BlackBerry...

[QuadrifoglioVerde 3224]

Irek napisz jeszcze które zdjęcia są czym wykonane bo zmiejszając fotki usunęły się z nich dane. Podejrzewam że dwa ostatnie są z iphone ( ostatnie lekko poruszone ) ale od razu widać lepsze nasycenie barw. Automatyczne ustawianie balansu bieli działa znacznie lepiej.

Edytowane 16 Marca 2013 przez QuadrifoglioVerde

[irekm 917]

Pierwsze dwa pokazuja jak dziala time shift , zrobione tylko jedno zdjecie

 

 

Tak dwa ostatnie sa z iphona 5 , wg mnie sa duzo ladniejsze , Zdjecia robione w takiej samej odleglosci i przy slabym swietle . Ciekawe to ze zdjecia z iphona sa o 1mb wieksze .

 

zaraz zalacze inne z BB

 

 

 

Edytowane 16 Marca 2013 przez irekm

[Bartek79 1483]

QV masz rację, balans bieli leży w Z10 i prześwietla niemiłosiernie ale myślę,że to tylko kwestia czasu (softu).

[irekm 917]

Wlasnie zauwazylem ze BlackBerry reklamuje sie na samochodach Mercedesa w F1

[Pablos_ 21]

Od tego roku BlackBerry jest sponsorem Mercedesa i przy okazji ostro reklamuje Z10.

 

[PICAD 64]

Możecie napisać jak spisuje się BB Z10 z microsoft exchange?

[Matti 141]

Czy mógłby ktoś podzielić się wrażeniami z użytkowania Q10? Jeśli ktoś takiego posiada :-)

Edytowane 29 Kwietnia 2015 przez Matti

[Gość Jash]

Miałem Q10 przez jakieś dwa tygodnie.

Świetnie wykonany, bajeczna klawiatura. Ekran super kolory. Bateria trzymała spokojnie 1,5 dnia. Dlaczego więc sprzedałem? No cóż. Po pierwsze słaby aparat. Zdjęcia może całkiem OK, ale kolory to jakieś nieporozumienie. Druga kwestia aplikacje, głównie bankowe. Jedna nie działała wcale, a drugiej nie było. Teraz jest dostęp d sklepu amazona, nowy soft ma skalowanie na kwadratowe ekrany, więc jest OK.

[dejko 37]

Wrażenia z użytkowania Q10 psuje właściwie jego soft, po aktualizacji do 10.3.1. Bajery są, ale wraz z bajerami zdegradowano funkcje telefoniczne urządzenia. Podobno nie żeby specjalnie, błędy, ale jakoś nikt nie spieszy sie by je usunąć. Z najbardziej denerwujących na co dzień:

- po aktualizacji głośność dzwonków znacząco zmalała. Ustawienie na 100% daje takie natężenie, że dzwonki słyszalne są dobrze w pomieszczeniu zamkniętym. Nie ma opcji praktycznie by usłyszeć dzwoniący telefon umieszczony w kieszeni, gdy jest się na zewnątrz lub jedzie samochodem. Tym bardziej, jeśli korzysta się z dedykowanego etui zasłaniającego od dołu głośnik.

- po aktualizacji wibra nie wyłącza się po odebraniu połączenia. Odbierasz, wibra robi jeszcze jeden cykl i dopiero się wyłącza.

- dioda LED po aktualizacji otrzymała możliwość przypisania koloru do czynności, ale mruga zbyt krótko. Nie wiem ile to jest, ale nie więcej niż pięć/dziesięć minut. Ponieważ ekran nie rozświetla się przy nadejściu nowej wiadomości/nowego zdarzenia, okazuje się, że wiele przypomnień czy wiadomości zostaje niezauważonych,

- po aktualizacji w SMS, kalendarzu i innych ucinane są dzwonki. Jaki by długi nie był dzwonek, odtwarzany jest przez 5 sekund.

 

Do tego cała masa innych, mniej lub bardziej rzucających się w oczy błędów i niedoróbek. Niektórzy je zauważają, inni nie, ale Blackberry nie spieszy się ani z nowym softem, ani z poprawianiem starego. W dodatku wsparcie dla Q10 ma zakończyć się na 10.3 i aktualizacji do 10.4 to urządzenie nie otrzyma. Bo jest stare... To znaczy te nowe mają dokładnie te same podzespoły i nic nie stoi na przeszkodzie by dalej zapewniać wsparcie, ale BB się uparło i nic im nie zrobisz.

Od strony technicznej w urządzeniu wkurzający jest ekran dotykowy, a właściwie jego ramki na bokach, realizujące gesty ekranowe. Poprawne tapnięcie w mniejsze elementy interfejsu graniczy z cudem. To samo często soft myli gest minimalizacji aplikacji z przewijaniem w pionie i chcąc coś przewinąć minimalizujesz aplikację. 

Ze swojej strony chciałbym w telefonie host USB OTG (nie ma) i czytnik linii papilarnych (szyfruję telefon i czytnik zamiast wpisywania kodu byłby dobrą sprawą).

Technicznie telefon jest równy, to znaczy nie ma ani słabych punktów, ani elementów szczególnie wybitnych. Każdy element wyposażenia działa co najmniej dobrze, ale nie rewelacyjnie.

[Gość paparazzo]

Głośność może i zmalała ale to kwestia dzwonka. Wrzuć coś normalnego a nie konwertowaną na mp3 melodyjkę z YT

 

Korzystam z Q10 od roku. Bateria - 3 dni. Za tą swobodę akceptuję słabszy aparat.

Liczba aplikacji nie jest wyznacznikiem jakości telefonu.

