Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

[Seven 50]

Tak, cały rok jeżdżę w tych samych butach. Rower to dla mnie przyjemność i relaks a nie konieczność, nie cierpię upałów, więc z tego zakresu odjąłbym jakieś 7-10 stopni od górnej wartości.

[Zbysiu Bida 14]

Skladakiem , super rower niezawodny. I tani

[Adi 4658]

Tak samo niezawodny jak i inne. 

[kaido2 122]

Nie lubię półśrodków, więc jeśli będę zmieniał to od razu na wpinki.

 

Buty to nie problem, jeśli zsiadam z roweru, to oddalam się najwyżej na kilka kroków.

 Ale jakich półśrodków? Kiedyś na tym się jeździło i było dobrze, były manetki na rurze i też było dobrze. W różnych noskach w różnych rowerach przejeździłem od roku jakieś 20kkm. Wszystko kwestia przyzwyczajenia i techniki jazdy.Nie wyobrażam sobie biegania z przełajówką po lesie(nie wszędzie się wjedzie) w spd-kach. Tak samo robiąc traskę 300 kilową spacer po jakiejś miejscowości może wydać się nie wygodny, a tak zakładam cywile i biegnę czy idę gdzie chce bez niedogodnień. Wiem, można wziąść dodatkowe buty, jednak im mniej bagażu na długą trasę tym lepiej, zamiast tego lepiej niech w to miejsce wejdzie dodatkowa butle z piciem.

W takich samych butach jeździsz w marcu przy + 5 jak i w lipcu przy +35 ?

 Ja  dla przykładu jeżdzę w tych samych. Na minusowe wchodzi odpowiednia skarpeta + dodatkowo ochraniacz jeżeli jest już poniżej -10, a latem cieńkie skarpetki.

Tak, cały rok jeżdżę w tych samych butach. Rower to dla mnie przyjemność i relaks a nie konieczność, nie cierpię upałów, więc z tego zakresu odjąłbym jakieś 7-10 stopni od górnej wartości.

Dla mnie akurat sport i tu jest ta różnica. Musze umieć jeździć w każdych warunkach i na wielu rowerach nawet w nocy:

 

 

 

 

 

A to mnie się najbardziej podoba:

 

 

Pozdrawiam wszystkich kręcących.

Edytowane 9 Marca 2014 przez kaido2

[Stierlitz 252]

Używa ktoś z was roweru z biegami w piaście?

Muszę sobie kupić jakiś do spokojnej, miejskiej jazdy i tak mnie korci, czy by nie spróbować z tą przekładnią.

[kaido2 122]

Obecnie nie jeżdżę na takim, jednak miałem do czynienia. Zazwyczaj mają 3 biegi w sam raz do jazdy miejskiej.

[CIESLUT 398]

w tym roku:

 

http://www.bikekatalog.pl/2013//rowery/1239/Trek.3900.Disc/

 

bez rewelacji ale jeździ się przyjemnie

[Marcinkowski 7]

Używa ktoś z was roweru z biegami w piaście?

Muszę sobie kupić jakiś do spokojnej, miejskiej jazdy i tak mnie korci, czy by nie spróbować z tą przekładnią.

Na każdym Nexusie czy Alfinie będzie idealny 3,5 7, 8 a także 11 biegowy. Obecne Alfiny nie mają już problemów z uszczelką.

Zależy jaki masz budżet, w szczególności warty uwagi jest najnowszy Alfine Di2.

[BraWo100 16]

Można pomyśleć jeszcze o pasie napędowym zamiast tradycyjnego łańcucha. Po mieście przeważnie jeździ się w długich spodniach, upaprać nogawke smarem nie trudno

 

http://www.englishcycles.com/wp-content/uploads/2013/06/Matte_Gray_English_022_5131.jpg

 

Pozdrawiam

[Lawnowerman 925]

Używa ktoś z was roweru z biegami w piaście?

Muszę sobie kupić jakiś do spokojnej, miejskiej jazdy i tak mnie korci, czy by nie spróbować z tą przekładnią.

Sprawdza się jak najbardziej.

2 minusy

- słabo z serwisem - jak coś Ci się rozsypie to praktycznie wymiana całości ~ 700 zł

- większe opory toczenia

 

Dochodzą niuanse - np.: sterowanie manetką - coś jak gaz w motocyklu - manetka ma linkę o okreslonej długości - jak ci linka strzeli musisz kupić całość [manetka/linka/mocowanie]

 

Z plusów - zmieniasz biegi kiedy chcesz- nawet jak stoisz. No i nie masz całego ustrojstwa na wierzchu.

