Klub Miłośników Zegarków Nomos

[Jan M. Krawczyk 304]

Wyciągnę trochę wątek na wierzch, zdjęciem dwóch Ludwigów.

 

Pytałem również w wątku o ostatnich przymiarkach. Też sądzicie, że lepiej wybrać opcję 35 mm?

 

[ecipeci 2365]

35 mm

[sanik 64418]

Tu też jestem za 35. Ile masz w nadgarstku?

[pk_kamil 5852]

ta wersja po lewej stronie wg mnie bardziej pasuje do Twojego nadgarstka, chyba, że wolisz coś woiększego nosić. Dla mnie osobiście jednak tego typu zegarek w tej formie na tym nadgarstku to majstersztyk.

[Jan M. Krawczyk 304]

Tu też jestem za 35. Ile masz w nadgarstku?

 

I chyba tak zrobię. Mam 18 cm w nadgarstku, a dwa garniturowce, które posiadam mają 38 i 40 mm i wyglądają dobrze. Model vintage o średnicy 35 mm ostatecznie nosi moja żona, bo wyglądał u mnie komicznie. Więc myślałem, że przy Nomosie będzie podobny układ. Ale jednak te długie uszy, jasna tarcza i wąski brzeg wyglądają nieźle, nawet w mniejszej wersji.

[sanik 64418]

Na zdjęciach lepiej wygląda 35mm, ale fotki przekłamują tj. zegarki wydają się większe na ręce.

Nadgarstek 18cm mały nie jest, chyba najlepiej jak zdecydujesz widząc obie wersje na żywo.

Edytowane 26 Października 2015 przez sanik

[Jan M. Krawczyk 304]

Na żywo lepszy wydawał się większy. Ale mniejszy nie wyglądał źle. Na zdjęciach odwrotna sytuacja

[Pawel2499 181]

Przy 18cm nadgarstku na pewno brałbym większa wersje, foty dużo powiększają 

[Gość Passero]

Zgadzam się z Pawłem- zdjęcia "kłamią"  

Mam nadgarstek 18 cm, przymierzałem Oriona Datum 38mm i uważam, że ten rozmiar jest idealny. 35mm wyglądał po prostu śmiesznie.

[sanik 64418]

Koledzy Nomosowcy, proszę o info na czym polega unikatowość stosowanego w werkach swing system, oprócz tego, że to rozwiązanie własne Nomosa.

[Mirosuaw 15572]

Gdybym miał nosić tego Ludwiga tylko i wyłącznie do garnituru i na oficjalne okazje, wtedy rozważałbym 35mm, chociaż i tak nie wiem czy nie skończyłoby się na 38mm. W pozostałych przypadkach nawet bym się nie zastanawiał i brałbym 38mm.

A tak w ogóle chyba wolałbym Tangente.

[Tommaso 2207]

Koledzy Nomosowcy, proszę o info na czym polega unikatowość stosowanego w werkach swing system, oprócz tego, że to rozwiązanie własne Nomosa.

 

Nie wnikałem w szczegóły (choć na pierwszy rzut oka wygląda na "normalny" wychwyt), ale czytając fora dość często spotkałem się z sytuacjami, że mechanizm bez powodu się zatrzymywał.

Ja bym poczekał, aż go dopracują.

[sanik 64418]

Nie wnikałem w szczegóły (choć na pierwszy rzut oka wygląda na "normalny" wychwyt), ale czytając fora dość często spotkałem się z sytuacjami, że mechanizm bez powodu się zatrzymywał.

Ja bym poczekał, aż go dopracują.

Zegarki z tym wychwytem są sprzedawane zdaje się od ponad roku, dodatkowo nad mechanizmem pracowano 7 lat, więc powinien już być dopracowany

 

Ale intryguje mnie czy jest w tym wychwycie coś innowacyjnego, czy bardziej chodzi, że jest to "in-housowa" produkcja

Edytowane 27 Października 2015 przez sanik

[eye_lip 18933]

Innowacyjne jest to, że mało firm produkuje własny system wychwytu (wszystkie komponenty - koło wychwytowe, kotwica, balans i sprężyna balansu) i zegarki z tym wychwytem spełniają normy German Chronometer.

