Obserwując ton wypowiedzi wystąpie w roli adwokata diabła Z gustem jak z d*pą, każdy ma swoją. Dlatego nie komentuje wpisów typu brzydki itp. Natomiast osoby które piszą o chińskim badziewiu chyba trochę wyrwały się do przodu, ktoś z Was miał ten zegarek w ręku? Mnie się zegarek podoba. W wielu polskich projektach (Gerlach, Copernikus, Xicorr teraz Vratislava Conc.) odrzuca mnie logo (nazwa i projekt), z wielu powodów. A uważam to za rzecz ważną, tu jest super, zarówno nazwa jak i design. Nie mam zastrzeżeń do mechanizmu, podoba mi się koperta tarcza, nie rozumiem krytyki koronki. Nie podobają mi się wskazówki. Jeżeli miałbym głosować pieniędzmi pomiędzy Atlasem Copernikusa a Błonie to bez mrugniecia wybieram Błonie, bo jeżeli Błonie jest drogi to Copernikus jest absurdalnie drogi. To samo pomiędzy oklepanym i wspomnianym tu Tissotem LeLocle a Błonie, bez wahania wybrałbym Błonie. Własnie dlatego że nie będzie go na co drugim ręku i dlatego że ma polskie napisy. Natomiast nie kupie tego zegarka własnie ze względu na cenę. Jako kolejny zegarek który pewnie założę kilka razy jest za drogi. Koledze który chce kupić pierwszy uniwersalny zegarek pewnie bym go polecił. I teraz coś co pewnie wywoła burzę, zdjęcia na FB. Nie wiem które pochodzą od osob z forum ale przeglądając galerię i zdjęcia starcyh zegarkow Błonie (nie tych pochodzących z folderów) uważam że nie ma tam zdjęć które można rozumieć jako utwór w rozumieniu ustawy ble ble ble.... Więc od strony prawnej nie można mieć zastrzeżeń, możesz jechać autostradą 140 km/h to jedziesz i nikomu nic do tego. Michał ps obejrzałem dekiel na zdjęciach, nie ma kurcze polskich napisów, to wielki minus