STARUSZEK

To mnie zdziwiliscie To nie Rysiek decyduje o tym czy bransoleta ma się wydłużyć czy skrócić?

Samo zbieranie czegoś jest pozytywne i tutaj nie ma chyba co dyskutować. Wszelkie rekonstrukcje moim zdaniem również. Fascynacja konkretną ideologią juz nie zawsze, negatywnym zjawiskiem jest przejmowanie ideologii i to trzeba pietnowac. Z całym szacunkiem dla Waszych Dziadków, jakie to ma dzisiaj znaczenie który jak zginął. To nie czyni nikogo lepszym czy gorszym. W życiu liczy się to jakim się jest człowiekiem.

Kolega jest kulturalny, nie spoufala się od razu z Panią z salonu, podaj inne znaki szczególne widoczne gołym okiem.

To akurat jest proste "Powrót do przyszlosci"

...

Hehe, co do Niemek to Kolega Paweł ma rację, byłem tylko raz na obozie w NRD w nagrodę za wyniki w nauce... ale też do dzisiaj pamiętam i mam nawet foto tej dziewczyny z odpowiednią adnotacją na odwrocie. Za moich czasów nie każdy mógł jechać na kolonie czy obóz w tą stronę, pomijam już, że koszt był znacznie wyższy niż polskich wyjazdów. Najbardziej jeszcze pamiętam czekolady, u nas nic nie było wtedy a tam Ameryka. Nie wiem też dlaczego, oni tam wtedy nie mieli za dużo kasy a nam ustawowo wymienili tyle kasy ze wszystkie Niemki były nasze Jeszcze uszkodzilem nogę skacząc z dachu budynku (czego się nie robiło dla dziewczyn) i zamiast startować w zawodach na pływalni, to leżałem w domku i przyjmowałem dziewczyny które przychodziły żałować mnie jaki to niby jestem biedny

Ty chyba nie na poważnie? Przecież to wszytsko było ironią na post Kolegi odnoszący się do "dziadka" . A jedyną ewentualną różnicą z Twojego opisu jest to, że gdyby Polscy Piloci nie walczyli w GB to mielibyśmy więcej kasy a dzisiaj kasa rządzi swiatem Oczywiście to gdybania na różne tematy niczego nie zmienią. Jak pisał poeta "Czekamy ciebie, czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci, byś nam kraj przedtem rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem witanym z odrazą." Natomiast czy na przyklad Polacy walczący pod dowództwem sowieckim byli żli czy też gorsi od tych walczących pod dowództwem GB ? Czy w ogóle jedni i drudzy walczyli za Polskę ? Dzisiaj to są trudne pytania, na ktore nie ma odpowiedzi gdyby brać pod uwagę całokształt i skutki, choć moim zdaniem pewnie tak. W Niemczech prawie każdy miał dziadka w Wehrmachcie z tego co rozmawiam z Ludzmi z Niemiec. Czy to czyni ich złymi, czy czyni złymi Brytyjczyków z tego powodu co zrobili albo Czechosłowaków etc. Do tego moża by dodać teorie spiskowe na te wszystkie tematy i masz dyskusje na kilkadziesiąt stron. Dla mnie zegarek to zegarek, jeśli jest ciekawy to wszystko jedno czy niemiecki czy inny, tylko to chcialem powiedzieć. EDIT: jeśli chodzi Ci w punkcie 3 o udzial Polskich Pilotów w defiladzie zwycięstwa, to czy nie chcieli uczestniczyć jako GB czy zrezygnowali na znak solidarności z Polską można poczytać w wielu tematach w różnych miejscach https://www.google.pl/search?q=defilada+zwyci%C4%99stwa+w+Wielkiej+Brytanii+w+1945+bez+polakow&ie=utf-8&oe=utf-8&gws_rd=cr&ei=56PZVqPKMYGp6ATgrbvoAg

Jako, że różne spotkania "koedukacyjne" mają miejsce to proszę zapoznać się z poniższymi "zaleceniami" ... http://natemat.pl/110253,grzeszne-bikini-i-mieszane-plaze-6-wakacyjnych-zakazow-od-katolickich-ekstremistow

Baa, niektórzy nawet zegarmistrzami zostali.

