Klub Miłośników Zegarków ROLEX

[Jan 16105]

1:1 ?

[mario1971 64882]

Sprawa do dogadania na PW. 

[Jan 16105]

moze znajomy bedzie zainteresowany, dam mu znac

[mario1971 64882]

Ok. 

[Baniewski 59]

A ja mam pytanie co do bransolety, co jest lepsze w użyciu na co dzień: jubilee w Pepsi czy oyster w subie? I pytam o normalne użycie bez odkładania na ściereczkę i trzymania ręki w powietrzu nad biurkiem  zegarek do noszenia przy małych dzieciach, więc będzie obrywał zabawkami itp. Nie chodzi o to żeby się nie rysował, bo tak się nie da, tylko co będzie wyglądało lepiej w dłuższym użyciu?

[Krystian 2226]

A ja mam pytanie co do bransolety, co jest lepsze w użyciu na co dzień: jubilee w Pepsi czy oyster w subie? I pytam o normalne użycie bez odkładania na ściereczkę i trzymania ręki w powietrzu nad biurkiem  zegarek do noszenia przy małych dzieciach, więc będzie obrywał zabawkami itp. Nie chodzi o to żeby się nie rysował, bo tak się nie da, tylko co będzie wyglądało lepiej w dłuższym użyciu?

Raczej jubilee będzie lepiej wyglądać. Duża ilość elementów lepiej zamaskuje małe skazy.
Ps. U mnie dzisiaj właśnie Pepsi wskoczyło na jubilee.

[Baniewski 59]

13 minut temu, Krystian napisał(-a):

Raczej jubilee będzie lepiej wyglądać. Duża ilość elementów lepiej zamaskuje małe skazy.
Ps. U mnie dzisiaj właśnie Pepsi wskoczyło na jubilee.

No właśnie tak mi się wydawało, że może tak być  niby środkowe ogniwa są polerowane, ale jest więcej elementów, więc może światło będzie lepiej maskować rysy. Z kolei sub jest cały w satynie

[mario1971 64882]

54 minuty temu, Baniewski napisał(-a):

A ja mam pytanie co do bransolety, co jest lepsze w użyciu na co dzień: jubilee w Pepsi czy oyster w subie? I pytam o normalne użycie bez odkładania na ściereczkę i trzymania ręki w powietrzu nad biurkiem  zegarek do noszenia przy małych dzieciach, więc będzie obrywał zabawkami itp. Nie chodzi o to żeby się nie rysował, bo tak się nie da, tylko co będzie wyglądało lepiej w dłuższym użyciu?

Przy Oysterze od Suba ogniwa są dosyć "wytrzymałe" i trudno je zarysować, natomiast na zapięciu widać każdą poprzeczną rysę. W przypadku Jubilee od GMT jest podobnie, z tym że na polerowanym zapięciu tych drobnych rysek są miliony, a jak mocniej zahaczysz, to głębsze widać z daleka. Za to na ogniwach ciężko jest się czegoś dopatrzeć. Wydaje mi się, że zapięcie od GMT ma bardziej wyoblone krawędzie a w Subie są surowsze - bardziej "kanciaste". Mi osobiście szlif na zapięciu Suba (i ogniwach) podoba się bardziej od tego z GMT. 

[memento mori 2998]

To jest raczej kwestia tego, że zapięcie jest najbardziej narażonym miejscem na rysy w zegarku. W większości czynności to ta część nadgarstka ma styczność z innymi przedmiotami. Szczotka Suba na codzień  wygląda na czystą "biologicznie" 😛  i widać na niej dopiero nieco większe ryski, a te średnie i duże widać już pod każdym kątem. PCL w zapięciu GMT jest zazwyczaj "brudne" (ślady potu, palców, kurzu itp) więc nie widać drobnych, a nawet średnich rysek. Widać je dopiero po przetarciu, a tego się raczej codziennie nie robi.

[mrstatler 1792]

A ja będę sprzedawał swojego Batmana. Jeżeli ktoś ma Datejusta 41 Blue, Minta lub Slate z karbowanym bezelem na Jubilee, mogę się wymienić. 

No tak, stara miłość nie rdzewieje.

[mario1971 64882]

2 minuty temu, mrstatler napisał(-a):

No tak, stara miłość nie rdzewieje.

Coś się kończy i coś się zaczyna. Życie...

[eisbar03 383]

Tak więc decyzja zapadła. Zanim oficjalnie wystawię na bazarkach i innych portalach ogłoszeniowych  informuję tutaj 🙂

Sprzedam swojego Dja 41 lub zamienię na Suba No Date Ref 114060 / 124060.

