Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Mariusz

Vienna regulators "REMEMBER"

Rekomendowane odpowiedzi

Sss. Na stali wykwity rdzy i nieoczyszczone wżery aż strach.

Edytowane przez tarant

Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czym to czyściłeś?

 

...aż się boję przyznać bo to co najmniej fo pa  na forum a herezja na pewno... wpakowałem wszystko do słoika i zalałem benzyną 95... po kiszeniu wyszorowałem szczotką w mydle... tylko nie dosuszyłem i pordzewiały stalowe osie...

 

...cd...

 

15nnimh.jpg

 

e5rymu.jpg

 

152fgcp.jpg

 

14e9ow2.jpg

 

2yuzu38.jpg

 

262y0yg.jpg

 

2mfg0zp.jpg

 

2a8kbgo.jpg

 

f09ogx.jpg

 

w0s1zl.jpg

 

imndxg.jpg

 

tar8r7.jpg

 

9qz9m9.jpg

 

es9i8m.jpg

 

2nvqtkx.jpg

Sss. Na stali wykwity rdzy i nieoczyszczone wżery aż strach.

 

do poprawki? a czym to potraktować?

33c507c.jpg

 

x2pe1d.jpg

 

330h5hw.jpg

 

1i79c.jpg

 

9uxkqd.jpg

 

2i71fzk.jpg

 

2co0yhd.jpg

 

726iro.jpg

 

23vxr2e.jpg

 

10ej5zo.jpg

 

2ey8fb6.jpg

 

ra6jup.jpg

 

205sajd.jpg

 

11wei5u.jpg

 

29px8xe.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kup na stacji benzynowej środek Akra firmy K2. Tym umyjesz te części w kuwecie, używając pędzla i płucząc potem w wodzie. Elementy stalowe i tylko stalowe oczyść wełną stalową np. 000... Zębniki doczyścisz drewnianymi mieszadełkami do kawy z Maka, lekko zaostrzonymi, by wchodziły we wręby.  Dalej się nie mądrze, bo mnie znowu będą wyzywać...

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie miałem Cię zwyzywać, że się nie mądrzysz. Jak to w życiu. Zawsze źle :P


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego coraz mniej mnie się chce...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie wygląda to na dobrze doczyszczone. :unsure: Pojawiła się na stali świeża rdza, stare zaczenienia pozostały, na mosiądzu nie usunięta korozja wżerowa ... ja wiem ... mnie się to nie podoba. Wiem że napisałeś o "amatorskim czyszczeniu" ale ja, jako amator, nie za bardzo to widzę ... :wacko: 

:rolleyes:  


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie wygląda to na dobrze doczyszczone. :unsure: Pojawiła się na stali świeża rdza, stare zaczenienia pozostały, na mosiądzu nie usunięta korozja wżerowa ... ja wiem ... mnie się to nie podoba. Wiem że napisałeś o "amatorskim czyszczeniu" ale ja, jako amator, nie za bardzo to widzę ... :wacko:

:rolleyes:  

...w żadnym wypadku nie będę się sprzeczał czy mądrzył... jak się go uda przy okazji uruchomić to sukces... dla mnie to bardziej praca badawcza niż coś na kształt "kształcenia zawodowego''... wiem... nie znaczy to, że nie można tego zrobić dobrze i jak należy... cóż... mógłbym oddać do zegarmistrza ale żaden z lokalnych nie zrobi mi dokumentacji fotograficznej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj, tak po męsku... nie p...ernicz tylko szoruj po Akrę i zrób to jak należy... Wspólnie jakoś ten zegar tu naprawimy... Gdy go takiego brudnego poskładasz, to nie będzie żadnej radości z wykonanej pracy... ;)


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego, ten zegar jest absolutnie do uruchomienia. To nie żaden złom. Trochę miał pecha w swoim zegarowym życiu, że nie za bardzo o niego dbano. Mogę Cię zapewnić, że dzięki staraniom kolegów na forum nie takie zegary wracały do świetności. Postaraj się. Warto. Jak zamierzasz zostać "badaczem zegarów" to witam w gronie. Mnie jako amatora fascynują te urządzenia. Posłuchaj Kiniola/Krzysztofa (jak i innych), poczytaj forum - to kopalnia wiedzy. Nie rób "wiwisekcji"- ten zegar ma prawo ruszyć  ;)

Ps. robienie zdjęć to bardzo dobry nawyk!

