Klub Miłośników Zegarków ROLEX

[mylof 2721]

3 godziny temu, nicon napisał(-a):

Albo zazdrościsz bo nie dzwonią z Kruka.

 

 

Zazdrość to ja tu od dłuższego czasu wyraźnie zauważam u kogo innego niż u kolegi Mario1971.

[mario1971 53623]

Pozytywnej zazdrości nigdy za wiele w tym wątku. To ona jest naszą latarnią i drogowskazem. 

[Christo 4064]

Wiecie jak to jest - skupianie uwagi na czymś powoduje, że cały Wszechświat pomaga to osiągnąć - Mariusz wszystkim zazdrościł (pozytywnie) Rolexów i przyciągnął je do siebie 💪🏻

A teraz uwaga - serio tak myślę 🙂

[a_team 1869]

Wiecie jak to jest - skupianie uwagi na czymś powoduje, że cały Wszechświat pomaga to osiągnąć - Mariusz wszystkim zazdrościł (pozytywnie) Rolexów i przyciągnął je do siebie
A teraz uwaga - serio tak myślę

Ja też zazdroszczę tych Waszych Rolexów i już nie umiem wytrzymać z jednym

[Christo 4064]

Kwestia czasu 🙂

[mario1971 53623]

59 minut temu, a_team napisał(-a):

Ja też zazdroszczę tych Waszych Rolexów i już nie umiem wytrzymać z jednym

Masz konkretny plan, wizję swojej idealnej kolekcji? Mi zbudowanie swojej zajęło ponad pięć lat. W tym czasie przerobiłem ok. 20 zegarków, a wiem, że jeszcze dużo dobrego przede mną. 😄

[Bugs 4185]

Ależ jest, w końcu to DNA rolka, tak samo jak nie silące się na wysokie zegarmistrzostwo wykonanie w makro - Rolex to nie zegarek do podziwiania... pod lupą 

Śmieszki śmieszkami a dla mnie to jest po prostu kicha - taka faktura datownika i jakość nadruku w zegarku za który trzeba dać 50k a na wtórnym 2x tyle.
Logo ma lepsze wykonanie ale ja patrzę na wszystko, najwyraźniej wskazówki w ExII czy strzałka w GMT to nie przypadek - w malowanki to Rolex nie umi.
Dla porównania kwarcowy GS w większym powiększeniu.

[eye_lip 18969]

Może po prostu Twoje oczekiwania są inne od tego czym jest Rolex. Zegarek jest estetycznie wykonany, niezawodny a od "podziwiania" pod lupą są inne marki, Rolex ma być ergonomiczny, punktualny i tego oczekują od niego klienci i to spełnia. 

Ja nie mam żadnego problemu z tym zoomem bo tam nie ma  żadnych błędów, taką ma fakturę i tyle. 

Edytowane 23 Maja 2023 przez eye_lip

[sviety 6094]

Powiem więcej ...wygląda na ręczną robotę więc to może rękodzieło nawet

 

edit

mówię o dacie w R oczywiście

Edytowane 23 Maja 2023 przez sviety

[Bugs 4185]

Może po prostu Twoje oczekiwania są inne od tego czym jest Rolex. Zegarek jest estetycznie wykonany, niezawodny a od "podziwiania" pod lupą są inne marki, Rolex ma być ergonomiczny, punktualny i tego oczekują od niego klienci i to spełnia. 
Ja nie mam żadnego problemu z tym zoomem bo tam nie ma  żadnych błędów, taką ma fakturę i tyle. 

Może tak, od luksusowej marki za duże pieniądze oczekuję czegoś więcej niż estetyki, ergonomii i niezawodności ale też wykonania na poziomie adekwatnym do ceny.
Tu kolejny raz jestem negatywnie zaskoczony.

[MasterFan 938]

Godzinę temu, Bugs napisał(-a):

Śmieszki śmieszkami a dla mnie to jest po prostu kicha - taka faktura datownika i jakość nadruku w zegarku za który trzeba dać 50k a na wtórnym 2x tyle.
Logo ma lepsze wykonanie ale ja patrzę na wszystko, najwyraźniej wskazówki w ExII czy strzałka w GMT to nie przypadek - w malowanki to Rolex nie umi.
Dla porównania kwarcowy GS w większym powiększeniu.
 

