Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

amen20

Diver do 7000 zl

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiedziałem, że je robią też w rozmiarze 39mm  :blink:


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałem, że je robią też w rozmiarze 39mm :blink:

Ha, ha... To co, już nie HQ top1? :D

 

Może ta promocja jest i fajna, ale mam tyle ETY, a chciałbym jeszcze V7750 i Seiko Brightz, że robię "abrakadabra" i mam 2 lub 3 x inhouse.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hah, jedno "że" a całkowicie zmienia ton wypowiedzi :) Poprawiłem. 

 

-Edit-

Ja nie z tych co się urażają z byle powodu :D Kolega po polonistyce, czy ki diabeł? ;)

Nie po polonistyce, ale językowiec. ;)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ha, ha... To co, już nie HQ top1? :D

 

Może ta promocja jest i fajna, ale mam tyle ETY, a chciałbym jeszcze V7750 i Seiko Brightz, że robię "abrakadabra" i mam 2 lub 3 x inhouse.

 

Hydroconquest chyba idzie w odstawkę. Po pierwsze wycofują nową wersję z obiegu, która bardziej mi się podobała, po drugie Ch. Ward w tej cenie wydaje mi się lepszym wyborem, a teraz jeszcze JR na radarze w rozmiarze 39mm. Ogólnie te "świeże" marki lub "odświeżane" z nową strategią marketingową dają więcej w cenie, niż starzy wyjadacze, którzy chyba zrobili się leniwi i pewni swojej pozycji.

 

 

Nie po polonistyce, ale językowiec. ;)

 

Ja po fil. angielskiej i psychologii. Czekaj, czekaj. Napiszesz coś po angielsku, to Cię nie dość że poprawię, to jeszcze psychoanalizę zrobię :D


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 Ja po fil. angielskiej i psychologii. Czekaj, czekaj. Napiszesz coś po angielsku, to Cię nie dość że poprawię, to jeszcze psychoanalizę zrobię :D

To sie mocno zdziwisz z tym angielskim ;-)))

 

BTW. Ten sklep z linku pewny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym poprawianiem to źle trafiłeś. :) Ja też po filologii (i finansach), ale to LSE będzie nas poprawiał. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To sie mocno zdziwisz z tym angielskim ;-)))

 

Tak mnie panowie zaciekawiliście osobą kolegi, że aż research zrobiłem. No i nie powiem - jestem pod wrażeniem :)


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A za 1500 na sprzedajemy.pl tez jest w cudzyslowie "tudor". Jak nie ma papierow, a zrodlo nie do konca pewne to kazda kuszaca oferta jest podejrzana, a jesli jest to dobra oferta od zaufanego sprzedawcy to znajdzie on odbiorce wsrod swoich bez wystawiania podejrzanie niskich ofert w internecie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hydroconquest chyba idzie w odstawkę. Po pierwsze wycofują nową wersję z obiegu, która bardziej mi się podobała, po drugie Ch. Ward w tej cenie wydaje mi się lepszym wyborem, a teraz jeszcze JR na radarze w rozmiarze 39mm. Ogólnie te "świeże" marki lub "odświeżane" z nową strategią marketingową dają więcej w cenie, niż starzy wyjadacze, którzy chyba zrobili się leniwi i pewni swojej pozycji.

 

Dla mnie, im bardziej wyszukana marka (lub model) tym lepiej świadczy to o właścicielu. HQ to często pierwszy zakup zupełnie początkujących pasjonatów. Banalny wybór.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hydroconquest chyba idzie w odstawkę. Po pierwsze wycofują nową wersję z obiegu, która bardziej mi się podobała, po drugie Ch. Ward w tej cenie wydaje mi się lepszym wyborem, a teraz jeszcze JR na radarze w rozmiarze 39mm. Ogólnie te "świeże" marki lub "odświeżane" z nową strategią marketingową dają więcej w cenie, niż starzy wyjadacze, którzy chyba zrobili się leniwi i pewni swojej pozycji.