Edytowane 8 Sierpnia 2023 przez eisbar03

[zielony.m 2128]

Raczej jubilee będzie lepiej wyglądać. Duża ilość elementów lepiej zamaskuje małe skazy.
Ps. U mnie dzisiaj właśnie Pepsi wskoczyło na jubilee.

Ja nie lubię jubilee pod względem estetyki, cały czas myśle sprzedaży Sprite'a przez tą bransoletę. Za to na pewno jest wygodna

Wysłane z mojego NE2213 przy użyciu Tapatalka

[Bartek79 1656]

21 minut temu, zielony.m napisał(-a):

Ja nie lubię jubilee pod względem estetyki, cały czas myśle sprzedaży Sprite'a przez tą bransoletę. Za to na pewno jest wygodna

Wysłane z mojego NE2213 przy użyciu Tapatalka
 

Ja częściej noszę go na Oyster ale fajnie czasem przerzucić na jubilee. Dużo wygodniejsza (szczególnie przy mniejszych nadgarstkach).

[Gość Bronzo]

Osobiście jestem fanem jubilee, wygląda estetycznie, ma świetną fakturę i jest bardzo wygodna właśnie przy mniejszym nadgarstku jak mój (16,5 cm). 

 

 

[mario1971 64882]

Jubilee jest wyraźnie "lżejsza" w noszeniu, bez względu na rozmiar nadgarstka. Ręka odpoczywa. Oyster za to lepiej dopasowuje się do łapy, nic nie lata, zegarek leży jak przyklejony. Z innej beczki... dużo się pisze o werkach 32xx, że mają problemy z trzymaniem czasu, że gro użytkowników oddaje je na gwarancji do regulacji. Nawet ja przez moment myślałem, że w mój nie będzie trzymał parametrów. 3285 nie chodzi do przodu jak 3186 czy 3135, które trzeba odkładać na noc 12-tą do góry, aby zbilansować czas. Tak jest przynajmniej w zegarkach, które ja posiadam. Tu wyniki z dwóch ostatnich tygodni, noszony naprzemiennie z Subem, odkładany na noc szkłam do góry. Nie mam uwag. No może taką, że Pepsiak zdominował mojego drugiego GMT - Batmana. Być może to moment chwili, a być może zakończenie pewnego zegarkowego etapu...

[Lynx27 2536]

8 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Jubilee jest wyraźnie "lżejsza" w noszeniu, bez względu na rozmiar nadgarstka. Ręka odpoczywa. Oyster za to lepiej dopasowuje się do łapy, nic nie lata, zegarek leży jak przyklejony. Z innej beczki... dużo się pisze o werkach 32xx, że mają problemy z trzymaniem czasu, że gro użytkowników oddaje je na gwarancji do regulacji. Nawet ja przez moment myślałem, że w mój nie będzie trzymał parametrów. 3285 nie chodzi do przodu jak 3186 czy 3135, które trzeba odkładać na noc 12-tą do góry, aby zbilansować czas. Tak jest przynajmniej w zegarkach, które ja posiadam. Tu wyniki z dwóch ostatnich tygodni, noszony naprzemiennie z Subem, odkładany na noc szkłam do góry. Nie mam uwag. No może taką, że Pepsiak zdominował mojego drugiego GMT - Batmana. Być może to moment chwili, a być może zakończenie pewnego zegarkowego etapu...

Ciekawy jest temat kładzenia zegarka na daną stronę w nocy, no ale faktycznie chyba Rolex nawet w instrukcji o tym pisze.  Co do zakończenia jednego z Twoich etapów.. lubię śledzić tę przygodę   pozdr

[Sajmonm 2440]

Pozdrawiam!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[machlo 7190]

[memento mori 2998]

9 godzin temu, Bronzo napisał(-a):

Osobiście jestem fanem jubilee, wygląda estetycznie, ma świetną fakturę i jest bardzo wygodna właśnie przy mniejszym nadgarstku jak mój (16,5 cm). 

