Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Walezy

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    123
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Walezy

  1. Co nie zmienia faktu, ze eksperci tego przemysłu, np. CEO Audemars Piquet, uważają, ze to świetny pomysł, bo edukuje nowe grupy klientów na temat ikon tego przemysłu.
  2. Może i jest, ale w 2022 sprzedali milion sztuk i w dalszym ciągu nie nadążają z produkcja. z artykułu GQ: „ The MoonSwatch is the envy of the industry: “Their collaboration is a great idea,” François-Henry Bennahmias, the CEO of Audemars Piguet, told the Luxury Tribune last August, “which does not affect the integrity of Omega at all, contrary to what you may have heard. Why is that? Because it educates the younger generation about the icons of watchmaking.” https://www.gq.com/story/omega-moonswatch-super-racing-speedmaster
  3. Ciekawa rzeczą jest, ze w ‚slepych’ testach gdzie konsumentom podaje się próbki Coca-Coli i Pepsi, konsumenci w przeważającej mierze wybierają Pepsi. Wniosek jest prosty, to Pepsi smakuje lepiej. Natomiast gdy konsumenci pija z oznakowanych logiem szklaneczek, wygrywa Coca-Cola. Tak przejawia się siła marki, i Coca-Cola dokładnie wie jak istotna dla siły marki jest rekrutacja nowej rzeszy klientów, i robi to w znakomity sposob zaczynajac już od dzieci. W opinii ludzi z mojego środowiska, którzy nie postrzegają Rolexa jako marki diametralnie mocniejszej od Omegi, to właśnie Omega ma ciekawszy design, ciekawsze modele, kolorystykę i generalnie lepszy wybór. W grupie tych osób przeważają opinie, ze to właśnie Omega oferuje lepszy produkt. Rolex jak Coca Cola, a Omega jak Pepsi. Czy może odwrotnie? Może to właśnie Omega jak Coca-Cola lepiej rozumie potrzebę budowania marki w 21-szym wieku?
  4. Co do autonomii samochodów, to jest to technologia jak najbardziej do opracowania. Już obecnie jest w zasięgu ręki. Problem jest z prawem i przepisami, bo to jak zwykle jest daleko z tylu. Przejedz się z Wymo w San Fran czy Phoenix i przekonasz się, ze nie takie problemy AI rozwiązuje już na bieżąco. Problem jest z tym, ze tylko nielicznym firmom uda sie osiągnąć przynajmniej 99,999% niezawodności, a taki poziom, znacznie większy niż ten który zapewnia ludzki kierowca, jest potrzebny by przekonać ludzi do tej technologii. Co do Muska to wizjoner, i wiele z tego co obiecywał dostarczył, wiele innych rzeczy nie (jeszcze). Z takimi problemami jakimi on sie zajmuje jest tak, ze często zajmują więcej czasu niż zakładamy. Co do budowania marki w kontekście sektora dóbr luksusowych, interesujące rzecz zrobiła Omega we współpracy ze Swatch’em - Moonswatch. Widać, ze rozumieją dokładnie potrzebę kształtowania świadomości i lojalności nowej grupy klientów, i robią to w sposob aktywny. Bardzo trafiony pomysł. Co Rolex robi w tym zakresie? Zgaduje, ze nic, bo jak zwykle nic nie musi.
