Mr. M

Udostępnię dzisiaj, chociaż zdjęcie pasowałoby do wątku "co miałeś wczoraj na ręku". Ale wczoraj nie miałem jak, więc wrzucam po powrocie ze wspinania

Ciekaw jestem Waszej opinii na temat budżetowych diverów: - Citizen NY0129-58LE - PHOIBOS WAVE MASTER GMT 200M Nie widziałem żadnego z nich na żywo, na YouTube Phoibos wydaje się lepiej wyglądać, ma GMT, ceramiczny bezel (120 kliknięć), szafirowe szkło z potrójną powłoką antyrefleksyjną. Ale Citizen wydaje się być prawdziwym diverem, bezel ma tylko 60 kliknięć, ale jest jednokierunkowy, do tego dochodzi funkcja day date, spełnia ISO6425, więc pewnie jest zabezpieczony na działanie pola magnetycznego. Do tego Citizen miał zawsze dobrą lumę. Nie wiem jak ogólna jakość tego zegarka/bransolety. Mechanizm powinien mieć już stop sekundę wg mojej wiedzy.

Mam pytanie do posiadaczy GDB200, bo obejrzałem kilka filmów na YouTube, ale mam wątpliwości. 1) Czy ten zegarek nadaje się do biegania i po sparowaniu z telefonem (z włączoną funkcją GPS) pokazuje bieżące tempo / przebyty dystans / czas? 2) Jak szybko aktualizuje tempo? Jest ono faktycznie bieżące (np. z ostatnich 100 metrów czy wyciąga średnią z ostatniego kilometra?) 3) Co ile trzeba wymieniać baterie? Szukam po prostu zegarka, który będzie mi pokazywał podstawowe funkcje sportowe, bez konieczności ładowania co tydzień, a do tego będzie wszystkoodporny. Powiadomienia/dzwonienie z telefonu mnie nie interesuje. Wydaje się, że z opisu spełnia moje wymagania, ale widzę, że opinie na forum są zróżnicowane.

Mam wrażenie, że klasycznych zegarków coraz mniej na rynku, niby każda firma ma swoją kolekcję, ale znalezienie czegoś prostego to czasami wyzwanie. Pierwszy zegarek o jakim myślę jest prawie niedostępny w Polsce - Citizen NB1060-04a i dodatkowo występuje na czarnym pasku. Za to zdecydowanie łatwiej dostępny, a spełniający prawie wszystkie wymagania (poza szerokością) będzie pochodzący z kraju kwitnącej wiśni Seiko SI SPB165J1. W time trend powinien być teraz w promocji. Wśród szwajcarów polecę: Certina DS-1 Powermatic 80 (40mm) lub Roamer Searock 210633 41 25 20 lub 210665 41 25 20 (Roamer ma 42mm) Z tańszych propozycji jeżeli bierzesz pod uwagę micobrandy Venezianico Redentore 40 - 1221505C. Poza budżetem, ale bardzo ładny: MIDO MULTIFORT CHRONOMETER 1 M038.431.11.031.00.

Mnie udało się ostatnio przymierzyć Seiko Alpinist Mountain Glacier i muszę przyznać, że ładnie wygląda. Choć SPB197j1 jest rozsądniejsze. Założyłem też Certinę DS PH200M. Jest znacznie lepsza niż w starej wersji, szkoda, że taka duża.

Właśnie przywróciłem do życia ważną dla mnie pamiątkę po ważnej dla mnie osobie. Koperta była w stanie tragicznym i wymagała renowacji, ale tarcza jest tylko wyczyszczona. Uzyskałem taki efekt jaki chciałem.

Tak na logikę najbardziej pasowałby kalendarz z datą dostosowaną do okna na 3ciej godzinie. Przy wersji dla datownika na godzinie 12 cyfry byłyby odwrócone.

dla jednych ZUEM jest biała data przy ciemnej tarczy dla innych pieczywo bez glutenu - kwestia gustu, przynajmniej łatwiej ją dostrzec Mimo wszystko mój głos oddaję na ciemną tarczę, jest ciekawsza, biała szybko się znudzi.

I wróciłeś do Balla, którego zaproponowałem Ci na samym początku Co do longinesa - lubię markę, zegarek byłby ok, ale jak na niektóre patrzę, to mam takie dziwne odczucie jakby projektant stwierdził, że na tarczy nie ma co prawda miejsca na datę i godzinę 3 jednocześnie, ale jak się trochę "ścieśni", a trójkę trochę utnie to nikt się nie zorientuje Więc wolę te wersję bez "3" na cyferblacie.

