Klub Miłośników Zegarków Officine Panerai

[Scaut 6766]

Ale pokazuje ze obecny Panerai to praktycznie marketing

No tak. Należy tez zauważyć i wsiąść poprawkę ze cześć wniosków może być wyciągnięta na wyrost i zinterpretowana pod założenie autora jakie chciał od początku osiągnąć. Trochę skojarzyło mi się z FF barakuda w polskiej marynarce. Jestem ciekaw zdania naszych forumowych ortodoksów o tej publikacji Edytowane 27 Maja 2019 przez Scaut

[lewandek 56]

Ale pokazuje ze obecny Panerai to praktycznie marketing

To prawda. Z drugiej strony obecne Bugatti, Lamborghini, Bentley, to też głównie marketing.

[memento mori 3194]

Jutro będę służbowo pod Warszawą (bodajże w Markach) i chcę przymierzyć trochę PAMów. W związku z tym mam pytanie czy lepiej udać się do Jansenowej czy do Apartu w Galerii Mokotów?

Edytowane 27 Maja 2019 przez memento mori

[eye_lip 18964]

W GM chyba jednak większy wybór, poza tym dużo więcej ciekawych marek w sporym wyborze do obejrzenia (Lange, JLC, Cartier).

[memento mori 3194]

Dzięki Filipie. No właśnie  głównie JLC też bym chciał liznąć przy okazji. Jestem w stolicy raz na 3 lata, więc trzeba to wykorzystać. Natomiast z tego co sprawdziłem na street view to z kolei u Jansenowej chyba łatwiej będzie o naturalne światło przy przymiarkach czy się mylę (czy tam ok. 14:00-14:30 najłatwiej będzie zaparkować przy Teatrze Wielkim)?

Edytowane 27 Maja 2019 przez memento mori

[Bartek79 1483]

Dzięki Filipie. No właśnie  głównie JLC też bym chciał liznąć przy okazji. Jestem w stolicy raz na 3 lata, więc trzeba to wykorzystać. Natomiast z tego co sprawdziłem na street view to z kolei u Jansenowej chyba łatwiej będzie o naturalne światło przy przymiarkach czy się mylę?

 

Nie mylisz się

[lukebor 7354]

(czy tam ok. 14:00-14:30 najłatwiej będzie zaparkować przy Teatrze Wielkim)?

Prędzej zaparkujesz naprzeciwko Hermitage Boutique, przy Placu, zaraz za Jansenową. Powinno być jakieś miejsce.

 

 

iPX

[zielony.m 2016]

No tak. Należy tez zauważyć i wsiąść poprawkę ze cześć wniosków może być wyciągnięta na wyrost i zinterpretowana pod założenie autora jakie chciał od początku osiągnąć. Trochę skojarzyło mi się z FF barakuda w polskiej marynarce. Jestem ciekaw zdania naszych forumowych ortodoksów o tej publikacji

No to teraz przygotujcie się na kolejki, ceny pójdą w górę...ciekawe czy wypuszcza coś na jubilee...

 

Wysłane z Blackberry przy użyciu Tapatalka

[tritium.hands 125]

Czy ktoś z Was używał go niemal codziennie przez min. pół roku i podzieli się opinią co do odczuć długofalowych? Albo miał okazję używać na zmianę z 233/000/112/560?

Mimo potężnych rozmiarów, 372 siedzi płasko na nadgarstku i dobrze do niego przylega. Jest po prostu zgrabnym zegarkiem, mimo gabarytów. Czy będzie wygodny podczas codziennego użytkowania? To jest ładny kawałek stali. Nie będzie wygodny, bo nie jest od tego, żeby był wygodny. Jest po to, żeby się nim cieszyć, chłonąć kwintesencję tego czym jest Panerai, i przede wszystkim czuć, że się go nosi. I mimo, że nie jest wygodny, to nie chce się go zdejmować. To nie jest wg. mnie codzienny zegarek tylko 100% fun watch, który można pokochać, ale jest dodatkiem do kolekcji.