Czekaj, czekaj "Bitwa o Anglię" to chyba najdroższy polski film, którego koszty liczone w milionach funtów Wielka Brytania odebrała sobie z polskiego skarbu narodowego w zamian za uratowanie brytyjskich tyłków, po czy sprzedała nasz kraj Stalinowi w ramach wymiany międzynarodowej. Co więcej chyba w tym samym filmie ta sama Wielka Brytania powiedziała polskim pilotom aby na defilade zwycięstwa jak chcą uczestniczyć to niech sobie pojadą do Moskwy. Czy o tym samym filmie mówimy?

Rafał kilka lat temu miał za niecałe 3k$ nawet się zastanawiałem i tez miał Laco

Faktycznie świetny zakup, stan bardzo dobry i pasek nawet jeśli nie oryginał to perfekcyjnie zrobiony zgodnie ze specyfikacją. Znakomity nabytek !

Jakoś trzeba napędzać popyt, dzisiejsze wyroby wielu producentów nie różnią się niczym od pralek czy lodówek które po kilku latach nadają się tylko do zlomowania gdyż koszty ich napraw są nieopłacalne nie wspominając o braku części.

Moj drugi Glycine wyglądał tak 8 lat temu, pierwszy był identyczny też 24h

Bartek Ty nie przesadzasz z grubościami tych pasków... Nie dawaj się naciągać na takie grubasy Bardzo ładny zestawik

Jeszcze żaden paseczek nie sprawił tyle problemów co poniższy przy dopasowaniu klamerki a założenie było takie że to co jest pod spodem na klamerce wszywanej ma być na wierzchu, dodatkowo życzeniem było też aby po zapięciu na ostatnią dziurkę pasek wydłużył się o 5mm względem pierwotnego stanu i zapięcia na tą samą dziurkę ... były też inne

Ja bym się jednak doszukiwał drugiego dna... to na pewno nie jest takie proste jak pozornie się wydaje ... wieści szybko się rozchodzą.

najlepiej w jednej celi z jakąś suczką podchodzącą A świecącego patyka nie łapię...

A Szwajcarzy produkowali broń i amunicję na potrzeby Niemieckiej armii oraz przepuszczali przez swoje terytorium niemieckie pociągi jadące do obozów koncentracyjnych na terenie Niemiec i Polski a to wszystko jako kraj neutralny.Tomek chyba lubi japońskie zegarki O Japonii komentarz chyba zbędny

Chrząszcze,krety,jeże też.

Dopiero teraz zobaczylem Twoją galerię, masz jeszcze nowy pasek od Pietro ? i moją Stowę Prodivera , i tego staruszka Stowę z forum, kurcze wszystkie te zegareczki doskonale pamietam

Orzełki możesz kiedyś pokazać bo jest co

Piotr super foty, to ta ode mnie? Jeśli tak to ja Leszkowi opowiem jak wyglądała EDIT: to musi być ta, pasek do niej zamawiałeś tylko, były trzy sztuki Dox i 3 sztuki Atlantików worldamsterow z połowy lat 50tych w pudełkach z woskiem na deklach i naklejkami, przywieszkami etc. Jeden z Kolegów na spotkaniu sprawdzał miernikiem Geigera czy mają tryt na tarczy Wtedy to były ładne przeciętne zegareczki, choć też rodzynki Tyle lat wytrzymałeś bez noszenia

Z którego to filmu bo nie mogę sobie przypomnieć

Ja tą Eternę aktualnie mam z kompletem dokumentów zakupioną w 96 roku, wkleję foty pojutrze ale już mi się chyba przejadła w dodatku z oryginalną bransoletą etc. To jest taka pogoń za przeszłością Wlasnie sobie przypomnialem , ze bransoletę dokupowałeś bo faktycznie mialeś też na gumie , bransoleta jest niezła choć ma swoj mankament, ogniwa są długie i ja nie moglem dopasować do swojego nadgarstka długości przy GST albo za lużno albo za ciasno ...