 

Hej, mógłbyś przybliżyć co dają więcej "w cenie" ? Z tego co widzę to Ch.Ward to 7750 Valjoux , gdzie L688 to podobno "ulepszenie" 7750. Czy się mylę?

 

 

Dla mnie, im bardziej wyszukana marka (lub model) tym lepiej świadczy to o właścicielu. HQ to często pierwszy zakup zupełnie początkujących pasjonatów. Banalny wybór.

Ale co w przypadku, kiedy gust i serce mówi, że owy HQ wygląda ładniej? Kierować się "byle nie mainstream, będę hipsterem i wezmę coś co wygląda gorzej (subiektywnie oczywiście)" ?

 

Szukam też takiego divera(osobny wątek), Dostałem wiele fajnych propozycji, najfajniej wyglądają Tudory i owe Chr.Ward, ale co jeśli patrzę na trzy na zdjęciach(to ważne, bo niestety nie mam jak ich porównać na żywo) i HQ jest dla mnie najładniejszy? I to ma o mnie świadczyć? Przepraszam za pytanie, ale aż ciśnie się na usta, czy w imię swojej zasady - jeździsz multiplą?  

L3.744.4.56.2.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedz, co ma wspólnego samochód z biżuterią?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Hej, mógłbyś przybliżyć co dają więcej "w cenie" ? Z tego co widzę to Ch.Ward to 7750 Valjoux , gdzie L688 to podobno "ulepszenie" 7750. Czy się mylę?

 

Wrzuciłeś do porównania akurat model HC w chrono vs Trident w chrono, którego nie ma nawet jeszcze w dystrybucji :) To po pierwsze. Po drugie oba zegarki są w budżecie ponad 7 tyś zł, więc nie miałem ich na myśli pisząc w tym temacie. Po trzecie, co do L688.2 vs zwykłe 7750 się nie mylisz. Tutaj jest obszerniejszy artykuł na ten temat. Po czwarte, gdybym miał wybierać między HC w chrono, a tym Tridentem, to powiem szczerze, że Trident wg. mnie wygląda atrakcyjniej - ale to już kwestia gustu. Z przewag nad HC (oprócz ciekawszego designu tarczy :) ) imponująca wodoszczelność 600m + zawór helowy - co czyni z niego rasowego divera.

 

O ile w powyższym zestawieniu rzeczywiście można się jeszcze spierać, to już w zestawieniu nowy model HC vs C60 Trident Pro 600, różnice są jeszcze większe na korzyść Ch.Warda - po pierwsze niższa cena, po drugie ceramiczny bezel, po trzecie tłoczona tarcza, po czwarte nakładane indeksy, po piąte lepsza luma, po szóste dwa razy lepsza wodoszczelność, po siódme wygodniejsze zapięcie bransolety. Na + dla HC trochę lepszy mechanizm, ale znów - okazuje się, że Longines wraca do starego modelu więc... zonk :)

 

A co do zegarkowego snobizmu-hipsteryzmu akurat mi daleko. Po prostu co raz częściej przekonuję się, że marki mainstreamowe ze względu na wyrobioną pozycję na rynku nie muszą tak walczyć o klienta, co marki mniejsze/odświeżane wizerunkowo, które czymś muszą nową klientelę zdobywać - ergo - dodają smaczki, które przeważają na ich stronę.


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 cudzyslowiu 

Jak już temat zszedł na poprawność języka, to masz coś w d*pie, czy w dupiu? Czyli w cudzysłowie, nie "cudzyslowiu"

Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedz, co ma wspólnego samochód z biżuterią?

 

Jedno i drugie też można wybrać ze względu na gust i "wyszukanie". :) Golf,Punto,Fiesta,Colt - to takie banalne wybory a multipli nie ma (prawie) nikt. Taka analogia. 

