Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Robnyc

Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

Rekomendowane odpowiedzi

I ja się dziś po mieście pokręciełem.

2 (2).jpg

 

2 (1).jpg

Edytowane przez nav

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po ostatnim wypadku jakiemu uległ mój kolega na rowerze, stwierdzam że nie rower, a kask jest ważny.

Miał kask typowo kolarski a doznał urazów twarzy i kręgu szyjnego.

 

Ja mam kask typu full face (jak poniżej) .

Wiele osób się śmieje jak jadę w takim kasku, ale ja czuję się bezpieczniej.

spacer.png

 

 

 

Edytowane przez Remy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o bezpieczeństwo zawsze lepiej dbać bardziej niż mniej ale kask ff - zależy w jakiej sytuacji, wczoraj widziałem gościa jak na hornecie na wybetonowanym placu uczył się stopie - kask ff. Trochę jak strzelać z armaty do pająka ale lepiej tak, niż bez kasku. A urazy twarzy? Częściej chyba dostają kolana i łokcie bo to jest pierwszy kontakt przy upadku. W DH chyba używają już kołnierzy na szyję jak w motocrossie? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, trollu napisał(-a):

o bezpieczeństwo zawsze lepiej dbać bardziej niż mniej ale kask ff - zależy w jakiej sytuacji, wczoraj widziałem gościa jak na hornecie na wybetonowanym placu uczył się stopie - kask ff. Trochę jak strzelać z armaty do pająka ale lepiej tak, niż bez kasku. A urazy twarzy? Częściej chyba dostają kolana i łokcie bo to jest pierwszy kontakt przy upadku. W DH chyba używają już kołnierzy na szyję jak w motocrossie? 

 

Kolega który zaliczył dzwona jeździ tylko po płaskim. Na ścieżce rowerowej wybiegł mu pies i coś po drodze zahaczył twarzą. I tutaj kask ff uratowałby mu trochę skórę.

Inny w analogicznych okolicznościach, złamał obojczyk, więc kask bez wpływu.

 

Ja jeżdżę tylko po ścieżkach rowerowych i trochę wypadków na nich się zdarza. Wolę strzelać z armaty do pająka...

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, nav napisał(-a):

I ja się dziś po mieście pokręciełem.

2 (2).jpg

 

2 (1).jpg

Teraz już wiem z jakiego miasta jesteś, będę zatrzymywał wszystkie "ronda" na trasie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to koniec... Za mną bardzo intensywny tydzień i ostatnia w sezonie przejażdżka. Jaki to był sezon? Trudno ocenić go komuś, kto jako amator, nieścigający się, celów czysto sportowych sobie nie stawia... Na pewno był to sezon inny niż ten poprzedni, dla mnie pierwszy, naznaczony przede wszystkim szybką utratą wagi i co za tym idzie, spadkiem siły. Do tego zakończonego sezonu przygotowywałem się już z jakims tam planem, choć nie uniknąłem błędu, jakim było położenie akcentu na zajęcia crossfit. Z drugiej strony było jeżdżenie zimą po lesie i tym samym praca nad techniką. Na pewno więc był to sezon, w którym po pierwsze poczułem się pewniej na szosie. Zrezygnowałem z jeżdżenia skoro świt i wsiadania na rower tylko po to, by jakieś kilimetry się zgadzały. Przestałem także "mitologizować" średnią prędkość, bo to parametr, który tak po prawdze niewiele mówi... Po drugie pojawiły się pierwsze podjazdy (wypad w Pieniny i Karkonosze) i ustawki, na których uczę się jazdy w grupie. Tym razem spadku wagi już nie było, a i odczucie subiektywnej mocy w nogach jest zdecydowanie lepsze 😉 Teraz chwila przerwy od roweru, a od grudnia do pracy 💪💪💪 Z każdym przejechamym kilometrem mam coraz większą frajdę, a przecież to właśnie jest najważniejsze 😉
.

Screenshot_20221029_145212_com.garmin.android.apps.connectmobile-01.jpeg

Screenshot_20221029_145223_com.garmin.android.apps.connectmobile-01.jpeg

Screenshot_20221029_145229_com.garmin.android.apps.connectmobile-01.jpeg

Screenshot_20221029_145235_com.garmin.android.apps.connectmobile-01.jpeg

Screenshot_20221030_143115_com.garmin.android.apps.connectmobile-01.jpeg

Screenshot_20221031_152817_com.garmin.android.apps.connectmobile-01.jpeg

IMG_20221031_130007-02.jpeg

IMG_20221030_105243-01.jpeg

IMG_20221029_121043-01.jpeg

IMG_20221029_103606-01.jpeg

IMG-20221027-WA0029-01.jpeg

Screenshot_20221031_150834_com.garmin.android.apps.connectmobile-01.jpeg

Edytowane przez zegarkowo_rowerowo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Remy napisał(-a):

 

Kolega który zaliczył dzwona jeździ tylko po płaskim. Na ścieżce rowerowej wybiegł mu pies i coś po drodze zahaczył twarzą. I tutaj kask ff uratowałby mu trochę skórę.

Inny w analogicznych okolicznościach, złamał obojczyk, więc kask bez wpływu.

 

Ja jeżdżę tylko po ścieżkach rowerowych i trochę wypadków na nich się zdarza. Wolę strzelać z armaty do pająka...

