Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
chrono-craze

Klub Miłośników Zegarków ROLEX

Rekomendowane odpowiedzi

Jak nie ma nic w salonie, to trzeba zajrzeć na strych i wyciągnąć jakąś staroć do pokazania ;)


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cieszyc warto sie zawsze :)  a juz tym bardziej z suba z lupka :P;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam ciesze sie subem bez lupki ;)


Pozdrawiam,

Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przymierzalem u handlarza bez foli i jakościowo bez różnicy z Autavia Jack Heuer. Nie wiem skąd ta sraczka i kolejki...

A autavia bez różnicy z Orisem za kilka k pln ;) Chyba nie łudziłeś się że sraczka i kolejki są wynikiem pasji do zegarmistrzostwa i wspaniałego wykonania. Wniosek z tego jeden, zawsze załóż folie jak mierzysz u handlarza :D

Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Techniec

Bo to nowy model z ceramicznym bezelem upodobniony do kultowego Newmana, ktorego nikt nie ma, bo... - jest nowy, wiec zapotrzebowanie na rynku jest o wiele wieksze, niz modelem produkowanym od wielu lat - dla mnie nic dziwnego - podobnie jak z Pepsi :)

Dokładnie :)

Edytowane przez Techniec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wniosek z tego jeden, zawsze załóż folie jak mierzysz u handlarza :D

Uuuuuu.... ktos chyba nie zdazyl, badz "nie mogl" sie zapisac i takimi "smiesznymi" tekstami redukuje dysonans  :)

 

Techniec - super, ze mozesz sie nim juz cieszyc :) . Dla mnie nie jest dziwne, ze sa takie kolejki na te nowe Daytony i Pepsi, bo jak juz napisalem sa to nowe modele i rynek zanim sie nasyci, to kilka lat musi minac. Czy sa warte swoich pieniedzy? W cenach katalogowych/salonowych tak, choc nie jest to kwintesencja zegarmistrzostwa, to jednak wykonanie na pewno z gornej polki z nowym mechanizmem wlacznie B)

 

A co do tej Daytony, to powiem szczerze, ze na zdjeciach wyglada zupelnie inaczej. U mnie na reku np. wygladala i lezala jak zegarek klasyczny/garniturowy w porownaniu do suba a do AP RO, to juz w ogole malenstwo :D , stad faktycznie jest to polaczenie zegarka sportowega, ale tez spokojnie pasujacego do marynarki - fajnie :)

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość hubex

Dokładnie :)

Ten zegarek może się podobać. Ale do mnie nie przemawia kompletnie. Gdybym miał do wyboru suba i daytonę, wybrałbym suba. Nawet bez daty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co Ci w nim nie gada? Kolorystyka? Ksztalt koperty/indeksow? :rolleyes:

Oczywiscie nie mowie, ze bije suba, bo to sa inne zegarki swoim stylem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A autavia bez różnicy z Orisem za kilka k pln ;) Chyba nie łudziłeś się że sraczka i kolejki są wynikiem pasji do zegarmistrzostwa i wspaniałego wykonania. Wniosek z tego jeden, zawsze załóż folie jak mierzysz u handlarza :D

 

ok heheh :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Passero

Uuuuuu.... ktos chyba nie zdazyl, badz "nie mogl" sie zapisac i takimi "smiesznymi" tekstami redukuje dysonans  :)

 

 

 

Mariusz, uwierz mi, nie wszyscy pragną dostąpić zaszczytu "stania" w  kilkuletnich kolejkach po zegarek ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tbn

Co prawda Daytona to nie jest obiekt moich westchnień, ale miałem okazję mierzyć ceramikę i jest to bardzo udany model. Może nie stanie się klasykiem jak stalowa, ale może się podobać. No i jak ktoś stał tyle lat w kolejce to siłą rzeczy sobie wmówi, że warto. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie da się ukryć że spora część magii Daytony to legenda i niedostępność. Ale jest to jednocześnie jedyny chronograf Rolexa i jedyny współczesny Rolex, który zachował dawne proporcje ( wąskie uszy, niski profil, nie maxi dial ) . Poza tym można cieszyć się ładnie wykonanymi detalami tego zegarka.

