To archaiczny piłkarz. Smuda ma wielką rację, że jego ogromną wadą jest to, że nie pomaga w obronie. Dzisiaj już tak się nie gra. Dzisiaj dobre zespoły a nawet średniaki europejskie atakują i bronią się całym zespołem. Dawno minęły czasy, że boczny pomocnik potrafił tylko biegać do przodu a napastnik stał w polu karnym i czekał na piłkę z niebios. Tak grało się w latach 70tych. Jesli nie pomaga w obronie ''bo nie'' - a tak to wygląda z małeckim to znaczy ze nie zależy mu na zespole i jest piłkarzem niezdyscyplinowanym. Jesli natomiast nie pomaga bo nie daje rady fizycznie to tym bardziej out. Na 3cią ligę to wystarczy. Rapid, APOEL to tylko przykładny takich średniaków które prezentują ''dzisiejszy'' futbol totalny. Przydał by się Dan Petrescu