machlo

Co do jakości to nie wszystkie - chiny zdecydowanie odradzam, ale Wietnam, Indonezja czy Kambodża są bardzo ok. Te akurat są wyprodukowane w Portugalii. Generalnie wygląda całkiem solidnie tylko skóra dość ascetyczna i miejscowo z małymi skazami, co akurat średnio mi się podoba.

11 kwietnia?

Ja sobie takie „ortopedyczne” campery sprawiłem.

Mnie się podoba perlon. 😁 Na plażowanie to tak średnio się nadaje perlon (chociażby piach między deklem a perlonem zmasakruje polerkę), ale do desk divingu ideał. 😎 Co do samego wolbrooka, to poprawiłbym w nim szlufki - ciaśniejsze - no i dłuższa część mogłaby być bez zwężenia, bo dziwnie się świeci szpara, która zostaje w szlufce. Niby takie drobiazgi, ale lekko kłuje w oczy. Aaa i nie wiem, czy to zostało powiedziane wyraźnie - ta guma dość intensywnie i ładnie pachnie, ale chyba nie wszyscy to lubią.

Przyszedł tropic Wolbrook. Nie jest to poziom komfortu perlona, ale chyba pierwsza guma, która ma szanse zostać na dłużej.

…jeszcze… [emoji23][emoji6]

Ten pasek wg. mnie nie pasuje do tej daytony - tekstura paska (widziałbym coś gładkiego, co byłoby spójne z polerkami, ceramiką), tonacja kolorów, zwłaszcza bok paska zbyt ciepła do dość chłodnych kolorów tarczy, no i grubość - lekko za delikatny. IMO to mogłoby wyglądać dobrze na pasku, ale kompletnie innym.

Ja tam to rozumiem, z czego to może wynikać. Prosta sprawa - raz, że osoby, które mogłyby pushować w sprawie wynagrodzeń pojedynczych osób czy zespołów, nie mają w tym interesu krótkoterminowego, a po co się wychylać? Jest odgórnie ustalony budżet, a takie rzeczy to kolejny problem i procedury, i trucie d*py ludziom z góry, a jeszcze dostaniesz po uszach - po co to komu? Problemami w przyszłości będzie się martwić w przyszłości, a jak będzie za późno, to zawsze można się wyłgać i odpowiedzialność rozmyć. Poza tym liczy się masa, a nie jednostka - jak odchodzą jednostki, to masa korpo to wytrzyma bez problemu, a reszta i tak zostanie - zwyczajnie opłaca im się krótkoterminowo taka strategia, bo ostateczny koszt jest niższy, nawet uwzględniając koszty szukania i wdrażania nowego pracownika.... przynajmniej w excelach to wygląda na zielono. Korporacje mają sporą bezwładność i taka masa późno reaguje na bodźce, czasem za późno i dlatego małe firmy w tym aspekcie mają przewagę zwinności i szybkiego podejmowania decyzji. Z drugiej strony nie ma co generalizować, bo ostatecznie zależy to od jednostki na odpowiednim stanowisku - jak ma trochę oleju w głowie (co nie jest takie oczywiste) i odrobinę odpowiedzialności za ludzi pod sobą, to zareaguje odpowiednio, żeby nie mieć problemów w przyszłości.

Powiem Ci tak, że jest wielce nieprawdopodobne, że chciałbym dla Ciebie pracować, niezależnie od pieniędzy, choć pewnie również byś nie chciał mnie zatrudnić. 😂

Nie zauważasz, że rozmawiając w taki sposób, tylko budujesz obraz "januszy biznesu"?

Przykład: - "domorośli recenzenci" - "oświecę" - "ekonomii uczyli się w Collegium cHujanum" Jaki Twój stosunek można odczytać z tego tylko jednego zdania? Otwartość do dyskusji i na poglądy/argumenty innych? Zakładanie, że możesz się mylić? A może jednak poczucie wyższości i wszechwiedzy?

Przecież sam dokładasz cegiełkę do tej polaryzacji swoim językiem. 😕 A co do tego gdybania, to można odpowiedzieć językiem wyższej kasty - może nie nadajesz się do tej roboty, skoro nie wiesz, czemu odszedł.

Ciężko powiedzieć, bo widzimy tu tylko Twoją perspektywę. Człowiek może liczył na więcej, a krępował się poprosić o tyle, a może potrzebował zmiany, zespołu, projektu, lokalizacji pracy, a może coś z ludźmi wokół niego było nie ok - tu można zgadywać. Najprościej byłoby szczerze zapytać człowieka. Przy założeniu, że relacje nie były zwalone, to mógł Ci powiedzieć i jeśli była wewnątrz firmy, to mógłbyś coś z tym zrobić lub nie. Teraz pozostają domysły. Niekoniecznie do Ciebie - to ogólna uwaga do komentujących, jakoby AI spowoduje armagedon i nie będzie roboty dla ludzi. W historii cywilizacji było kilka takich przełomowych momentów i jakoś ludzie nadal mają co robić. Poza tym jest medialny hype dot. AI, gdzie przecenia się aktualne możliwości i jeszcze bardziej rozdmuchuje się potencjał na dalszy rozwój. Kto zarobił na akcjach Nvidii ten zarobił, ale wcale się bym nie zdziwił, jak będzie "drobna" korekta, jak przyjdzie faza otrzeźwienia, a zawsze przychodzi.

