechęć do małych inicjatyw, zegarków G. Gerlach i nieskrywana antypatia do wszystkiego, co "niemarkowe".

 

 

Wojtku, czy aby na pewno chodzi tu o rzetelne pisanie o "chińczkach"?

Chcąc wyrobić sobie lepsze zdanie o Parnisie kiedy zapytałem o jakieś fakty/informacje o marce, Ty wyjechałeś ni z gruchy, ni z pietruchy z tekstem o Davosie.

 

Zaś kolejny obrońca Parnisa odpowiedział takim oto szyfrem:

 

 

Z tego co wiem agenci Qomitangu już grzebią w archiwach i przygotowują dokumentację...

Tylko z racji dużej ilości wysyłek zegarków wirtualnych oraz okresu Świątecznego w Chinach, mogą być opóźnienia .

 

Rozumiesz coś z tego?? Bo ja niewiele. Nawet nie chciało mi się na to odpowiadać bo wiem, że kolejna odpowiedź byłaby na tym samym poziomie.

 

I dlatego myślę, że cała ta dyskusja to dla parnisowców tylko kolejna okazja do potupania nóżką i udowadniania jakie to forum jest be, bo nie wolno o nim pisać.. A na delikatną sugestię, że jest takie miejsce w necie, które zrzesza miłośników chińskich zegarków wybucha oburzenie, że dyskryminacja, selekcja itd, itp.

Konkretów zero, w kółko tylko bicie piany. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, problemem jest to, że wypowiedzi Vostokh1 są akceptowane, a szum się robi, gdy zdanie jest inne.

Tak samo akceptowane lub nie akceptowane jak Twoje wypowiedzi, tylko sposób reakcji inny.

Pragmatycznie, spokojnie, bez dorabiania ideologii do wszytkiego. Bez bicia na oślep wszystkich dookoła. Bez oskarżania wszystkich o spiski, układy, o czerpanie jakichś bliżej nieokreślonych korzyści... Powiedz mi na przykład, jakie ja korzyści materialne czerpię, kiedy doradzę komuś zakup np g-shocka. Doradzam, bo znam zegarek, miałem i wiem że na przykład nadaje się na rower, a nie dlatego że jest na tablicy ogłoszeń reklamowych.

Nie wiem czy Vostokh1 jest ze Świebodzic, nie jestem z komisji śledczej. Zupełnie nie zgadzam się z tym co Vostokh1 pisze, ale nie muszę robić z siebie ofiary za każdym razem kiedy ktoś ma inne zdanie, nawet jeśli ma skrajnie inne zdanie niż ja. Nie muszę się wypłakiwać do rękawa, za każdym razem kiedy ktoś powie, że mam badziewny zegarek, bo to jest dziecinne.


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego Taktic w takim ciekawym temacie napisałeś jubileuszowy 5000 - tysieczny post :)


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego Taktic w takim ciekawym temacie napisałeś jubileuszowy 5000 - tysieczny post :)

 

A Ty swoim - przypomniałeś Wiosnę Ludów :) Coś w tym musi być...


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kolego Taktic w takim ciekawym temacie napisałeś jubileuszowy 5000 - tysieczny post :)

 

Piękna liczba. Szkoda, że w takim temacie psu na budę.

Tactic zasługuje na lepszy jubileusz.


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie się zdaje, że pięciotsięczny napisałem w GuGe 303, a liczba wyskakuje wszędzie... zresztą, nieważne ;)


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Zaś kolejny obrońca Parnisa odpowiedział takim oto szyfrem:

Rozumiesz coś z tego?? Bo ja niewiele. Nawet nie chciało mi się na to odpowiadać bo wiem, że kolejna odpowiedź byłaby na tym samym poziomie.

 

Przepraszam, ale nie jestem w stanie Ci pomóc.

Nie jestem żadnym obrońcą parnisa. Mierzi mnie tylko, że jeden jest dyskryminowany, a drugi nie. Bo taka jest polityka. Jest do do przyjęcia, ale nie u miłośników.

W związku z tym, że jak po raz kolejny stwierdziłeś, że nie jestem dla Ciebie stroną, pozwolisz, że zostaniesz zlekcewarzony.

 

Taktic na Twe rece chciałbym złożyć podziękowamia, że moje odpowiedzi były tak długo i cierpliwie akceptowane.

A w związku z tym, że nie jestem w stanie intelektualnie nawiązać z niektórymi kontaktu, pozwolę sobie zakończyć swój udział w kolejnej farsie pt. My jesteśmy kochani, tylko oni biją Murzynów (oni to ja :) )

Pozdrawiam i miłego dnia życzę .


