Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

a gdzie ja napisałem że od jutra powinni zacząć szykowac warsztat. Ja mówię o kierunku rozwoju, a mechanizm może być toporny, prosty i wadliwy, można kolejne 10 lat go ulepszać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

a gdzie ja napisałem że od jutra powinni zacząć szykowac warsztat. Ja mówię o kierunku rozwoju, a mechanizm może być toporny, prosty i wadliwy, można kolejne 10 lat go ulepszać.

 

Chyba nie do końca zrozumiałeś. 

My o tych możliwościach finansowych, to nie piszemy z punktu widzenia mechanizmu z wyjebolitu z pieczęcią genewską, polską i znaczkiem CE, tylko jakiegokolwiek mechanizmu w pełni własnej konstrukcji.

 

Przez najbliższy czas jeśli chodzi o polskie mechanizmy, to cieszmy sie modyfikacjami naręcznych i własnymi konstrukcjami gabinetowych, które robi Paweł (Chronos-Art), modyfikacją mechanizmu z projektu Dywizjon 303, oraz tym co robi Xicorr (bo tam jakieś pomysły na modyfikacje są - nie wiem jak z realizacją bo nie śledze ostatnio).

 

A resztę czas pokaże. Nie bój się... kierunek rozwoju pewnie chłopaki też taki chętnie by widzieli, ale oni wiedzą ile trzeba wyłożyć na to kasy wiec nie krzyczą o tym, bo póki co jest to temat wirtualny w takim rozumieniu jak przedstawiasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy by opracowali duży, toporny mechanizm w celach naukowych - "złóż sam i zobacz jak działa", wydali to pod patronatem np. Centrum Kopernik, i już jest do przodu. Nie oczekuje się przecież tourbillona z kopercie ze złota, pierwsi którzy podołają zadaniu (choćby była to zabawka, zegar ścienny czy budzik) mają szansę załapać się na falę patriotyzmu (wiem, to niekompatybilne z biznesem, ale piszemy o FUNDACJI).

 

Poza wymienionymi wyjątkami brakuje nam nawet takich początków. Ktoś powinien się dzięki takim zabawkom w dzieciństwie zainteresować, rozwijać pasję utd. by można mówić o realizacji misji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Wystarczy by opracowali duży, toporny mechanizm w celach naukowych - "złóż sam i zobacz jak działa", wydali to pod patronatem np. Centrum Kopernik, i już jest do przodu. Nie oczekuje się przecież tourbillona z kopercie ze złota, pierwsi którzy podołają zadaniu (choćby była to zabawka, zegar ścienny czy budzik) mają szansę załapać się na falę patriotyzmu (wiem, to niekompatybilne z biznesem, ale piszemy o FUNDACJI).

 

Poza wymienionymi wyjątkami brakuje nam nawet takich początków. Ktoś powinien się dzięki takim zabawkom w dzieciństwie zainteresować, rozwijać pasję utd. by można mówić o realizacji misji.

 

to jeśli mówimy o jakimkolwiek (w znaczeniu, że nie o naręcznym) mechanizmie polskiej konstrukcji, to ukłony w stronę Pawła Jankowskiego który w swoich zegarach gabinetowych mechanizmy konstruuje od podstaw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajnie wygląda :)


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szkoda, że kwarc, byłby silną propozycją z mechanicznym chrono

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Nigdy nie rozumiałem osób, które prąd "parzy" w nadgarstek.... :ph34r:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie rozumiałem osób, które prąd "parzy" w nadgarstek.... :ph34r:

Ja nie rozumiem osób, które słuchają opery i nic z tego nie wynika, ja nie rozumiem, oni dalej słuchają. :D


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Ja nie rozumiem osób, które słuchają opery i nic z tego nie wynika, ja nie rozumiem, oni dalej słuchają. :D

 

 

Ale mi tu chodzi bardziej o podejście takie jak często jest prezentowane na jednym czy drugim forum...

 

"Ale fajny zegarek. Super projekt, ładna koperta, a jaka ładna tarcza... bardzo udany... Zarąbiście mi się podoba, tylko szkoda, że kwarc..." facepalm.gif

 

Dla mnie to jest taki trochę na siłę sadzenie się na noszenie tylko mechaników i zawężanie sobie horyzontów. 

 

Ale to jest moje zdanie i dalej "uczulenie na prąd" będzie mnie troszkę bawić. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie tez chodzi o podejście, zasada jest prosta, gdy ktoś czegoś nie rozumie, to też nie rozumie tego dlaczego tego nie rozumie.

Noszę na co dzień zegarek kwarcowy (Tissot TTouch) i mi w tym zupełnie nie przeszkadza fakt, że uważam mechaniki za lepsze. Mechanik to dla mnie dzieło sztuki (oczywiście nie wszystkie), a elektronik to przedmiot użytkowy.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

 Mechanik to dla mnie dzieło sztuki (oczywiście nie wszystkie), a elektronik to przedmiot użytkowy.

 

 

Myślę, że pokazując odpowiednie przykłady byłbym w stanie wystosować kontrargumenty (oczywiście tylko na to, że to stwierdzenie nie jest regułą i że można je również odwrócić w niektórych przypadkach) ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że miałbyś duży problem, żeby mnie przekonać do czegokolwiek, a jak już to kilka jaskółek nie czyni wiosny. Ja osobiście i całkiem subiektywnie nie widzę żadnego dzieła sztuki w zegarku elektronicznym, chociaż zarówno mechanika jak i elektronika leżą w polu moich zainteresowań.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie rozumiałem osób, które prąd "parzy" w nadgarstek.... :ph34r:

Mechaniczne chrono w przystępnych pieniądzach, zwłaszcza na polskie warunki trudno uświadczyć ...

w JP też nic nie ma, jedynie Tissot i Certina oraz coś z Chin jakoś reperuje sprawę,

 

więc kolejny zegarek mechaniczny w jakimś stopniu z PL byłby ciekawą sprawą i podbiciem możliwości dla producenta...