  5. Skupmy się na konkretnych argumentach a wycieczki w stylu ‚sprzedawca butów’ zostaw sobie na boku. To nic nie wnosi do dyskusji, nie mówiąc już o tym, ze czyni cie jeszcze mniej wiarygodnym. Generacje kupujących się zmieniają, a wraz z tym ich potrzeby, postrzeganie marek itd. Odczuwa to obecnie rynek motoryzacyjny gdzie młodzi ludzie coraz mniej zainteresowani są kupowaniem aut, ba nie robią nawet prawa jazdy, bo i po co. Jak trzeba gdzieś skoczyć to uber itp. Dopiero po 120 latach potrzeba bylo startup’u Muska, żeby przemysł motoryzacyjny zaczął się zmieniać, choć nigdy nie zamierzał, bo i po co, było dobrze tak jak było. Autonomia przestawi ten cały przemysł do góry nogami, wiele firm po prostu przestanie istnieć. O rynku dóbr luksusowych wypowiadasz się tak jakby rządził się zupełnie innymi zasadami. Prawda jest taka, ze niezależnie od rynku każda istniejąca firma ma za zadanie znaleźć i utrzymac klienta. Rolex w ostatnich czasach skupił się na tym drugim elemencie i sprzedawaniu produktów do klientów, ktorzy są juz marce lojalni. Interesuje mnie to jak zamierzają zaadresować problem i znaleźć nowych młodych klientów, No chyba, w ich sektorze jest faktycznie tak jak mówisz i więcej klientów to oni juz nie potrzebują, wiec i szukać nie musza. A to może im nawet być na rękę, bo młodzi są niecierpliwi i szybko tracą zapał.
  6. Dokładnie tak jak Rolex , tak? Za wyjątkiem tego, ze Coca-Cola jest jednak jedna z najbardziej innowacyjnych firm w swoim sektorze i już od kilku dekad dywersyfikuje biznes. Nie wspominając już o tym, ze nie pamietam kiedy ostatnim razem zabrakło Coca-Coli i Pepsi miało okazje przejąć cześć rynku/klientów.
  7. A co odnośnie Coca-Coli? Może rozwiniesz myśl?
  8. Wspomniałem Fortune 500, żeby zobrazować najważniejszy fakt w biznesie - nic nie jest stałe, wszystko ewoluuje, zmienia się. Wiele firm, które zdominowało swoje sektory, dziś nie istnieje lub zostało wchłoniętych przez konkurencje. „Nie wydaje mi się, żeby Rolexowi kiedykolwiek ktoś mógł zagrozić na piedestale rynku zegarkowego.” - zapewne podobnie myślał Louis Brandt, zanim Wilsdorf otworzył Rolexa i nowa marka stała się liderem. Myślenie tego typu jest zazwyczaj początkiem końca wielu firm. Każdy rynek sie zmienia, nawet dóbr luksusowych. Co ważniejsze jednak zmienia sie klient. Firmy często tracą zrozumienie tego jak kilent myśli i jakie ma potrzeby. Dlatego tez często widzi sie, ze zamiast modelu ‚dealer’a’ firmy przejmują kontrole nad kanałami sprzedaży np. Tesla, ale przykładów jest wiele. Rolex znakomicie odbierany jest przez obecnych 50+ latków, ale czy tak samo będzie obierany przez obecnych 20-40 latków za 20-30 lat? Zobaczymy. Rolex jest bardzo konserwatywna firma w tym co robią i do tej pory świetnie im szło. W każdym sektorze przychodzi jednak czas gdy pojawiają sie inne bardziej innowacyjne firmy, ktore to albo poprzez lepsze produkty albo lepsze modele biznesowe obalają status quo. Nie widzę dlaczego rynek zegarków miałby niejako byc na takie prawa rynku odporny.
  9. To, ze firma do tej pory odnosila sukces przez 30-40 lat nie gwarantuje, ze bedzie odnosic sukces w przyszlosci. Dla przykladu w 2019 roku na liscie Fortune 500 pozostalo tylko 52 firm, ktore widnialy tam od 1955. Co stalo sie z reszta? Obawiam sie, ze masz bardzo naiwne podejscie do tego jak wyglada korporacyjny swiat i prawa rynku. Rolex nie chce sprzedawac wiecej zegarkow i zamiast miec 29% rynku siegnac po 35% a potem po 40%? Fascynujace informacje! Ciekawe gdzie znajduja kadre zarzadzajaca, bo takiego podejscia do biznesu nie ucza na zadnym uniwersytecie.
  10. Omega nie moze byc postrzegana jako produkt mniej wartosciowy niz Rolex, przez co nie moge sobie pozwolic by byc w kategorii cenowej zblizonej do Tudora. Rolex uzywa Tudora by przycisnac Omege z dolu, w zwiazku z czym Omega musi odpowiednio reagowac i wzrost cen, czesciowo przynajmniej, jest spowodowany strategicznym pozycjonowaniem sie marki. To co bylo kiedys i ile kosztowaly wowczas zegarki Omegi to historia, ktora nie zatoczy kola - na nasze nieszczescie.
