Flaming

Racja Spoko, zdaję sobie sprawę, że każdy zegarek ma swoich fanów i przeciwników. Ja o takim marzyłem i był moim celem na ten rok. Co prawda niekoniecznie już teraz, ale się trafił, więc się nie zastanawiałem. Liczę się też z tym, że niektórzy powiedzą, że za duży, że taki, czy owaki, ale w tym akurat przypadku będę ignorował wszelkie negatywne opinie. Bo chcę go mieć i już Dzięki. Hehe... W pierwszej kolejności chodzi mi po głowie przebranie innych modeli. Ten póki co zostanie w oryginale

W tej chwili zapinam "na ciasno" na trzecie dziurki od końca. I jest dość optymalnie, gdyż końcówka paska nie wystaje jakoś specjalnie poza linię dolnej krawędzi koperty. Wiem, że paski z czasem stają się luźniejsze, ale nie sądzę żebym w tym przypadku zmienił kiedyś dziurki na kolejne, bo próbując teraz, nie daję rady zapiąć ciaśniej.

I tak oto moje małe, przyziemne marzenie zostało spełnione! Cieszy, jak cholera!!!!!!! I choć trochę obawiałem się go z racji całych 16 cm na nadgarstku, to stwierdzam (bardzo subiektywnie), że nie jest źle - chyba daje radę! A teraz tylko po raz kolejny (sam już nie wiem który) muszę obejrzeć filmik Mateja o tym modelu, co by nie być "zielony" w zakresie obsługi Rangemana W tym miejscu chciałbym także podziękować dwóm osobom: Matej (za umiejętność przekazywania pasji, nieświadome namawianie na kolejne modele i ogólną pomoc we wszelkich "problemach") Sol (Ty wiesz za co )

Mam! Dotarł i do mnie! Ja nie mogę... ale cieszy! Dawno żaden zegarek nie dał mi tyle radochy

Zupełnym przypadkiem dziś oglądałem w sklepie wersję zieloną i limitowaną z czerwonym paskiem od spodu. Obydwie są ładne i zwracają na siebie uwagę. Ja również byłem na nie z tym modelem i choć nigdy go nie kupię (bo za duży i trzeba ładować, co kłóci się z moją filozofią zegarkową), trzeba mu przyznać, że robi bardzo pozytywne wrażenie. Ja bym brał zielonego, ale to mój ulubiony kolor, więc nie jestem obiektywny

Matej, tak się zastanawiam nad ograniczeniem Casio w zakresie min. 3 tys. sztuk. Nie znam statystyk sprzedaży poszczególnych modeli G-Shocków w PL, ale nie wydaje mi się to jakoś wygórowaną ilością. Fakt, że deklarowana lista chętnych z pewnością wydaje się mniejsza, ale dotyczy ona ludzi, którzy gdzieś tam w internetach dzielą się swoją zegarkową pasją, a nie zapominajmy przecież o ludziach, którzy nie udzielają się na żadnych forach tematycznych, a i tak są grupą docelową dla takich produktów. Taki model może "chwycić". A mam podejrzenie, graniczące w pewnością, że schodziłby, jak przysłowiowe bułki, gdyby został wypuszczony w czasie jakichś sportowych mistrzostw, kiedy to mocno ujawnia się prawie w nas wszystkich duch patriotyzmu i jedności Odrobina odpowiedniej promocji do tego, aby zaznaczyć istnienie takiego modelu na rynku i okaże się, że te 3 tys. sztuk rozejdzie się migiem i jeszcze zabraknie

Mam jedną, która pasuje do tematu - jutro podeślę

Bo to zacny zegar jest. Myślę, że nie chodzi tu tylko o trend, choć ten faktycznie mógł się ujawnić w związku z informacją o rzekomym zakończeniu produkcji (swoją drogą na oficjalną deklarację producenta jeszcze nie natrafiłem). Po prostu jest kilka modeli G-Shocków, które są lub będą za jakiś czas kultowe z różnych względów, zazwyczaj za zlepek cech w postaci funkcji, stosunkowo korzystnej ceny, czy ogólnego wzornictwa. Jest też kilka takich, które nigdy nie zyskają ogólnego poklasku i miłości fascynatów marki. Rangeman z pewnością należy do tych pierwszych. Ktoś mi kiedyś powiedział, że są rzeczy które opłaca się mieć lub zrobić i takie, które warto. To dość głęboka refleksja, ale zaniżając ją do poziomu zegarków, to Rangemana po prostu warto mieć

Bardzo ciekawe, co powyżej napisałeś. Wychodzi na to, że jest to dość skomplikowany "mechanizm" i ma kilka myków, które faktycznie nieco ograniczają użycie tej funkcji. Naszła mnie taka myśl (choć może to nie na ten wątek), czy któryś z np. ProTreków ma wysokościomierz, który działa nieco przyjaźniej, tzn. nie wykasowuje części danych po wyjściu z funkcji wysokościomierza, pozwalając na zapis w tle? Czy może w każdym Casio jest taki sam czujnik i sposób zapisu danych, jak powyżej?

Ale fajny model. Wieczorem z chęcią obejrzę recenzję. Dzięki za kolejny filmik

Ktoś chętny na Lorusa RH939GX9 ? Dokładnie ten: http://zegarkiclub.pl/forum/topic/111083-klub-sympatyków-marki-lorus/page-20#entry1994840 Solidny z zakręcaną koronką i WR100. Ring wokół szkiełka to atrapa bezela - nie obraca się. Obecnie ma ślady użytkowania w postaci mikrorys na bransolecie (skrócona o ok. 3 ogniwa), ma widoczną rysę w okolicach liczby 20 na "bezelu" i gdzieś wypadło luminescencyjne wypełnienie górnego trójkąta również na "bezelu". Technicznie 100% sprawny. Ale oddam go naprawdę niedrogo. Chętnych proszę o wiadomość.

A ja się spóźniłem Za taką cenę grzech było nie brać. Zwłaszcza, że ten model to był mój tegoroczny cel. Gdyby jednak któryś z Was, pomimo okazyjnego zakupu, chciał się go pozbyć w jakiejś humanitarnej cenie - proszę o wiadomość.

W samo południe. Tylko rewolweru nie zabrałem

Wnioskuję, że założenie zielonego paska było najtrudniejsze - najwięcej czasu minęło pomiędzy nim, a innymi

Pomysł popieram, a swoje szczegółowe "żale" wylałem na YT pod filmem W skrócie 2 najważniejsze: - symbolom narodowym w formie logotypów na produktach mówię nie - musi zapaść decyzja, czy ma powstać zegarek promujący fun club, czy nasz kraj (obecnie mam wątpliwości co do tego) Na plus: - kolorystyka - żelek - pomysł

Fajny styl - taki pilot, ale użyteczny.

Czarnemu nawet David daje like'a: