Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
carlito1

Ciśnieniowy ekspres do kawy

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, beniowski napisał(-a):

Trochę się boję zapytać, ale co mi tam. Jak czytam o tych wszystkich sprawach związanych z kawą, to chodzi mi po głowie jakie wy mleko stosujecie? Świeże, uht, z laktozą, bez laktozy, tłuste, półtłuste, zero %, kozie czy jeszcze jakieś inne? A swoją drogą, choć to tylko i wyłącznie moja opinia, mleko w cappucino, flat white czy w caffè latte chyba tak skutecznie dominuje smak, że o wiele trudniej ów smak super kawy poczuć. Co innego w espresso, tudzież w americano. 

Zależy od proporcji i rodzaju kawy.  Jak Ci w kawiarnii zrobią 250ml kawy z mlekiem na pojedynczym espresso, to trudno poczuć kawę. U mnie do mlecznych stosuję minimum 20g mielonki, a i bywa 26g przy maksymalnej ilości 150ml mleka. Kawy włoskie, ciemno palone, z robustą, wspominana przez Ciebie Kimbo, intensywna spalenizna, bardziej wyczujesz w mleku, niż średnią paloną, delikatniejszą 100% Arabikę.  

 

57 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

Ja od lat Bio Piątnicy 3,9%, zamiennie 3,2%

Próbowałem Bio, ale 3,2 Piątnicy do spieniania jest oki. Innego od lat nie stosuję.

 

PS

Jeśli w jakieś kawiarnii używają pojedynczych sitek, ok. 7-8g kawy, to lepiej nie korzystać z usług, bo nie mają pojęcia o parzeniu espresso. Zawsze asekuracyjnie zamawiamy espresso, americano czy mleczne na podwójnym espresso. Jest szansa, że się im uda 😃

Edytowane przez GostRado

=> Joie de Vivre <=

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, Autor1984 napisał(-a):

mam refluks

 

Mówiąc w dość znacznym uproszczeniu przez to qrestwo jakieś półtora roku temu odstawiłem alko. Po dwóch miesiącach po podjęciu decyzji okazało się u lekarza, że to nie wóda mi szkodziła tylko sok pomarańczowy. W tym czasie jednak stwierdziłem, że moje życie faktycznie stało się lepsze, więc tak już zostało.

 

Edytowane przez mroova
Co ciekawe, espresso mi nie szkodzi, cortado piję dla smaku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, beniowski napisał(-a):

Trochę się boję zapytać, ale co mi tam. Jak czytam o tych wszystkich sprawach związanych z kawą, to chodzi mi po głowie jakie wy mleko stosujecie? Świeże, uht, z laktozą, bez laktozy, tłuste, półtłuste, zero %, kozie czy jeszcze jakieś inne? A swoją drogą, choć to tylko i wyłącznie moja opinia, mleko w cappucino, flat white czy w caffè latte chyba tak skutecznie dominuje smak, że o wiele trudniej ów smak super kawy poczuć. Co innego w espresso, tudzież w americano. 

moje ulubione do kawy ,z przewagą Łaciate barista:

 

IMG-20251208-WA0055.jpeg

Godzinę temu, beniowski napisał(-a):

Chodzi mi o to, czy byłbyś w stanie poczuć różnicę pomiędzy ową super kawą jaką robisz w ekspresie, a zwykłą np. Kimbo czy Illy (czy coś w tym stylu), zrobioną w kawiarce, pijąc cappucino? Bo mleko tak dominuje smak, że chyba wtedy owej różnicy nie czuć. 

różnica między kawami jest wyraźnie zauważalna ,  natomiast robiąc tą samą kawę w ekspresie i we włoskiej kawiarce , będziesz miał całkiem inny smak espresso,  i w konsekwencji flat white , czy cappuccino,  moim zdaniem na korzyść kawiarki 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, mroova napisał(-a):

 

Mówiąc w dość znacznym uproszczeniu przez to qrestwo jakieś półtora roku temu odstawiłem alko. Po dwóch miesiącach po podjęciu decyzji okazało się u lekarza, że to nie wóda mi szkodziła tylko sok pomarańczowy. W tym czasie jednak stwierdziłem, że moje życie faktycznie stało się lepsze, więc tak już zostało.