[Burns 4326]

Zgadza się słabo z serwisem i częściami. Lepiej, szybciej i często taniej kupić nową piastę.

Jednak biorąc pod uwagę czas bezobsługowej jazdy w rowerze miejskim nie da się tego przeliczyć na ilość kaset i łańcuchów zużytych w rowerach z przerzutkami. (pod warunkiem, że dobrze trafisz)

Zima, czyli śnieg i błoto dla tego systemu nie istnieją.

Hamulce z biegiem czasu tracą na sile i bardziej stają się spowalniaczem, niż brzytwą na której staniesz dęba.

Osłona łańcucha dla tego systemu to ogromna zaleta. 

Mam i znam rowery z 97r z takim systemem nadal sprawne.

Ale czasem jak coś strzeli - czytaj wyżej / wymiana.

4 biegi w zupełności wystarczą do miasta (i chyba mają dłuższą żywotność od tych napchanych 8-11).

Naprężenie linki zmiany biegów, reguluje się przy piaście.

Bardzo kłopotliwa zmiana dętki!

Edytowane 12 Marca 2014 przez Burns

[kaido2 122]

Ile   i co jak się zużywa to pojęcie względne, bo zależy chociażby jakiej klasy jest osprzęt i jak kto jeździ, a o tym jak kto dba już nie wspominam. U mnie ostatnio klękł wolnobieg, a dokładnie twardy rząd po przejechaniu 25kkm, a jednej znajomej robiłem biegówke w połowie zimy, która przejechane miała  zaledwie 3kkm. Środek się praktycznie wysypał, widoczna była ingerencja soli. Generalnie jak dbamy o rower tak potem mamy. Osobiście wolę tradycyjny wolnobieg czy kasetę, łatwiej to doprowadzić do ładu i składu zaraz po jeździe w agresywnych warunkach.

 

 

 

- słabo z serwisem - jak coś Ci się rozsypie to praktycznie wymiana całości ~ 700 zł

 

Da się to spokojnie zrobić, podzespoły można dostać.

 

- większe opory toczenia

 

 Opory toczenia to raczej nie od tego zależą, fakt jak jest poskręcane wszystko na chama  ze skąpą ilością smaru zwłaszcza na konusach że ledwo koło się kreci, to opory jak najbardziej występują i to dotyczy każdego roweru, dlatego dobrze jest sobie taki rower po zakupie przejrzeć na spokojnie we własnym zakresie, albo skorzystać z pomocy kogoś znajomego co się na tym zna.

 

 

 

Z plusów - zmieniasz biegi kiedy chcesz- nawet jak stoisz.

 

Taka Sora też tak się da zmieniać, nawet nie czuć kiedy przechodzi rząd podczas startu z miejsca.

 

 

 

4 biegi w zupełności wystarczą do miasta (i chyba mają dłuższą żywotność od tych napchanych 8-11).

 

 Na najpodlejszym CS-HG 50-9 przejechałem jak na razie 10kkm i kaseta wygląda jak nówcia. Dodam że używam głównie twardych przełożeń( 12T, 13T).

 

 

 

Jednak biorąc pod uwagę czas bezobsługowej jazdy w rowerze miejskim nie da się tego przeliczyć na ilość kaset i łańcuchów zużytych w rowerach z przerzutkami.

Koronki na rozciągniętym łańcuchu tu czy tu  piłują się tak samo, fakt że grube trochę dłużej, jeżeli jednak dodać że użytkownik ma twardą nogę, to niefortunne stanięcie na pedały może spowodować przeskok, co najczęściej skutkuje z jej wymianą. Koronka do kasety kosztuje  15-20 pln, kaseta powiedzmy 90 pln, części do bębna też nie są drogie, tylko co się łatwiej i szybciej serwisuje kaseciaka, czy torpedo?

 

 

 

Bardzo kłopotliwa zmiana dętki!

 

Odpinasz linkę z haczyka przy torpedo i ściągasz normalnie koło.

Edytowane 12 Marca 2014 przez kaido2

[sanik 76511]

mój rower to giant cypres xl

[Lawnowerman 925]

Da się to spokojnie zrobić, podzespoły można dostać.

W 3-city nikt się nie podjął

[kaido2 122]

Widzisz, bo z wszystkimi serwisami jest podobnie jak to sytuacja wygląda z zegarmistrzami, jedni robią inni nie( bo nie wiedza jak?). Piasty wielobiegowe są normalnie produkowane przez SRAMA i Shimano i części jak najbardziej można kupić nawet przez neta, tylko więcej babrania jest z tym i wymaga więcej cierpliwości oraz precyzji. W sumie  jak ktoś lubi grzebać i ma czas to polecam samemu sobie serwisować rower. To nic trudnego, naprawdę. Sam serwisuje swoje sprzęty i przynajmniej wiem na czym jeżdżę, co mogę zrobić z danym podzespołem itd., itd.