  11. Obecna sytuacja z dostepnoscia Rolex'ow prezentuje doskonala szanse dla innych firm np. dla Omegi. Historia jest pelna firm, dla ktorych sukces byl tak naprawde poczatkiem ich upadku z piedestalu. Omega juz teraz robi zegarki bardziej zaawansowane i nowoczesniejsze niz Rolex i nowy system mikro-regulacji, ktory trafil do Speedmaster Super Racing z 0 do +2s na dobe dokladnoscia jest przykladem tego gdzie zmierza ta firma. Ich zegarki sa znaczaco tansze i do tego dostepne praktycznie od reki. Obiektywnie rzecz biorac, sa to lepsze produkty, jako ze prestiz jest cecha subiektywna. Poza tym, to co jest 'prestizowe' dla obecnych 50-70-latkow nie koniecznie musi byc takie dla nowej generacji kientow. Czekanie w kolejce na Rolex'a trudno nazwac luksusowym doswiadczeniem. Rolex zamiast budowac nowa fabryke, powinien stworzyc siec swoich wlasnych butikow i przejac pelna kontrole nad tzw. customer experience. Tzn. zrobiliby tak gdyby faktycznie zalezalo im na dobru koncowego klienta. Najwidoczniej maja inne cele. Jesli banka peknie to przy Rolex'ie zostana, tak jak do tej pory, entuzjasci marki. Ci wszyscy 'inwestorzy' przerzuca sie na cos innego np. puszkowane sardynki po $10k. Wowczas moze sie okazac, ze w AD az roi sie od nadmiaru Rolex'ow.
  12. Ta cala bańka Rolex’owa to interesująca rzecz. Niby nie wiadomo kto jest odpowiedzialny za to wszystko, ale jak się dobrze zastanowić to korporacyjny pęd i ambicje Rolexa wymuszają na AD wypełnienie określonych limitów sprzedażowych jeśli chodzi o ilość zegarków jak również określone modele, co za tym idzie AD znaleźli rozwiązanie w symbiozie profitowej z GD (grey dealers) na skale masowa upłynniaja towar. Wyeliminowany został z obiegu zwykły kupujący, którego to określa się na wstępie jako flipper’a szukającego szybkiego zarobku lub zwyczajnie kogoś, kto ze względu na znikome możliwości finansowe nie jest klientem, który może pomoc AD wyrobic Rolex’owa normę, No bo ile jest on w stanie zegarków kupić? W tym ekosystemie AD jest klientem Rolexa, a GD klientem AD. Nie ma zasadniczo miejsca dla zwykłego kupującego u AD, któremu zamiast Rolexa oferuje się tam inne produkty opakowane w nadzieje, ze może za rok, za dwa ktos do niego zadzwoni. Nie ma czegoś takiego jak niedobór czy brak zegarków Rolexa. Brakuje ich tylko w AD, a to ani AD ani Rolexa nie martwi zbyt bardzo. Takie moje 3 grosze w tym temacie.
  13. Kabinowy i oleju, rzecz jasna ;).
  14. Mam dwa Ball'e i trzeci w drodze (pre-order). Fireman II z 2010, tritium caly czas dziala, wystarczajaco dobrze by o kazdej porze nocy odczytac czas. Serwisowalem go jakies 4 lata temu, za jakies 115zl w Poljot Euro Warszawa. Teraz pewnie bedzie drozej. Standardowy przeglad - filtry i olej (smarowanie i regulacja). Teraz musze oddac Eng III King na taki sam serwis. 5 lat minelo i juz nie miesci sie w moim preferowanym +2s do +4s/dzien zakresie dokladnosci.