Jedyne co boli modele Q10 to klawiatura, która.. potrafi reagować po dotknięciu klawisza a skoro te są blisko siebie. Wciśnięcie np klawisza M spowoduje dotknięcie również pobocznego n lub k. Efekt? Chcesz napisać "mama" -> wychodzi  "mnkakmna"

RIM wymienia tego typu usterki na gwarancji a poza tym można to wyeliminować w warunkach domowych więc to nie dyskwalifikuje sprzętu.

Na plus - wymienna bateria.

[dejko 37]

Głośność może i zmalała ale to kwestia dzwonka. 

 

To nie jest żadna kwestia dzwonka. Ten sam dzwonek przed aktualizacją = 76dB, po aktualizacji 68dB. Podwyższenie głośności dzwonka w programie do edycji audio degraduje jego dynamikę, a więc i jakość dźwięku. Wystarczy ten sam dzwonek odtworzyć w odtwarzaczu multimediów i przez "powiadomienia". Słychać, jak duża jest różnica w głośności.

[Matti 141]

Hmm to jaki inny model rozważyć, Q20? Passport jakiś taki bezpłciowy ;-) A Classic na amerykańskiej stronie to to samo co Q20? Pytam bo nie mogę ogarnąć. Zależy mi na funkcjonalności takiej jak W Nokii E52, do dzisiaj uważam telefon za bardzo przydatny do tego robię, mimo, że przestał być wspierany no i że to Symbian. No i musi mieć klawiaturę...

[Gość Jash]

Classic i Q20 to to samo. Miałem w łapach w Saturnie. Wygląda jak składak z dwóch różnych modeli. Jakościowo słabo. Passport - wykonanie miazga i ogólnie mega sprzęt. Tylko ten rozmiar w kwadracie

[Matti 141]

Z tego by wynikało, że lepszy poprawiony Q10 niż Q20... Passport rzeczywiście kształt na pełnym lansowaniu hehe.

[dejko 37]

To zależy. Mimo tego samego HW Blackberry twierdzi, że Q10 jest modelem starym, a Classic nowym. W związku z tym aktualizacja do 10.4 ominie Q10. 

Ja tam wolę Q10 od Q20 przede wszystkim ze względu na rozmiary i jakość wykonania.

[Gość Jash]

 

Ja tam wolę Q10 od Q20 przede wszystkim ze względu na rozmiary i jakość wykonania.

 

Dokładnie tak.

[Matti 141]

Hmmm... dziwne, w takim razie że nie można zaktualizować Q10 do 10.4 t.zn. dla mnie dziwne, bo dla  producenta nie, wszak chodzi o zmuszanie klienta do kupna nowego telefonu...

Edytowane 4 Maja 2015 przez Matti

[Gość Jash]

Co w tym dziwnego? Przecież wszyscy producenci tak robią

[Matti 141]

Dla mnie dziwne i tyle :-) Jaki to problem, żeby była dostępna aktualzacjia dla starszego modelu, żaden. chodzi tylko o kasę.

[jaszczur11 151]

To znaczy, dziwisz się sam sobie że rozumiesz, ale udajesz, że... nie rozumiesz.   

[Matti 141]

Myślę że tak można to nazwać hehe, żeby nie było poza tematem, w Gdańsku słabo ze sklepami z BB albo ja szukać nie umiem, jaki polecacie sklep internetowy który wystawia FV ?

[Gość Jash]

Myślę, że BBSklep.pl

[Matti 141]

Tak tylko według strony nie ma tam Q10...pewnie trzeba zadzwonić.

[dejko 37]

Co w tym dziwnego? Przecież wszyscy producenci tak robią

 

To, że wszyscy producenci tak robią nie znaczy, że jest to w porządku. W przypadku Blackberry jest to o tyle dziwne, że te "nowe" modele pod względem sprzętowym nie różnią się od starych, w dodatku nie ma bezpośredniego następcy Q10. Więc na czym chcą zarabiać? Kolejny, marketingowy strzał w kolano Blackberry. Jeśli chcą się pokazać na rynku, to powinni być lepsi od innych, a nie powielać każdą głupotę konkurencji. Wsparcie dla Q10 powinno zakończyć się najwcześniej rok po wyprodukowaniu ostatniej partii telefonów. Tymczasem Blackberry wypuszcza softwarowego gniota (10.3.1), system dopiero się rozkręca, a oni chcą zakończyć wsparcie...

 

W przypadku innych producentów - z tego co wiem, na iPhony idą nowe wersje aż do zdechu, czyli do momentu kiedy telefon jakoś pracuje z nowym systemem.

W przypadku WM nawet jeśli nie ma oficjalnego wparcia, społeczność pomoże i do starszych telefonów da się zainstalować nowszą wersję systemu.

W przypadku Androida również można liczyć na społeczność i jakąś modyfikację.

W przypadku Blackberry zostaje zabugowany telefon, którego nawet nie ma na co wymienić, bo tzw. następca różni się tylko wielkością ekranu i gorszym wykonaniem.

[Gość Jash]

Czy ja napisałem, że to jest w porządku? Nie. To jest biznes i mają się sprzedawać nowe urządzenia z nowymi ficzerami.

Apple - tak ciśnie aż do zdechu, dlatego potem zostają na rynku gnioty jak iPhone 4 i 4s z nowymi softami, które czkają.

Co do wsparcia innych producentów piszmy o oficjalnym, a nie społecznościowym. Android od producenta telefonu (nie od Google) - słabo.

WP daje 36 miesięcy, ale przy okazji Windowsa 10 - nowe ficzery w nowym sofcie dostaną tylko nowe słuchawki, dlaczego - odpowiedź ta sama co w przypadku BlackBerry, a flagowce takie jak moja Nokia Lumia 930 lada dzień zostaną uśmiercone przez Microsoft. Telefon tak dobry, że MS nie potrafi napisać pod niego nowego oprogramowania.