To poza wspomnianym Ballem i Eterną nic mi już nie przychodzi do głowy. Może Epos Sportive 3443.132.20.18.75, ale on jest spory rozmiarowo, lub Maurice LaCroix Aikon, ale on mało mi pasuje do garnituru. Choć ma coś w sobie. Jakbyś przekroczył budżet to mógłbyś popatrzeć na omegę aquaterra lub tudora style, ale wtedy musiałbyś zmniejszyć budżet na swoje inne plany EDIT: może jakiś Hamilton? Hamilton Khaki Field Murph Auto / Hamilton Navy Pioneer small seconds.

to ja jeszcze przymierzyłbym Seiko SPB091J1 Blue Enamel, na branso wygląda elegancko, ale sportowo - na pasku to już garniturowiec. Albo SARX033 Chyba, że musi być swiss made.

Marka ma dobry stosunek ceny do jakości, natomiast rozrzut w EDC jest tak spory, że musiałbyś napisać jakie typy zegarka Ci się podobają. Na pasku czy na bransolecie? Możesz zerknąć jeszcze na Ball Engineer III Marvelight. Może coś mniejszego tym razem? Małe zegarki w codziennym użytkowaniu są dla mnie po prostu wygodniejsze. Takie jak Seiko Alpinist (z tańszych) czy Tudor Black Bay (z droższych) Teoretycznie poza budżetem byłaby Eterna KonTiki Four-Hands ale na bazarku czasami ktoś wystawia, bardzo przyjemny zegarek.

Nie Ty jeden miałeś ten sam problem. Oris Aquis Blue 39.5mm vs Longines Hydrconquest Ceramic Blue 41mm - Jaki zegarek... - Klub Miłośników Zegarów i Zegarków (zegarkiclub.pl) Oba zegarki mają swoją zaletę. Oris może być nieco lepiej wykonany, ale dla mnie Longines to jeden z ładniejszych czasomierzy, które mają jakiś swój własny niepowtarzalny urok i czymś się wyróżniają (obok Twojej byłej Omegi, TAG Hauer Aquaracer, Patek Philippe Nautilus). Ale Longines koniecznie w wersji Blue. Za to od Krzyśka Warda najbardziej podoba mi się ten C60-40ADA3-S0BB1-B0 (mimo, iż nie lubię skeletonów) Możesz jeszcze zerknąć do tego wątku Subiektywne zestawienie Divera/Nurka i Diver Style/Zegarka w stylu nurkowym - od 1000 do 10000 PLN (2020 r.) - strona 3 - Jaki zegarek... - Klub Miłośników Zegarów i Zegarków (zegarkiclub.pl) Moja rada jest taka, żebyś kierował się sercem, Ty go będziesz nosił Z tańszych zegarków mam też jeszcze jakiś sentyment Certiny oraz do nieprodukowanego już Seiko Prospex SPB053 (wiem, że jest wielu fanów nurków Seiko, natomiast tak jak sam nie mogę się przekonać do wyglądu większości ze względu na ich nieco dziwne proporcje, tak ten bardzo mi się podoba, pod warunkiem dokupienia bransolety). Jest chyba na bazarku.

Jeżeli brałbyś pod uwagę zegarek mechaniczny to w tej cenie poszukałbym Orienta Bambino. W Polsce kosztują w okolicach 1000zł, ale można zerknąć np. tu: Orient RA-AC0005S10B Bambino Dome Crystal Automatic Watch | Dutyfreeislandshop.com Orient FAC00005W0 FAC00005W 2nd Generation Bambino Dome Crystal Automatic Gent's Watch | Dutyfreeislandshop.com zerknąłbym też na bazarek

Czasami cieszy po prostu inny tym zegarka, albo po prostu nowa rzecz, ale ja na Twoim miejscu najpierw nacieszyłbym się Omegą bądź Zenithem i potem zastanawiał się czy odpowiada Ci zegarek na bransolecie. Nie wiem czy Oris to zegarek do 5000, więc jeżeli możesz przekroczyć tę granicę to zerknąłbym jeszcze na Oris Aquis Date oraz Mido Ocean Star Diver 600 oraz Longines HydroConquest Ceramic Bezel lub japońską konkurencję Seiko Prospex Shogun. Jeżeli chcesz za wszelką cenę oscylować w okolicach 5000 złotych to ciekawą propozycją może być Trident GMT 600 lub C60 Sapphire/C60 Blue Limited Edition, zwłaszcza jeśli lubisz mało spokojne tarcze

