oficjalnie mój pierwszy Seiko zawitał na nadgarstku plan był taki że szukam Sumo, jednak im więcej oglądałem zdjęć tym bardziej kierowałem się w stronę Żółwia... głównie ze względu na wygląd, idealne proporcje, klasyczny wygląd, wskazówki i 22mm bransoletę Miał być Turtle Padi, ale wiązało to się z zamówieniem z zagranicy - generalnie wszystko do ogarnięcia, ale nadal nie miałem okazji obejrzenia żadnego na żywo. Znalazłem gdzieś wpis gdzie mogą mieć Seiko we Wrocku, więc wybrałem się do Magnolii rzucić okiem Dostępny był Sumo i Żółw, oba w niebieskim kolorze. Zdecydowanie żółw wygrał, jedynie plan był taki, że będzie Padi, ale wyszło jak wyszło... na żywo niebieski do mnie przemówił i stwierdziłem że nie ma co czekać Jak tylko gdzieś pojawi się Padi to chętnie dokupię. Bardzo fajnie bo przymierzyłem sobie od razu odłożonego dla kogoś SKX'a 007 i też bardzo mi podpasował mimo obaw że może być za mały, przy 18,5 nadgarstku leży bardzo fajnie i czuję, że za moment zawita u mnie skx 009 do kompletu Nigdy nie byłem fanem Seiko, z japońców mam jedynie gshocka rangemana a wcześniej gulfmastera... ale to zegarki typowe do sportu, na codzień jednak preferuję szwajcarskie (taga, certine, doxe...) znowu za bardzo się rozpisałem, generalnie mega pozytywne wrażenia z nurkami Seiko, wiadomo że nie ma co porównywać wykonania np. co taga carrery, ale to zupełnie inne zegarki, inne budżety, ale absolutnie seiko nie odstaje pod względem przyjemności z użytkowania Bransolety strapcode są już gdzieś dostępne w europie czy trzeba zamawiać przez stronę?