Bardzo dobra decyzja 👍ale do tematu butów musisz niestety podejść indywidualnie. Moje pierwsze buty to były Asics (zawsze kojarzyły mi się z bieganiem i takie chciałem) okazały się jednak za wąskie i po kilku parach Asics od wielu lat używam tylko Mizuno Wave Rider i są dla mnie idealne natomiast Asics używam jako bardzo wygodne buty do chodzenia. Jak biegałem w Asics to po półmaratonach miałem kilka kontuzji ścięgna Achillesa nie wiem czy było to bezpośrednio związane ze złym doborem butów ale biegając w Mizuno nie mam takich problemów. Po tegorocznym biegu w Berlinie mam zamiar wypróbować któryś z modeli Adidasa zobaczymy jak się sprawdzą.
Jak będziesz kupował buty to kup większe (ja kupuję co najmniej pół numeru większe niż buty do chodzenia) żeby stopa mogła swobodnie w bucie pracować i żeby biegi nie kończyły się odciskami i odgniecionymi paluchami.
Polecam Ci książki "Biegiem przez życie" i "Trening biegowy metodą Skarżyńskiego" dużo pomocnych rad dla początkujących, poszukaj w okolicy może u Ciebie w mieście spotykają biegacze, można uczyć się od bardziej doświadczonych Kolegów.
Powodzenia i nie przesadź z treningami bo na początku chce się mieć od razu wyniki i trudno jest nad sobą zapanować
Edit: i jeszcze jedno postaw sobie cel biegowy, i weź udział w organizowanym biegu. Nic nie daje tyle radości, adrenaliny i wyników jak ludzie którzy Ci kibicują podczas biegu a jak przekroczysz metę.... to zobaczysz jak będziesz się czuł