 

Wrzuciłeś do porównania akurat model HC w chrono vs Trident w chrono, którego nie ma nawet jeszcze w dystrybucji  :) To po pierwsze. Po drugie oba zegarki są w budżecie ponad 7 tyś zł, więc nie miałem ich na myśli pisząc w tym temacie. Po trzecie, co do L688.2 vs zwykłe 7750 się nie mylisz. Tutaj jest obszerniejszy artykuł na ten temat. Po czwarte, gdybym miał wybierać między HC w chrono, a tym Tridentem, to powiem szczerze, że Trident wg. mnie wygląda atrakcyjniej - ale to już kwestia gustu. Z przewag nad HC (oprócz ciekawszego designu tarczy  :) ) imponująca wodoszczelność 600m + zawór helowy - co czyni z niego rasowego divera.

 

O ile w powyższym zestawieniu rzeczywiście można się jeszcze spierać, to już w zestawieniu nowy model HC vs C60 Trident Pro 600, różnice są jeszcze większe na korzyść Ch.Warda - po pierwsze niższa cena, po drugie ceramiczny bezel, po trzecie tłoczona tarcza, po czwarte nakładane indeksy, po piąte lepsza luma, po szóste dwa razy lepsza wodoszczelność, po siódme wygodniejsze zapięcie bransolety. Na + dla HC trochę lepszy mechanizm, ale znów - okazuje się, że Longines wraca do starego modelu więc... zonk  :)

 

 

Dzięki za link, co do HC którego podałem - jest w dystrybucji, jest na stanie i można go dostać za 6400zł w popularnym sklepie internetowym w Polsce (wystarczy napisać maila - serio), także mieści się w Twoim budżecie. :)

 

Co do ceramicznego bezela - nie znam się kompletnie, czy to coś zmienia, czy chodzi tylko o wygląd? Jak w przypadku ewentualnego uderzenia? Ceramika chyba nie wypada najlepiej? 

 

Oczywiście, jeśli zamierzasz nurkować, to te 600m i zawór helowy zrobią różnicę. Wszystko zależy od potrzeb, ja tak naprawdę szukam dobrego mechanicznie zegarka, wodoodpornego z dobrą prezencją, a więc wszystkie divery wchodzą w rozważanie, przy czym u mnie głównie decyduje gust - u Ciebie najprawdopodobniej też funkcjonalność ale ostatecznie kieruj się swoim sercem i gustem, ja w przeciwieństwie do kolegi wyżej uważam, że powinniśmy nosić na rękach to, co się nam najbardziej podoba a nie to, co jest najbardziej "nietypowe" czy "niespotykane". :) 

 

Do jakiego starego modelu wraca Longines? Tej części nie załapałem. :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, mi HC się podoba, ale z racji iż nie zmieniam zegarków często, a raczej staram się kupować takie, które będę trzymał latami, zawsze staram się szukać najlepszych opcji, które będą się ze mną godnie starzeć :)

 

Jestem też więcej niż pewien, że Istvan też wybiera zegarki które mu się podobają, ale dodatkowo szuka tych mniej spotykanych, bo z noszenia takich płynie dodatkowa przyjemność związana z posiadaniem czegoś rzadkiego i mniej spotykanego - i jest to całkowicie normalne i nie wynika z jego hipsterskiego charakteru, a raczej z wyrafinowanego gustu i większego doświadczenia - po prostu niektóre modele po jakimś czasie mogą się "opatrzeć"  :)

 

Co do Tridentów: wodoszczelność 600m i zawór helowy na nic mi się przydadzą, bo nigdy nie zejdę z zegarkiem na taką głębokość, by w ogóle myśleć o tym, czy ma Wr 200m, czy 600m. Jednakże zawsze to dodatkowy atut zegarka, co więcej wysokie WR (o ile jest zgodne z prawdą, a nie tylko pustym napisem na tarczy) dobrze świadczy o jakości wykonania zegarka, spasowaniu poszczególnych elementów i ich wytrzymałości. Co do ceramicznego bezela - nawet Rolex przeszedł ostatnio na taki, umieszczając go w swoich sztandarowych nurkach, więc coś w tym jest :) Taki bezel jest bardziej wytrzymały przy dłuższym użytkowaniu, bo nie płowieje (nie traci koloru) i jest niezwykle trudny do zarysowania. Można go strzaskać, ale trzeba nieźle przydzwonić, na co zwykły insert też nie zareagowałby najlepiej (wgnioty i zarysowania).

