Klub Miłośników Zegarków ROLEX

[beniowski 8333]

2 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

I pomyśleć, że w parę dni po zakupie, przeszły mnie myśli o jego sprzedaży. Teraz Panda została podstawowym zegarkiem noszonym w trakcie upalnych dni. Mała, zgrabna i wygodna. Czasami brakuje mi w tym zegarku daty, innym razem zastanawiam się, dlaczego wręcz "znika" na moim nadgarstku. Jest ultra dokładna, i tak samo nieczytelna w ostre słoneczne dni lub po zmroku. Ale i tak ją polubiłem. W końcu to biała Daytona - ikona sportowych Rolexów, obiekt westchnień i/lub permanentnego bólu d*py, najczęściej hejtowany - przeszacowany zegarek z koroną, biżuteria w kobiecej rozmiarówce. Kto nie miał, niech nie żałuje, bo przeca jasne jest, że za te pieniądze można mieć dwa inne ciekawsze zegarki, z 5-cyfrowymi referencjami dla prawdziwych mężczyzn/miłośników na czele. Viva la Panda!
 

Zastanawia mnie dlaczego w upalne dni jakikolwiek inny Rolex na bransolecie z tych jakie posiadasz  miałby być mniej wygodnym. Np. wagowo Pepsi jest niewiele cięższy od Daytony. 

[Dorian06 41466]

A Sub ma super mikroregulacje. 

[mario1971 67166]

Możecie jechać że mną jak po mydle! 🤣 Zapraszam do dalszej dyskusji.

8 minut temu, beniowski napisał(-a):

Zastanawia mnie dlaczego w upalne dni jakikolwiek inny Rolex na bransolecie z tych jakie posiadasz  miałby być mniej wygodnym. Np. wagowo Pepsi jest niewiele cięższy od Daytony. 

Cały tydzień męczyłem w upałach Pepsi, w kolejnym tygodniu Hulka, w następnym Daytonę. Takie są moje odczucia po tych trzech tygodniach. 

9 minut temu, Dorian06 napisał(-a):

A Sub ma super mikroregulacje. 

No ma, na długim i szerokim zapięciu. 

[Dorian06 41466]

9 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Możecie jechać że mną jak po mydle! 🤣 

Nie jadę po Tobie. Tylko się zastawiałem. 

 

9 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Cały tydzień męczyłem w upałach Pepsi, w kolejnym tygodniu Hulka, w następnym Daytonę. Takie są moje odczucia po tych trzech tygodniach. 

To mnie zaskoczyłeś. Obstawiałbym, że Sub będzie najwygodniejszy. 

 

9 minut temu, mario1971 napisał(-a):

No ma, na długim i szerokim zapięciu. 

Ale ma.

[KrysH 7121]

53 minutes ago, facecik said:

Tego modelu akurat nie przymierzałem. Przez chwilę nosiłem jeszcze wygodniejszy i bardziej proporcjonalny niż Twój, 16600. Był naprawdę hiper-proporcjonalny i porównałbym go z Submarinerem.🙂

Jak możesz mówić ze 16600 jest wygodniejszy i bardziej proporcjonalny jak sam przyznajesz ze nie widziałeś na żywo? Uparłeś się po prostu na tego submarinera  Nie będę starał się nikogo przekonywać ale zauważ ze ja nie wspominałem nigdy o wygodzie. 16600 tez ma dobre proporcje ale to już neo-vintage referencja na aluminiowym bezelu bez pełnej graduacji. 116600 to jeden z tych cichociemnych rolexow które trzeba doświadczyć na żywo. Mam nadzieje ze kiedyś będziesz miał okazje! 

[machlo 7547]

Godzinę temu, mario1971 napisał(-a):

I pomyśleć, że w parę dni po zakupie, przeszły mnie myśli o jego sprzedaży. Teraz Panda została podstawowym zegarkiem noszonym w trakcie upalnych dni. Mała, zgrabna i wygodna. Czasami brakuje mi w tym zegarku daty, innym razem zastanawiam się, dlaczego wręcz "znika" na moim nadgarstku. Jest ultra dokładna, i tak samo nieczytelna w ostre słoneczne dni lub po zmroku. Ale i tak ją polubiłem. W końcu to biała Daytona - ikona sportowych Rolexów, obiekt westchnień i/lub permanentnego bólu d*py, najczęściej hejtowany - przeszacowany zegarek z koroną, biżuteria w kobiecej rozmiarówce. Kto nie miał, niech nie żałuje, bo przeca jasne jest, że za te pieniądze można mieć dwa inne ciekawsze zegarki, z 5-cyfrowymi referencjami dla prawdziwych mężczyzn/miłośników na czele. Viva la Panda!

