Wybierając między 007 a Samurajem - wybrałem 007. Potem dokupiłem Samuraja, ale tak naprawdę nigdy nie wyparł ani nie zdominował siódemki, odkąd zaś objawił sie mrov@ :wink: - 007 zyskał kilkukrotnie i jest w stałym obiegu, bo z paskami wiele zyskuje 8)
Niebieksie są ok, inna technika A tak na marginesie, mam już Anteę ponad 1,5 roku i wcale mi się nie nudzi. Tylko blokuję nabycie Fliegera. Jakoś mentalnie nie jestem przygotowany na posiadanie dwóch zegarków marki Stowa w swojej kolekcji :oops: :wink:
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.