 

Według wielu źródeł, Longines wycofuje nowy model HC (bez chrono, ten z arabskimi indeksami, na ETA 2892) i pozostawia na rynku tylko starą wersję (na ETA 2824) - raczej nie zapowiada się, że wkrótce wyjdzie jakaś nowa iteracja.


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AddMaster widzę dzisiaj z misją  :)

Fajnie. Ludzi, którzy szanują rodzimą kulturę, która wyraża się w języku, przyrównywać do nazistów. Gratulacje!

Ciekawe, czy gdyby ktoś zwrócił uwagę na błąd w rachunkach, np. że 2+2 nie równa się 6, to też by pisano o "arytmetycznym nazi", który sprawdza posty z kalkulatorem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Grammar nazi" to anglojęzyczny mem, który w zagranicznych mediach społecznościowych jest traktowany z przymrużeniem oka i dotyczy osób, które na każdym kroku wypominają innym nawet najmniejszy błąd językowy. Jeżeli ktoś się czuje urażony, to przepraszam - nie uderzałbym jednak w tak wysokie tony interpretując ten wpis - tym bardziej, że AddMaster w swoim zaczął trochę od d*py strony :)


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktos ma cos do mojego bledu niech mi to napisze na PW, albo zglosi do moderatora, ze popelnilem literowke. jak ma zasmiecac tak forum tematami nie majacymi nic wspolnego z przeslaniem tej dyskusji, to niech mnie pocaluje wlasnie w d*p*u do ktorego tak nawiazales "kolego" Add ;)

Wiec ja prosze o nieprzekraczanie swoich kompetencji bo od tego jest dzial moderacji, a jak ma ktos niespelnione ambicje to zawsze moze zostac polonista.

 

Wracajac do tematu mysle, ze nie warto rozmawiac i toczyc batalii o aspekty wizualne bo to kwestia gustu ale skupmy sie na technikaliach, komforcie noszenia oraz jakosci wykonania na koniec lamiac to na cene jaka trzeba przeznaczyc na dany zegar. Fajna propozycja moze byc tez tag heuer wan2110.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja was pogodzę:

 

Breitling-Superocean-42.jpg

 

zdjęcie z sieci

 

Używany do dostania w zakładanym budżecie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Depipi
      Poszukiwania idealnego czasomierza do noszenia na co dzień dobiegły końca, gdy moje spojrzenie padło na zegarek Ball Fireman Enterprise o numerze referencyjnym NM2098C-S20J-BK. Wystarczyło jedno spojrzenie na wskazówki sekundnika ozdobione historyczną sygnaturą „RR”, bym wiedział, że to ten. Ta delikatna i zarazem mówiąca wiele historia fascynuje mnie bardziej niż cokolwiek innego na rynku - z wyjątkiem oczywiście oferty Longines, której subtelność również mnie zachwyciła.
       
      Ball i Longines, dwie marki, które od lat uznawane są za kwintesencję elegancji i precyzji w świecie zegarmistrzostwa. Ich niezwykłe dziedzictwo to coś więcej niż tylko pomiar upływu czasu - to opowieść o pasji, innowacji i doskonałości. Dlatego też wybór pomiędzy nimi był dla mnie wyzwaniem. Jednakże, gdy spojrzałem na zegarek Ball Fireman Enterprise, wiedziałem, że to właśnie ten zegarek łączy w sobie wszystko, czego szukałem.
       

       
      Teraz, nosząc go na moim nadgarstku, czuję, że mam nie tylko coś pięknego, ale również coś, co ma znaczenie - połączenie historii, tradycji i nowoczesności, które sprawia, że każdy moment staje się wyjątkowy.
       