 🥱

[facecik 4451]

20 minut temu, KrysH napisał(-a):

Jak możesz mówić ze 16600 jest wygodniejszy i bardziej proporcjonalny jak sam przyznajesz ze nie widziałeś na żywo? Uparłeś się po prostu na tego submarinera  Nie będę starał się nikogo przekonywać ale zauważ ze ja nie wspominałem nigdy o wygodzie. 16600 tez ma dobre proporcje ale to już neo-vintage referencja na aluminiowym bezelu bez pełnej graduacji. 116600 to jeden z tych cichociemnych rolexow które trzeba doświadczyć na żywo. Mam nadzieje ze kiedyś będziesz miał okazje! 

Akurat ta pełna graduacja w Twoim i kolejnych nowszych wygląda moim zdaniem średnio. Bezel jest jakiś taki "zaśmiecony". Może będzie kiedyś okazja przymierzyć 116600, ale raczej specjalnie nie będę jej szukał. Peace🤝

3 minuty temu, machlo napisał(-a):

 🥱

🤣

[Trollix 4715]

7 godzin temu, Dorian06 napisał(-a):

Dobrze, że byłeś "niedaleko". 

Gratuluję. 

 

Ja jestem na nie. Nie trawię zarówno zielonego bezela jak i zielonych tarcz w zegarkach. Niezależnie od marki. 

Dzięki za gratulacje, byłem na szczęście blisko...zbierając się z plaży nie byłem nawet pewien,czy mam kartę w portfelu

 

A co do koloru... To akurat ten moment zegarka,który kocham. W zależności od światła, jest albo mlecznozielony jak Hulk, albo metaliczny, jak aluminiowe bezele starego kermita,albo przybiera swój swoisty kolor   Zresztą, zieleń to DNA Rolexa i jest przez to bardziej wyjątkowy i rzadki... czarnego suba mam, noszę na nartach, jest wygodny i świetnie spełnia swoją użytkową rolę,ale tylko i tylko tyle.  Zawsze mówię,ze to zegarek w stylu wysokiej klasy młotka- narzędziowy

[mario1971 67166]

4 minuty temu, Trollix napisał(-a):

Dzięki za gratulacje, byłem na szczęście blisko...zbierając się z plaży nie byłem nawet pewien,czy mam kartę w portfelu

 

A co do koloru... To akurat ten moment zegarka,który kocham. W zależności od światła, jest albo mlecznozielony jak Hulk, albo metaliczny, jak aluminiowe bezele starego kermita,albo przybiera swój swoisty kolor   Zresztą, zieleń to DNA Rolexa i jest przez to bardziej wyjątkowy i rzadki... czarnego suba mam, noszę na nartach, jest wygodny i świetnie spełnia swoją użytkową rolę,ale tylko i tylko tyle.  Zawsze mówię,ze to zegarek w stylu wysokiej klasy młotka- narzędziowy

Plusik za koszulę. 🤝

[Rasheed 229]

3 godziny temu, mroova napisał(-a):

@Rasheed oysterflex od spodu ma "skrzydełka" żeby się ręka nie pociła:

Dziękuje za informację. 

[mario1971 67166]

1 godzinę temu, machlo napisał(-a):

 🥱

Anioł stróż jest śpiący? 🙄 

[Piotr Piątkowski 6436]

Leżałem na plaży i dzielnie pracowałem, zadzwonili z ptaszyska żebym przyszedł,to przylazłem. A tu taka niespodzianka
 
Tyle,że ja (jak moje Rolexy szalenie lubię , ze szczególnym uwzględnieniem pepsiaka)  nie mogę się niezmiennie przekonać do takiej ilości szczotkowań subowej koperty...  przez to np. czarny sub jeździ ze mną tylko na narty.
Za to ten zielony bezel wesoły i kolor na żywo bardzo,bardzo przyjemny... pięknie się mieni w zmiennym świetle.
 
I tak właśnie myślę, złapiemy chemię,czy nie....weekend zdecyduje (jak to w życiu)
będę wdzięczny Kolegom za Wasz (paskudny zwrot) personal feedback z tym zegarkiem.