 

U mnie największy problem stanowi przepuklina rozworu przełykowego. Wydzielanie kwasu hamuję przez stosowanie IPP. Jednakże ból jaki mnie wybudza w nocy, jest taki jakby mnie ktoś kołkiem przebił w mostku. Kawa, alko i fajki pogłębiają problem. Soki cytrusowe jak i same cytrusy praktycznie wykluczyłem. Jednakże najgorszy czynnik powodujący nasilenie związane z refluksem - to czosnek i sok pomidorowy, a bardzo lubię i ograniczam jak tylko mogę. 

 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

największy problem

Szczęśliwie mam wersję soft: spożywam praktycznie wszystko, od czasu do czasu nawet sok pomarańczowy. Problemy ("palenie w żołądku") rozwiązuje mały łyczek gavisconu.

Z alkoholem od dłuższego czasu było mi coraz bardziej "nie po drodze" (za dużo, za często a funu coraz mniej - kompletnie bez sensu) i chyba trochę szukałem pretekstu. Najwyraźniej jestem psychopatą, bo zdaniem prof. Daniela Boguszka tylko oni mogą sobie skutecznie "z dnia na dzień" powiedzieć, że nie piją 😉.

Edytowane przez mroova
Uzupełnienie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, mroova napisał(-a):

Szczęśliwie mam wersję soft: spożywam praktycznie wszystko, od czasu do czasu nawet sok pomarańczowy. Problemy ("palenie w żołądku") rozwiązuje mały łyczek gavisconu.

Z alkoholem od dłuższego czasu było mi coraz bardziej " nie po drodze" (za dużo, za często a funu coraz mniej - kompletnie bez sensu) i chyba trochę szukałem pretekstu. Najwyraźniej jestem psychopatą, bo zdaniem prof. Daniela Boguszka tylko oni mogą sobie skutecznie "z dnia na dzień" powiedzieć, że nie piją 😉.

Spotykając się z Kolegami, zauważyłem wspólny mianownik. To najszybszy regulator napięcia. Ale tak - masz zdecydowanie rację, coraz mniej zabawy, a bardziej "wypełniacz", który oferuje natychmiastowy strzał dopaminy.

 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Autor1984 napisał(-a):

Kawa, alko i fajki pogłębiają problem. Soki cytrusowe jak i same cytrusy praktycznie wykluczyłem. Jednakże najgorszy czynnik powodujący nasilenie związane z refluksem - to czosnek i sok pomidorowy, a bardzo lubię i ograniczam jak tylko mogę. 

 

Jak znosisz, to spróbuj przegotowanej marchwi. 

 

U mnie zapas kawy (tylko 24kg 😄) na święta zrobiony: dla córek (uzupełnią swoje zapasy), jedna lubi średnio, a druga - ciemniej paloną oraz jako dodatek do prezentów, a na ścianie czuwa Miguel 🙂 => love, peace, coffee

20251219_204039.jpg

Edytowane przez GostRado

=> Joie de Vivre <=

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

najszybszy regulator napięcia

Mnie najbardziej zaczął wkurzać drink / skocz albo bourbon / brandy na sen co kilka dni.

W tym samym okresie trzej znajomi odstawili bo: 1/wracając z roboty zastanawiał się, co sobie zrobi; 2/jedno winko dziennie z żoną przeszło w dwa; 3/standardowym rytuałem stały się 2-3 winka z synem co sobotę. W porę zobaczyli symptomy.

Niestety w otoczeniu mam kilku HFA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Autor1984 napisał(-a):

… 

*A piję mleczne, bo mam refluks... Czarne kawy to dla mnie droga do cierpienia. …

 

2 godziny temu, Burns napisał(-a):

Kawa z mlekiem zakwasza organizm. Nie wiem kto to wymyślił.

🤔hmm…czyżby błędne koło?

Masz refluks, więc pijesz mleczne, bo wydaje Ci się, że jest delikatniejsza dla żołądka, a tymczasem mleko powoduje wydzielanie się kwasów żołądkowych, które odpowiedzialne są za refluks 😵💫

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Wacor napisał(-a):

 

🤔hmm…czyżby błędne koło?

Masz refluks, więc pijesz mleczne, bo wydaje Ci się, że jest delikatniejsza dla żołądka, a tymczasem mleko powoduje wydzielanie się kwasów żołądkowych, które odpowiedzialne są za refluks 😵💫

Cóż - są smaczne :)  

Godzinę temu, mroova napisał(-a):

Mnie najbardziej zaczął wkurzać drink / skocz albo bourbon / brandy na sen co kilka dni.

