Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mariusz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2196
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Mariusz

  1. Wiesz co to za patent na tylnej płycie wybity ? Hauck z "twin loopem" fajnie wygląda
  2. Od lat używam takiego ( przykład nie reklama aukcji ) "Dobrej ceny" poszukać trzeba samemu . https://allegro.pl/oferta/dremel-versatip-lutownica-gazowa-palnik-acc-6636903981?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_content=wybrane&utm_content=supercena&utm_content=ps&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_DIO_pla_dom_narzedzia&ev_adgr=Narzędzia&ev_campaign_id=1436903486&gclid=EAIaIQobChMI372Au9KL8wIVjpGyCh2jsQG5EAQYAiABEgL-7_D_BwE
  3. JUF ? Nr 29 tys a JUF numerował podobno od 50. Na drugim zdjęciu widać palety ustawiane ... JUF tego nie robił .
  4. Jak dobrze widzę to nie ma napędu suportu z wrzeciona - wg mnie odpuścić sobie trzeba.
  5. Wg mnie ładnie to wygląda Zobaczymy zegar w całości ?
  6. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    Ale to nie sprężyna a wagowy. Trochę okaleczony - płyta cięta, ktoś zrobił rewizję do wychwytu. Cena dobra, soczewka wahadła obca, brak wagi i wskazówki do wymiany. Ale na części super.
  7. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    Nie wiem, czy wszystkie - może początkowe nie, ale ten miał Przy otworach od górnych słupków wieszaka masz otwory gwintowane na dokręcenie blokady.
  8. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    14,5 to standard. Jak zwykle brakuje blokady wieszaka Wieszak ma, czy tylko to co na zdjęciach ? Tak czy inaczej - bardzo fajny
  9. Nie widać na jakie wangi wchodzą - masz coś na Boleya z "podwójnym płaskim" ( ale nie trójkąt ) ?
  10. Mogę, ale to bez sensu Wejdź w wyszukiwarkę i poszukaj zakładu, który fazuje szkło gdzieś w okolicy Twojego zamieszkania. W tej chwili każdy mało leniwy szklarz oferuje usługi fazowania ... robiąc za pośrednika. Jeżeli jest pazerny to są drogie - kosztuje nie usługa , a pośrednictwo.
  11. 25 zł sztuka ( jeżeli dobrze pamiętam ) płaciłem ... a może 20 zł ? Na wymiar i ustawiana szerokość fazowania. Oczywiście mowa o "prostokącie", bo w wypadku okręgu bardzo się ceny zmieniają .
  12. Aaaa taka drobnostka, która w moim zakończyła się dorabianiem koła
  13. Fajny. Gratuluję trafienia Numeru nie widać Wg mnie warto zwrócić uwagę na zapadkę koła sprężyny. Jakoś dziwnie blokuje koło i zaraz może mieć ochotę wyciąć kilka zębów . Nie powinna chwytać o ząb niżej ? Pomijam taki detal, że sprężyna zapadki - tak na oko - nie opiera się o kołek oporowy ...
  14. Tak na oko ze zdjęć, które zamieściłeś wydaje się, że w kole wychwytowym masz poodginane końcówki zębów ( przedostatnie zdjęcie, które zamieściłeś ) Jeżeli zegar ma dobrze działać mają być proste i RÓWNE. Ustawianie palet nic nie da, bo w praktyce zęby mają różne wysokości.
  15. Mariusz

    Składak GB

    To nie Becker, ale oryginał - porcelana dwudzielna: Nawet pasowałoby do sekundnika.
  16. Mariusz

    Składak GB

    Tzn w roczniakach Beckera z przełomu wieków były Junghansowate ? Resch w "anglikach" z XIX w. też używał junghansowatych ? Wskazówki powinny pasować wg mnie do ogólnego wystroju/formy zegara. Do prostych linii skrzynki w miarę proste linie wskazówek - to wszystko.
  17. Mariusz

    Składak GB

    Najlepiej oryginalne, Beckerowskie , tylko z późnego okresu międzywojennego, pasujące do tej skrzyni. Wejdź do wątku i zobacz które by pasowały do prostej skrzyni. Dodatkowo powinny się podobać Tobie. Poszukać w necie - pewnie są, lub będą do kupienia. Sugerowałbym, by na wszelki wypadek zapytać kolegów ( którzy Beckerem się zajmują ) o trafność wyboru. I zrobić to PRZED ZAKUPEM.
  18. Mariusz