      Choć prezentowany model jest podstawowym i najtańszym w ofercie firmy, nie oznacza to wcale niższej jakości wykonania czy stosowania gorszych materiałów. Zegarek Fireman od Ball’a wyróżnia się jakością wykonania i dbałością o detale typowe dla marki. Co więcej, jest to jeden z niewielu modeli oferowanych przez Balla, który jest odbierany jako bardziej elegancki niż sportowy.
       

       
      Już na pierwszy rzut oka zwraca uwagę minimalistyczny design tarczy, pozbawiony zbędnych elementów, co sprawia, że odczytanie czasu jest intuicyjne i łatwe w każdych warunkach świetlnych. Obecność trytu oraz wewnętrznej powłoki antyrefleksyjnej zapewnia czytelność przy różnym nasłonecznieniu.
      Producent oferuje dwie wersje kolorystyczne tarczy - czarną i białą. Warto jednak zauważyć, że w obydwu wariantach datownik ma takie samo tło, co może prowadzić do zbyt wysokiego kontrastu w przypadku wyboru zegarka z czarną tarczą.
       

       
      Bransoleta ma jednakową szerokość na całej długości, co nadaje charakterystyczny wygląd sportowego modelu z nutą elegancji. Zarówno koperta, jak i bransoleta są wykonane w całości ze stali nierdzewnej klasy 904L. Ta szczególna stal, z dodatkową zawartością miedzi, cechuje się jeszcze wyższą odpornością na korozję, kwasy, wysokie temperatury oraz uszkodzenia mechaniczne, dzięki czemu osiąga jeszcze wyższą twardość w porównaniu do tradycyjnych stali nierdzewnych wykorzystywanych w zegarmistrzostwie.
       

       
      Aktualnie tylko dwie marki zegarmistrzowskie, Rolex i Ball, korzystają ze stali 904L. Dlaczego producenci podejmują taką decyzję? Aby osiągnąć jeszcze wyższą jakość. Jeszcze wyższą precyzję wykonania. Chcąc zapewnić zegarkom trwałość na najwyższym poziomie, wybierają stal o jeszcze lepszych właściwościach. Dążąc do doskonałości.
      Warto również zwrócić uwagę na jakość wykonania ogniw bransolety, które posiadają bardzo gładką powłokę pozbawioną ostrych krawędzi. To szczegół, który podkreśla dbałość producenta o detale i użytkowników, zapewniając komfort noszenia nawet podczas codziennego użytkowania.
       

       
      Mechanizm automatyczny zastosowany przez Ball Watch Company w modelu NM2098C-S20J-BK nosi oznaczenie RR1103. Zgodnie z dostępnymi informacjami, opiera się on na klasycznym ETA 2824-2 w wersji elabore, wyposażonym w 25 kamieni łożyskowych oraz rezerwę chodu wynoszącą 38 godzin. Warto przypomnieć, że mechanizmy tej klasy są regulowane w trzech pozycjach, a ich dzienne odchyłki nie powinny przekraczać +/- 7 sekund. Pierwsze pomiary własne potwierdzają, że odchyłka dobowego działania wynosi zaledwie trzy sekundy z tendencją do utrzymania tego wyniku nawet przy codziennym noszeniu.
       

       
      Bardzo dużym zaskoczeniem okazało się, jak doskonale zegarek leży na nadgarstku. Pomimo średnicy koperty wynoszącej 40 mm i odległości "lug to lug" wynoszącej 48,5 mm, idealnie dopasowuje się do wielu standardowych nadgarstków, stanowiąc solidną konkurencję dla wielu zegarków przeznaczonych do codziennego noszenia. Patrząc na zegarek z boku, widoczne jest, że uszy koperty są najbardziej wysuniętym w dół elementem, co przekłada się na komfort i idealne dopasowanie do nadgarstka.
      Zapięcie bransolety, składające się z trzech elementów, stanowi patent firmy Ball. Jednym z jego zdecydowanych atutów jest harmonijne wpasowanie się w całościowy design zegarka. Chociaż otwieranie zapięcia może wymagać pewnego przyzwyczajenia, warto zauważyć, że mechanizm jest wyposażony w blokadę uniemożliwiającą przypadkowe otwarcie.
       