Citizen NY0084-89EE i Seiko Baby Turtle to dwa divery z dobrą lumą, oba spełniają normę ISO i mają na tarczach oznaczenia DIVER'S 200. Oba nie mają szafirowego szkiełka, Seiko ma nieco nowszy mechanizm ze stopsekundą. Orient Kamasu spełnia normę WR200 (czyli nieco niżej), ma za to szafirowe szkiełko i najlepszy mechanizm z wyżej wymienionych. Ale jeżeli chodzi o Orienta skłaniałbym się ku niebieskiej wersji (na żywo moim zdaniem lepiej wygląda). Jeśli jednak podoba Ci się czarna to możesz zerknąć tutaj: https://www.creationwatches.com/products/orient-watches-252/orient-mako-iii-ra-aa0001b19b-automatic-200m-mens-watch-14870.html Ze wszystkich wymienionych rozważałbym na Twoim miejscu w wymienionej kolejności 1) Seiko Baby Turtle/Orient Kamasu (na równi) 2) Citizen Jeśli chcesz trochę przyoszczędzić to niebieski orient Ray II i tak będzie lepszy niż Invicta i Festina

Tak pół na pół. Sam mam dwa kwarce wr100. Jeden, który zakładam jak idę do pracy, a po pracy idę na siłownię i nie muszę się zastanawiać czy ktoś nie włamie mi się do szafki i w zasadzie wystarczy mi, że jest odporny na deszcz. Drugi to timex ironman z którym biegam, jeżdzę na rowerze i czasami wskakuje do jeziora. Nic mu się nie stało. Ale jakby się coś stało to nie byłoby tragedii bo to tylko kwarc za 150 zł. Natomiast w zegarku mechanicznym wolałbym WR200. Po pierwsze dla pewności, po drugie zakręcana koronka to spory plus. Nie tylko zabezpiecza przed wodą, ale na dłuższą metę chroni tarczę przed dostawaniem się zanieczyszczeń (mówię tu o perspektywie bardzo długoterminowej). Weź też pod uwagę, że Seiko to prawdziwy Diver:(posłużę się wikipedią) 3 ATM 3 bar 30 m Odporny na zachlapanie lub deszcz Zegarka nie wolno zanurzać w wodzie 5 ATM 5 bar 50 m Odporny na zachlapanie i pływanie na powierzchni wody Nie wolno nurkować, ale można korzystać podczas kąpieli w wannie lub pod prysznicem 10 ATM 10 bar 100 m Odporny na zanurzenie i nurkowanie bez akwalungu Z zegarkiem nie wolno nurkować w akwalungu, najwyżej z rurką 20 ATM 20 bar 200 m Odporny na nurkowanie w akwalungu Przeznaczony tylko do nurkowania rekreacyjnego Za określenie norm wodoodporności zegarków do nurkowania profesjonalnego odpowiada norma ISO 6425[16][13]: Oznaczenie Uwagi DIVERS 200 Nurkowanie na głębokościach nie wymagających helu DIVERS 300 Nurkowanie głębinowe Ze mnie nurek żaden. Ale widziałem ludzi, którzy nurkowali z Citizenem czy Seiko, z tym, że dla niektórych był to ich "drugi zegarek" obok jakiegoś profesjonalnego komputera nurkowego. Ale wolę się nie wypowiadać w temacie nurkowania

Seiko 5 to jeden z ładniejszych zegarków i w zasadzie ma większość cech idealnego EDC, uniwersalny rozmiar, dobrą lumę, ręczne dokręcanie, stop sekundę i przeszklony dekiel. Brakuje tylko szafirowego szkiełka, które w sumie po czasie można wymienić. Ale nie jest nurkiem. To dalej WR100 i brakuje niestety zakręcanej koronki. Z Seiko polecałbym (jeżeli ma być diver) następcę SKX007 czyli model Seiko Mini Turtle SRPC35

Festina ma klasę wodoszczelności WR100, więc do pływania w basenie ok, ale jako nurek już nie. Powiedz nam czy ten zegarek ma po prostu dobrze wyglądać, czy ma być trochę toolwatchem. Ja bym zaczekał aż w sklepie dutyfreeislandshop będzie dostępny Orient Kamasu III RA-AA0002L19B.

A ja mam z kwarcami problem, bo mimo, że mają sporo plusów, to chyba nie leżą jednak w mojej sferze marzeń. Mają swoje zalety, ale to trochę jak małżeństwo z rozsądku. Jeśli kwarc to moim zdaniem tylko sportowy. Typ pierwszy to Casio GW-M5610-1ER. A typ drugi to analogowy zegarek z wodoodpornością minimum 100m, chronografem i najlepiej alarmem. Coś jak DAN HENRY 1972 (zdjęcie z Internetu), tylko wodoszczelność się nie zgadza i to go dyskwalifikuje A że na kwarcowy zegarek nie chciałem wydawać zbyt wiele to skończyło się na CASIO EDIFICE EFR-526D-1A, bo wodoodporność była ważniejsza niż alarm. Nie szkoda mi go i dzięki temu sprawia wiele radości. Ale może kiedyś znajdę swój kwarcowy ideał z alarmem

Powolne wracanie do biegania

wygląda jak narzędzia do obróbki drewna, które są umieszczone w kąciku zegarmistrzowskim dla zmyły