:rolleyes:


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra Mistrzowie, mnie tam nic nie zalatuje (zapachowo też :P ), ale jak pisałem nie jestem zegarmistrzem i pewnie może źle rozumiem pojęcie zalotu.

Co do oliwienia mam swoją teorię... :P , inną od powszechnie przyjętej, zawsze lubiłem iść pod prąd, takie moje małe votum separatum. ;)

Ale wiecie co popytam kolegi, który pracuje w instytucie metalurgi nad wytrzymałością stopów, między innymi na ścieranie. Wiem, że pomiędzy mosiądzem i stalą węglową może w miejscach kontaktu przy obecności elektrolitu (wilgoci z powietrza) przebiegać zjawisko korozji galwanicznej. Pokrycie warstwą oliwy powoduje też zwiększenie odporności na to zjawisko. Z kolei jej brak i ruchomy kontakt tych dwóch rodzajów materiału powoduje zapewne polerowanie i ścieranie powstałe warstwy korozji galwanicznej a i nie gromadzenie się brudu. Na pewno pomaga jak zegar długo stoi i to w wilgoci. Noc cóż. Pozostanę przy swojej tezie i zobaczę co będzie dalej (jak dożyję ;) )

Pod skórą czuję że prawda leży jak zwykle po środku, a może to przez mojego dziadka, który mówił jak nie posmarujesz , daleko nie zajedziesz ... A on się urodził w CK, więc znał się chłop na tym i tamtym...

A może ktoś ma jakieś jeszcze inne informacje ...?

Pozdrawiam kolegów Mistrzów :D

:rolleyes:

Smarowanie kół zębatych ma sens jedynie wtedy gdy one wykonują jakies szybkie obroty, gdyż teoretycznie wystepuje tu jedynie tarcie toczne. W zegarze obroty i siły przy tym występujące są odwrotnie niż w większości innych mechanizmow z kołami zebatymi, tak niewielkie, że smarowanie jedynie skleja współpracujące zęby i utrudnia obracanie się zwiększając siłę potrzebną do wprawienia ukladu w ruch. W skrajnych przypadkach (duża lepkość smarowidła) może być przyczyną nawet zatrzymania zegara. Edytowane przez Piotr Ratyński

Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smarowanie kół zębatych ma sens jedynie wtedy gdy one wykonują jakies szybkie obroty, gdyż teoretycznie wystepuje tu jedynie tarcie toczne. W zegarze obroty i siły przy tym występujące są odwrotnie niż w większości innych mechanizmow z kołami zebatymi, tak niewielkie, że smarowanie jedynie skleja współpracujące zęby i utrudnia obracanie się zwiększając siłę potrzebną do wprawienia ukladu w ruch. W skrajnych przypadkach (duża lepkość smarowidła) może być przyczyną nawet zatrzymania zegara.

W takich przekładniach pomiędzy trybami występuje tarcie jak w ruchu posuwistym, choć po tryby mają taki wymodelowany kształt aby go ograniczyć. Po to ktoś się namęczył przy projektowaniu i kształcie zębów, żeby nie trzeba było smarować. Zgadzam się co do tego też że stary smar i kiepskiej jakości na pewno zaszkodzi.... Ale jak pisałem , są sytuacje w których można moim zdaniem zastosować odroninę oliwy. Oczywiście nie piszę tego jako zegarmistrz, ale jako specjalista od precyzyjnych serwomechanizmów .... :-)

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Juz  kiedys  pisal Ratynski  i Adam o  smarowaniu i tak to  podsumowali :

 

Oliwi się i smaruje smarem niektóre zazębienia w zegarkach i zegarach np: zapadki, półbeczkę z beczką, zęby tarczki kalendarza i inne.

Oliwi się łożyska rubinowe i ślizgowe nie oliwi się zębów czyli  zazębień zegarowych w przekładniach  chodu i wskazań - tarcie toczne ;

 

Ale  zawsze  wymiana  informacji i  spostrzezen jest potrzebna.


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest to kwintesencja. Dokładnie w przekładni chodu nie powinno być innego tarcia jak toczne (pomiędzy zębami przekładni). Moim zdaniem z czasem, gdy powstają luzy w łożyskach lub w czasie konserwacji coś dorabiano, wymieniano osie , koła, robiono wstawki zębów, takie tarcia mogą się pojawić. Ja przy czyszczeniu kompleksowym mechanizmu po osuszeniu i przetarciu powierzchni stalowej bądź patyczkiem bambusowym bądź pręcikiem z włókna szklanego i przedmuchaniu spuszczam na tryb kroplę oleju MOEBIUS 8030 po czym po chwili usuwam go przykładając chłonną chusteczkę higieniczną. 

