W domu na pewno nie ma. Naprawiałem werk (wymieniałem sprężynę), wyczyściłem, poskładałem i w tym dniu dostałem wylewu do żółtej plamki w oku (praktycznie na jedno oko nie widziałem). Okazało się jednak, że wymieniona sprężyna zeskoczyła z haka na bębnie. Nie miałem ochoty drugi raz werk rozbierać i składać, więc posłałem go do Bartka "longcase" a wskazówki oddzielnie w strunowym woreczku w pudełku. Bartek wyjął werk, ale nie zauważył wskazówek (były mu zresztą niepotrzebne) i odesłał mi werk w tym samym pudle. Ja wyjąłem zapakowany w folię werk i zapomniałem o tych wskazówkach (nie robiłem nic ze względu na oko). Sprzedałem w tym czasie kareciaka, więc wykorzystałem to pudło i wysłałem do kogoś. On wyjął swojego kareciaka i też nie zauważył w tych foliach tego woreczka, więc wyrzucił pudło do kontenera. I tak wskazówki przepadły, są we Wrocławiu na wysypisku.
Dziękuję graver za chęć wypiłowania, ale to benedyktyńska praca - może gdyby zrobić skan i wypalić laserem byłoby szybciej. Są na zatoce różne wskazówki, ale takich nie ma (nawet w innym rozmiarze).