No to tu malowanki dają radę, teraz najwyższy czas na zapięcie, które niejednego wystopowało z zakupem zegarka tej marki  

[mario1971 53623]

Faktycznie, odbierając nowe Rolexy trzeba być czujnym jak ważka, bo można z lupką różne kwiatki znaleźć. Nie zdarza się to notorycznie (regułą są jedynie niedomalowane wskazówki w GMT), ale bywają. 

[mario1971 53623]

15 minut temu, MasterFan napisał(-a):

No to tu malowanki dają radę, teraz najwyższy czas na zapięcie, które niejednego wystopowało z zakupem zegarka tej marki  

Zapięcie, bransoletę i spasowanie end linków z kopertą. Na koniec odchudzą samą kopertę, poprawią jej ergonomię, dorzucą szybką regulację i staną się równym Rolexowi rywalem. 

[Bugs 4185]

24 minuty temu, MasterFan napisał(-a):

No to tu malowanki dają radę, teraz najwyższy czas na zapięcie, które niejednego wystopowało z zakupem zegarka tej marki  

W wolnej chwili ogarnę takie porównanie 🙂

Nie będzie do końca sprawiedliwe bo nie mam divera od GS a tam są regulowane zapięcia - rozumiem że to jest powód rezygnacji dla niektórych.

Zwykłe jest niewielkie ale świetnie wykonane i absolutnie pewne, nie mniej pewne od monstrum w rolku.

Mają też coś czego nie ma chyba nigdzie indziej - motylek który można rozłożyć i używać osobno samej klamerki, do różnych pasków idealne.

Mam wrażenie że narzekania na bransolety i zapięcia w Grand Seiko mają tyle wspólnego z prawdą co zachwyty nad jakością w Rolexie ale spoko,wezmę  towar + makro i wtedy pogadamy.

 

[eye_lip 18969]

Mają i jest  niewygodne - ten motylek jest bardzo nieergonomiczny bo dzięki swojej konstrukcji z tą osobną klamrą gruby i odstający. 

Edytowane 23 Maja 2023 przez eye_lip

[beniowski 6463]

80% GSów nie da się nosić, bo to megaklocki.  Co z tego że tarcza ładna i wykonanie najwyższej klasy? A jak już coś można nosić , to jest w tak krótkiej serii (i tak drogie) że nie można dostać. I kółko się zamyka. 

[mario1971 53623]

Nie umiem w makro, a nawet gdybym miał odpowiedni sprzęt, pewnie nie podłożyłbym się z moją Daytoną, bo jeszcze znalazłbym coś, czego już bym nie mógł odzobaczyć. 

[Gość Bronzo]

28 minut temu, beniowski napisał(-a):

80% GSów nie da się nosić, bo to megaklocki.  Co z tego że tarcza ładna i wykonanie najwyższej klasy? A jak już coś można nosić , to jest w tak krótkiej serii (i tak drogie) że nie można dostać. I kółko się zamyka. 

GSy wyglądają nawet na zdjęciu jak klocki. Fakt, fajne wykonanie, ale co z tego jak nie nadaje się na nadgarstek.

 

P.S.

Grzecznościowo pojawił się ładny Sub no date two-liner u Damiana od Watches SPA  

[rafi 8805]

Skoro już pojawił się temat GS - kwarce nosi się bardzo fajnie. Nie ma klockowatości, za to pozostaje super jakość wykonania. Natomiast ten motylek jest faktycznie najsłabszym elementem zegarka. To znaczy jakość wykonania i dizajn świetny. Natomiast zastosowane rozwiązanie technicznie jest do chrzanu. Zapięcie jest grube, a jeszcze miewam wrażenie, że jest jakby niedopięte. Sam pasek IMHO wysokiej klasy.

[Bugs 4185]

1 godzinę temu, beniowski napisał(-a):

80% GSów nie da się nosić, bo to megaklocki.  Co z tego że tarcza ładna i wykonanie najwyższej klasy? A jak już coś można nosić , to jest w tak krótkiej serii (i tak drogie) że nie można dostać. I kółko się zamyka. 

