Mnie pierwszy raz ostrzegał sprzedawca w salonie w Mediolanie blisko Duomo, kiedy miałem na ręku Pepsi 16710 na jubilee, że w centrum OK, ale on dalej by się z nim nie zapuszczał. Sam miał na ręku Tudora i mówił, że właśnie z powodów bezpieczeństwa i spokoju na codzień go nosi.
Wczoraj w sumie podobną rozmowę miałem w salonie w Brukseli.
A dlaczego do codziennego noszenia 5 cyfrowy się nadaje?
Albo inaczej - dlaczego miałby być tylko do oglądania w domu?
Ja swój noszę regularnie i często, mam go podczas prac jakiś ogrodowych, czy manualnych, pływam itp.
Ja swojego 16610 nie zamieniłbym na ceramikę (ani 40 ani 41 mm).
Starsze są mega wygodne, lżejsze - na moim 18 - 18,5 cm nadgarstku układa się rewelacyjnie.
Koleina sprawa - 5 cyfrowe są bardzo uniwersalne. Świetnie wyglądają na paskach - czy to skóra czy NATO. Na gumie zresztą też (choć tu i ceramiczne się fajnie prezentują).
Natomiast nowsze na pewno są solidniejsze - w dużej mierze wrażenie to potęguje zupełnie inna bransoleta.
Najogólniej powiedziałbym tak, że według mnie - wygoda i klimat przemawiają za 16610 (albo w wersji bez daty 14060m), a technikalia za ceramiką.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.