 

P.S. A w Decathlonie byłeś? W wielu sklepach serwis jest OK i ceny przystępne,podobnie w Dobre Sklepy Rowerowe zrobią bez problemu taki napęd.

Edytowane 12 Marca 2014 przez kaido2

[Burns 4326]

Odpinasz linkę z haczyka przy torpedo i ściągasz normalnie koło.

Oś jest przykręcana, to po pierwsze.

Nie będę się rozdrabniał na producenta i rok produkcji bo kombinacje były różne, ale linka bardzo często jest przykręcana, druga linka i blokada hamulca jeżeli hamulec w piaście, oraz osłona łańcucha...

Później trzeba to jeszcze poskładać i wyregulować.

 

 

dlatego dobrze jest sobie taki rower po zakupie przejrzeć na spokojnie we własnym zakresie, albo skorzystać z pomocy kogoś znajomego co się na tym zna.

Jeżeli przejdziemy do Torpedo to ma ono być bezobsługowe i wozić Ci tyłek jak S-klasa. Ale jak już coś się popsuje to trzeba mieć o tym trochę więcej wiedzy - "kogoś znajomego co się na tym DOBRZE zna".

 

Ile   i co jak się zużywa to pojęcie względne, bo zależy chociażby jakiej klasy jest osprzęt i jak kto jeździ, a o tym jak kto dba już nie wspominam. 

Koronki na rozciągniętym łańcuchu tu czy tu  piłują się tak samo, fakt że grube trochę dłużej, jeżeli jednak dodać że użytkownik ma twardą nogę, to niefortunne stanięcie na pedały może spowodować przeskok, co najczęściej skutkuje z jej wymianą

 

 

Dbanie to jedno, ale tutaj ważniejszym faktem jest specyfika tego mechanizmu, czyli układ zamknięty.

Wszystko pracuje bez dostępu otoczenia, z drugiej strony wewnętrzne tryby są sporo mniejsze.

Tak jak napisałeś, jak masz krzepę to wszystko da się upitolić.

Gruba koronka to też plus rowerów miejskich.

 

Podsumowując, mieć rower miejski bez przełożeń, mieć rower górski bez błotników i osłony łańcucha (bo nie takie jest przeznaczenie tego roweru), gdy trzeba dojechać do pracy, do sklepu, coś załatwić dla mnie odpowiedź jest jedna - torpedo...

 

A może są jednak dwie odpowiedzi, spróbować znaleźć rower miejski tylko z przerzutkami na tył,

oferta takiego rozwiązania wydaje się być bardzo uboga ...

 

Ale, ale - czemu nie ma ? Marketing ?

Dojeżdżamy do pracy i wracamy z niej. Rower stoi 8h na dworze (W PL mało popularne w NL miliony rowerów do zaobserwowania)

Zaręczam, że kaseta i jej towarzysze nie przetrwają w naszych warunkach jesieni i będą w opłakanym stanie.

No chyba, że ktoś nie ma obowiązków i po 8 godzinach pracy, będzie siedział jeszcze w piwnicy / garażu czyszcząc za każdym razem napęd.

 

Na torpedo kilka lat stania na dworze nie zrobi większego wrażenia.

 

 

Edytowane 12 Marca 2014 przez Burns

[Marcinkowski 7]

Sprawdza się jak najbardziej.

2 minusy

- słabo z serwisem - jak coś Ci się rozsypie to praktycznie wymiana całości ~ 700 zł

- większe opory toczenia

 

Dochodzą niuanse - np.: sterowanie manetką - coś jak gaz w motocyklu - manetka ma linkę o okreslonej długości - jak ci linka strzeli musisz kupić całość [manetka/linka/mocowanie]

 

Z plusów - zmieniasz biegi kiedy chcesz- nawet jak stoisz. No i nie masz całego ustrojstwa na wierzchu.

Z serwisem jest bardzo dobrze, możesz mi wysłać.

Ceny całych nowych piast:

1) Shimano Nexus 3 biegowa 125 zł

2) Shimano Nexus 7 biegowa 350 zł

3) Shimano Nexus 8 biegowa 390 zł

4) Shimano Alfine 8 biegowa 550 zł

5) Shimano Alfine 11 biegowa 1100 zł

 

Przy czym 2 ostatnie to produkty tak świeże że na pewno są na gwarancji jeszcze

Linka a właściwie drut o określonej długości były w piastach wielobiegowych w latach kiedy chyba mnie jeszcze na świecie nie było.