Z linii sport faktycznie większość jest duża albo wręcz wielka chociaż są też mniejsze, w innych liniach jest lepszy wybór.

Każda marka ma coś co komuś nie pasuje, może i ten dwuczęściowy clasp od GS jest mało poręczny - nie wiem, nie miałem, mam subowe i jest koszmarne. Ja nie dziwię się że coś jest dla kogoś subiektywnie wygodne/niewygodne czy duże/małe tylko że najbardziej renomowany producent w zegarkach za kupę forsy wypuszcza takie babole bo to już nie kwestia co komu pasuje tylko obiektywnej wpadki jakościowej. I temu że bezkrytycznym wielbicielom nic nie przeszkadza.

ExII - niedomalowane wskazówki, Sub - luźny i niedokładnie centrujący bezel, Sprite i może inne GMT- słabo wykończona wskazówka GMT i  purchlaty datownik z malowanką jakby ją robił Stevie Wonder, i to wszystko w zegarkach wartości samochodu.

GS to był tylko przykład bo to zegar za 1/3 nominalnej ceny Sprite'a.

 

Edytowane 23 Maja 2023 przez Bugs

[beniowski 6463]

Właśnie przymierzałem kilka GSów i trochę zmieniłem zdanie na bardziej pozytywne - zdjęcia wstawię w wątku o przymierzaniu.

[Boogie 177]

  

W dniu 22.05.2023 o 08:20, neclocus napisał(-a):

jakiego rodzaju watpliwosci? prosze podziel sie nimi

To taka troche gwiazda fotek, na zdjeciach tarcza jest bardziej zapełniona, indeksy większe,

Bryła zegarka troche mnie rozczarowuje, chyba troche czego innego sie spodziewałem. Przy słabym wieczornym świetle, zegarek wygląda słabo, nie ma przyjemności patrzenia na niego.

 

W dniu 22.05.2023 o 10:24, tbn napisał(-a):

 

Pewnie rozmiar. Zegar świetny, ale niestety duży placek, do tego szeroka bransoleta. Ja odpuściłem z tego powodu.

Dla mnie rozmiar jest ok, bo długo nosiłem zegarki 44mm i więcej, duży nadgarstek mam

 

W dniu 22.05.2023 o 09:21, pawel007 napisał(-a):

Polar / czarny exII to chyba jesyne, ktore mnie zaciekawily.

nie ma „bling-bling” 😉

Tak, w Polarze podobało mi się to zawsze, że jako jedyny professional nie miał świecących (metalicznych) indeksów jak m.in. GMT czy Sub, czy czarny ExII, gdzie dla mnie te indeksy są zupełnie niepasujące. Polar wygląda tak metalicznie,  ale matowo, mocno sportowo, chyba nawet bym się pokusił o stwierdzenie, że najbardziej sportowo z całej oferty Rolexa  (ExI ma blink indeksy i wskazówki), zupełnie niebiżuteryjnie. Dodatkowo tarcza jest matowa, a wskazówki i indeksy są teraz matowe, wcześniej były lakierowane na połysk, choć czarne.

 

 

Wasze opinie o wyglądzie aktualnego Airkinga zgromadzę w jednym miejscu, bo mają one ten sam mianownik

W dniu 22.05.2023 o 08:20, neclocus napisał(-a):

juz chyba Milgauss ma ciekawsza estetyke

 

W dniu 22.05.2023 o 09:22, beniowski napisał(-a):

Przymierzali nie raz ( choć fakt, poprzednią wersję) i zdania nie zmienili: są na nie 😆.

 

W dniu 22.05.2023 o 10:52, nicon napisał(-a):

Jeżeli dałoby się wydłubać tę tarczę i zostawić wszystko inne to całkiem spoko zegar, niestety ciężko pominąć ten element.

19 godzin temu, memento mori napisał(-a):

 

Ludzie ten design bardzo dobrze poznali i poprzymierzali, ponieważ przez lata to był jedyny stalowy Professional, który leżał na półce do wzięcia od ręki. 😉

 

Otóż bazują one na doświadczeniach ze starym modelem, a przypisywanie cech starego do nowego w tym wypadku się nie sprawdzi

Jest zupełnie inna koperta, doskonała wręcz i powinni ją przepchnąć do innych modeli, inna bryła, kąt bezela itp plus szkło z dobrym antyrefleksem które bardzo przyjemnie wydobywa lakierowanie tarczy na połysk.