Gratulacje, niech się dobrze nosi. Ja się nie wypowiem, bo go nie miałem na ręce, ale skoro Tobie się podoba, to reszta, to są tylko opinie, które są ciekawostką

[Trollix 4715]

39 minut temu, a_team napisał(-a):

Gratulacje, niech się dobrze nosi. Ja się nie wypowiem, bo go nie miałem na ręce, ale skoro Tobie się podoba, to reszta, to są tylko opinie, które są ciekawostką

Dziękuję :)) i wielce to chwalebne,że unikasz polskiego ludowego "nie znam się, ale się wypowiem" 😉😊

 

1 godzinę temu, mario1971 napisał(-a):

Plusik za koszulę. 🤝

Dzięki 😉 za dużo chodzę w pracy w barwach ochronnych. Słyszę ostatnio zza drzwi  sekretarkę : "pani doktor,jak się szef przebrał w koszulę w kaktusy, to znaczy,że już wychodzi. 😅" o zgrozo...była w kaktusy! Kolor jest w życiu ważny

 

A co do Waszej debaty o tym, dlaczego w lecie daytona wygodniejsza, pomimo podobnej gramatury. Myślę,że tu bardzo decyduje kształt koperty. Daytona (choć mogę tylko mówic o mojej 116520,bo ceramiczną mialem na ręce max pol godziny),a zwłaszcza Yachtmaster,ma swietnie wyprofilowane uszy i generalnie kształt koperty,a sub i gmt to prosty,nieprofilowany odlew. Ręka bardziej punktowo się poci, gdy sub i gmt  powoduje nierównomierny ucisk na powierzchnię grzbietową nadgarstka, zwłaszcza gdy lekko za luźny i ucieka przód-tył.

Edytowane 14 Lipca 2024 przez Trollix

[mario1971 67166]

Godzinę temu, machlo napisał(-a):

Jakby to ująć precyzyjnie, może tak będzie adekwatnie - pierd*lisz.

Nie znasz się, dlatego Ci wybaczę. 

 

23 minuty temu, Trollix napisał(-a):

A co do Waszej debaty o tym, dlaczego w lecie daytona wygodniejsza, pomimo podobnej gramatury. Myślę,że tu bardzo decyduje kształt koperty. Daytona (choć mogę tylko mówic o mojej 116520,bo ceramiczną mialem na ręce max pol godziny),a zwłaszcza Yachtmaster,ma swietnie wyprofilowane uszy i generalnie kształt koperty,a sub i gmt to prosty,nieprofilowany odlew. Ręka bardziej punktowo się poci, gdy sub i gmt  powoduje nierównomierny ucisk na powierzchnię grzbietową nadgarstka, zwłaszcza gdy lekko za luźny i ucieka przód-tył.

 

Podejrzewam, że w przeciwieństwie do przedmówcy, spróbowałeś/nosiłeś/obcowałeś ze wszystkimi tymi zegarkami i możesz wypowiadać się w sposób rzeczowy i merytoryczny.  

[Trollix 4715]

43 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

Nie znasz się, dlatego Ci wybaczę. 

 

Podejrzewam, że w przeciwieństwie do przedmówcy, spróbowałeś/nosiłeś/obcowałeś ze wszystkimi tymi zegarkami i możesz wypowiadać się w sposób rzeczowy i merytoryczny.  

Tak jest, daytonę (non-ceramic), YM rhodium, 2x gmt i 2x sub mam ,wszystkie pokazywalem na forum zresztą!

Mam też pewne blade pojęcie o strukturze anatomicznej stawu bliższego ręki i nadgarstka 😉

Dlatego bezsprzecznie uważam, że daytona i ym są w lecie dalece wygodniejsze niż proste maxicase'y z powodów jw.

 

Dlatego też nie kupiłem  sea-dwellera deepsea james cameron (choć gradalna tarcza mi się podoba) , nie chcę sobie indukować zespołu cieśni nadgarstka

Edytowane 14 Lipca 2024 przez Trollix

[Piotr Piątkowski 6436]

I kończy się pomału ten dzień 😛

 

 

[ASTRAL 4408]

Po kilku latach abstynencji wracam do klubu R

Telefon od ptaszyska był miłą niespodzianką, zegarek był do odbioru duuużo szybciej niż deklarowano przy zapisie. 
 