 

Wiem, wiem o najważniejszej zasadzie "Tobie ma się podobać". Dla mnie jednak ten model jest typu "tego się nie da odzobaczyć". Jak pojawiły się pierwsze zdjęcia tuż po premierze, to myślałem, że ktoś sobie jaja w fotoszopie zrobił. 🤪

 

8 godzin temu, mario1971 napisał(-a):

Jubilee jest wyraźnie "lżejsza" w noszeniu, bez względu na rozmiar nadgarstka. Ręka odpoczywa. Oyster za to lepiej dopasowuje się do łapy, nic nie lata, zegarek leży jak przyklejony. Z innej beczki... dużo się pisze o werkach 32xx, że mają problemy z trzymaniem czasu, że gro użytkowników oddaje je na gwarancji do regulacji. Nawet ja przez moment myślałem, że w mój nie będzie trzymał parametrów. 3285 nie chodzi do przodu jak 3186 czy 3135, które trzeba odkładać na noc 12-tą do góry, aby zbilansować czas. Tak jest przynajmniej w zegarkach, które ja posiadam. Tu wyniki z dwóch ostatnich tygodni, noszony naprzemiennie z Subem, odkładany na noc szkłam do góry. Nie mam uwag. No może taką, że Pepsiak zdominował mojego drugiego GMT - Batmana. Być może to moment chwili, a być może zakończenie pewnego zegarkowego etapu...

 

 

A czy ktoś porównywał ogniwa jubilee w GMT i DJ41? One są identyczne, czy mają nieco inne wymiary (dłuższe, wyższe)?

 

8 godzin temu, Lynx27 napisał(-a):

Ciekawy jest temat kładzenia zegarka na daną stronę w nocy, no ale faktycznie chyba Rolex nawet w instrukcji o tym pisze.  Co do zakończenia jednego z Twoich etapów.. lubię śledzić tę przygodę   pozdr

 

Nie pisze. Pisał z >30 lat temu. Wklejałem tu kiedyś zdjęcie instrukcji.

Edytowane 8 Sierpnia 2023 przez memento mori

[Jan 16105]

@Bronzo Tobie chyba za dobrze z tymi sprite'ami, jeden na jubilee na ręce drugi na oyster na sprzedaż

 

5 minut temu, memento mori napisał(-a):

Dla mnie jednak ten model jest typu "tego się nie da odzobaczyć". Jak pojawiły się pierwsze zdjęcia tuż po premierze, to myślałem, że ktoś sobie jaja w fotoszopie zrobił. 🤪

 

pomijając kwestie ulokowania koronki i daty też Ci sie nie podoba? dla mnie zielono czarny jest super

[memento mori 2998]

9 minut temu, Jan napisał(-a):

@Bronzo Tobie chyba za dobrze z tymi sprite'ami, jeden na jubilee na ręce drugi na oyster na sprzedaż

 

 

pomijając kwestie ulokowania koronki i daty też Ci sie nie podoba? dla mnie zielono czarny jest super

 

Lubię historyczne nawiązania, więc z GMT tylko Pepsi i nieprodukowane wersje 5 i 6 cyfrowe z czarnym bezelem dla mnie "istnieją". A największą słabość mam do 16710LN na jubilee. Liczę, że pojawi się kiedyś 126710LN. Jednak pisząc poprzednio miałem na myśli wyłącznie koronkę, datownik i lupę po lewej. Rozumiem, że komuś podobają się też inne kolory bezeli w tym modelu.

 

 

Edytowane 8 Sierpnia 2023 przez memento mori

[MasterMind 12371]

Nigdy bym nie pomyślał, że się zgodzę ale po założeniu czarnego insertu na moim 16710 podoba mi się chyba bardziej niż w wydaniu pepsi 😅

 

Nad dokupieniem jubilee nadal się zastanawiam ale póki co na oysterze mi się bardzo dobrze nosi (teraz trochę przypomina mi na ręce Submarinera, chyba mam słabość do czarnych zegarków).

Edytowane 8 Sierpnia 2023 przez MasterMind

[Bartek79 1656]

1 godzinę temu, memento mori napisał(-a):

 

Wiem, wiem o najważniejszej zasadzie "Tobie ma się podobać". Dla mnie jednak ten model jest typu "tego się nie da odzobaczyć". Jak pojawiły się pierwsze zdjęcia tuż po premierze, to myślałem, że ktoś sobie jaja w fotoszopie zrobił. 🤪

 

 

 

Miałem tak samo ja Ty. Po tygodniu noszenia dzień w dzień, jak mózg się przestawił, uważam że to genialny zegar. Mam go już prawie rok i za każdym razem jak zakładam (a robię to często) mam uśmiech na twarzy. W tym przypadku o miłości od pierwszego spojrzenia nie ma raczej mowy😉

[mario1971 64882]

1 godzinę temu, memento mori napisał(-a):

 

A czy ktoś porównywał ogniwa jubilee w GMT i DJ41? One są identyczne, czy mają nieco inne wymiary (dłuższe, wyższe)?

 

Tak - porównywałem, są inne. 🙂