ALAMO napisał - każdy ma prywatne, wrodzone prawo do bycia idiotą...może o to prawo walczyć, do swej idiociej śmierci...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taktic na Twe rece chciałbym złożyć podziękowamia, że moje odpowiedzi były tak długo i cierpliwie akceptowane.

Kiedy piszesz o zegarku, co Ci się podoba w nim, co nie podoba, jakie są jego dobre cechy, a jakie złe (Twoim zdaniem), to Cię po prostu czytam. Nie muszę nic "cierpliwie" akceptować czy znosić. Z większym lub z mniejszym zainteresowaniem, ale po prostu czytam. "Cierpliwe znoszenie" zaczyna się wtedy, kiedy zaczynasz dorabiać do zegarków ideologię. Kto, komu, kogo, po co i dlaczego... a nade wszystko, które forum jest lepsze, a które gorsze.. dla mnie bezsens. Mówisz że w wątkach tzw "doradczych" robi się ludziom wodę z mózgu. A jest zupełnie odwrotnie. To właśnie te tzw wątki "doradcze" są w miarę normalne, a wodę z mózgu to robi się ludziom w takich wątkach jak niniejszy.

Mogę pokazać typowy wątek "doradczy" w jakim ostatnio uczestniczyłem:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/84363-niedrogi-nakrecany-zegarek/

i wymienić marki, jakie tam zostały wymienione w kontekście propozycji:

Nomos

Oris

Orient

Atlantic

Epos

Steinhart

Revue Thommen

Stowa

Beijing Watch

Parnis

Junghans

Zeppelin

Tissot

Nikt nikomu tam wody z mózgu nie robi. Nikt niczego na siłę nie wciska. Nikt nikomu nie mówi "won". Nikt pytającemu nie odmawia wyboru dowolnej propozycji z powyższych. Jeśli Pytający pyta z czego Parnis rżnie, to mu odpowiadam z czego rżnie, bo rżnie i tyle. Dlaczego miałbym nie odpowiedzieć na takie pytanie? W imię poprawności politycznej? Natomiast Pytający ma własną inteligencję, własny gust, własny budżet. Sam zadecyduje ile może wydać i ile chce wydać. Pytający nie jest bezwolnym dzieckiem naiwnym, które zrobi wszystko do czego go domniemana "mafia zegarkowa" namówi.


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na tamtym forum napisanie czegoś, z czym nie zgadza się jedna z dwóch ważnych tam osób kończy się zaraz pyskówką. Ostatnio ośmieliłem się napisać, ze IMO mechanizm SB-18 jest efekciarski, a nie naprawdę piękny, to się awantura zrobiła. A sporóbuj napisać, ze ST-25 to słaby mechanizm - cyrk erste klasse gwarantowany :) Takze z tym, ze na tamtym forum jest tak różowo to się nie zgodzę. Jakims cudem jeśli gdzieś się do mnie dowalają, to tam. Na WUS też raz się zdarzyło, ale tylko raz i szybko sprawa się zakończyła. A tam już drugi raz na mnie wręcz "krzyczą" za odmienne zdanie. Nie liczę już kilku innych mniejszych przykrości, które mnie tam spotkały, bo szkoda zachodu. Przecież ja nic nikomu nie robię - tylko piszę, ze coś mi się nie podoba :)

Się chwalisz, czy żalisz?

Jakiś czas temu puściłeś damskiego focha i kazałeś skasować konto, a od kilku tygodni wróciłeś z podkulonym ogonem i zachwalasz swoje nowe nabytki. Nie żebym cie nie tolerował, lubie twoje naprawdę konkretne wypowiedzi, poarte dowodami, ale takie pisanie na jednym forum że drugie jest BE , a na drugim jakby nigdy nic, jest trochę nie poważne jak na faceta.

 

 

p.s. trzeba mieć poprawkę na kilku klakierów ;)


Anglicy walczą do ostatniego żołnierza swego sprzymierzeńca...- stara to prawda znana od setek lat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani - kochajmy swoje zegarki :D

Dajmy umrzeć temu tematowi, nic nie wniesie dalej a skłóci niepotrzebnie.

Pan Ratyński wszak pozwolił na tematy "Parnisowe" w odpowiednim dziale.

Popatrzmy wspólnie co będzie się tam działo .

 

Proszę jedynie o obiektywność i nie bycie na "nie" tylko dla zasady.

Jeżeli będzie coś w stylu ordynarnej podróby - walmy o tym z mostu. jeżeli będzie się dany model "sugerował" to przechodzimy nad tym do porządku dziennego mając na względzie fakt ze sporo modeli ma coś z konkurencji . Możemy wtedy podyskutować o zastosowanych mechanizmach, rozwiązaniach konstrukcyjnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.