Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
albiNOS 01

Broń palna, strzelanie i nie tylko.

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Maciej72 napisał(-a):

masz już może jakieś większe przemyślenia odnośnie 5/7 ? 

Mam do kupienia Rugera w dobrym setupie i się zastanawiam... 

Ewentualnie padnie na 10mm glocka ...

FN kupiony generalnie do mania😁. Strzela się fajnie, odrzut i podrzut praktycznie jak 22. Tak jak pisałem lokalizacja manipulatorów zła.Ruger z duuuużo niższą ceną to dobry wybór. Nabój cywilny blachy Strike Face z Chin z 10 m nie przebija. No i cena kulek...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Godzinę temu, loco50 napisał(-a):

FN kupiony generalnie do mania😁. Strzela się fajnie, odrzut i podrzut praktycznie jak 22. Tak jak pisałem lokalizacja manipulatorów zła.Ruger z duuuużo niższą ceną to dobry wybór. Nabój cywilny blachy Strike Face z Chin z 10 m nie przebija. No i cena kulek...

Dzięki za obiektywną opinię, do rugera się przymierzę w przyszłym tygodniu. Zobaczymy co z tego wyniknie.

Edytowane przez Maciej72

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli lubi kolega postrzelać, to 9mm luger, jeśli inne powody to cokolwiek... Takie moje subiektywne poglądy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Farma wiatrowa 😁

 

 

20250806_193839.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, goral_ napisał(-a):

Jeżeli lubi kolega postrzelać, to 9mm luger, jeśli inne powody to cokolwiek... Takie moje subiektywne poglądy.

Z 9 tki tłukę po parę tysięcy rocznie, bardziej chodzi o nietypowe kalibry, np. 9x20 czy 10 auto, które dają trochę odmiany 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziewulski nie żyje. Miałem okazję poznać go osobiście. Zrobił na mnie ogromne wrażenie. Znam też gościa z .ojej rodzinnej wioski, który pracował z nim na Okęciu przy ochronie lotów.


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, albiNOS 01 napisał(-a):

Dziewulski nie żyje. Miałem okazję poznać go osobiście. Zrobił na mnie ogromne wrażenie. Znam też gościa z .ojej rodzinnej wioski, który pracował z nim na Okęciu przy ochronie lotów.

Szkoda 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość który postrzelił się z własnej broni na strzelnicy i potem chwalił się że dostał medal. 
ŚW pamięci gen Petelicki, miał specyficzne zdanie o gwiazdorze mediów, nie wspomnę o ustawicznym rzucaniu kłód dla posiadaczy broni.

Ale o zmarłych, albo dobrze albo wcale …..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Motocyklista też był,  tam go poznałem. Akurat jego wypowiedzi w tv były ok.  Myślę że Petelicki wiedział więcej o nim niż my.  A iśmierć generała to zagadka. Szybko umorzone śledztwo. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generał Petelicki wiedział za dużo, a o historii o wożeniu samochodami walut z Art B z ochroną „gwiazdy medialnej” chodziły legendy. 
skończyła się pewna epoka…. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z pewnością facet ciekawy i wiele tajemnic zabrał...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie mogłem słuchać jego pieprzenia jako niby eksperta. Dla mnie stary komuch.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Urodził się w takich czasach, że musiał być "komuch" żeby robić co robił.

Jakby nie patrzeć, to większość ludzi "postawionych" a także wszelkie dyrektorstwo, profesorstwo, dygnitarze i urzędnicy, wojskowi zawodowi, policjaci (i nie tylko) tych czasów również musieli być za pan brat z władzą, bo inaczej nie byliby na swoim miejscu..

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zadra, co innego jak piszesz być za pan brat a co innego brać czynny udział w pacyfikacjach strajku studentów za komuny, co Dziewulski robił. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, zadra napisał(-a):

Urodził się w takich czasach, że musiał być "komuch" żeby robić co robił.

Jakby nie patrzeć, to większość ludzi "postawionych" a także wszelkie dyrektorstwo, profesorstwo, dygnitarze i urzędnicy, wojskowi zawodowi, policjaci (i nie tylko) tych czasów również musieli być za pan brat z władzą, bo inaczej nie byliby na swoim miejscu..

