Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

adventure

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    197
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

570 Mistrz

O adventure

  • Urodziny 02/24/1974

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

12027 wyświetleń profilu
  1. No nie wiem... Ci goście się nie zacinają i nakręcają na fula po pięciominutowym spacerze z psem U mnie chwilowo SKX zdobył przewagę na nadgarstku, ale ten jeszcze wyjdzie z pudełka nie raz
  2. Ja też. Kwarcowy mechanizm jest tutaj atutem. Ale luma była chyba słabsza. I nie było bransoletek.
  3. Że tak napiszę, oryginalny. Chcieliśmy oryginalności od Seiko, to mamy Żeby na próżno nie marnować wpisu:
  4. Tygodnia z SKX-em ciąg dalszy. W tym tygodniu odwołuję wszystko, co powiedziałem na temat tego zegarka w ciągu ostatnich 9-ciu lat (od kiedy go mam) i stwierdzam, że mógłby być moim jedynym EDC. Przynajmniej do końca tygodnia 😆
  5. adventure

    Policzmy SKX007

    Mercoledi dzisiaj, czy tam Miercoles z hiszpańska…
  6. adventure

    Klub użytkowników GARMIN

    Jaka limonka! Toż to limonkopistacja
  7. To nie zegarek - wskazófkuf nima A tak bardziej na serio, to żałuję że sprzedałem.
  8. W pracy dziś taki. Przejął rolę kostki jako etap ewolucji Oryginalny pasek zmieniłem na cieńszy chiński zastępczak - zdecydowanie wygodniejszy imo.
  9. Trzeba tylko pamietać ściągać przy pracy z siekierą. Ale tutaj, to nawet kwarcowi można wskazówki zrzucić.
  10. Przy mojej rotacji na nadgarstku ja serwisuję co 10 lat. Gerlacha P.24 oddałem do przeglądu po 10 latach i zero zużycia. Orient Mako miał problemy z bujnięciem się na początku, ale chodził w punkt. Aczkolwiek był mocniej eksploatowany nieco. Ruskie mechaniki nawet dłużej ciągną. A Seiko jeszcze czekają na swoją kolej - znaczy wolny budżet
  11. adventure

    Klub użytkowników GARMIN

    Kiedyś do nurkowania turystycznego miałem założony zegarek Casio F-91 - chyba najtańszy z możliwych. Po prostu zapomniałem go zdjąć z ręki, co nie jest trudne akurat w jego przypadku Basen, morze i inne prysznice, to nawet się nie zastanawiałem, czy go ściągać. Działał jeszcze z trzy lata, aż mu się ucho urwało i wyrzuciłem. Z tego co pamiętam, to bateria nadal dawała radę. A potem nadejszła choroba zegarkowa i zastanawiałem się, czy dobrze zakręciłem koronkę w 200m Oriencie przed wejściem pod prysznic
  12. No i to jest bardzo ładny zegarek
  13. Nie no, na te ruskie, które mam, to nie mogę narzekać. Czasem za szybko, ale stabilnie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.