Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Rafał75

Z tarczy za dużo nie wyciągniesz, ale jeśli chcesz spróbować użyj bezalkoholowego płynu do mycia monitorów. Musisz to robić bardzo czujnie bo w Pobiedach farba szybko schodzi. Z tego co widzę to brud wszedł w lakier i prawdopodobnie szkoda męczyć tarczę. 

 

1. Zdejmujesz szkło z lunetą.

2. Zdejmujesz wskazówki i odwracasz całość do góry deklem.

3. odkręcasz dwie małe śrubki przytrzymujące mechanizm i wyciągasz koronkę. Teraz możesz wszystko wyjąć z koperty (w stronę szkła).

4. Odkręcasz delikatnie dwie małe śrubki z boku mechanizmu i zdejmujesz tarczę.

 

Się rozpędziłem. :D Połowę pewnie wiesz. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

W zakupie zbiorczym trafiła się taka rakieta.

Czy do mechanizmu dostanę się od strony szkiełka?

Czy on w ogóle jest rozbieralny?

Doszedłem do tego, że po wyciągnięciu mosiężnej zaślepki od spodniej strony dostajemy się do przycisku zwalniającego wałek z koronką. Co robić dalej? "Wydłubać" szkło?

post-69782-0-03482700-1520272403_thumb.jpg

post-69782-0-95843100-1520272446_thumb.jpg


Zegarki nie mają duszy... one ją kradną

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak piszesz. Mechanizm wyjmuje się przez szkło.


Lepiej umrzeć na zawał w pełnym słońcu, niż z powodu braku tlenu wciemnej d*pie, w którą się ochoczo wchodziło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak piszesz. Mechanizm wyjmuje się przez szkło.

Dziękuję za odpowiedź.

Niestety nie mam "pająka". Da radę podważyć? Nie lubię niszczyć rzeczy, a zwłaszcza zegarków.


Zegarki nie mają duszy... one ją kradną

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja podważam ostrym nożem. Też nie mam pajączka :)


Lepiej umrzeć na zawał w pełnym słońcu, niż z powodu braku tlenu wciemnej d*pie, w którą się ochoczo wchodziło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego patentu nie znałem :) jaką średnicę ma ta przyssawka? Podejdzie do radzieckich szkiełek?


Lepiej umrzeć na zawał w pełnym słońcu, niż z powodu braku tlenu wciemnej d*pie, w którą się ochoczo wchodziło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się teraz mierzyć ;)

Ale podejdzie. Jak widzisz na zdjęciu przyssawka jest większa od szkła, Ale jest tak zbudowana że przyssie nawet sporo mniejsze szkła. Przynajmniej ta moja.


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info. Kupię i zobaczę czy daje radę :)


Lepiej umrzeć na zawał w pełnym słońcu, niż z powodu braku tlenu wciemnej d*pie, w którą się ochoczo wchodziło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tym bardziej że koszt żaden. Na pewno się przyda :)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko przy zakladaniu to juz sie nie przyda raczej.

 

Wyrażę moje zdziwienie :P - jak można nie mieć pajączka? Nie chińskiego ale dobrego szwajcara? 

W tym dziale szkła zdejmujem i zakładamy często a koszt tego urzadzenia to koszt jednego zegarka z półki budżetowych radzieckich  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na zakładanie też mam swoje patenty. ;)

A pajączka się pozbyłem. Potrafił robić mi kuku na szkłach kiepskiej jakości (z pleksi)

Nie mówię oczywiście że nie jest potrzebny. Czasem by się rzeczywiście przydał. ;)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja przyssawką do ściągania ekranów w niektórych telefonach ;)

http://allegro.pl/zestaw-narzedzi-srubokret-iphone-4-4s-5-5g-7cz-b57-i6845667738.html

 

]

 

skuteczność 100% :)

 

Zawalisty patent! Ja spróbuję coś takiego wykorzystać od akcesoriów łazienkowych, wieszak z przyssawką

mydelniczka itp. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawalisty patent! Ja spróbuję coś takiego wykorzystać od akcesoriów łazienkowych, wieszak z przyssawką

mydelniczka itp. :D

Może być przyduży


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak jesteśmy przy temacie to chciałem dopytać o pajączka. Kupiłem czas temu chińskiego z alli za jakieś 70 PLN. Nie udało mi się nim zdjąć ani założyć ani jednego szkiełka, główny problem to że zaslizguje się, ale również rysuje plekse, niema siły żeby ścisnąć, ogólnie porażka. Zastanawiam się czy jest to kwestia tego że to taka niska jakość czy ogólnie pajączki to słaby patent i tylko do niektórych szkielek się nadają. Czytałem na forum duzo złych opinii na temat pajaczkow.

Edytowane przez Wojtas79

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Mam pytanie otóż jestem posiadaczem amfibii która doznała upadku w sumie z niewielkiej wysokości na podłogę, wygląda na to że mechanizm nie ucierpiał.... ale jest inny problem...mianowicie odkleił sie świecący(flueroscencyjny?) znacznik w postaci kropki przy jednej z cyfer(godzina 8) i przykleił od spodu szkiełka w innym miejscu bardzo oszpecajać tarcze zegarka.

 

Moje pytanie czy zegarmistrz jest w stanie to naprawić? czy zegarek raczej przepisac na straty. Zależy mi na nim to prezent od siostry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amfibia, to mocny, stalowy, zegarek , ale nie dawaj go do takiego fachowca, co bateryjki wymienia, bo ostatnio widziałem, jak przy próbie otworzenia dekla, taki fachowiec ucho ułamał....

Edytowane przez art_69

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amfibia, to mocny, stalowy, zegarek , ale nie dawaj go do takiego fachowca, co bateryjki wymienia, bo ostatnio widziałem, jak przy próbie otworzenia dekla, taki fachowiec ucho ułamał....

W amfibii ?


Wołny, ałmazy, WP, mołnie precyzyjne itd.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amfibia, to mocny, stalowy, zegarek , ale nie dawaj go do takiego fachowca, co bateryjki wymienia, bo ostatnio widziałem, jak przy próbie otworzenia dekla, taki fachowiec ucho ułamał....

 

Dzięki za odpowiedz. Własnie przeczytałem  ze ponoc w amfibii ze względu na specyficzne szkiełko ,ponoć doklejane a nie spasowane...trudno jest dostać się do tarczy zegarka.

 

Pomimo przeszukania forum nie natknąłem się na namiary na zegarmistrzów zajmujących się vostokami bądź stricte amfibiami (chyba ze na forum nie można reklamować zegarmistrzów;) ),jeśli można to prosiłbym posiadaczy amfibii o namiary na dobrego fachowca w Warszawie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W amfibii ?

No co Ty, w Amfibii się nie da :), ale to było w jakimś szwajcarskim zegarku, dekiel

się zassał...

Dzięki za odpowiedz. Własnie przeczytałem  ze ponoc w amfibii ze względu na specyficzne szkiełko ,ponoć doklejane a nie spasowane...trudno jest dostać się do tarczy zegarka.

 

 

O to mi chodziło, to musi być fachowiec, który nie będzie uczył się na Twoim zegarku.

Edytowane przez art_69

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. 

Mam pytanie dotyczące wyjęcia werku z Moskwy. Chciałbym się dostać do tarczy i nie potrafie wyciągnąć werku. Obraca się, ale wyjąc nie mogę. Czy jest na to jakiś inny sposób? Czy po prostu tak mocno siedzi? 

post-101972-0-12932400-1520674581.jpg

post-101972-0-50885000-1520674588.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.