 

 

Ja poznałem w latach 90 jedną dziewczynę, która przyjechała na wakacje na Mazury. Dziewczyna o dziwnie niemiecko brzmiącym nazwisku, ale tak naprawdę to bardziej nazwisko pasowało do naszych starszych braci w wierze. No, i ona pochodziła z cholernie bogatej jak na moją wtedy ocenę rodziny. No i czym się zajmowała? Akurat kończyła podstawówkę i występowała w 5-10-15. Pamiętacie taki program dla młodzieży? No, to ona tam w tym programie była. Nawet kilka razy ją widziałem w telewizorze. Taka trochę na doklejkę, ale była. Dlaczego ja prosty chłopak z PGR-u nie byłem w tym programie? Tato traktorzysta, czy mama dojarka, nie mogły mi tego załatwić? Wiedzieli przecież, że to mój ulubiony program dla dzieci.

No ponoć tak to mniej więcej się odbywało. Na udział w czymś takim mieli szansę tylko ci z odpowiedniego środowiska. Zresztą myślę, że do dzisiaj nie za wiele się zmieniło. No a Dziewulski, był kim był, ja zapamiętałem go z jednej strony, ale zdaje sobie sprawę, że to tam różnie było, i nie z wszystkiego zapewne mógł być dumny.


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, jakubos napisał(-a):

Zadra, co innego jak piszesz być za pan brat a co innego brać czynny udział w pacyfikacjach strajku studentów za komuny, co Dziewulski robił. 

Dla mnie jedno.

Jak byłeś "za pan brat" to nie mogłeś odmówić bo by Cię zniszczyli wraz z całą Twoją rodziną.

Tylko od NICH zależało, czy znajdą dla Ciebie ważne zadanie ktoremu musisz sprostać.

Jak nie znaleźli, to byłeś spokojnie żyjacym derektorem a jak dali Ci zadanie, to musiałeś dla nich grać albo dastawałeś wilczy bilet na zawsze.

Co prawda aktualnie Ci co takie bilety dostali od jakiegoś czasu są u nas miszczami uciśnionych, ale w latach 70/80 nikt nie orzypuszczał, że 89' skończy pewną epokę.. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Petelicki też miał trochę za uszami...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Petelicki i Dziewulski, to resortowi PRL-owscy karierowicze. 

Różnica polega na tym, że Petelicki swoją postawą po 89, praktycznie zatarł swoją przeszłość, zyskując szacunek nawet u Amerykanów. KLASA GOŚĆ. 

Dziewulski, został drobnym geszefciarzem, odcinającym dolarowe kupony od "sławy" 

Nie zapomnę mu, jak tępił prawo do posiadania broni, wymądrzając się, jakie to specjalne magiczne umiejętności są potrzebne, które mają tylko On i koledzy z SB. 

I paradowanie z Deasert Eagle po studiach telewizyjnych i sejmie. Szczyt żenady...

Edytowane przez Maciej72

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Maciej72 napisał(-a):

Petelicki i Dziewulski, to resortowi PRL-owscy karierowicze. 

Różnica polega na tym, że Petelicki swoją postawą po 89, praktycznie zatarł swoją przeszłość, zyskując szacunek nawet u Amerykanów. KLASA GOŚĆ. 

Dziewulski, został drobnym geszefciarzem, odcinającym dolarowe kupony od "sławy" 

Nie zapomnę mu, jak tępił prawo do posiadania broni, wymądrzając się, jakie to specjalne magiczne umiejętności są potrzebne, które mają tylko On i koledzy z SB. 

I paradowanie z Deasert Eagle po studiach telewizyjnych i sejmie. Szczyt żenady...

Nie do końca. Śp. gen. Petelicki przeszedł przemianę po katastrofie Smoleńskiej, to wówczas rozpoczął narrację, która dla wielu stała się bardzo niewygodna.

Strzela w głowę, następnie będąc martwym wyciera odciski palców...

Nie pożegnał się z rodziną, nie zostawił listu... Ekspertyza biegłych wykazała, że na zamku był stary odcisk lewej dłoni(jednego palca - na zamku pistoletu). Nie było odcisków ani na kurku, ani na spuście.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

Nie do końca. Śp. gen. Petelicki przeszedł przemianę po katastrofie Smoleńskiej, to wówczas rozpoczął narrację, która dla wielu stała się bardzo niewygodna.

