Kulinaria, co jeść, jak to zrobić.....? :)

[dawidowo 8]

to juz wszystko wiem

 

dzieki ! teraz tylko kawal dobrego miesiwa... no i pare piwek

[Piotr Ratyński 551]

Po poznańsku przepisy na golonki są proste jak świński ogonek. Tak to wygląda przy obiedzie na dwie osoby (czasem na jedną):

2 peklowane golonki, smalec, pęczek włoszczyzny, 2 cebule, czosnek, 0.5 kg kwaszonej kapusty, ze 2-3 jabłka, majeranek , ziarenka jalowca, listki laurowe, sól i pieprz. Przyprawy dodaję na oko, więc nie piszę ile.

 

Golonka gotowana :

Golonkę oczyścić i natrzeć czosnkiem i pozostawić jakiś czas (ja zostawiam w lodówce na 24 godziny), zalać osolonym wrzątkiem i gotować pod przykryciem. Po 2 h dodać umytą i obraną włoszczyznę, cebulę. Przyprawić pieprzem, majerankiem i listkiem laurowym. Ugotować do miękkości. Podawać z kapustą, ziemniakami z wody (lub pieczywem) i piwem.

 

Golonka pieczona:

Golonki umyć, oczyścić, osuszyć, natrzeć solą, pieprzem, czosnkiem i majerankiem i pozostawić jakiś czas (jak wyżej), włożyć do brytfanny podlać kilkoma łyżkami wody, dodać listek laurowy i owoc jałowca. Piec od 1 do 1,5 godziny w temp. 190 stopni C. W razie potrzeby podlewając odrobiną gorącej wody. Podawać ze smażonymi ziemniakami i piwem.

 

Kapusta:

Smalec rozgrzać, zeszklić cebulę, dodać kwaszoną kapustę, trochę wody, dusić przez 30 minut. Pod koniec duszenia dodać pokrojone jabłka. Przyprawić do smaku.

 

Tak bardziej po poznańsku to do kapusty można dodać jeszcze gotowany groch, ale ja wolę bez.

[mayor 336]

 

 

 

 

 

pare pytan:

- 

- czym zastapic maggi?

 

Maggi seasoning sauce jest produktem Nestle SA i pewnie jest dostępny we wszystkich krajach świata oprócz Korei Północnej. Jeżeli  jest niedostępny to można go zastąpić sosem sojowym,gdyż głównym składnikiem Maggi jest hydrolizowana soja,. 

[Master Yoda 583]

Maggi seasoning sauce jest produktem Nestle SA i pewnie jest dostępny we wszystkich krajach świata oprócz Korei Północnej. Jeżeli  jest niedostępny to można go zastąpić sosem sojowym,gdyż głównym składnikiem Maggi jest hydrolizowana soja,. 

nieprawda- jest jak pisałem wcześniej-

 

 

2.Liśćmi lubczyku

Edytowane 22 Stycznia 2015 przez cook

[Jakub Mróz 18]

Każdy facet ma coś z kucharza, trzeba tylko to "wydobyć" z siebie, no a potem to już tylko można być coraz lepszym i lepszym...

Przede wszystkim trzeba cenić fakt, że jedzenie jest przyjemnością, a nie koniecznością przetrwania

[Jakub Mróz 18]

To jeden ze sposobów ,jak pisałem wcześniej jest ich setki,ten jest najbezpieczniejszy dla laików  .....choć ja mam marzenie zjeść golonkę z Poznania

Chyba by trzeba z Piotrem i Krzyśkiem się spotkać [Jakub to może jakieś "tabsy" dorzucić],oczywiście jak panowie znajdą czas....

 

Jak przyjedziesz jeszcze w styczniu, to idziemy do Brovarii. W lutym mam zapchany kalendarzyk

Chyba, że Piotr zna lepsze miejsce na golonkę

 

A co do piwka to proponuję Brovarię lub Ministerstwo Browaru, ewentualnie Kriek.

Edytowane 22 Stycznia 2015 przez Jakub Mróz

[mayor 336]

nieprawda

Racja,.Zapomnialem o Kubie,ale na Kubie produkty Nestle powinny się niebawem pojawić,.

[Piotr Ratyński 551]

Racja,.Zapomnialem o Kubie,ale na Kubie produkty Nestle powinny się niebawem pojawić,.

Magii to Maggi,a nie Nestle...

