Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Safinowski

Stowarzyszenie
  • Liczba zawartości

    985
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Safinowski

  1. Aby dobrze naprawić automatyczny naciąg Poliota, nie wystarczą tylko umiejętności, trzeba odpowiednich narzędzi i części zamiennych. Jeśli sprzęgła w naciągu nie będą "chwytać" odpowiednio szybko, to zegarek nie będzie w pełni nakręcony i trzeba go "dokręcać" aby chodził przez noc. Wypada aby w gronie klubowiczów dobrze działała wymiana informacji na temat stanu zegarków i możliwości ich naprawy. Pozdrawiam
  2. Poproszenie o zdjęcie tarczy to dobry pomysł, bo się przy tym nic nie popsuje. Koperta i ewentualnie wskazówki mogą tu zostać galwanicznie odnowione. Należy zakładać, że po myciu napisy mogą zniknąć. Aby się przygotować na taką ewentualność proponuję zrobić na komputerze obrazek tarczy, takiej jak oryginał lub modyfikowanej nieznacznie. Na przykład litery białe, a nie pokrywane. Taki obrazek dobrze wykonany, najlepiej w wektorach, umożliwi wykonanie nadruku na wymytej tarczy.
  3. Tarczę, po mechanicznym przygotowaniu, maluje się albo pokrywa metalem, na przykład srebrem i matuje. Na takie podłoże nadrukowuje się napisy. Brudna tarcza to jest tarcza z uszkodzonym podłożem i napisami. W sposób powtarzalny nie można się podjąć "umycia" takiej tarczy. Może to robić każdy sam dla siebie albo dla znajomego, bez przyjmowania odpowiedzialności za wynik.
  4. Safinowski

    RENOWACJA ELEMENTÓW ZEGARA

    Nie należy się załamywać, tym bardziej jak sprawa renowacji zegara ważna i pilna. Zwykle zegarmistrz tego nie robi sam tylko wysyła do wyspecjalizowanych zakładów. Wahadło można rozebrać na ile się da, umyć i wysłać do obróbki galwanicznej. Powłoka srebrna jest mało odporna ale można taką nałożyć, na mosiężny podkład nawet w domowych warunkach chemicznie, powłoka niklowa lub chromowa jest odporniejsza. Tarczę również można renowacji poddać. Po rozebraniu należy obrazek zeskanować i zrobić na komputerze ładny nowy rysunek, z którego w zakładzie poligraficznym zrobią nowy rysunek, na nowym podkładzie galwanicznym. Sam mechanizm to już ręczna robota.
  5. Kopertę pewnie sprzedali w "trudnych czasach". A teraz warto rozważyć dorobienie koperty, albo innej oprawy. Na przykład oprawienie w grube przezroczyste tworzywo, albo według innego pomysłu. Pozdrawiam
  6. Znałem Pana Twardowskiego z Międzylesia. Opowiadał,źe kierował przed wojną fabryką zegarów ściennych. Były jeszcze resztki frezarek do uzębień i pras do montażu.
  7. Eksperymenty z materiałami dentystycznymi próbowałem już bardzo dawno. Zakupiłem zestaw, którym się zęby łata i do dzieła. Utarłem na szkiełku podobnie jak dentystyczna pomoc. Materiał okazał się niespecjalnie mocny ani ładny. Teraz jest większy wybór, UV i zestawy. Nie trzeba nabywać dentystycznych, sterylnych, bo techniczne są tańsze, ale trudno dobrać odpowiednią białość. Najlepszym wyjściem jest zamówienie farby drukarskiej w laboratorium, o odpowiedniej białości i własnościach. Należy liczyć się z widocznymi łączeniami. Oddzielna sprawa to prawdziwe materiały ceramiczne. Można takie dostać w rozmaitych kolorach. Łatwiej zrobić tarczę od nowa. Przy próbie uzupełniania braków ceramiką lepiej użyć ceramiki niskotopliwej, już od 700 stopni. Przy wyższych temperaturach ceramika potrafi nabrać zabarwienia, nie każda. Ogrzewanie i studzenie trzeba bardzo ostrożnie robić. Nakładanie rysunku zwykle odbywało się w sposób podobny do kalkomanii w wodzie, a nie tampondrukiem. Sitem zwykle nie uzyskuje się odpowiednio drobnych napisów i trzeba sporządzać lub zamawiać odpowiednią farbę ceramiczną.
  8. Stary sposób to dopasować dekielek, położyć zegarek dekielkiem na stół, jedna łapa na szkiełko, druga łapa na łapę i łup. Jak się nie da to lekko podpiłować dekielek, albo na tokarce podtoczyć i od tej chwili będzie się ładnie zatrzaskiwać. Jak trzeba koniecznie zamknąć oryginał, a nie ma praski to może być tokarka, nawet stołowa z konikiem, Odpowiednie podkładki aluminiowe lub drewniane i konik ładnie każdy dekielek umieści tam gdzie trzeba.
  9. Wydaje mi się, że niezłą pozycją wyjściową do fotografowania zegarka będzie jego zeskanowanie. Nie będzie kłopotów z ustawieniem, oświetleniem, a to co bliskie szkła wyjdzie przyzwoicie. Pozwoli to wystartować każdemu z niezłego poziomu jakościowego.
  10. Tak około 15 za czop. Jeśli brak czopów to przydatny jest chociaż mostek do zmierzenia średnicy. Zegarmistrz pakuje do buteleczki balans i mostek i wysyła. Jak ktoś tak nie może to musi wysłać cały mechanizm.
  11. To nie jest taka droga impreza. Wstawiam czopy chyba tanio i chodzą jak nowe. Można wstawić jeden albo obydwa jak trzeba.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.