dziadek 1296 #51 Napisano 24 Grudnia 2013 Dodatkowe informacje masz w domu. "Lexikon" Hans-Heinrich Schmid. Tom2 str. 159. 0 Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fibo 416 #52 Napisano 24 Grudnia 2013 Marian, DZIĘKUJĘ!!!! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #53 Napisano 24 Grudnia 2013 Moze to i obudowa po Haucku, ale jednak nie taka sama co na zalaczonej reklamie. Najbardziej rozni sie dolem ale i w kilku innych szczegolach. Wiemy, ze rysunki z takich reklam nie sa dokladne, z drugiej strony nie mamy nic innego. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fibo 416 #54 Napisano 24 Grudnia 2013 Przeglądnąłem setki takich "podobnych" przez ostatni rok, roczniaków i mantle. Zawsze dobrze wyglądały z odległości metra, ale po wpatrzeniu- drobne elementy były z innej bajki. Tu jedyna różnica, to krótsze nóżki. Jednak aplikacje są te same. Amfora- to samo. Tych cholernych amfor już znajdowałem rzeszę całą, jak się na nie moda zrobiła, to nawet w kiblu by je stawiali. Ale szczegółami się różniły mocno, bo artysta jest artysta na przestrzeni wieków również. Musi coś od siebie zrobić, żeby się różniło. W zegarze z Lexykonu IMHO ta sama ręka wykonała projekt. Jest to moim zdaniem obudowa stosowana przez Haucka.Dżingl bells, dżingl bells, lalalalala 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
janekp 516 #55 Napisano 24 Grudnia 2013 No no Hauck i jeszcze semester (200 Tage).Piekny Ci on Fibo. 0 Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #56 Napisano 24 Grudnia 2013 Rozumiem, ze masz komplet - mech i wahadlo do Haucka i bedziesz zamienial? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fibo 416 #57 Napisano 24 Grudnia 2013 Mam. Ale na razie nie wiem co postanowić, bo mam całego, ślicznego Haucka z oryginalnym, cieniuteńkim szkłem. Komplet bez braków, nawet gotować potrafi... I żal mi go rozpruć. Mam też Louvra Haucka ze stemplami z tyłu... Raczej również nie do ruszenia. Różni się o jeden numer z takim samym na NAWCC.Paradoksalnie- tuż przed moim powrotem do PL, pojawił się w UK właściwy mechanizm z wahadłem kompensacyjnym, bez tarczy, korony i szkła, za umiarkowane pieniądze i ... nie wziąłem! Nie chciałem przeginać . Wykazałem się rozsądkiem .Kolejny króliczek do gonienia. Ale wiadomo, na co polować . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #58 Napisano 24 Grudnia 2013 .....pojawił się w UK właściwy mechanizm z wahadłem kompensacyjnym, bez tarczy, korony i szkła, za umiarkowane pieniądze i ... Kolejny króliczek do gonienia. Ale wiadomo, na co polować . To chyba najwlasciwsza droga. Nie kusi Cie aby zostawic jak jest? Ten skladak zostal dobrze zrobiony... i wyglada. Bo pozniej trzeba bedzie znalezsc kilka czesci i zlozyc GB. Next challenge! Nastepne 2, mozna tego nie ogarnac. Ale satysfakcja jest przednia. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fibo 416 #59 Napisano 24 Grudnia 2013 Najprawdopodobniej tak zostanie, do czasu odnalezienia mechanizmu. Bardzo mi się podoba jak jest, więc nie ma bólu. Ja zresztą jeszcze jeden trop chcę sprawdzić, pośpiech niewskazany. Dobrych Świąt! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kasiaMF 234 #60 Napisano 11 Stycznia 2014 (edytowane) A to mój najnowszy zegar (ma się rozumieć, że budzik kareciak firmy Union Clock Furtwangen., dotarł do mnie dzięki uprzejmości Dascoli. Niewiele jest na rynku zegarów tej firmy, produkowano je głównie na rynek amerykański i angielski. Zachwycił mnie w nim kształt obudowy, piękne ornamenty i zdobienia. Firma UCC słynęła z pięknych obudów budzików. Zgodnie z radą Franka przeczyściłam ją tylko benzyną i lekko wypolerowałam. Mechanizm oczywiście pójdzie do czyszczenia, ale wykazuje wyraźne oznaki życia (chodzi dzwoni)Podejrzewam, że będzie to najstarszy z moich budzików. Mam jednak problem z ustaleniem roku produkcji.Z sygnatury na tarczy i mechanizmie (UUU) wynikałoby że pomiędzy rokiem 1885 a 1894 (jak pisze Schmidt) natomiast nie pasuje mi do tych lat niklowana płyta.Może było tak, że już po roku 1900 korzystano z wcześniejszych sygnatur. Firma działała do 1910.A jak Wy myślicie? Skoro nikt nie wiedział postanowiłam zapytać w muzeum w Furtwangen, i tam niestety nihil novi. Dr Johannes Graf podejrzewa (jak i ja), że zapewne starą sygnaturę (UUU) używano już po 1894 roku, choć