Suma sumarum warto czekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz, uwierz mi, nie wszyscy pragną dostąpić zaszczytu "stania" w  kilkuletnich kolejkach po zegarek ;)

Nie lubie tanich podjazdow w dodatku malo smiesznych, tylko zlosliwych. Nie ma to nic wspolnego z kolejkami. Dobrze wiemy, ze zegarki w salonie obklejone cale folijkami a do tego w ostrym czesto oswietleniu moga prezentowac sie zupelnie inaczej, niz pozniej - tylko o tym pisalem. Nie interesuje mnie czy kogos nie stac czy zwyczajnie nie byl juz w stanie sie zapisac i teraz boli go to na tyle, ze wysmiewa tych, co musza oczekiwac, bo to zwyczajnie not fair i wg mnie prymitywne a w szczegolnosci w tym dziale. Zreszta... coz - niejeden tu osobnik jak pamietam jechal nie raz na ta beznadziejna firme az wreszcie dozbieral i kupil (jak sie pozniej okazalo) "ten niesamowity" zegarek - lajf...

 

ps

nie chce wnikac w kolejki i polityke firmy, bo to nie ma sensu. Chcialbym tylko rozmawiac merytorycznie i jesli cos sie komus nie podoba czy ma swoje zdanie, to od pewnych osob oczekiwaloby sie konstruktywnej oceny a nie tylko jechania na zasadzie wysmiewania "zaloz folijki bedzie lepiej" i porownywania do marek za 500pln, bo rownie dobrze mozna byloby sie zapytac czemu w takim razie kupili jakiegos Rolka, jak mogli za 1000pln dostac bardzo podobnie wykonanego Tisella??? I znowu wracamy do tego samego... -_-:rolleyes::lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Passero

Nie da się ukryć że spora część magii Daytony to legenda i niedostępność. Ale jest to jednocześnie jedyny chronograf Rolexa i jedyny współczesny Rolex, który zachował dawne proporcje ( wąskie uszy, niski profil, nie maxi dial ) . Poza tym można cieszyć się ładnie wykonanymi detalami tego zegarka.

Suma sumarum warto czekać.

 

Robert, moim zdaniem, Daytona to chyba najciekawsza pozycja w aktualnym portfolio Rolex'a, z powodów o których wspomniałeś i warta swojej salonowej ceny... ale czekanie bliżej nieokreślony czas na bądź co bądź prosty i dość pospolity zegarek jest delikatnie mówiąc nieporozumieniem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok heheh :)

To oczywiście luźny żart skierowany do mojego kolegi Myzzy'go z którym się lubimy i znamy się osobiście, ale na porównujac na żywo - uważam że ceramiczna Daytona jest pięknie wykonanym zegarkiem (także pod względem proporcji, delikatności linii), w przeciwieństwie do wspomnianych Autawi które są klockami z niezbyt zgrabnymi i bardzo bardzo prosto wykończonymi kopertami.

Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robert, moim zdaniem, Daytona to chyba najciekawsza pozycja w aktualnym portfolio Rolex'a, z powodów o których wspomniałeś i warta swojej salonowej ceny... ale czekanie bliżej nieokreślony czas na bądź co bądź prosty i dość pospolity zegarek jest delikatnie mówiąc nieporozumieniem ;)

Alez byl czas, ze mozna bylo go wyjac za 5-6 miesiecy, to nikt sie nie interesowal, a teraz jak kolejki na lata, to wszyscy biadola a i tak zapisuja sie na Hulki, Batmany etc na wiele lat - nie rozumiem takiego podejscia... -_-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O tych kolejkach to już jakiś czas temu odbyła się w tym dziale długa dyskusji. Temat ciężki ale każdego wybór. Osobiście, nie czekałbym tyle w kolejce i to nie dla mnie  ale każdy ma prawo decydować i nie krytykuję nikogo za to - każdy jest inny i to co jednym pasuje inni nie akceptują.  Każdy robi wg własnego uznania i to jest ok.

 

Ja nie czekałbym i wziąłem nie tak dawno taką....bo była  :D

 

 

post-99839-0-69387600-1558256883_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Passero

Nie interesuje mnie czy kogos nie stac czy zwyczajnie nie byl juz w stanie sie zapisac i teraz boli go to na tyle, ze wysmiewa tych, co musza oczekiwac, bo to zwyczajnie not fair i wg mnie prymitywne a w szczegolnosci w tym dziale. 

