Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

gustaw6666

Na codzień z brązowym paskiem.

Carrera vs Portofino vs Aqua Terra  

40 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo odkrywcze;-) Zdaje sobie sprawę, że na laweczce koło sklepu spożywczo- rolnego w Łopiennie bardziej prestiżowa od IWC i Lange jest Festina:-)

Generalnie dla 90% ludzi to nie ma kompletnie żadnego znaczenia, co masz na ręce ;) Prestiż...Tez jest kwestią umowną przecież. Kto niby decyduje o tym, czy Omega jest na półce prestiżu razem z Rolexem czy też nie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do całych marek to prestiż prestiżem ale w kategorii pojedynczych zegarków można łatwiej wskazać zwycięzce 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Funkcjonalnie (na co dzień) i technicznie to:

 

8554726969_040715158f_b.jpg
 

 

wizualnie co kto lubi, jest też wersja Portofino ze złotymi wskazówkami, poprzednia wersja:

 

iwc_portofino_chronograph.jpg
 

 


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem bardzo trudny wybór. Omega AT jest super, ale moim zdanem stylistyka jest zupełnie inna niż dwa pozostałe zaproponowane przez autora. Tutaj jednak mamy linie takie że tak powiem "grubo ciosane", a Portofino i Carrera są łagodniejsze. Jeżeli chodzi o prestiż to pewnie nalezy postawić na IWC chociaż zdania o Portofino w środowisku są podzielone. Ja osobiście nie specjalnie przepadam za połączeniem białej/srebrnej tarczy i złotych indeksów/wskazówe, no ale tutaj to każdemu wedle woli.

 

Ja chyba z 3 propozycji w pierwszym wpisie postawiłbym na Carrere - za największą przejrzstość i porządek na tarczy. Jeżeli werk ma kluczowe znaczenie to wracamy do punktu wyjścia bo Omega i IWC wypadają trochę ciekawiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tych trzech w temacie , Portofino ( za którym nie przepadam ) wyrażnie najlepiej się prezentuje .

Może to te złote akcenty u konkurencji tylko .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli werk ma kluczowe znaczenie to wracamy do punktu wyjścia bo Omega i IWC wypadają trochę ciekawiej.

 

Pod względem technicznym usytuowałbym werk IWC (75320 calibre) na ostatnim miejscu. To modyfikowana przez IWC Sellita, konstrukcyjnie niemal identyczna jak VJ7750. Poprzednia wersja IWC 79320 była na bazie Valjoux 7750.    


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pod względem technicznym usytuowałbym werk IWC (75320 calibre) na ostatnim miejscu. To modyfikowana przez IWC Sellita, konstrukcyjnie niemal identyczna jak VJ7750. Poprzednia wersja IWC 79320 była na bazie Valjoux 7750.    

No tak - zapomniałem, że to już nie modyfikacja VJ więc tutaj racja. Jednak coraz więcej firm wchodzi w Sellitę bądź jej modyfikacje... :rolleyes:  Pytanie podstawowe dot. werku w tym zestawieniu to moim zdaniem potrzeba posiadania funkcji stopera. Jeżeli nie, to werk 8500 w Omedze jest tutaj po prostu najciekawszą propozycją... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w zyciu nie dalbym tyle pieniazkow za sellite, nawet jesli to jest IWC ;). Z tego zestawienia zdecydowanie AT.


Pozdrawiam
Piotrek
 

imageproxy1.jpg.39195932474b734d12bdf1ef8370670e.jpg 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o moje preferencje w zakresie wyglądu i firmy:

1. Carrera wizualnie wygrywa przez nokaut i to nie tylko z Portofino ale nawet z Portuguese, którego zdaje sie odrobine przypominać. Nieprzeladowana tarcza dzięki przeniesieniu podziałki sekundowej na dookolny pierścień, płynnie zagłębione tarcze stopera, ultraminimalistyczny sekundnik, kolorystyczne rozdzielenie wskazówek aktualnego czasu od stopera - te subtelności zapierają dech, przynajmniej mój :) Wespół z datownikiem na godz. 6 i tarczami stopera oraz logo umieszczonym jakby symetrycznie względem sekundnika - daje to wrażenie niezwykłego balansu i całościowej symetrii.