zarejestrowana była juz nowa.Moja babcia mawiała - "kto szuka, ten znajdzie". No i się udało. Przeglądając katalog Junghansa z 1891 znalazłam dowód na to, iż już przed 1900 rokiem niklowano. Junghans miał również w swej ofercie z tego czasu budzik (model Victorina) w bardzo podobnej obudowie jak mój UCC . A to daje mi pewność, że faktycznie pochodzi z lat pomiędzy 1884-1895 i jest moim najstarszym budzikiem. Edytowane 11 Stycznia 2014 przez kasiaMF 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kumite 254 #61 Napisano 11 Stycznia 2014 Niklowano, przystawka ok 1875r.http://mb.nawcc.org/showthread.php?103644-400-day-clock-GB-cylinder-escapement pzdr.P 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mechanik 991 #62 Napisano 1 Maja 2015 Odkopuję temat kareciaków ,bo to bardzo ciekawa grupa zegarów i nie za bardzo jest gdzie je umieścić te z funkcją dzwonienia,upchano w budzikach,a zasługują na swoje miejsce .Ostatnio nabyty od Dascoli na spotkaniu w Wołowie a w zasadzie "wymuszony"bo przywieziony został w celu wymiany szkieł cieszy mnie bardzo ,bo posiadałem jedynie blaszaki Junghansa i Set Thomasa.Sygnowania żadnego ,tylko na przystawce balansowej Made in Swizeland więc pochodzenie niepewne. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mechanik 991 #63 Napisano 1 Maja 2015 Jeszcze mechanizm 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kobas 329 #64 Napisano 1 Maja 2015 Sympatyczny. Teraz się dowiaduję, że w Wołowie dochodziło do jakichś tajemniczych wymian. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mechanik 991 #65 Napisano 1 Maja 2015 Jeszcze tylko znaleźć wykonawcę szybek bo inaczej trzeba się będzie uczyć szlifowania szkła 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #66 Napisano 22 Marca 2017 Postanowiłem już nic nie kupować... wystarczy tego... ale on na mnie tak patrzył i chciał do brata... tu z bratem i z resztą rodziny... Bardzo lubię kareciaki i uważam je za kwintesencję zegarowej elegancji... 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kumite 254 #67 Napisano 22 Marca 2017 A który najważniejszy i najmądrzejszy? :)P 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #68 Napisano 22 Marca 2017 (edytowane) Alex... Edytowane 22 Marca 2017 przez kiniol 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
janekp 516 #69 Napisano 22 Marca 2017 Postanowiłem już nic nie kupować... wystarczy tego... ale on na mnie tak patrzył i chciał do brata... DSCN7344.JPG tu z bratem DSCN7339.JPGDSCN7340.JPGDSCN7341.JPGDSCN7343.JPGDSCN7345.JPGDSCN7346.JPG i z resztą rodziny...DSCN7351.JPGDSCN7349.JPG Bardzo lubię kareciaki i uważam je za kwintesencję zegarowej elegancji...PO co Ci tyle tych złomów !!!!!Przecież one nie są praktyczne,weźmiesz go w podroż... 0 Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #70 Napisano 22 Marca 2017 (edytowane) Bo one kosztują duży piniądz... Poza tym podróżuję z nimi wszystkimi, żeby wiedzieć która jest godzina... Edytowane 22 Marca 2017 przez kiniol 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #71 Napisano 22 Marca 2017 No ale piniądze lepiej trzymać w skarpetkach... 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
janekp 516 #72 Napisano 22 Marca 2017 Tak ,Tak Grande Sonerie itp.Ja zadowalam się mniej kosztownymi zabawkami .Ale popatrzę na strychu może coś się znajdzie... 0 Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Caman 1 #73 Napisano 22 Marca 2017 Tak ,Tak Grande Sonerie itp.Ja zadowalam się mniej kosztownymi zabawkami .Ale popatrzę na strychu może coś się znajdzie... Czekaj, czekaj. Zadowalasz się mniej kosztownymi zabawkami ale te drogie grande sonerie trzymasz na strychu? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Młot Thora 147 #74 Napisano 22 Marca 2017 Oj tam duży piniądz.. pewnie ze dwie dychy by chciał i tyle 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kasiaMF 234 #75 Napisano 22 Marca 2017 Postanowiłem już nic nie kupować... wystarczy tego... ale on na mnie tak patrzył i chciał do brata... DSCN7344.JPG tu z bratem DSCN7339.JPGDSCN7340.JPGDSCN7341.JPGDSCN7343.JPGDSCN7345.JPGDSCN7346.JPG i z resztą rodziny...DSCN7351.JPGDSCN7349.JPG Bardzo lubię kareciaki i uważam je za kwintesencję zegarowej elegancji...Hm, zaiste są bardzo wytworne . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach