Mój najnowszy nabytek - pierwsza generacja Planet Ocean. Dopiero posiadając go w swojej kolekcji zrozumiałem, dlaczego tak wiele osób woli cal. 2500 zamiast 8500 mimo gorszych parametrów. Różnica w grubości jest zdumiewająca, nie mówiąc już o tym jak dobrze układa się na nadgarstku. Zegarek o wodoszczelności 600m nie jest zauważalnie grubszy od najnowszego Seamastera 300M Professional. Zdecydowanie projektując następna generację mechanizmów Omega powinna postawić nacisk na zmniejszenie grubości przy zachowaniu obecnych zalet mechanizmów z rodziny 8500. A ja cieszę się moim nabytkiem, który przypomina mi o czasach, kiedy w kinach królowało Casino Royale.