 

[desmo 6263]

Też zgrabniej i wygodniej czułem się w 112 ale moje serce biło szybciej gdy zakładałem 372. Tarcza, wskazówki, plexi...do wszystkiego śmieje się gęba. Ale po kilku dniach z „The Panerai” inne zegarki jakieś takie małe ;-)

[memento mori 3194]

[...]

To nie jest wg. mnie codzienny zegarek tylko 100% fun watch, który można pokochać, ale jest dodatkiem do kolekcji.

 

 

Bardzo trafnie ujęte. Gdzieś tam z tyłu głowy wiem, że tak go należałoby traktować i że nie będzie to nigdy EDC. Wizualnie jest przepiękny i trudno cokolwiek mu zarzucić (historyczne 47mm, czysta tarcza, 'metalowe' wskazówki, tarcza kanapka, manual).

 

Powstało i istnieje mnóstwo wersji, ale jeśli się nie mylę nadal nie ma Pama łączącego poniższe cechy?

 

- Koperta Luminor lub Luminor 1950

- tarcza kanapka

- 44 mm

- tylko 2 wskazówki

- wskazówki 'metalowe' (srebrne lub złote)

- mechanizm z manualnym naciągiem (Unitas lub 8-dniowy)

Edytowane 27 Maja 2019 przez memento mori

[eye_lip 18964]

Ależ są np. PAM390

[zielony.m 2016]

Ależ są np. PAM390

+1

 

Wysłane z Blackberry przy użyciu Tapatalka

[memento mori 3194]

Co prawda edytowałem w tym samym czasie (dodając kanapkę), ale 390 to i tak fajny kierunek. Dzięki!

 

 

Nie wiem czy wszyscy już widzieli 

 

Edytowane 27 Maja 2019 przez memento mori

[DiegoArmando 72]

No tak. Należy tez zauważyć i wsiąść poprawkę ze cześć wniosków może być wyciągnięta na wyrost i zinterpretowana pod założenie autora jakie chciał od początku osiągnąć. Trochę skojarzyło mi się z FF barakuda w polskiej marynarce. Jestem ciekaw zdania naszych forumowych ortodoksów o tej publikacji

Juz sie wypowiadalem wcześniej nt Jose który prowadzi osobistą krucjatę przeciwko Panerai. Szkoda czasu

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[zielony.m 2016]

Ja tam nie widzę nic złego. Takie rzeczy to wartość dodana, bo do tej pory historia żadnej marki nie wzbudza tyle emocji co Panerai.

 

Jak się okaże, że to pewne że Rolex chciał sobie zarobić na zamówieniach podczas WW2, ale się wstydzili. Znaleźli sobie takiego Józia, który im ogarnął wszystko od A do Z, że hajs się zgadzał, dał markę, poskladal do kupy zegary itd.

No i co z tego?

 

Wysłane z Blackberry przy użyciu Tapatalka

[Gość Passero]

Ja tam bym chciał żeby w dobie wszechobecnego lizod**stwa każda marka miała takiego inkwizytora. Całość wygląda jak solidne opracowanie ze źródłami, czy gdzieś się mija z prawdą? Taki blog to powiew świeżości na tle reszty publikacji zegarkowych które z obawy przed ucięciem reklam piszą tylko pozytywnie. Gość wygląda na pasjonata, którego boli że obecny właściciel marki Panerai w oczywisty sposób kłamie i robi marne marketingowe fotoszopki.

 

Chyba że jest jakimś über-szurem który poświęca mnóstwo czasu na pisanie bajek, tego nie wykluczam .

 

Jose jest niewątpliwie jednym z najlepszych ekspertów w dziedzinie vintage Panerai, ma w tym temacie ogromną wiedzę. Natomiast moim zdaniem on jest pasjonatem Rolex'a, a nie Panerai. Fascynują go vintage Panerai właśnie dlatego, że są nierozerwalnie związane z Rolex'em. Jego opracowania są dobrze przygotowane źródłowo, dokumentacyjnie, ale wnioski, które wyciąga z tych dokumentów są jego, dość tendencyjną interpretacją... choć czyta się to bardzo dobrze. Prawda na temat pierwszych Panerai jest jedna i jedyna, ale, jak pisze sam Jose, zabrał ją do grobu Guido Panerai, reszta jest tylko domysłem. Nie zmienia to jednak faktu, że aktualny właściciel marki z premedytacją rozmija się z historyczną prawdą na temat początków marki, co Jose konsekwentnie i skrupulatnie obnaża.

