Przyznam się szczerze, że dość szybko w tym roku wypłynął temat opon... Kiedyś miałem okazję w nim uczestniczyć, ale ileż razy można pisać to samo😀... Cała ta dyskusja, zresztą przewijająca się przez większość for najczęściej powiązanych z konkretnymi markami jest jednak o tyle mało sensowna, o ile zdecydowana większość przeciwników opon całorocznych nie miała z nimi zbyt wiele doczynienia, albo też nie potrafi zauważyć, jak wielka różnica dzieli opony wielosezonowe nowej generacji marek premium od wynalazków sprzed nastu lat bądź też producentów low-end.
Praktycznie każdy obecny użytkownik całorocznych opon ma za sobą najczęściej setki tysięcy km zrobionych oponami sezonowymi w czasach, kiedy innych po prostu nie było...
I tak naprawdę dopiero po zrobieniu tych powiedzmy 50 tys. Km /np pełny rok/w każdych warunkach, kiedy można spotkać każde możliwe warunki na drodze oponą całoroczna powinniśmy móc w miarę obiektywnie ocenić, czy są one dla nas przydatne, czy nie.
Ja osobiście nie znam nikogo, kto po zmianie opon na całoroczne powróciłby do tradycyjnych, podkreślając, że mam na myśli opony marek premium nowej generacji.
Reszta dyskusji to wg mnie jest walka z ludzkim przyzwyczajeniem oraz marketingiem poszczególnych producentów.
Na czym byście nie jechali, to nie uważajcie na drodze robiąc zdjęcia swoich zegarków 🤣 szerokości!