[sanik 64418]

Dzięki Filipie, czyli jest tak jak przypuszczałem.

[czar 93]

Od jakiegoś czasu "czaję się" na Oriona 38 i jeszcze kilka minut temu mocno kusiła mnie wersja z datą (w której zastosowano Nomos swing system). Jednak po przeczytaniu, że po forach krążą opinie, że mechanizmy z Nomos swing system zatrzymują się bez powodu, pokusa zmalała i chyba wrócę do pomysłu Oriona 1989...

Ponadto, czytałem w jednej z recenzji internetowych, że pasek standardowo dołączany do Oriona 38 (w rozmiarze M) jest bardzo długi - czy ktoś z Was szanowni klubowicze, którzy mieliście styczność z Orionem, miał podobne wrażenie (ja w nadgarstku mam 18 cm)?

[sanik 64418]

Zapewne da się uzgodnić aby pasek miał inny rozmiar, kwestia zgłoszenia tego przed zakupem.

 

Co do mechanizmu, to ja przed zakupem zgłębiłbym temat, czy jeszcze ten problem występuje. Ja bym tak szybko z niego nie rezygnował, bo z niego słynie Nomos

[eye_lip 18933]

Na stronie nomosa podane są długości poszczególnych pasków. Istotnie m jest dosyć długi, spokojnie s wystarczy na nadgarstek standardowy.

[P10TR 394]

[pk_kamil 5852]

pikny zegarek i te uszy... miodzio, aż się rwę do jego zakupu:)

[MarcinDembowski 0]

Od jakiegoś czasu "czaję się" na Oriona 38 i jeszcze kilka minut temu mocno kusiła mnie wersja z datą (w której zastosowano Nomos swing system). Jednak po przeczytaniu, że po forach krążą opinie, że mechanizmy z Nomos swing system zatrzymują się bez powodu, pokusa zmalała i chyba wrócę do pomysłu Oriona 1989...

Ponadto, czytałem w jednej z recenzji internetowych, że pasek standardowo dołączany do Oriona 38 (w rozmiarze M) jest bardzo długi - czy ktoś z Was szanowni klubowicze, którzy mieliście styczność z Orionem, miał podobne wrażenie (ja w nadgarstku mam 18 cm)?

Orion 38 Datum jest bardzo łądnym zegarkiem. Przez 2 lata zastanawiałem się,  który model wybrać czy Orion 38 czy też Orion 38 Datum. Ostatecznie decyzja padła na opcję z data. Jestem bardzo zadowolony. Polecam

[S-3 173]

Orion 38 Datum jest bardzo łądnym zegarkiem. Przez 2 lata zastanawiałem się,  który model wybrać czy Orion 38 czy też Orion 38 Datum. Ostatecznie decyzja padła na opcję z data. Jestem bardzo zadowolony. Polecam

Możesz wrzucić fotkę z tym orionem na nadgarstku?

[Jan M. Krawczyk 304]

To zdecydowanie był dobry wybór. Z datą jest symetryczny i taki... pełny

[pk_kamil 5852]

To zdecydowanie był dobry wybór. Z datą jest symetryczny i taki... pełny

kwestia gustu. niektórzy twierdzą, że minimalizm to podstawa w tgo typu zegarkach. osobiście nie mam wyrobionego w pełni zdania, ale... coś w tym jest.

[Jan M. Krawczyk 304]

kwestia gustu. niektórzy twierdzą, że minimalizm to podstawa w tgo typu zegarkach. osobiście nie mam wyrobionego w pełni zdania, ale... coś w tym jest.

 

Też jestem piewcą tezy, że minimalizm jest lepszy w tym przypadku. Stąd chodzący mi po głowie Ludwig na pewno tylko i wyłącznie bez daty. Ale jakoś w tym modelu brakuje mi czegoś w dolnej części egzemplarza bez daty. Na podobnej zasadzie jak w Tangente/Tangomat. Choć może faktycznie delikatność kresek zostaje zachwiana masywnością cyfr arabskich Cóż, pewnie można by tak w nieskończoność Ważne, że zegarek się podoba