 

 

Myślę, że nikt z krytykujących obecną sytuację nie ma na celu krytykowania i obrażania "stojących w kolejce", tylko Rolex'a, z jego chorą polityką sprzedażową. Ja wyznaję zasadę, że jeśli chcę coś kupić, a sprzedający nie chce mi sprzedać to f..k the seller ;)

 a teraz jak kolejki na lata, to wszyscy biadola a i tak zapisuja sie na Hulki, Batmany etc na wiele lat - nie rozumiem takiego podejscia... -_-

Ja nie odpowiadam za "wszystkich", piszę w swoim imieniu... i nie zapisuję się do żadnych kolejek :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nikt z krytykujących obecną sytuację nie ma na celu krytykowania i obrażania "stojących w kolejce", tylko Rolex'a, z jego chorą polityką sprzedażową. Ja wyznaję zasadę, że jeśli chcę coś kupić, a sprzedający nie chce mi sprzedać to f..k the seller ;)

Ja nie odpowiadam za "wszystkich", piszę w swoim imieniu... i nie zapisuję się do żadnych kolejek :)

Słuszne spostrzeżenie a ta polityka jest celowa i z premedytacją  czy nam się to podoba czy raczej nie, marketing Rolexa to mistrzostwo świata - osiągnęli swój  cel.

 

Z czystej ciekawości jaki jest teraz okres oczekiwania na dane modele? podzieli się ktoś wiedzą?

Pamiętam jak jakieś niespełna 3 lata temu dobry znajomy w Silesii w K-cach chciał Suba to w sierpniu powiedziano mu, że na Święta w grudniu  odbierze a we wrześniu dostał telefon, żeby przyjechał po zegarek B) a jak to wygląda teraz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To oczywiście luźny żart skierowany do mojego kolegi Myzzy'go z którym się lubimy i znamy się osobiście, ale na porównujac na żywo - uważam że ceramiczna Daytona jest pięknie wykonanym zegarkiem (także pod względem proporcji, delikatności linii), w przeciwieństwie do wspomnianych Autawi które są klockami z niezbyt zgrabnymi i bardzo bardzo prosto wykończonymi kopertami.

Akurat koperta Daytony to nie jest jakiś cud tyle że prawie idelane proporcje ( gdyby nie asymetryczne uszy ) ,detale tarczy mają więcej smaczków imo.Także koperta Autavii tak bardzo nie odstaje. Może nie jest tak ładnie fazowana jak Monaco ale i tak jej wykończenie ( także tarczy ) w porównaniu do reszty oferty TH jest wysoce satysfakcjonujące. Porównanie do Daytony wytrzymuje zaś lepiej w excelu 20 tyś vs 50 tyś ( a właściwie 70 ;-) robi różnicę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość _gosc_

Akurat koperta Daytony to nie jest jakiś cud tyle że prawie idelane proporcje ( gdyby nie asymetryczne uszy ) ,detale tarczy mają więcej smaczków imo.Także koperta Autavii tak bardzo nie odstaje. Może nie jest tak ładnie fazowana jak Monaco ale i tak jej wykończenie ( także tarczy ) w porównaniu do reszty oferty TH jest wysoce satysfakcjonujące. Porównanie do Daytony wytrzymuje zaś lepiej w excelu 20 tyś vs 50 tyś ( a właściwie 70 ;-) robi różnicę.

 

Podobnie mogę w sumie powiedzieć o Explorerze. To naprawdę prosty zegarek, i pewnie znajdą się Seiko za (dolne) parę tysięcy, które jakością detali go spokojnie zjedzą, ale proporcje, wygodę, czytelność i praktyczność ma świetną i tutaj żadne mierzone przeze mnie Seiko nie ma nawet startu.

 

Generalnie na chwilę obecną postrzegam Rolexa jako magię złotego środka: Nie są to najpiękniejsze zegarki. Nie są najlepiej wykonane. Nie mają najładniejszych detali. Nie mają najlepszych mechanizmów. Ale we wszystkich tych zakresach mają bardzo wysokie noty i dzięki temu są super jako EDC.

Edytowane przez MateuszDabrowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tbn

I całkiem dokładny ten Exp ;)

post-89329-0-47368900-1558259181_thumb.png

 

A jeśli chodzi o estetykę, to jednak Rolex to absolutna czołówka. Zwłaszcza modele powstałe w okresie lat 50-60.

Edytowane przez tbn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Techniec

Dla mnie idealne rolexowe trio to sub, daytona i gmt master II. Woda, ziemia i powietrze :). Trzeba zacząć polować na batmana/pepsi :)

Edytowane przez Techniec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie idealne rolexowe trio to sub, daytona i gmt master II. Woda, ziemia i powietrze :). Trzeba zacząć polować na batmana/pepsi :)

a ogień ??? :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.