 

i nie trzeba od razu prowadzić wojenki kogo prąd a kogo trybiki smyrają po nadgarstku.

 

Zwłaszcza, że zegarek, projekt miał potencjał startowy,

a tak wyszła kolejna Vratislavia czy inne Seiko na bateryjkę

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jakies bliższe info na temat tego zegarka,

co tam w środku, parametry, cena?

jeśli można prosić. :)


Jedyne czego nie można zrobić, to nie można myśleć, że czegoś nie można zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

 

i nie trzeba od razu prowadzić wojenki kogo prąd a kogo trybiki smyrają po nadgarstku 

 

Ja nie prowadzę wojenki, tylko mówię co wcale nierzadko widzę na forach. Daleki jestem od wojenek.

 

 

a jakies bliższe info na temat tego zegarka,

co tam w środku, parametry, cena?

jeśli można prosić. :)

 

W środku siedzi Seiko VK64. 

Koperta kostka 43x49mm, WR200.

 

Na resztę informacji to trzeba poczekać aż będzie info od producenta (na temat ceny głownie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby w kwarcach wskazówka nie skakała jak pchla po psie to pewnie było by inaczej, w końcu są dokładniejsze tańsze w obsłudze itd :) Niestety mam alergie na te skoki i sądzę że nie tylko ja

Nie kumam czemu taka Bulova potrafi zrobić płynącą sekundę a inni nie :wacko:

Edytowane przez ptaku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu mechaniki mają to "coś" czego nie mają kwarce :)

Dla mnie kwarce to bardzo ładne zegarki ale prawdziwą duszę mają tylko mechaniki. I też nie chodzi mi o jakąś tam wojenkę, tylko zawsze będą zwolennicy mechaników i kwarców. Ja od dziecka wychowałem się i opatrzyłem na delbanę ojca i dla mnie jest to wzór zegarka. Każdy następny musi mieć to coś, jakiś drobiazg nawiązujący do tej delbany. Trudno określić mi to coś ale to coś zawsze odnajduję w kolejnym pozyskanym przeze mnie zegarku.

 

Pozdrawiam wszystkich wielbicieli kwarcoków i mechaniorów.

 

ps. Mi też podobają się coraz bardziej projekty g.gerlach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

 

Nie kumam czemu taka Bulova potrafi zrobić płynącą sekundę a inni nie :wacko:

 

 

Konkretnie to Citizen potrafi :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fajny projekt - a mechanik chrono byłby po prostu sporo droższy. A tak może ten zegrek będzie miał okazję dotrzeć do szerszej grupy ludzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz Dąbrowski

Konkretnie to Citizen potrafi :D

 

O, które? Bo też właśnie strasznie podoba mi się płynąca sekunda z Bulovy, ale ich współczesne zegarki (a szczególnie ich rozmiary) już mniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

O, które? Bo też właśnie strasznie podoba mi się płynąca sekunda z Bulovy, ale ich współczesne zegarki (a szczególnie ich rozmiary) już mniej.

 

Miałem na myśli to, że w tych Bulovach siedzi mechanizm produkcji Citizena.

Bulova jest pod kontrolą Citizen Group.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

Przeczytalem ,,powiedzmy,, caly temat..

do tego inne na naszym forum i na forum CW... dotyczace fundacji GG i moja mina wyglada tak  :wacko:

 

Chodzi mi o OBIE strony ,,konfliktu,,

 

Zegarki GG, prezentuja sie ciekawie, choc widzialem je tylko na zdjeciu.

Bardzo duzy plus dla chlopakow, ze Im sie chce.

 

Niestety sa tez minusy, ktore nieco mnie zniechecily do tej fundacji, ale nie bede sie rozpisywal, bo wszystko zostalo juz powiedziane.

 

 

A teraz z innej beczki...

Moj staz na forum jest dosyc krotki i niebylo mnie w czasie ,,I wojny kiziowej,,

Niechce nawet tego roztrzasac tego co bylo... tak naprawde, to mnie nie interesuje...

Ale gdy czytam, jakie jest nasze forum, to smiac mi sie chce...

Czy my palamy nienawiescia do Chinskiego Forum?

Ja z tego co widzialem, to wlasnie na tamtym forum, KMZiZ jest ponizane i wysmiewane...

 

A podobno to my jestesmy szydercami i pojudzaczami i zyczymy wszystkim innym zle...

 

A teraz mam pytanie do kolegow udzielajacych sie na obu forach...

Dlaczego?.. dlaczego gdy ktos napisze cos niepochlebnego na temat CW lub fundacji GG... odrazu stajecie w ich obronie?

A gdy pisza na CW, glupoty na KMZiZ siedzicie cicho...

A bo kiziow mozna obrazac?

Czy jak to jest? Czy tam moderatorom lepiej nie podpadac?

Wiec gdzie jednak lezy ta prawda, bo ja sie juz pogubilem...

 

Nie pisze o wszystkich... niektorzy staja w obronie OBU stron, ale niektorym nalezaloby sie zdjecie czapek z glow... noga 

 

 

 

 

ps. niechce podjudzac czegokolwiek... wyrazilem tylko swoje zdanie.

Edytowane przez Angelo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.