       
      To było moje pierwsze doświadczenie z trytem, i na początku miałem obawy, że pałeczki z systemem Night Reading Evolution z biegiem lat mogą negatywnie wpłynąć na wygląd tarczy i całego zegarka. Okazało się jednak, że była to niewłaściwa obawa. Tryt zamknięty w szklanych tubkach w ciągu dnia prezentuje się jak subtelnie zabarwione indeksy ze szkła, co ostatecznie wpływa korzystnie na cały design. Doceniłem to szczególnie w zimowe poranki, kiedy słońce wstaje o 7:40, a ja muszę być gotowy do wyjścia z domu już o piątej rano.
       

       
      Żywotność trytu w zegarkach Ball wynosi przewidziana jest na 25 lat, przy czym połowiczny rozpad następuje po około 12,32 latach. Po upływie tego czasu można wymienić tarczę wraz ze wskazówkami na nowe w ramach serwisu. Na dzień dzisiejszy koszt takiej usługi wynosi 1 860 zł.
       

       
      Zegarek dostępny w oficjalnym polskim sklepie to koszt rzędu 6 270 zł.
      W kategorii oferowanej jakości w stosunku do ceny, trudno znaleźć markę lub model, który mógłby konkurować z tym zegarkiem. Osobiście jednak, byłbym skłonny do dopłaty za mechanizm klasy Top lub COSC.
       

    • Przez Lincoln Six Echo
      Venezianico: Nereide 42 Bronzo (pasek gumowy)
       
      Sztandarowy model włoskiej marki VENEZIANICO w kopercie z brązu i ze szwajcarskim mechanizmem Sellita.
       
      Nówka, full set, daję gwarancję na 36 miesięcy realizowaną przeze mnie (żadnych zmartwień po stronie Kupującego).
       
      Cena sklepowa: 4990 zł
      Cena tutaj: 3990 zł. 
      Wysyłka: ubezpieczonym do pełnej wartości InPost, na podany adres stacjonarny lub paczkomat.
       
      Zdjęcie z karteczką zrobione w pośpiechu drewnianą patelnią (ale jest!). 
       
      Nereide Bronzo to wyjątkowy zegarek, czerpiący inspirację ze słynnych Koni św. Marka, łączący w sobie ponadczasowy urok brązu i historię weneckiego rzemiosła. Jego obudowa z brązu z czasem nabierze unikatowej patyny, opowiadając niezliczone historie. Zegarek wyposażony jest w szwajcarski mechanizm Cal. Sellita SW200-1, szafirowe szkło z antyrefleksyjną powłoką oraz pasek z gumy, z opcjonalnym dodatkiem skórzanego paska. Oferuje wodoodporność do 300m, Super-LumiNova® BGW9 umieszczoną na indeksach i wskazówkach oraz grawerowany dekiel z motywem Koni św. Marka.

      Materiał koperty: Brąz
      Szerokość: Ø42 mm, lug to lug 49.00 mm
      Mechanizm: Swiss Made Cal. Selita SW200-1 Automatic
      Szkło: Szkło szafirowe z antyreklesem
      Luminova: BGW9 Super-LumiNova®
      Bezel: Brąz
      WR: 30ATM (= 300mt)
      Pasek: Gumowy pasek, Made in Italy
      Gwarancja: 36 miesięcy

      Co otrzymasz z zegarkiem?
      Oryginalne, firmowe pudełko Venezianico Dowód zakupu Certyfikat gwarancji i autentyczności Mapa Wenecji z inspiracjami do naszych zegarków  
      Zapraszam! 
       