 

 

4 godziny temu, Bugs napisał(-a):

W wolnej chwili ogarnę takie porównanie 🙂

Nie będzie do końca sprawiedliwe bo nie mam divera od GS a tam są regulowane zapięcia - rozumiem że to jest powód rezygnacji dla niektórych.

Zwykłe jest niewielkie ale świetnie wykonane i absolutnie pewne, nie mniej pewne od monstrum w rolku.

Mają też coś czego nie ma chyba nigdzie indziej - motylek który można rozłożyć i używać osobno samej klamerki, do różnych pasków idealne.

Mam wrażenie że narzekania na bransolety i zapięcia w Grand Seiko mają tyle wspólnego z prawdą co zachwyty nad jakością w Rolexie ale spoko,wezmę  towar + makro i wtedy pogadamy.

 

Ja pojechałem kupić GS i po założeniu w sklepie na rękę na parę minut, bo wybierałem między dwoma modelami, zostałem zniszczony przez te bransolety.

To nie jest domalowanie krawędzi czy faktura druku daty, ale zupełnie podstawowy feature zegarka.... Potem sie przyjrzałem tym bransoletom i zauważyłem że maja bardzo podstawowe błedy konstrukcji, ogniwa są od wewnątrz nieprofilowane do krzywizny ręki (!!) nie ma zwężenia, brak mikroregulacji, klamra odstaje, samo zapięcie z tym kołkiem to jakiś żart...

Może moja wina że kupić przyszedłem z Datejustem na ręku, powinienem pewnie mieć na ręku Invicte albo Bisseta, wtedy byłbym zadowolony.

 

[Bugs 4185]

15 minut temu, Boogie napisał(-a):

 

 

Ja pojechałem kupić GS i po założeniu w sklepie na rękę na parę minut, bo wybierałem między dwoma modelami, zostałem zniszczony przez te bransolety.

To nie jest domalowanie krawędzi czy faktura druku daty, ale zupełnie podstawowy feature zegarka.... Potem sie przyjrzałem tym bransoletom i zauważyłem że maja bardzo podstawowe błedy konstrukcji, ogniwa są od wewnątrz nieprofilowane do krzywizny ręki (!!) nie ma zwężenia, brak mikroregulacji, klamra odstaje, samo zapięcie z tym kołkiem to jakiś żart...

Może moja wina że kupić przyszedłem z Datejustem na ręku, powinienem pewnie mieć na ręku Invicte albo Bisseta, wtedy byłbym zadowolony.

 

Podejrzewam że celowałeś w coś z nowszych linii np. SLGH - Lake Suwa, White Birch czy podobne, tam wygląda że faktycznie coś przekombinowali i bransolety wyglądają nie za dobrze, tak topornie w sensie konstrukcji. Coś jak SMP300.

Jestem przekonany że mierząc model na bransie 5-link wcześniejszego typu - takiej jak na zdjęciu  -  zmieniłbyś zdanie, nie znam wygodniejszej, bardziej "przylepnej". z kolei ten kołek trzyma lepiej niż myślisz i zapina/rozpina się zawsze powtarzalnie tak samo a obecność zapięcia jest praktycznie nieodczuwalna. Nosiłem to dość długo.

Powtarzam jednak że co innego konstrukcja która podchodzi albo nie a co innego zwykłe niechlujne wykonanie.

 

 

 

[mario1971 53623]

Ten kołek w GS-ie zapina się podobnie jak w nowej bransolecie od Moona. Trzeba mocniej przycisnąć i sprawdzić, trzy aby na pewno złapał. A zapinanie na miękkiej poduszce to już prawdziwa loteria. 

[mario1971 53623]

Ten kołek w GS-ie zapina się podobnie jak w nowej bransolecie od Moona. Trzeba mocniej przycisnąć i sprawdzić, czy aby na pewno złapał. A zapinanie na miękkiej poduszce to już prawdziwa loteria. 

Edytowane 23 Maja 2023 przez mario1971