W tym samym okresie trzej znajomi odstawili bo: 1/wracając z roboty zastanawiał się, co sobie zrobi; 2/jedno winko dziennie z żoną przeszło w dwa; 3/standardowym rytuałem stały się 2-3 winka z synem co sobotę. W porę zobaczyli symptomy.

Niestety w otoczeniu mam kilku HFA.

Ja u siebie też zauważyłem regularność i to trwającą wiele lat. Choć nie potrafię wyobrazić sobie codziennego picia, to w weekendzik? Dlaczego nie!? Też się prostuję. Mam kilka przykładów gdzuie wysokofunkcjonujący popłynęli z tematem na głęboką wodę i teraz "płyną, ale kra nad nimi zamarza". 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie robiłem kawy z kawiarki:

 

¹ Giannini Giannina (można nazwać ją takim Maybachem wśród kawiarek), sitko w normalnej pozycji, więc doza 3tz

² Ręczny młynek 1Zpresso K-plus, ustawienie przemiału na oko 3,5, do espresso w okolicach 2,5

³ Kawa średnio palona

⁴ Wodę zalałem zimną

⁵ Finał: napar bardzo dobry, bez kwasu i goryczy, więc udało mi się wstrzelić z grubością mielonki

 

Polecam kawę z kawiarki, jednakże jak dla każdej metody parzenia należy dobrać właściwą grubość mielenia oraz ziarna kawy muszą być świeżo palone, bezwarunkowo, wtedy będziemy zadowoleni z rezultatów. Zapach w całym domu.

 

20251221_100323.jpg

 

Ja zawsze po zrobieniu kawy rozbieram kawiarkę do rosołu, myję, wycieram, suszę i dopiero po tym skręcam. Niektórzy zaniedbują ten aspekt. Moja czyściutka czeka gotowa na następny shot 😊

 

20251221_111012.jpg

Edytowane przez GostRado

=> Joie de Vivre <=

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie maleństwo (na kubek) nabyłem sobie na Gwiazdkę 😀

IMG_20251221_102352602_HDR.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, petruss napisał(-a):

Takie maleństwo (na kubek) nabyłem sobie na Gwiazdkę 😀

IMG_20251221_102352602_HDR.jpg

 

Fajna sprawa, pamiętaj o właściwym doborze zmielonej kawki. Do przelewu jest grubsze.

Edytowane przez GostRado

=> Joie de Vivre <=

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dla mnie kawa jest goszka, i nie lubię jej, wolę czekoladę do picia 😁😁😁

Teraz, TomcioMiki napisał(-a):

A dla mnie kawa jest goszka, i nie lubię jej, wolę czekoladę do picia 😁😁😁

Ale Żona lubi 😁😁😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, TomcioMiki napisał(-a):

A dla mnie kawa jest goszka, i nie lubię jej, wolę czekoladę do picia 😁😁😁

Ale Żona lubi 😁😁😁

 

No wiesz, jak jest gorzka, to zawsze można ją posłodzić 😉

Nota bene o ile nauczyłem się pić gorzką herbatę, o tyle z kawą nie dam rady.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Markol napisał(-a):

 

No wiesz, jak jest gorzka, to zawsze można ją posłodzić 😉

Nota bene o ile nauczyłem się pić gorzką herbatę, o tyle z kawą nie dam rady.

 

Herbaty nie pijam, a kawę to nie wiem z 5 łyżeczek może by starczyło żeby zabić goryczkę 😁😁😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 19.12.2025 o 20:55, GostRado napisał(-a):

Jak znosisz, to spróbuj przegotowanej marchwi. 

 

U mnie zapas kawy (tylko 24kg 😄) na święta zrobiony: dla córek (uzupełnią swoje zapasy), jedna lubi średnio, a druga - ciemniej paloną oraz jako dodatek do prezentów, a na ścianie czuwa Miguel 🙂 => love, peace, coffee

20251219_204039.jpg

Wrzuć, którą najczęściej kupujesz. Bo jeszcze tej palarni nie spróbowałem. Bo to ta Praska?? I pytanie ile od daty palenia najlepsze są kawy?? Bo kupuję świeże kawy ale jestem ciekaw ile miesięcy są najlepsze. Miesiąc dwa od razu wypału. 

