Klub Miłośników Zegarków ROLEX

[Krystian 1921]

Panowie mam dla Was złe wiadomości. Podobno był włam do Waszej ulubionej firmy i jakieś łobuzy przestawiły maszyny. Krąży pogłoska, że jakieś pierścienie teraz są krzywo osadzane co postanowiłem sprawdzić na własne oczy.

Z wielkim żalem muszę Was powiadomić, że to niestety prawda i tak jakby delikatnie im te pierścienie nie centrowały

To co raduje me serce to w rozmowie z jednym panem dowiedziałem się, że prawdziwi fani Rolexa nie opuszczają tej firmy w tych ciężkich dla niej chwilach (liczyłem na Was i się nie zawiodłem, ale byłem tego pewny po tym co tu piszecie) i jeden z nich wykupuje podobno te wadliwe egzemplarze więc nie muszą się tym za bardzo przejmować.

Niestety nie zdążył wykupić wszystkich (za dużo tego było )

[Burns 3945]

jesteś już śmieszny,

nie jesteś już nawet zabawny,

może przestaniesz robić z siebie błazna?

[Krystian 1921]

Piszę co widziałem, a historia z panem, który kupuje Rolexy z błędem prawdziwa (przynajmniej taką sprzedawca przedstawił) błaźnie

[Burns 3945]

na ch*j tak podniecisz się Rolexem? O Omedze już nic ciekawego napisać nie można wieśniaku z WLKP?

[Krystian 1921]

Można. Jedna też miała krzywy bezel wieśniaku z WLKP

[Burns 3945]

wiem, bolało cooo?

[Gość Magik.]

Ale dajecie sobie do pieca. Nawet jeżeli w zegarku / zegarkach Rolex przytrafił się gniot, to nie jest to nic odosobnionego. Swoje problemy ma Jaeger-LeCoultre z wykończeniem tarcz (i nie tylko). Ten sam problem dotyczy Vacheron Constantin. Z awaryjnością wielkich komplikacji boryka się F.P.Journe. Źle zaprojektowany podzespół regulatora stanowił słaby punkt konstrukcyjny w kalibrze Patek Philippe 324 SC. Z kolei Audemars Piguet miał problemy z zacinaniem się mechanizmu datownika w kalibrze 3120. I można by tak długo wymieniać. Może więc spróbujmy pisać merytorycznie zamiast obrzucać się epitetami ?.

[Burns 3945]

merytorycznie to Seiko za 2k zł też ma czasem jakieś wtopy

[Gość Magik.]

merytorycznie to Seiko za 2k zł też ma czasem jakieś wtopy

 

Kto ich nie ma ?. Tylko ten się nie myli, co nic nie robi .

[Krystian 1921]

wiem, bolało cooo?

Nie bolało w ogóle, bo nie mam wyobrażenia o ulubionej marce jak niektórzy na temat Rolexa, którzy przez błaznowanie podobne do Twojego (zresztą zauważyłem, że Ty tylko błaznowaniem się zajmujesz) tylko ironią próbują odpisywać na fakty.

Wszystko co napisałem wczoraj jest prawdziwe i nie wierzę, że nikt nie widział źle wykonanego divera Rolexa, bo musiałby albo mieć problemy ze wzrokiem, albo wcale nie oglądać tych zegarków.

Z oglądanych wczoraj to 14060 Roberta nie miał problemów z pierścieniem natomiast w kilku nowych, salonowych Rolexach ten problem występował.

 

merytorycznie to Seiko za 2k zł też ma czasem jakieś wtopy

J.w. tylko błaznowaniem się umiesz zajmować i na drugi raz waż słowa pajacu forumowy.

Miłego dnia wszystkim

[Mirosuaw 15573]

Krystian, a co się dziwisz takim reakcjom? Ja też niektóre marki lubię bardziej lub mniej, a niektórych nie lubię wcale. Ale to nie powód, żebym się wchrzaniał na podforum miłośników tych marek, których akurat nie lubię i przekonywał, że ich ulubione zegarki to szajs, a właściciele tych zegarków chyba są jacyś posrani. Hello, ocknij się, to jest temat pod tytułem "klub miłośników czasomierzy Rolex", najwyraźniej wątek nie dla Ciebie.

