Czy to udana reedycja nie jestem w stanie odpowiedzieć gdyż nie miałem przyjemności posiadania pierwowzoru. Choć zawsze mi się podobał i z tego właśnie względu ucieszyłem się na wieść że reedycja powstała.
Zadowolony jestem choć moja ocena będzie zapewne nieobiektywna po jednym dniu posiadania zegarka. Bo to jak z piękną dziewczyną po pierwszej randce - żadna wtedy nie ma wad, same zalety Ale postaram się coś od siebie napisać.
Dwie rzeczy które mi się w tym zegarku najbardziej podobają to tarcza i bransoleta. Jeśli chodzi o tarczę to absolutnie nie żałuję że wybrałem w tym kolorze. Jest świetna. Ma niespotykany w innych zegarkach kolor i fakturę która i zmienia się w zależności od kąta padania światła.
Bransoleta jest również świetna, bardzo fajnie się układa na nadgarstku, dobrze wykonana, pełne ogniwa, dodatkowo tulejki na środkowych ogniwach w które wchodzi pin. Natomiast zapięcie - hmm, no tutaj się nie popisali. Sprawia wrażenie trochę tandetnego. Nie jest to blaszka od puszki po piwie, ale żeby chociaż jakiegoś przetłoczenia wzmacniającego nie było? Plusem natomiast jet to że zapięcie nie jest na połysk tylko matowe, na połysk jest tylko blaszka zabezpieczająca z logo. Ale ładnie się chowa więc plus jest jedynie taki że nie powinno łapać rys od samego patrzenia, że o biurku nie wspomnę.
Koperta moim zdaniem też fajniej by wyglądała gdyby nie była cała polerowana. Przy jej ,,połamaniu" aż się prosi aby zrobić przejścia, np boki w polerce a wyżej szczotkowana stal. Fajniej by to moim zdaniem wyglądało. Ale możliwe że tak było w pierwowzorze i chcieli ten duch utrzymać.
Ogólnie ani do całościowego wyglądu, ani do wykonania poza tym nie mam się na razie do czego przyczepić. Fajny, dobrze wykonany zegarek.
Jeszcze raz się powtórzę, polecam zobaczyć go na żywo. Zupełnie inne wrażenie niż na zdjęciach. Naprawdę sporo zyskuje przy osobistym kontakcie.
Jeszcze co do nawiązań do AP RO. Pomijając już dyskusję co było pierwsze, jajko czy kura, to tak naprawdę trzeba być chyba zupełnie ślepym aby porównywać ze sobą te dwa zegarki. Tak naprawdę wspólną ich cechą są jedynie śrubki na bezelu. I na tym koniec. Cała reszta, od koperty i bransolety, poprzez tarczę, wskazówki, indeksy, koronkę, wielkość, grubość, o mechanizmie to juz nawet nie ma co wspominać, to zupełnie co innego. No nie da się ich ze sobą pomylić a mając oba w ręce zaręczam że nie znajdzie się podobieństw.