U mnie w ekspresie teraz More od Wysockich. Świetna kawa średnio palona z 40% robusty ale ja akurat lubię. 


Pozdrawiam 
Marcin/kornel91 
 

Adriatica, Ball, Casio, Certina, Christopher Ward, Citizen, Crafter Blue, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Longines, Oris, Sinn, Zelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, kornel91 napisał(-a):

Bo kupuję świeże kawy ale jestem ciekaw ile miesięcy są najlepsze. Miesiąc dwa od razu wypału. 

Mnie najlepiej smakują takie od 14dni do miesiąca. Powyżej 2 miesiący już następuje degradacja ziarna, a szczególnie w przypadku, gdy kupi się z hurtowni, gdzie kawy leżały w kartonach, nie wypakowane od przyjazdu z palarnii. Lepiej kupować z palarnii i od razu wyjąć z kartonu i swobodnie postawić, żeby się "ułożyła" 🙂 

 

Brazylijska 100% Arabica z Praskiej. Ulubiona mojej żony i córek. Ja ją pije z rana jako potrójne espresso +/-25g. 

 

Na zdjęciu mniejsza crema wraz ze starzeniem się kawy

 

Crema.jpg

Edytowane przez GostRado

=> Joie de Vivre <=

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, GostRado napisał(-a):

Mnie najlepiej smakują takie od 14dni do miesiąca. Powyżej 2 miesiący już następuje degradacja ziarna, a szczególnie w przypadku, gdy kupi się z hurtowni, gdzie kawy leżały w kartonach, nie wypakowane od przyjazdu z palarnii. Lepiej kupować z palarnii i od razu wyjąć z kartonu i swobodnie postawić, żeby się "ułożyła" 🙂 

 

Brazylijska 100% Arabica z Praskiej. Ulubiona mojej żony i córek. Ja ją pije z rana jako potrójne espresso +/-25g. 

 

Na zdjęciu mniejsza crema wraz ze starzeniem się kawy

 

Crema.jpg

Dzięki. Potrójne esspreso czyli razem 75g kawy dobrze rozumiem?? Czy te 25 g czyli około 50ml kawy?? 

U mnie te Saeco przy praktycznie najmniejszym mielenia robi około 20-22 kaw jakoś kiedyś liczyłem czyli około 12 g na kawę muszę aż zważyć może jutro ile będzie ważył jeden krążek kawowy po zrobieniu. U mnie najczęściej czarna czyli crema albo ja esspreso. 


Pozdrawiam 
Marcin/kornel91 
 

Adriatica, Ball, Casio, Certina, Christopher Ward, Citizen, Crafter Blue, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Longines, Oris, Sinn, Zelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, kornel91 napisał(-a):

Dzięki. Potrójne esspreso czyli razem 75g kawy dobrze rozumiem?? Czy te 25 g czyli około 50ml kawy?? 

U mnie te Saeco przy praktycznie najmniejszym mielenia robi około 20-22 kaw jakoś kiedyś liczyłem czyli około 12 g na kawę muszę aż zważyć może jutro ile będzie ważył jeden krążek kawowy po zrobieniu. U mnie najczęściej czarna czyli crema albo ja esspreso. 

Będzie nasiąknięty, więc przekłamie.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, kornel91 napisał(-a):

Czy te 25 g czyli około 50ml kawy?? 

50 ÷60g. Lepiej ważyć niż w ml crema przełamuje. Nie ma sensu ważyć krążka. Jeśli chcesz zrobić espresso, to:

¹ ustaw maksymalną ilość kawy

² ustaw temperaturę ciemny wypał niska, jasny wysoka lub spr. średnią do obydwu.

³ 30 ÷ 40ml uzysku

⁴ włącz stoper jak zacznie lecieć kawa. Jak szybko skończy, zmniejsz grubość mielenia. Dobrze by było tak min. 15÷ 20s.  

Edytowane przez GostRado

=> Joie de Vivre <=

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Kawosze,

czy możecie mi polecić gdzie najlepiej mogę kupić kawę średnio paloną z Brazylii i Indii (70/30 arabika i robusta)?

Mój dostawca już się wyczyścił przed Świętami, a ja mam skromnie zapas na najbliższe dni.

Z góry wielkie dzięki za polecenia.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.