Edytowane 17 Października 2014 przez Mirosuaw

[dariusz chlastawa 708]

podpisuję się pod powyższym ..po co "hejtować" w takim wątku i to jeszcze bez merytoryki ?

bo bzdur o poprzestawianych maszynach trudno uznać za merytorykę ...

a za następne wyzwiska posypią się bany , niezależnie od tego ile kto jest na forum i ile natrzaskał postów

[Mizu80 16]

No to zmiana tematu

Wytłumaczcie mi proszę co to oznacza przy Rolexach

LC 100, LC 200 ?

[STARUSZEK 348]

http://uhrforum.de/rolex-laendercodes-seriennummern-t197

[Gość iKrawiec]

Panowie mam dla Was złe wiadomości. Podobno był włam do Waszej ulubionej firmy i jakieś łobuzy przestawiły maszyny. Krąży pogłoska, że jakieś pierścienie teraz są krzywo osadzane co postanowiłem sprawdzić na własne oczy.

Z wielkim żalem muszę Was powiadomić, że to niestety prawda i tak jakby delikatnie im te pierścienie nie centrowały

To co raduje me serce to w rozmowie z jednym panem dowiedziałem się, że prawdziwi fani Rolexa nie opuszczają tej firmy w tych ciężkich dla niej chwilach (liczyłem na Was i się nie zawiodłem, ale byłem tego pewny po tym co tu piszecie) i jeden z nich wykupuje podobno te wadliwe egzemplarze więc nie muszą się tym za bardzo przejmować.

Niestety nie zdążył wykupić wszystkich (za dużo tego było )

Może podasz źródło, gdzie piszą o tym "włamie"?? To jest niesamowite w takiej firmie jak Rolex, że nawet swoich przeciwników potrafi zmusić do siedzenia w temacie na forum o nielubianej przez nich marce. Całymi dniami myślą o tej marce, piszą kolejne posty, marnują cenny czas a kolejne dni nieubłaganie mijają... 

[Krystian 1921]

Napiszę ostatni raz w tym temacie bo faktycznie fanem marki nie jestem mimo, iż lubię kilka modeli zarówno współczesnych jak i vintage.Trzeba czytać między wierszami i brać pewne rzeczy z przymrużeniem oka. Jakoś ironia w odwrotnym kierunku nikomu nie przeszkadzała

Więc napiszę teraz jakbym tłumaczył dziecku. Włam to taka ironia, bo przecież wcześniej nikt tu nie widział Rolexów z niedoróbkami więc pewnie ktoś się włamał do firmy i im poprzestawiał maszyny skoro teraz na 4 oglądane w salonie Rolexy z obrotowymi pierścieniami, aż 3 miały je źle ustawione (i nie chodzi tu o jeden klik jak niektórzy starali się wmówić ).

Wniosek z tego taki, że albo ktoś nie chce widzieć tych błędów albo ma problemy z oczami.

Może być tak, że jesteśmy dla luksusowych marek krajem trzeciego świata i pcha się do nas cały odrzut z "cywilizowanych" krajów, a może być tak, że Rolex wraz z przejściem na ceramikę nie dał sobie rady z centrowaniem pierścieni lub po prostu to olał bo fani i tak kupią.