Przez to, ze celuje w odrobine skomplikowana tarcze -podoba mi sie bardziej nawet od AT.

 

2. Firmy:

- Omega- moja ulubiona firma, wizerunkowy ideał - doskonale rozpoznawalna i kojarzona powszechnie z wysokiej Polki zegarkami a jednak bez pierwiastka negatywnego związanego ze skojarzeniem z niewspółmiernie wysoka cena.

- Tag Heuer - druga ulubiona - za skojarzenia z Ayrtonem Senna, z McLarenem, za sportowe DNA, wreszcie za niedościgły dla konkurencji poziom mechanicznych stoperów. Rozpoznawalnosc umiarkowana.

- IWC - rozpoznawalnosc moze na poziomie TH, dużo niższa niż poziom Omegi, Rolexa czy choćby Tissota i Seiko ale wsród zorientowanych w temacie IWC to coś co kojarzy sie wyżej nie tylko od Omegi ale od Rolexa.

 

I mając IWC w cenie TAGa - jest to dylemat...

 

3. Napędy:

-IWC- zaleta to tylko koszt obsługi pogwarancyjnej.

- 1887 vs 8500 - co jest bardziej "inhouse", rasowane Seiko strugane pod własnym dachem czy dzieło umysłów własnych ludzi wytwarzane na zlecenie?

Jak dla mnie - za zaawansowanie techniczne - zdecydowanie Omega.

 

Jestem w czarnej dziurze ;)


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro najbardziej podoba Ci się Tag to chyba nie ma co rozważać dalej?:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale wiesz, to tak jak z kochankami- nie zawsze ta najładniejsza daje najwiecej przyjemności z obcowania - technika to bardzo ważna rzecz;)


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gdybym stał przed takim wyborem kolejność byłaby następująca:

1) Omega AT - za uniwersalność, wiele smaczków koperty, tarczy i świetny mechanizm,

2) Tag Heuer - może się podobać, mechanizm Seiko,

3) IWC - nie za taką kasę.


JACEK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Omega, bo in-house + brak chronografu. Radzilbym jednak rozważyć proponowanego wczesniej Zenitha - jest świetny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaglosowalem za Omega, jednak mocno bym sie wahal pomiedzy Omega a IWC.

 

Natomiasr ten zaproponowany wyzej IWC Portofino pozamiatalby wszystkie trzy jak dla mnie.

 

Ps

TH nie biore pod uwage, gdyz na zywo mi sie zwyczajnie nie podoba ta wersja i tyle ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie zegarki ciekawe, więc wybór trudny. Moim zdaniem IWC trochę przewartościowany, chociaż kto wie czy nie najładniejszy z tej trójki. Zdecydowałbym się jednak na Omegę AT, która moim zdaniem najlepiej spełnia tytułowy warunek "zegarka na codzień". Ma uniwersalny design, lepszą wodoszczelność, świetny mechanizm, o którym już dziś można powiedzieć "kultowy". Głos na Omegę.


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie... Nowe Portofino, choć ma tarcze opisana jako srebrna - na każdym ujęciu wydaje sie biała, w odróżnieniu od poprzedniej wersji pokazanej przez TeJota, w której efekt szlifu słonecznego powala. Wizualnie to właśnie , poprzednie Portofino podoba mi sie jeszcze bardziej niż Carrera, natomiast problemem jest nikła podaż na naszym rynku wtórnym. Leży jeden, rzekomo w ładnym stanie w Berlinie ale bez pudełek i papierów niewiele cenowo odbiega od nowego.

Zaglosowalem za Omega, jednak mocno bym sie wahal pomiedzy Omega a IWC.

 

Natomiasr ten zaproponowany wyzej IWC Portofino pozamiatalby wszystkie trzy jak dla mnie.