  15. Interesujaca historia dokaldnie opisujaca przyklad tego jak AD sa w stanie wyciagnac dodatkowe zyski przy minimalnym nakladzie wlasnym: https://www.ft.com/content/a7cbc3b7-f3b3-445c-bf64-51cedd5e9a29 Oczywistym faktem jest to, ze nagly wzrost zainteresowania zegarkami Rolex'a nie bierze sie z tego, ze dramatycznie wzrosla liczba entuzjastow marki. Ponadto, fakt, ze teraz trzeba rozwinac znajomosc z AD w nadzieji, ze trafi sie na liste i za rok lub trzy dostanie sie mozliwosc zakupu zegarka, nie jest czyms co bedzie odpowiadac mlodszym generacjom - klienteli, ktora w jakims momencie zdecyduje sie odlozyc Casio i Timex'y na bok i sporobowac czegos bardziej wyszukanego. Moze okazac sie, ze w dlugim okresie czasu marka straci na tej hosie cenowej na szarym rynku, i niepotrzebnie przeinwestowuje obecnie w dodatkowe mozliwosci produkcyjne. Za 10 lat moze sie znowu okazac, ze podaz przewyzszy popyt i wroca upusty na zegarki Rolexa.
  16. Rozmawialem z kilkoma AD we Wloszech. Podobna sytuacjia - listy pelne, nie zapisuja, skupiaja sie na lokalnych klientach. Z mojego zrozumienia tematu problemem sa wlasnie AD, nie wszyscy, ale jednak. Rolex musi przejac kontrole nad tzw. 'customer experience' w pelni i otworzyc swoje wlasne butiki i dopiero to zazegna problem. W przeciwnym razie hossa bedzie napedzac apetyt AD na dodatkowe zystki, bo nie oszukujmy sie, ze nie sa czescia tego 'schematu' - zegarki wychodza od nich i chwile pozniej trafiaja na szary rynek. Z tego co wiem Rolex powaznie rozawazaja otworzenie firmowych butikow. Dubai i Dublin chyba sa pierwsze 'na tapecie'.
  17. Dzieki za odpowiedz. Mysle o zupelnie nowym zegarku. Do tej mialem zegarki z AR od wewnatrz i mimo tego, ze nosza duzo sladow uzytkowania, szkielko wyglada jak nowe.
  18. Interesuje mnie zakup diver'a 300M i mam pytanie odnosnie zewnetrznej powloki AR. Czy latwo ja uszkodzic i czy te uszkodzenia sa widoczne golym okiem. Pytam bo dosc intensywnie nosze zegarki i z pewnoscia da sie to we znaki temu egzemplarzowi. Bylbym wdzieczny za wszelkie komentarze co do praktycznosci zastosowania powloki AR zewnetrznej.
  19. Jeśli ich długoterminowa strategia jest skierowana do inwestorów raczej niż entuzjastów, to niczym.
  20. Obecna sytuacja z Rolex'ami przypomina mi troche rynek akcji gdzie przewartosciowane aktywa kupuje sie krotkoterminowo w mysl zasady 'greater fool'. Ludzie kupuje Rolex'y nie dlatego ze uwazaja ze to dobry produkt, ktory jest wart swojej ceny, tylko dlatego, ze wierza ze beda w stanie sprzedac go komus innemu za jeszcze wyzsza cene. Nie wazne ile kosztuje juz i tak mocno przewartosciowany zegarek, wazne ze ciagle sa tacy ktorzy sa zaplacic za niego jeszcze wiecej. To nic innego jak spekulacja gdzie ceny napedzane sa glownie tym, ze produkty od AD dostepne sa tylko dla wybranych. Management Rolex'a powinien byc mocno zmartwiony tym gdzie marka zmierza w dlugim terminie.
  21. Witam wszystkich milosnikow Ball'a. Jako uzytkownik Fireman'a II od 2010 roku moge potwierdzic, ze podswietlenie markerow typu tritium w dalszym ciagu jest wystarczajaco widoczne w nocy by bez pomylki odczytac czas. Zegarek przeszedl wiele i po prawie 13 latach i intensywnym uzytkowaniu w dalszym ciagu jest tak dokladny jak pierwszego dnia. 4 lata temu przeszedl serwis i regulacje, za ktore zaplacilem jakies 115zl.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.