[Master Yoda 583]

Nieprawda ,jest jak pisałem wczesniej

 

 

2.Liśćmi lubczyku

Przyprawa w płynie, zbliżonej w swoim smaku, konsystencji i ogólnym wyglądzie do sosu sojowego, wykorzystywana jako dodatek aromatyzujący do zup, mięs, sosów, itp. Kanciasty kształt butelki i kolory etykiety (czerwono-żółte) zostały opracowane przez Juliusa Maggi. Podstawą oryginalnych szwajcarskich przypraw był wyciąg z ziela lubczyku ogrodowego^[2]. Obecnie składnikami aromatyzującymi przyprawy są: sól, glutaminian sodu, rybonukleotydy disodowe, ocet, glukoza, ekstrakt drożdżowy, aromat

[mayor 336]

Zacytuje etykietę Maggi.,

[Jakub Mróz 18]

glut, czyli glutaminian sodu - za 30/40 lat, nasze dzieci, ludzie będą go znali, jako - tradycyjny element wszystkich szmacznych potraw, od pokoleń xD

Edytowane 22 Stycznia 2015 przez Jakub Mróz

[Piotr Ratyński 551]

W Polsce nikt jeszcze o Nestle nie słyszał, a Maggi już było... w kostkach. U mnie w domu Maggi mówi się na lubczyk, a tej chemii w płynie się nie używa.

[Master Yoda 583]

Choć to forum zegarkowe  ,i chetnie słucham nowinek[np od Piotra Ratyńskiego które są rzeczowe i sprawdzone przez lata] to w tym temacie ja rządze    i mi tu kolego @mayor nie  gadaj

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/100868-spotkanie-w-restauracji/

 

to ja ,nikt inny "wygryzł" z pracy byłego szefa hotelu ""Sheraton" w Warszawie....

[Master Yoda 583]

Zacytuje etykietę Maggi.,

co Ty nam pokazujesz? -meksykanski wyrób?

to tak jak bym pokazał w kuchni ze oryginalna vegeta jest z chin a nie wegier.....

[Master Yoda 583]

w2szyscy wszystko potrafia ...a gotowac kazdy  ,bo ogląda Gordona w tv....ja tez oglądam f-1 a jeżdze ....wo

[Piotr Ratyński 551]

Gordon to niegłupi facet, ale formuła tego jego programu jest dla mnie niestrawna, więc jeszcze ani razu go nie oglądałem, ale żona ogląda namiętnie i zawsze coś podpatrzy, a potem się wymądrza...

[mayor 336]

co Ty nam pokazujesz? -meksykanski wyrób?

to tak jak bym pokazał w kuchni ze oryginalna vegeta jest z chin a nie wegier.....

Oryginalna Vegeta to produkt jugosłowiańskiej firmy Podravka z Koprivnicy obecnie na terenie Chorwacji

[Jakub Mróz 18]

Mówią, że krytyk i impotent są z jednej parafii, obaj pi**dolą, a żaden nie potrafi

 

Ja osobiście nigdy nie śmiałem nikomu zwrócić uwagi typu, że przesolił, przesmażył, niedosmażony czy czegoś innego bym dodał, dosypał, dolał, wylał, podlał.... Gdy ja przyrządzam cokolwiek na większą imprezę, to siedzę cicho i udaję, że to nie ja Natomiast zazwyczaj, gdy nie ma się do czego doczepić(mam kilka sprawdzonych dań - krewetki z whisky, shoarma, tagliatelle z łososiem, zupka tajska z mleczkiem kokosowym, karkówka grillowana, ratatuja, spaghetti bolognese i di napoli, boeuf stroganow, stek z tuńczyka z sosem limonkowo-kaparowym, kaczka z pyzami i kapustą czerwoną - po śmierci Taty, ktoś musiał zacząć gotować na Święta w rodzinie ), zawsze znajdą się tacy, którzy powiedzą, że mogłem trochę krócej gotować ryż, by był bardziej sypki lub że daliby balsamico zamiast oliwy do sałatki czy trochę dłużej gotowali makaron ;D Oczywiście te uwagi są serwowane głośno i zdecydowanie ;D

Edytowane 22 Stycznia 2015 przez Jakub Mróz

[Master Yoda 583]

Oryginalna Vegeta to produkt jugosłowiańskiej firmy Podravka z Koprivnicy obecnie na terenie Chorwacji

i myslisz ze z tego powodu bede gorszym kucharzem?

a wiec nie

to ze wymyslono ja Jugosławi ,a pierwsze partie sa z Wegier to i tak niczego nie zmieni  ......

a na pewno przewodniego tematu z dziś i tego ze JA miałem racje.

choć chetnie słucham nowosci i ucze sie codziennie.....

Edytowane 22 Stycznia 2015 przez cook

[mayor 336]

i myslisz ze z tego powodu bede gorszym kucharzem?