Każda z powyższych działa na normalnej lince przerzutki za 5 zł. którą skracamy odpowiednio a przy pieście jest regulacja. Ewentualnie wersja Di2 dla zamożnych-wymagających ma kabelki elektryczne i przyciski +/- na kierownicy.

[Burns 4326]

Marcin ...To teraz proszę podaj do porównania cenę serwisu np Nexus7. Powiedzmy całkowita wymiana smarów, ciernika hamulca + robocizna ? 

Edytowane 12 Marca 2014 przez Burns

[Marcinkowski 7]

Marcin ...To teraz proszę podaj do porównania cenę serwisu np Nexus7. Powiedzmy całkowita wymiana smarów, ciernika hamulca + robocizna ? 

Wybacz ale pojęcie "ciernik hamulca" jest mi zupełnie obce

Który element masz na myśli ? Podejrzewam że 2 lub 4

https://drive.google.com/file/d/0B-yk3YyV-jDqLXYtMEx6T1NhdHM/edit?usp=sharing

[Burns 4326]

Nie wiem, wymyśl sobie,

możesz nic nie wymieniać lub wszystko (albo tą 2 i 4, którą sam sobie wybrałeś):

przykład użytkownika wyssany z palca a jakże prawdziwy "kilkuletni rower, nieszanowany; coś w piaście przeskakuje, nie wchodzą biegi, bardzo słabo hamuje"

Śmiem przypuszczać, że ciężko to będzie zrobić poniżej 200zł, co by to nie było...

Nie wiem, możesz podać samą cenę rozebrania tego na czynniki pierwsze i złożenia ponownie, bez naprawiania.

Edytowane 12 Marca 2014 przez Burns

[Marcinkowski 7]

Nie no poleciałes teraz Mam sobie wymyślić co to ciernik hamulca? Wymienia się to co jest zepsute a nie wszystko.

Jeśli chodzi ci o element na schemacie oznaczony numerem 2 to nazywa się to zwyczajnie "klocki hamulcowe". Niedostępne w polskiej dystrybucji, bardzo trudne do zdobycia w Polsce.

W niemczech 5 euro. Wymiana tego elementu przy okazji mycie środka i ponowne smarowanie oryginalnym specyfikiem shimano wraz z kosztem części to w przybliżeniu 1/3 ceny nowej piasty.

Dodam jeszcze koszt łańcucha oryginalnego do Nexusa około 25 zł.

Po co łańcuch? Aby pokazać że nawet wymiana tylnej piasty nexus7 (z łańcuchem) na nową to koszt porównywalny z wymianą napędu (kaseta, łańcuch, przerzutka) w zwykłym rowerze z przerzutkami powiedzmy klasy Deore/SLX/XT, czyli stosunkowo niski. 

Ostatniego zepsutego nexusa widziałem dobre parę lat temu, z reguły wymienia się zębatkę, linkę, łańcuch.

[Bartosz 86 45]

Ja od kilku miesięcy jeżdżę kolarzówką Lapierre w barwach FDJ i już nie mogę się doczekać wolnego i dobrej pogody

[Burns 4326]

Dziękuję bardzo Marcin! Bardzo rzetelna odpowiedź - to mi wystarczy.

Ja przynajmniej między wersami wyczytałem dla czego nie kupić tego systemu a mimo to kupić.

Prościej - ja bym kupił (mam i na chwilę obecną nie potrzebuję kolejnego).

Edytowane 12 Marca 2014 przez Burns

[Marcinkowski 7]

Ja patrząc subiektywnie Nexusa bym nie kupił dla siebie gdyż uprawiam dyscyplinę w której on się nie sprawdzi. Zwyczajnie jest mi niepotrzebny.

Jeżeli rozpatrujemy awaryjność to szczerze mówię że jest to sprzęt którego jest dużo i jednocześnie najrzadziej gości w serwisie, praktycznie wcale.

W wersji 3 biegowej nie ma problemu z wymianą dętki. 7 i 8 biegowych użytkownicy się trochę boją i przywożą rowery na wymianę do serwisu choć wymiana także jest dziecinnie prostą czynnością.

[Stierlitz 252]

Dziękuję za liczne odpowiedzi.

Rower do jazdy rekreacyjnej już mam, potrzebuję tylko czegoś żeby w słoneczny dzień spokojnie dojechać na uczelnię, czy do sklepu. Skoro cała piasta(nexus 3) kosztuje 125 złotych i w tym przypadku nie ma problemu z wymianą dętki, to chyba nie ma się nad czym zastanawiać.