Strzela w głowę, następnie będąc martwym wyciera odciski palców...

Nie pożegnał się z rodziną, nie zostawił listu... Ekspertyza biegłych wykazała, że na zamku był stary odcisk lewej dłoni(jednego palca - na zamku pistoletu). Nie było odcisków ani na kurku, ani na spuście.

BO samobójstwo, trzeba umieć popełnić, niejaki minister też je popełnił, strzelając sobie w plecy 3 razy. 

Bielszą postacią zawsze dla mnie będzie Petelicki. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Maciej72 napisał(-a):

BO samobójstwo, trzeba umieć popełnić, niejaki minister też je popełnił, strzelając sobie w plecy 3 razy. 

Bielszą postacią zawsze dla mnie będzie Petelicki. 

 

Nie w plecy, a w brzuch. Jednakże raz nie trafił...


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo trzeba mniej gadać. A najlepiej nic nie gadać. Zwłaszcza jak się było w służbach.

Jak odsunęli Petelickiego ( czyt.kopneli w d..) to poczuł się oszukany i sfrustrowany. Miał młodszą żonę z dużymi wymaganiami a Sławek piniążków nie przynosił. To zaczął łazić po telewizjach i głupoty wygadywać. Aż gdzieś powiedział coś, za dużo, może kogoś postraszył,że powie no i....wiadomo co było dalej . Żeby nie było - za GROM szacun, ale potem trybiki przestały dobrze działać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, loco50 napisał(-a):

Bo trzeba mniej gadać. A najlepiej nic nie gadać. Zwłaszcza jak się było w służbach.

Jak odsunęli Petelickiego ( czyt.kopneli w d..) to poczuł się oszukany i sfrustrowany. Miał młodszą żonę z dużymi wymaganiami a Sławek piniążków nie przynosił. To zaczął łazić po telewizjach i głupoty wygadywać. Aż gdzieś powiedział coś, za dużo, może kogoś postraszył,że powie no i....wiadomo co było dalej . Żeby nie było - za GROM szacun, ale potem trybiki przestały dobrze działać.

Czyli chłopa zgubiła spódniczka :) ech życie jest przewrotne 🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, Maciej72 napisał(-a):

Czyli chłopa zgubiła spódniczka :) ech życie jest przewrotne 🤣

A bo tylko jego?

 

Janosika też, Samsona również, Troja padła przez babę a nawet Rumcajs miał ciągłe kłopoty przez Hankę.. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

  • Podobna zawartość

    • Przez dariusz chlastawa
      Szanowni Państwo,
      Uprzejmie proszę o przesyłanie na adres mojego poselskiego biura:
      [email protected]
      petycji oraz stanowisk.
      W szczególności zależy mi na podpisanych i zeskanowanych pismach klubów i organizacji strzelectwa sportowego, a także kół, związków i stowarzyszeń łowieckich, myśliwskich, kolekcjonerskich, czarno-prochowych, rekonstrukcyjnych, pro-obronnych. Liczę także na podpisane stanowiska związków strzeleckich, centrali i oddziałów PZSS, organizacji promujących Obronę Terytorialną, miłośników asg itp.
      Materiały te przedstawię Ministrowi Sportu i Turystyki Witoldowi Bańce, a następnie wspólnie przedstawimy Państwa stanowisko Ministrowi Mariuszowi Błaszczakowi.
      Rzeczywiście mam przekonanie, że zmiany w tej dyrektywie są niepotrzebne i niekorzystne. W żaden sposób nie przyczynią się one
      do podniesienia naszego bezpieczeństwa. A wręcz przeciwnie! Oprócz tego dyrektywa godzi w sporty strzeleckie, które tak dynamicznie rozwijają się w ostatnim czasie.
      Proszę jednak wysyłać tylko maile z oficjalnymi stanowiskami w formie zeskanowanych i podpisanych uprzednio dokumentów.
      Serdecznie pozdrawiam,
      Jarosław Stawiarski,
      poseł na Sejm RP
      sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.