Pozdrawiam

[Gość Angelo]

Kryatian tak jak piszesz nie jestes fanem marki... ale lubisz kilka modeli rolexa...

mi naprzyklad nie przeszkadza jesli ktos napisze, ze w rolexsie zdarzaja sie niedociagniecia... bo sie zdarzaja poprostu...

w kazdej marce produkujacej zegarki sie zdarzaja od tych najbardziej prestizowych do budzetowych... z tym ze w tej pierwszej grupie nieco rzadziej...

kolegom bardziej sie niepodoba fakt, ze wpadasz tu i niewiadomo skad piszesz o jakis wlamaniach...

ja np. niemam z tym problemu i widze w twoich postach zartobliwe podejscie... ale nie wszyscy, mozliwe ze to juz stalo sie dla nich troche denerwujace i niepotrzebne...

i przez to powstaja jakies klotnie itd.

mysle ze obie strony powinny jednak troche sie wyluzowac...

nieprowokujac i nieobrazajac sie nawzajem...

na tym forum mowimy o zegarkach, ktore sa takjakby symbolem pozycji,dobrego smaku, wyrafinowania... i chcialbym zeby nasz jezyk byl rowniez na wysokim poziomie...

pozdrawiam angelo

Edytowane 18 Października 2014 przez Angelo

[dariusz chlastawa 708]

Nie twierdze ,że nie ma jakichś drobnych niedoróbek , bo pewnie jak wszędzie są ( AP , JLC , Rolex , Omega czy VC - każdemu się zdarzyło )

Twierdzę natomiast ,że jakoś dużej skali nie zauważam , miałem 4 daytony w różnych konfiguracjach , 2 SD ( stary i nowy ), 5 sub ( w tym 3 ceramiczne ) 3 GMT ( jeden z ceramiką ) i kilka pomniejszych

Obecnie użytkuję sub i gmt z ceramiką i chętnie postawię whisky jak mi ktoś znajdzie niedoróbki w nich

Tyle w temacie

[Bartek79 1483]

W nowym SD4000 moim zdaniem kazdy wychodzi z fabryki z minimalnym przesunieciem bezela(pol "kliku"). Mi to nie przeszkadza, ustawie sobie to jak bede u znajomego AD za rok. Za to tarcza to juz mistrzostwo. Doszukiwanie sie tu niedociagniec mija sie z celem :-)

[Gość norbie]

W nowym SD4000 moim zdaniem kazdy wychodzi z fabryki z minimalnym przesunieciem bezela(pol "kliku").(...)

Gdyby to okazało się prawdą, to byłoby fatalnie. To są przecież zegarki za kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Na rynku motoryzacyjnym szanujące się firmy motoryzacyjne organizują akcje przywoławcze. Tak samo powinno być u Roleksa, jeśli wypuścił partię felernych zegarków, choćby nawet była to drobnostka w postaci połowy click'a.

[desmo 6263]

Akcje przywoławcze dotyczą wad ukrytych które zagrażają szeroko rozumianemu bezpieczeństwu i robi się je aby uniknąć przyszłych ewentualnych roszczeń procesowych poszkodowanych klientów...w zegarku każdy widzi czy indeks, lupa, bezel krzywy czy nie i ma wybór. I może sobie też myśleć o marce co chce i głosować portfelem. Dobrze że nie wybuchają te zegarki...choć z drugiej strony taki kwarc...; )

[Gość norbie]

desmo - oczywiście masz rację, ale dla podtrzymania prestiżu marki Rolex mógłby taką akcję zorganizować i zaprosić np. listownie nabywców do AD na ustawianie bezela.

[Tommaso 2207]

A ja uważam, że jak ktoś gorąco tego pragnie, to w końcu dostrzeże jakieś niedokładności. Wystarczy spojrzeć pod odpowiednim kątem...

W moim Subie i Black Bayu forumowi specjaliści dopatrzyli się na żywo setnych części milimetra niedokładności, których ja w żaden sposób nie jestem w stanie dostrzec. Jeśli są to na pograniczu zjawisk paranormalnych - kto chce to widzi

[desmo 6263]

Tak to jest jak inżynier lub aptekarz ( no w każdym razie ten starej daty ,co to sam lek potrafił przygotować, a nie tylko wciskać tani kit w sklepie z lekami ) zostaje miłośnikiem zegarków ; )

[Bartek79 1483]

Wstawialem w tym watku zdjecie mojego SD wiec kazdy moze sobie zobaczyc o jakim bledzie mowimy.