      Film bez tytułu ‐ Wykonano za pomocą Clipchamp (4).mp4  

       

       

       

       

       

       

       

       
    • Przez Jaspel
      Lato coraz bliżej więc warto mieć w kolekcji jakiegoś fajnego brąziaka.
      Nowego właściciela szuka świetny zegarek, Glycine Combat Sub gl0389, z kopertą wykonaną z brązu. Świetny rozmiar - 42 średnicy, 22 w uszach i kapitalne 10mm grubości, bardzo fajnie klei się do ręki i nie przeszkadza ( na zdj na moim nadgarstku - 17.5cm). Tarcza koloru zielonego, wkładka lekko bordowa.
       Reszta standard, szkło szafir z niezłym antyrefleksem wewnętrznym, ładne nakładane indeksy, w środku cyka niezawodna i tania w serwisie sw200.
      Zegar w stanie 9/10, oprócz lekkiej patyny ( którą można w łatwy sposób usunąć), raczej niezauwazalne ślady użytkowania.
      Szkło i bezel czyste.
      W komplecie pudła, karta gwarancyjna (zegarek kupiony na początku stycznia tego roku), instrukcja, nie używany skórzany pasek glycine.
      W gratisie dodaje bardzo fajną, miękka gumę FKM, idealnie pasuje do zegarka.
      Poproszę 2299zl było a jest --> 2199zl,  odbiór w Bydgoszczy.




















    • Przez Z_bych
      1. DUŻY, MĘSKI ZEGAREK NURKOWY AUDAZ ADZ-2075-01
      Cena 1150 zł + koszt wybtanej wysyłki
      Stan 9/10
      Zegarek z 2-letnią gwarancją
       
      Super fajny, bardzo dobrze wykonany zegarek dla dużego faceta. Trzeba mieć nadgarstek, żeby nosić ten kawał stali, zwłaszcza na bransolecie z pełnych ogniw i pełnymi maskownicami. 
      Waga kompletu to prawie ćwierć kilo
      Latem można go oczywiście nosić na wygodnym, gumowym pasku. W zestawie będzie odpowiednio dopasowany pasek od ANCONA. 
      Zegarek jest niemal w idealnym stanie wizualnym, mechanicznie bez zastrzeżeń. 
       
      A teraz o zegarku...
      Koperta Sea Armor 200m jest wykonana z litego bloku stali nierdzewnej 316L, skonstruowanej tak, aby zapewnić najwyższy stopień trwałości i wodoodporności dzięki znacznej obudowie o średnicy 45 mm i całkowitej grubości 15 mm, łącznie z deklem i szkłem. Do zegarka dołączono bransoletę ze stali nierdzewnej 316L z ogniwem H, zaprojektowaną z myślą o dokładnym dopasowaniu i wytrzymałości z solidnymi ogniwami końcowymi.
      Zegarek jest wyposażony w odporne na zarysowania szafirowe szkiełko, zapewniające najwyższą trwałość, w jednokierunkowy bezel z wkładką ceramiczną z wygrawerowanymi 60-minutowymi podziałkami i wypełnioną luminą, która pozwala nurkom oznaczać czas nurkowania i przystanki dekompresyjne.
      Czytelność czasu w każdych warunkach słabego oświetlenia jest najważniejsza dla wszystkich
      nurków, dlatego zegarek nurkowy Sea Armor zapewnia optymalną widoczność dzięki uporządkowanej tarczy Immaculate i dużym wskazówkom oraz nakładanym indeksom, które są obficie wypełnione świecącą na niebiesko szwajcarską powłoką Super Luminova.
      Zegarek został zaprojektowany pod kątem wodoodporności do 200 m / 660 stóp. Posiada zakręcaną koronkę, solidny, wkręcany dekiel z głęboko wytłoczonym motywem kotwicy. Sea Armor 200m jest napędzany sprawdzonym od lat koniem pociągowym NH35A Seiko Automatic  na 24 kamieniami.
      Specyfikacja:
      Materiał koperty : 316L Stainless Steel Szerokość koperty: 45 mm bez koronki Wysokość koperty (L2L) : 53 mm Wysokość koperty: 15 mm (z deklem i szkłem) Uszy: 24 mm Bransoleta: stal 316L  Szkło: szafirowe Bezel : jednostronnie obracany z wkładką ceramiczną Koronka i dekiel: zakręcana  Wodoodporność: 200m Mechanizm: Seiko TMI NH35 Waga z bransoletą i kompletem ogniw: 239 gms  Stan – 9/10 Pełny komplet sklepowy a w gratisie super pasek gumowy ANCON w idealnie pasującym kolorze, 
       