 

 

 

[Londek 49553]

8 minutes ago, ASTRAL said:

Po kilku latach abstynencji wracam do klubu R

Telefon od ptaszyska był miłą niespodzianką, zegarek był do odbioru duuużo szybciej niż deklarowano przy zapisie. 
 

 

 

 

Chryste panie, na takie czasomierze też trzeba zapisów 🤭

[Edmund Exley 6067]

32 minuty temu, ASTRAL napisał(-a):

Po kilku latach abstynencji wracam do klubu R

Telefon od ptaszyska był miłą niespodzianką, zegarek był do odbioru duuużo szybciej niż deklarowano przy zapisie. 

 

W tle jakiś pożar? 😳 Czy przejazd parowozu?

[ASTRAL 4408]

9 minut temu, Edmund Exley napisał(-a):

 

W tle jakiś pożar? 😳 Czy przejazd parowozu?

Gdańsk, niestety duży pożar jakiejś hali magazynowej.

[Bartek79 1662]

SD4K jest spoko, miałem go dłuższy czas, matowa tarcza, szkło i bezel robiły robotę niemniej to był taki mały kartofel na nadgarstku poprzez swoją grubość. 
Daytona nowa czy stara, bardzo fajna ergonomia

 

[KrysH 7121]

49 minutes ago, ASTRAL said:

Po kilku latach abstynencji wracam do klubu R

Telefon od ptaszyska był miłą niespodzianką, zegarek był do odbioru duuużo szybciej niż deklarowano przy zapisie. 
 

 

 

 

Gratuluje, świetny time only Rolex. Bardzo dobrze go wspominam! Mega, mega czytelny i wygodny. Zegarek do wszystkiego. 

[mario1971 67166]

Godzinę temu, ASTRAL napisał(-a):

Po kilku latach abstynencji wracam do klubu R

Telefon od ptaszyska był miłą niespodzianką, zegarek był do odbioru duuużo szybciej niż deklarowano przy zapisie. 
 

 

 

 

Prawdziwy rolexowy outsider. 😜 Niech się nosi! 

[ASTRAL 4408]

6 minut temu, KrysH napisał(-a):

Gratuluje, świetny time only Rolex. Bardzo dobrze go wspominam! Mega, mega czytelny i wygodny. Zegarek do wszystkiego. 

Dziękuję! 

Pamiętam, że wrzucałeś jego fotki, bodajże w lutym, pozytywnie Ci go zazdrościłem wtedy.

Co do czytelności i wygody w pełni się zgadzam, nie ma się do czego przyczepić.

Świadomie wybrałem Air Kinga, który jako chyba jedyny model został faktycznie ulepszony w stosunku do poprzedniej wersji. Nie chciałem nowego napompowanego (i oklepanego) suba, rozważałem dj-a, ktôry owszem jest ładny, ale trochę za ostentacyjny jak dla mnie, i ostatnio też co chwila widuję jakiegoś w warszwskich knajpach. Air King jest bardziej dyskretny i to też mi się w nim podoba. Chętnie wróciłbym do czarnego GMT Mastera, ale już go nie produkują.

Póki co, mam na razie jedno zastrzeżenie do zegarka, a mianowicie

do zapięcia klamry, które działa dość topornie, zarówno otwarcie, jak i zamknięcie wymaga sporego nacisku. Miałem jak dotąd 3 rolexy i w każdym zapięcie działało bardzo płynnie, do zamknięcia lub otwarcia wystarczył lekki nacisk lub pociągnięcie, ale nie było przy tym mowy o żadnym luzie

Podobnie płynnie działa też zapięcie w moim Tudorze BB, w porównaniu do niego Air King zapina się jak tania podróba
Wkurza mnie to trochę, ale daję sobie jeszcze trochę czasu zanim pofatyguję się do serwisu.

18 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Prawdziwy rolexowy outsider. 😜 Niech się nosi! 

Dzięki Mario! Ja właśnie doceniam

w nim to, że jest niejako poza rolexowym mainstreamem 😁

[KrysH 7121]

@ASTRAL tak jak piszesz, air king jest poza rolexowym mainstreamem ale to trzeba lubić. Moim ulubionym detalem w tym modelu była wskazówka minutowa; delikatnie większa przez co akcentująca to co w tym zegarku najważniejsze - minuty. Uwielbiałem ten zegarek ale w pewnym momencie mialem zbyt dużo stalowych rolexow na czarnej tarczy w kolekcji... Fajnie ze go masz, jeszcze raz gratuluje dobrego i świadomego wyboru.