W moim Polo 6n2 2001r ....116tys org przebiegu ....plastiki na drzwiach wyglądają jak by były pozbierane na szrocie....wszystko powycierane, przebarwione itd. Mało tego myślę , ze producent to zaplanował!!!...bo kto normalnie myślący śliski plastik pokrywa cieniutką warstewką gumy ??? która rysuje się od paznokci ??? Myślę , że zabieg celowy poto aby potem w serwisie kasować za nowe elementy! Czuję odrazę do takiej polityki. W dodatku zaszło bardzo dziwne zjawisko...z którym w samochodzie spotkałem się pierwszy raz. Mianowicie boczek tylnych drzwi w okolicach szyby powykrzywiał się jakby ktoś go przypalał nad ogniem. Tak to słońce...Plastik się roztopił!!!! Wystarczyła do tego temperatura zew w okolicach 30 stopni i słoneczny dzień. Od 96r VW robi coraz droższe i coraz gorzej wykonane auta.