Mnie zastanawia szczególnie jeden aspekt tej sprawy. Jeżeli wszystkie modele Panerai z okresu 1940-1960 są faktycznie modelami Rolex'a, to czemu firma Rolex nie upomina się o swoje, zwłaszcza, że firma Panerai całą swoją historyczną tożsamość buduje na odwoływaniu się do modeli z tego okresu, przypadek... nie sądzę

[desmo 6263]

Nie zgłaszanie roszczeń ma z pewnością swoją cenę a i własna historia Rolexa najwyraźniej jest wysoce wystarczająca.

Edytowane 28 Maja 2019 przez desmo

[lewandek 56]

Wracając do Jose - przeszedł dość ciernistą drogę i spotkał się niespodziewaną reakcją "środowiska". Mimo wszystko, trudno nie szanować jego pracy:

https://perezcope.com/about/

[Gość Passero]

 Co do upominania się Rolexa to by mnie akurat bardzo nie dziwiło, bo oni mają raczej gdzieś całą erę vintage, a historyjek związanych z modelami Professional mają tak dużo że ten epizod Panerai chyba im nie robi .

 

 

 

 

 

Trudno powiedzieć, jaki jest prawdziwy powód "ciszy" ze strony Rolex'a. Możliwe, że wolą zapomnieć o tym okresie swojej historii... lata czterdzieste dwudziestego wieku są "mało komfortowe" dla szwajcarskich firm

[Gość Passero]

[Dorian06 24777]

...

- Koperta Luminor lub Luminor 1950

- tarcza kanapka

- 44 mm

- tylko 2 wskazówki

- wskazówki 'metalowe' (srebrne lub złote)

- mechanizm z manualnym naciągiem (Unitas lub 8-dniowy)

A jest taki:

- koperta 1950,

- kanapka,

- śmigło,

- 44 mm,

- wskazówki złote ewentualnie srebrne,

- unitas ❓

[Gość Passero]

Nie

[Dorian06 24777]

Dzięki.

[MacGege 26]

Co do samego zegarka i mechanizmu P.5000 to jestem całkiem mile zaskoczony zwłaszcza biorąc pod uwagę ilość negatywnych opinii, których można się naczytać o jego niedokładności. W moim przypadku nakręcony do oporu przez 4,5 dnia średnia dobowa wychodziła praktycznie na zero . Nie noszony zwalniał przez noc ok. 1 sekundy , noszony w ciagu dnia odrabiał tą sekundę , ale ....

Dzisiaj gdzieś po 13 niezle przyspieszył i do tej pory zrobil juz 5 sekund .... czyżby sie przełączył na drugi bęben ?

Dam znać jaki będzie finał po pełnym tygodniu

 

 

Test 609 dobiegł do końca   i nadal jestem bardzo zadowolony z tego mechanizmu . 

Finalnie 4,5 dniach mechanizm przyśpieszył i w ciągu kilkunastu godzin zrobił 11 sekund . Przypuszczam iż było to związane z przełączeniem się mechanizmu na drugi bęben. 

Przez następne 2 doby mechanizm  kompensował to przyśpieszenie i bez względu na to czy był noszony czy też leżał w pudełku „oddawał” te sekundy” aby się ustabilizować i tak jak to było przez pierwsze 4 dni wahnięcia były na poziomie +1/-1 sekunda i na koniec 8 doby było  4  sekund przyśpieszenia. Następna doba to było oddanie następne 2 sekund i ostatnie 12 godzin chodu to już powolne „oddawanie: następnych sekund i skończył w stosunku do startu na -7 sek. 

Obiecany czas rezerwy P.5000 robi z łatwością . W tym egzemplarzu czas rezerwy to 9 dni 18 godzin i 32 min i 55 sek.