No właśnie... Nowe Portofino, choć ma tarcze opisana jako srebrna - na każdym ujęciu wydaje sie biała, w odróżnieniu od poprzedniej wersji pokazanej przez TeJota, w której efekt szlifu słonecznego powala. Wizualnie to właśnie , poprzednie Portofino podoba mi sie jeszcze bardziej niż Carrera (oprócz przycisków które są ładniejsze w nowym), natomiast problemem jest nikła podaż na naszym rynku wtórnym. Leży jeden, rzekomo w ładnym stanie w Berlinie ale bez pudełek i papierów niewiele cenowo odbiega od nowego.

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to tak analizujac, to zostaje tylko Omega, bo na tego TH tez nie bedzie wielu chetnych, gdyz z tego co sie interesowalem, to z czarna tarcza sa najpopularniejsze ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tych trzech u mnie taka koleknosc:

 

1. Tag

2. Omega

3. IWC

 

Tagi Carrery mi się od zawsze podobają. Dodatkowo, moim zdaniem w PL wsrod osob "niezegarkowych", Tag jest nawet lepiej rozpoznawalny niz Omega.

 

Najmniej podoba mi sie IWC, gdyz nie lubie takich kopert.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie zdecydowanym zwycięzcą byłaby AT, z tym, że w każdej innej wersji kolorystycznej niż zaproponowana przez Ciebie.

 

Spośród tych, które rozważasz, w pełni zgadzam się z Twoją opinią i głosuję na Taga - dla mnie też jest najładniejszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zagłosowałem na omegę, głównie ze względu na czytelność tarczy. Drugie miejsce iwc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grunt to mieć takie problemy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za udział, podpowiedzi, uwagi i wyrażone myśli.

Sprawa potoczyła się następująco:

w powyższym porównaniu urzeka kunszt inżynierski mechanizmu Omegi ( 8500 ), natomiast zdecydowałem, że chcę zegarek nacechowany mocniej sportem więc padło na chronograf ( nurka już mam ). W powyższym porównaniu wizualnie wygrał TAG Heuer i wybrałbym go mimo przeciętnego zaledwie mechanizmu.

Potem jednakowoż stwierdziłem, że nie przepadam za zegarkami które próbują przy zaimplementowanym chronografie nadmiernie eleganckie czy też z drugiej strony - ewidentnych garniturowców - delikatnych, subtelnych, w których subtarcze stopera wyglądają jak dołożone "na siłę" aby coś na tarczy "się działo". Tak więc zacząłem szukać coś o stylistyce w większym stopniu sportowej niż wynikałoby to tylko z chronografu.

W międzyczasie dzięki uprzejmości szefa salonu Jubitom w Poznaniu w Galerii Malta ( przy okazji mogę serdecznie polecić, niejeden tam zegarek kupiłem i z pewnością to nie koniec ) przymierzyłem coś ewidentnie sportowego:

  1. tag-heuer-carrera-mclaren-1974-edition-0

 

Jednocześnie wyraziłem wątpliwość czy pomimo swojej urody, walorów technicznych i niezaprzeczalnie sportowego wizerunku - ten zegarek pasował do średniobrązowego paska i czy nie będzie zbyt sportowy do umiarkowanie eleganckiego stroju.

 

W międzyczasie włączyłem do rozważań Omegi Speedmaster z jasnymi tarczami ale one mimo przewagi technicznej, zwłaszcza przy mechaniźmie 9300 - stylistycznie za mało sportowego charakteru, że tak to ujmę.

 

Kompromis pomiędzy Carrerą z ankiety z tego wątku oraz powyższą Carrerą McLaren 1974 wygląda następująco:

cv2a11_fc6235-big4.jpgDSCN1910.jpg729847-3023879513_2fd66303b1_o.jpg

 

I takie urządzenie zostało zakupione ( w zasadzie otrzymane w prezencie od żony :) ), tyle że na bransolecie. I doposażone w brązowy, dziurkowany pasek.

Jeszcze raz dzięki za pomoc.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to gratulacje :) pochwal się zdjęciami prezentu.


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję.

Proszę:

post-68982-0-21315500-1433622451.jpg


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.