 

 

 

 

Nie ma zasady... przez 8 lat szalenstwa w gorach dorobilem sie tam problemu z kregoslupem po upadku na glowke z 3 metrow (kask uratowal mi zycie). Kolano sobie dorobilem na szosie gdy przewrocilem sie przy 5km/h.

2 miesiace temu, moj przyjaciel (64 lata, 50 lat na rowerach - w latach 80-tych glownie gorskich), jadac z predkoscia 15km/h nie zauwazyl nieoznakowanego "lezacego policjanta". Zlamane biodro i obojczyk. 6 tygodni w lozku bez mozliwosci poruszania sie. Teraz przechodzi rehabilitacje.

Lepiej dmuchac na zimne, bo nie znamy dnia ani godziny.

 

 

 

Godzinę temu, zegarkowo_rowerowo napisał(-a):

 

Screenshot_20221031_150834_com.garmin.android.apps.connectmobile-01.jpeg

 

 

12000km, ladnie jak na amatora 👍

Edytowane przez SzefSzefow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, tessio napisał(-a):

Teraz już wiem z jakiego miasta jesteś, będę zatrzymywał wszystkie "ronda" na trasie ;)

Może się na trasie spotkamy, jakby mi noga lepiej podawała, to może i na jazdę bym się umówił i szosę trochę odkurzył, ale przy twojej kondycji na razie nie mam szans. No ale zima idzie, to i wytrzymałość będzie można zbudować 🙂

 

Rafał gratuluję, ładny sezon, nieźle się wkręciłeś w szosę i tak trzymaj 

🙂

Edytowane przez nav

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tydzień urlopu więc trzeba było pojeździć.Pogranicze Bieszczad i Beskidu niskiego.

img_1667235181502.jpg

 

img_1667234838434.jpg

Edytowane przez Robert74

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

 

Nie ma zasady... przez 8 lat szalenstwa w gorach dorobilem sie tam problemu z kregoslupem po upadku na glowke z 3 metrow (kask uratowal mi zycie). Kolano sobie dorobilem na szosie gdy przewrocilem sie przy 5km/h.

2 miesiace temu, moj przyjaciel (64 lata, 50 lat na rowerach - w latach 80-tych glownie gorskich), jadac z predkoscia 15km/h nie zauwazyl nieoznakowanego "lezacego policjanta". Zlamane biodro i obojczyk. 6 tygodni w lozku bez mozliwosci poruszania sie. Teraz przechodzi rehabilitacje.

Lepiej dmuchac na zimne, bo nie znamy dnia ani godziny.

 

 

 

 

 

12000km, ladnie jak na amatora 👍

Przebijam :)

Kolano rozwalilem przy 0 km/h na godzne stojąc  okrakiem nad rowerem, w dodatku upadajac udusilbym sie guma do zucia. Jak sie podnioslem i odkaszlnąłem gumę to pierwsza myśl była taka, ze gdyby nie to, ze żyje to mógłbym się osobiście zgłosić po odbiór nagrody Darwina. :) 


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, 70' napisał(-a):

Przebijam :)

Kolano rozwalilem przy 0 km/h na godzne stojąc  okrakiem nad rowerem, w dodatku upadajac udusilbym sie guma do zucia. Jak sie podnioslem i odkaszlnąłem gumę to pierwsza myśl była taka, ze gdyby nie to, ze żyje to mógłbym się osobiście zgłosić po odbiór nagrody Darwina. :) 

 

 

O masakra 😳

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masakra, okazała się wieczorem, bo w pierwszej chwili wydawało się wszystko ok, żałowałem tylko ze gumę musiałem wypluć, jeździłem dalej. Wieczorem niestety okazało się, ze kolano boli i nie mieści się w nogawce. 6 tygodni w gipsie i po 4 latach nadal jest niestabilne :(


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, 70' napisał(-a):

Masakra, okazała się wieczorem, bo w pierwszej chwili wydawało się wszystko ok, żałowałem tylko ze gumę musiałem wypluć, jeździłem dalej. Wieczorem niestety okazało się, ze kolano boli i nie mieści się w nogawce. 6 tygodni w gipsie i po 4 latach nadal jest niestabilne :(

 

 

Nic z tym nie dalo sie zrobic?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie wszystko jest ok, ale jeżeli nieuważnie stanę, wchodzę po schodach lub nacisnę na pedał to mam wrażenie ze mógłbym je zgiąć nawet odwrotnym kierunku. Mógłby być to taki dodatkowy skill dla piłkarza wydłużający kontakt nogi z piłka podczas wykopu :)


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, 70' napisał(-a):

Teoretycznie wszystko jest ok, ale jeżeli nieuważnie stanę, wchodzę po schodach lub nacisnę na pedał to mam wrażenie ze mógłbym je zgiąć nawet odwrotnym kierunku. Mógłby być to taki dodatkowy skill dla piłkarza wydłużający kontakt nogi z piłka podczas wykopu :)

 

 

hmmm... w szwajcarii nikt nie chcial sie tym zajac?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ecipeci napisał(-a):

😍:wub:🚲

 

 

Ibis_HakkaMX_WizardPotion_Purple_GRX-25.jpg

Ten to nawet mi się podoba .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny grubas wleciał, pierwsze kilometry nawinięte, chyba się polubimy na dłużej a4108c4ad5b51e96f4360bc46be15b77.jpg

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, w planie zakup roweru spinningowego, jeśli ktoś ma doświadczenie proszę podajcie jakieś sprawdzone modele. Sam zastanawiam się nad Hertz xr770 lub schwinn ic7. Dzięki 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.