 

Absolutnie tak nie myślę,.Dla mnie jedzenie domowe jest jakościowo gorsze od tego w restauracji,.W restauracji zawsze gotują zawodowi kucharze na profesjonalnym sprzęcie i z odpowiednio dobranych surowców,,Lepiej iść do lokalu w którym gotuje prawdziwy kucharz Włoch,Koreańczyk,Chińczyk czy Grek,niż w w domowej kuchni udawać Greka,. Poza tym w restauracji nie trzeba zmywać po sobie garów,ani marnować czasu i energii na zakupy.,Jeżeli czasami gotuje w domu to tylko dlatego,że w domu jest nieco luźniejsza atmosfera,. Mogę zjeść kolacje w bokserkach i podkoszulce,wolno mi upaprać ubranie sosem,a nawet zapalić papierosa lub coś innego,.

[avid 2]

Absolutnie tak nie myślę,.Dla mnie jedzenie domowe jest jakościowo gorsze od tego w restauracji,.W restauracji zawsze gotują zawodowi kucharze na profesjonalnym sprzęcie i z odpowiednio dobranych surowców,,Lepiej iść do lokalu w którym gotuje prawdziwy kucharz Włoch,Koreańczyk,Chińczyk czy Grek,niż w w domowej kuchni udawać Greka,. Poza tym w restauracji nie trzeba zmywać po sobie garów,ani marnować czasu i energii na zakupy.,Jeżeli czasami gotuje w domu to tylko dlatego,że w domu jest nieco luźniejsza atmosfera,. Mogę zjeść kolacje w bokserkach i podkoszulce,wolno mi upaprać ubranie sosem,a nawet zapalić papierosa lub coś innego,.

Dobre! Ale nie wiesz jakie pierogi robiła moja babcia   W żadnej restauracji na świecie takich nie znajdziesz

[aty3 24]

Właśnie też mi się wydaje, że takie typowo domowe, polskie jedzenie lepiej smakuje jednak u mamy, babci, teściowej, niż w najlepszej restauracji, bo jesteśmy już przyzwyczajeni, że np. schabowy smakuje w określony sposób...

Z resztą nie rozumiem ludzi, którzy chodzą do knajpy i zamawiają rosół i schabowego...ja za często nie chodzę po restauracjach ale jak już to wolę zamówić/spróbować czegoś czego się nie przyrządza raczej w domu

z resztą gdzieś we mnie pokutują takie PRL-owskie przekonania żeby na mieście nie jeść mielonego mięsa, flaków, mocno przyprawione = nieświeże itp...

[Piotr Ratyński 551]

Są dania, których nie zmówię w restauracji, bo hurtowo się ich nie opłaca tam robić tak jak w domu i z tego powodu zawsze są gorsze, ale są tez takie dania, które jem tylko w restauracjach, bo z kolei w domu się ich nie opłaca robić, gdyż są zbyt czasochłonne lub/i wymagają jakiś rzadkich egzotycznych produktów. Czyli w zasadzie reguły nie ma, nawet czasem zjem coś w jakiejś "fabryce" fast foodów i uważam że to też jest dla ludzi, nie rozumiem zupełnie tylko tych, którzy stołują się w np. McDonaldzie, zastępując tym domowe jedzenie.  

[avid 2]

Są dania, których nie zmówię w restauracji, bo hurtowo się ich nie opłaca tam robić tak jak w domu i z tego powodu zawsze są gorsze, ale są tez takie dania, które jem tylko w restauracjach, bo z kolei w domu się ich nie opłaca robić, gdyż są zbyt czasochłonne lub/i wymagają jakiś rzadkich egzotycznych produktów. Czyli w zasadzie reguły nie ma, nawet czasem zjem coś w jakiejś "fabryce" fast foodów i uważam że to też jest dla ludzi, nie rozumiem zupełnie tylko tych, którzy stołują się w np. McDonaldzie, zastępując tym domowe jedzenie.  

Pełna zgoda .

[Adi 3415]

A ja dziwię się że niektórzy oczekują dań domowych w restauracji. Domowe mam w domu. Do restauracji idę na .....restauracyjne? Jakoś tak. 

Dlatego kuchnia domowa tylko w domu. Coś jak Piotr chyba.

Ostatnio w restauracji jadłem świetny zestaw grillowanych owoców morza - ale nie mix podsmażony, tylko fajne kalmarki w całości, ośmiorniczki, duże krewetki i trochę muli. Świetnie podane z grillowanymi oberżynami i parpryczkami. Gdzie by mi się chciało w domu to robić ...... No chyba, że imprezka - to się staram

Edytowane 22 Stycznia 2015 przez Adi