Pozostaje cienka warstewka oleju, która zabezpiecza przed rdzą (po myjce ultradźwiękowej jest tendencja do pokrywania się nalotem rdzy), a i zmniejsza potencjalne tarcie ślizgowe (którego w zasadzie nie powinno być).

Szczerzę wierzę, że nie przeszkadza to , a pomaga (może to tylko subiektywne wrażenie) przy rozruchu. Szczególnie jest to dla mnie zauważalne w zegarach, które wracają do ruchu po okresie stanu "strychowego".

:rolleyes:

Ps. co do miejsc oliwionych to dodałbym jeszcze miejsce styku, czyli palety w wychwycie kotwicy. Tam mamy przypadek 100% tarcia ślizgowego.

;)

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, że występuje tu jedynie tarcie toczne, to oczywiście teoria, bo trzeba by wykonać idealny kształt zębów i odległości osi powinny być tez idealne, a jak wiadomo jest z tym różnie, no i w miarę wycierania się łożysk odległości osi przestają być dość szybko właściwe. Czyli w praktyce tarcie cierne jednak występuje, ale praktycznie zegarmistrzowie zaobserwowali też, że smarowanie zazębień z zegarach, a szczególnie w zegarkach bardziej przeszkadza niż pomaga. A zabezpieczyć przed korozja trzeba całość zębnika, a nie tylko zazębienie. Ja po myciu zabezpieczam części stalowe płucząc je w czystej nafcie i susząc na powietrzu (min. 24 h), to co na nich zostanie po suszeniu jest wystarczającym zabezpieczeniem antykorozyjnym do następnej gruntownej konserwacji,


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z naftą nie próbowałem. Czy wystarczy taka czysta jak do lamp naftowych, czy jest jakiś specjalny wymóg lub rodzaj ?


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kupuję w sklepie z chemią cały baniak 5 l, nie mam pojecia czy jest bardziej czysta niż ta do lamp.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok. ;)

Dzięki!


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

witam

prawie skończony. Brakuje mi tylko pokręteł do pionizatorów.

Nie krytykować, korona i sterczyny dorabiane.

było

post-86093-0-00344400-1516526373_thumb.jpg
jest

post-86093-0-72668000-1525349978_thumb.jpg

Edytowane przez wosiu24

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i super wyszło. Sporo roboty, gratuluje !

Jak dla mnie wszystko pasuje i harmonizuje  :D

:rolleyes:


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

to mój pierwszy post, więc witam wszystkich serdecznie.

Przeczytałem stare wątki na temat zegarów braci Resch i piszę z prośbą o konsultację. Numer 70104 wskazuje na datę powstania 1874. Jednak nie mogę znaleźć podobnych skrzyń używanych przez braci Resch. Co sądzicie o tym zegarze?

s-l1600.jpg

 

s-l1600.jpg

 

Znalazłem również drugi, bardzo podobny, ale niesygnowany.

s-l1600.jpg

Zastanawia mnie podobieństwo obu zegarów.

Co o nich sądzicie?

 

Pozdrawiam serdecznie,

Tymko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobieństwo skrzyń u różnych producentów to nic nadzwyczajnego. Producenci mechanizmów mogli zaopatrywać się w skrzynie w tej samej wyspecjalizowanej w produkcji skrzyń firmie. Co do reszty na pewno wypowiedzą się koledzy. :D

Edytowane przez bajmar

Pozdrawiam Paweł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, tego jestem świadom, jednak bardziej mam na myśli podobieństwo cyferblatów, wskazówek, wag oraz wahadła. Nie znalazłem jednocześnie żadnego podobnego zegara braci Resch - ebonizowanego i w takiej formie skrzyni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skrzynia jest w porządku.

post-6402-0-70934400-1530007964_thumb.jpg


To są zegary Braci Resch importowane przez Florence Kroebera z USA.


Wskazówki które są w Twoim były zaś popularne na rynku brytyjskim.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję serdecznie za dokładną odpowiedź i zdjęcie katalogowe. Czy mam rozumieć, że ta seria szła wyłącznie do USA, czy to po prostu podgląd z oferty jednego z importerów?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.