Tak to jest jak ktoś się naczyta artykułów na bazie wycinka wypowiedzi CEO Nvidii na przykład, a sam wie dosłownie nic o AI.

Dokładnie o tym pisałem. #nieszanuję

W korpo jak jest procedura, że proces podwyżkowy działa w określony sposób, to mało kiedy robi się takie wyjątki. Korpo bierze to na klatę, że część osób rzuci papierem i do czasu aż cały zespół/projekt się nie rozpadnie niemal do cna i nie ma komu przekazywać wiedzy, to nikt nie ruszy palcem. Natomiast ci, co zostaną, to fedrują za zaniżoną stawkę. Jak docenić pracownika - płacić rynkową uczciwą stawkę, a nie minimalną możliwą to raz, a dwa faktycznie doceniać to, co robi człowiek, a nie traktować go z góry jak głupiego wyrobnika i darmozjada, który tylko ma roszczenia, bo chociażby z niektórych tu wypowiedzi można odnieść takie wrażenie, że wielmożni przedsiębiorcy są wyższą kastą niż ludzie na uop. Z takim podejściem to ja się nie dziwię, że ludzie mogą rzucać papierem u takich za dosłownie 2 stówki, bo tu nie kasa jest przyczyną.

Napisz do tego sprzedawcy - https://juwelier-morawitz.de/ - może mają na stanie albo mogą zamówić. Ciągle Seiko dostarcza kolejne partie - tak przynajmniej na WUS ludziska piszą, że przychodzą kolejne dostawy. Albo tu: https://www.juwelier-roberto.de/

Których teleskopów używasz z tym paskiem? Oryginalne od Seiko czy tych, co przyszły z paskiem? Niby piszą w specyfikacji paska, że są grube teleskopy 2 mm, więc ten Seikowy też powinien normalnie wejść. Pytam, bo zwykle inne teleskopy mają główki mniejszej średnicy i teleskop lata luzem luźno w dziurce w uszach.

Pojawiły się filmiki SBGH341 i SBGH343. Jednak dupka sporo odstaje i uszy wiszą:

Do tej pory nie zwróciłem na to uwagi, ale rzeczywiście - transmisje są dostępne tylko przez 48 godzin -> straszna lipa. 😒

Ja sobie ostatnio sprawiłem laserowego czarno-białego brothera HL-B2080DW: - proszek do tonera na 4 zasypania, każde 2000 stron, to koło 50 zł, a wystarczy odkręcić 2 śrubki, wsypać i przestawić jedno kółeczko w tonerze, - bęben do 200 zł na 12 000 stron, - drukowanie po Wifi i AirPrint. Za wiele nie drukowałem jeszcze, ale przetestowałem i z Windowsa i iOSa - działa ładnie. U mnie raczej mocno nieregularne będzie miała użycie, więc nie zastanawiałem się nad tym, czy laser czy atrament. Poza tym popatrzyłem na lasery HP i się tylko przeraziłem cenami eksploatacji i cwaniakowaniem HP z czipami.

A tu go nie wypycha do góry?

Bransoleta sla017 nie powalała na kolana, ale była. Standardowo za dużo luzu między uszami, brak zwężenia, niespecjalnie zbalansowana masa bransolety względem koperty, ale mimo wszystko dało się nosić. Seiko z uporem maniaka nie przykłada się do tego elementu zegarka.

Chyba tylko SLA017 dostało bransoletę i od tamtego czasu nic się nie pojawiło, więc interpretuję to tak, że zapadła decyzja, że nie będzie bransolet do tego typu kopert. Może tu chodzi o to, że bransoleta niszczyła diashielda przy uszach w SLA017?

Męczyłem takiego jednego na isntagramie, żeby sprawdził, ale po 1-2 wiadomościach mnie zignorował i nie dostałem odpowiedzi. Potem przyjrzałem się dokładniej, jak wygląda endlink od strony dekla i marne szanse, żeby pasowało. Pasuje kajdan od SLA017. Na ebayu jest wystawione, ALE to najprawdopodobniej podróba: https://www.ebay.com/itm/224824072049 Na taobao są identyczne wystawione za około połowę ceny. Albo ktoś zwietrzył interes i odtworzył ten kajdan (mało prawdopodobne), albo fabryka, która dostała zlecenie od Seiko zrobiła kolejną serię tych bransolet i są identyczne, jak oryginalne, ale z lewego obiegu. Dopytywałem się w Seiko w Niemczech i mam potwierdzenie bezpośrednio z Japonii - nie ma dostępnych nadmiarowych bransolet od SLA017. Gdyby kto potrzebował, to symbol bransolety to M117113H0.