    Składak GB

    Może dobrym rozwiązaniem byłaby wymiana wskazówek, a nie skrzyni ?
  19. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    Próbowałeś porównać poszczególne części z częściami z innego mechanizmu wczesnego Rescha ? Powstanie takiej ramki może mieć logiczne uzasadnienie. Wyoblane późniejsze ramki były gładkie. Poprzedzające je odlewane miały różne ozdobniki. Zakładając, że chciano utrzymać podobieństwo do wcześniejszych , logicznym się wydaje utrzymanie ozdobników na kolejnej wersji ramki tarczy. To może pasować, ale pcha mechanizm w lata wcześniejsze wg mnie. Natomiast co do oznakowania płyt od dołu - to może mieć kilka zastosowań. Np powtórne złożenie płyt w tej samej pozycji. Znak wygląda tak jakby był robiony przed zamontowaniem słupków - obie płyty złożone i znakowane na raz. Teoretycznie razem zeszlifowane płyty zawsze ten warunek powinny spełniać, ale ... Myślę, że przy założeniu niskiej ilości mechanizmów produkowanych miesięcznie czy rocznie sprawa wyglądać zaczyna ciekawie.
  20. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    JEŻELI odejdziemy na chwilę od prób ustalenia daty produkcji, a spróbowalibyśmy dopasować mechanizm do możliwego toku zdarzeń, to można sobie wyobrazić zegarmistrza, który robi zegary w pojedynkę i robi ich klika/kilkanaście sztuk rocznie. Wtedy modyfikacje pomiędzy numerem "13" - tym , który posiadasz a numerem 293 na przestrzeni kilku lat są do zaakceptowania. Numerowanie poszczególnych elementów ma sens, gdy powstaje wiele zegarów równocześnie - wtedy pasowane do siebie elementy się nie pomylą. W wypadku podkładu tarczy są to otwory w płycie przedniej i otwory podkładu pod słupki dystansowe - OK. Logicznym wydaje się, że w takim układzie powinna być numerowana nie tylko tylna płyta, ale i przednia. Jest tam jakiś numer nabity ? Może gdzieś pod przekładnią, albo "od tyłu" ?
  21. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    Tylko trzeba o jednej rzeczy pamiętać przy tych dywagacjach cenowych. Zegar jako komplet to jedno , a mechanizm to drugie. Jeżeli dobrze pamiętam skrzynka skrzynce nie równa i też ma swoją cenę. Reschowskie skrzynki nie istniały od początku powstawania mechanizmów. Te początkowe były najwyraźniej z produkcji seryjnej dostępnej na rynku. Kto i dokładnie kiedy zajął się "reschowskim stylem" nie zostało ustalone.
  22. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    Numeratory czasami wykluczają pochodzenie, ale jeżeli są podobne sprawa się robi uznaniowa. Te są trochę inne niż w znanych bardzo wczesnych. Od początkowych znanych różnią się trochę. Jest jednak pytanie jak często były "poprawiane" by poprawnie było widać numer. Co kilkadziesiąt nabitych numerów,, co sto, co tysiąc ? Kotwica - jej osadzenie - to wg mnie standard i o niczym nie świadczy ( nie jest/nie powinna być cechą charakterystyczną dla żadnego producenta ) Mówiąc szczerze problem jest w czymś innym. Początkowe znane mechanizmy, uznawane przez nas obecnie za Reschowskie ( co nie jest do końca pewne) , były wg mnie na poziomie "regulatorów wiedeńskich". Dbano by nie straciły nawet sekundy podczas nakręcania. To była pewnego rodzaju filozofia i potrzeba tworzenia dla tamtego okresu. Mechanizm przeciw zapadkowy to wbrew pozorom dosyć trudna konstrukcja. W wypadku Rescha dosyć precyzyjna i może nie najlepiej pomyślana jeżeli chodzi o długowieczność. Oceniamy to po 170 latach, więc może za dużo wymagamy - OK - to nie był błąd, ale reszta mechanizmu wypada lepiej. Nie wydaje mi się prawdopodobne, by po kilkudziesięciu sztukach produkcji ktoś dołożył dwa znaczące elementy - MPZ i łożysko nastawne. ------------------------ W międzyczasie Piotr napisał wg mnie istotnego przypominającego posta - dzięki Piotr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.