Panowie! wątróbki rybne, to przepyszny delikates, gdy ujrzałem po raz pierwszy nie byłem przekonany, ale po degustacji... no cóż, po prostu zakochałem się w nich. Chociaż mając na uwadze, jakie fanty lubi gromadzić wątroba (metale ciężkie i inne smakołyki), to nie należy tego "cymesu" nadużywać.
Pewnie w górach "zmajstrował". Będzie dobrze Igor, posiadanie żony ma też dobre strony, np. "jak nie masz ochoty iść z kolegami na piwo, to możesz zwalić na żonę, że Ci nie pozwoliła"
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.