      2. ARTEGO – 300 M AUTOMATIC
      Cena 800 zł + koszt wybtanej wysyłki
      Stan 6/10
      Zegarek z roczną gwarancją
       
      Kawał solidnego divera dla kogoś, kto naprawdę ma na czym nosić duże, solidne zegarki.
      Zegarek jest używany, ale liczne przetarcia powłoki pvd dodają mu tylko charakteru. Rzadko spotykany odcień niebieskiej tarczy z nakładanymi, wysokimi indeksami i wskazówki typu ploprof dają razem z kopertą fajny, rzadko spotykany zegarek. I jeszcze jedno – można już go nosić bez obawy o porysowanie
       
      Zegarek jest używany i nosi tego liczne ślady na kopercie i bransolecie, szkło jest czyste. Pokrycie pvd super wygląda, ale niestety, nie jest zbyt trwałe. Mechanicznie zegarek jest w stanie bardzo dobrym, automatyczny mechanizm jest na równym, ładnym i punktualnym chodzie, data przeskakuje płynnie, zegarek trzyma długość chodu i nakręca się bezproblemowo. Bezel działa płynnie, ale dość sztywno. Dodatkowo 2 ogniwa i oryginalne pudełko, podniszczone.
      Dane techniczne:
      Mechanizm Miyota 8215 automatyczny z szybką zmianą daty i stopsekundą, rezerwa chodu 46 godz.  Koperta i bransoleta stalowa Logowane dekiel i koronka zakręcane. Szkło szafirowe, płaskie, z wewnętrznym antyrefleksem Bezel jednostronnie obrotowy, 120-klikowy Bransoleta z logowaną klamrą z bezpiecznym zapięciem. Szerokość bez koronki 45 mm, L2L 50 mm grubość 15,5 mm Wodoszczelność 300 m  
































    • Przez Wahnik
      Dzień dobry,
      Zdecydowałem się wystawić zegarek, który służył mi kilka lat. Certina DS Blue Ribbon należy do rzadziej spotykanych diverów
      Choć używany był z poszanowaniem to ryski w miejscach newralgicznych oczywiście są, stan oceniam na 7/10 .
      Zegarek napędza kwarcowy caliber Eta 955.112 montowana w wyższych modelach. Posiada 7 kamieni, co na kwarc jest sporo.
      Ogólnie jest to mocny podwodnik z zaworem helowym. Zegarek sprzedaję na firmowym pasku przyciętym do nadgarstka około 18 cm.
      W cenie zegarka dołączam miękki pasek gumowy i nurkową drabinkę.
      Oto specyfikacja:
      Model C007.410.17.051.01
      EAN 7612307141718
      Średnica                     42,5 mm
      grubość                      13,5 mm
      Szerokość w uszach  21 mm
      Wodoszczelność       330 m       
      Waga z paskiem        139 g.
       
       
      Koperta stalowa, koronka zakręcana, zawór helowy, szafir z antyrefleksem, data, świecące wskazówki i indeksy: SuperLuminova, obrotowy bezel,
      podwójne zabezpieczenie wodne DS (Double Security), zamek na pasku z podwójnym zabezpieczeniem, sygnowana koronka.
      Z góry dziękuję za tolerancję przy oglądaniu zdjęć - to nie jest moja mocna strona 😉 na żywo zegarek wygląda lepiej.
       
      Za zegarek z kompletnymi papierami i pudłem oraz dwoma dodatkowymi paskami w gratisie życzę sobie 780,00 zł ew. do lekkiej negocjacji.
      W okolicach Warszawy mogę umówić się na spotkanie, lub wysyłam InPostem za 20 zł. Polecam ten zegar jako solidny i efektowny diver.
       
       
       
       








×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.