Nasze nowe chińskie nabytki

[Paulus57 120287]

Mój niestety nie kwalifikował się pod COSC i zrobiłem mu małą regulację. Od tego czasu chodzi przyzwoicie, choć nie mierzyłem odchyłek.

Ja zwykle też nie szaleję z badaniem dokładności, ale tu chciałem sprawdzić jak się sprawuje ten "tajemniczy mechanizm" ich produkcji (28.800 bph). Stąd ta obserwacja i przyznaję radość. Jak się kupuje automat za 165 zł, który dokładnością dorównuje najwyższej półce (oczywiście chodzi o dokładność), to trudno by było inaczej. Przy dalszej obserwacji mojego Starkinga po 3 dniach mam łącznie -1s. Przy noszeniu na ręce lekko na plusie, gdy jest nieruchomo lekki minus. Jak wynika z tego najlepiej nosić regularnie, ale w domu dać mu poleżeć . Wszelkich zdystansowanych i niewierzących rozumiem, bo sam miałem takie myśli czytając wpisy innych użytkowników, gdy mój egzemplarz robił wynik o 100% gorszy od tych wychwalanych przez innych.

[Gość Spatz]

Czy ktoś ma ochotę na Ultimate Parnisa w manualu. Mam dwa nowe. Jeden stalowa koperta, drugi cały czarny w PVD. NOWE.

[jacek17 84]

Odebrałem dzisiaj fajną kostkę SKMEI wzorowaną na CASIO G-SHOCK GMWB5000. Wprawdzie nie przepadam za wyświetlaczami w zegarkach, ale ten G-SHOCK strasznie mi się podoba. Nie dam 2000 zł za CASIO, więc tymczasem kupiłem sobie taką zabawkę do ponoszenia.

 

 

[oszolom 14025]

Koperta stalowa czy szajsmetal?

[Slaw 528]

Jest moc

[jacek17 84]

Koperta stalowa czy szajsmetal?

Wygląda na szajsmetal. Bransa stalowa, nawet przez chwilę miałem wrażenie, że pełna - ale jednak zwijana, tyle że wyjątkowo zgrabnie i nie ze sreberka po czekoladzie. Ale nie oczekujmy wery haj głality za 20USD.

[Admof 1595]

wstrętna podróba

[Adi 3413]

20 dolców psu w du.... Ale kto bogatemu zabroni. Mnie na kasę w błoto nie stać

[jacek17 84]

20 dolców psu w du.... Ale kto bogatemu zabroni. Mnie na kasę w błoto nie stać

Święta prawda. Jak już ustaliliśmy, że to moja fanaberia, to można spokojnie przejść do innego tematu.

[Adi 3413]

Ja w sumie lubię ten temat. Takie obserwacje. To jakby miłośnik antycznej ceramiki w ramach szukania substytutu kupował kamionkowe miseczki w Ikei

A na poważnie to podziwiam ale i jednocześnie się dziwię, bo sam wolałbym nie mieć Casio, nie mieć nic niż tego potworka. no ale każdy inny jest.

Pokój nam

[jacek17 84]

Ja w sumie lubię ten temat. Takie obserwacje. To jakby miłośnik antycznej ceramiki w ramach szukania substytutu kupował kamionkowe miseczki w Ikei

A na poważnie to podziwiam ale i jednocześnie się dziwię, bo sam wolałbym nie mieć Casio, nie mieć nic niż tego potworka. no ale każdy inny jest.

Pokój nam

No właśnie - ja wybrałem nie mieć Casio. Ale pomysł na kostkę w metalu jest fajny - jakby były inne, mniej casiopodobne, to bym sobie kupił. A analogia z ceramiką jest ciekawa - oczywiście można jeść z antycznej ceramiki, ale zapewniam Cię - z kamionkowej miseczki z IKEI i taniej, i wygodniej. Miłego dnia.

[Adi 3413]

Ja nie o miłośniku jedzenia pisałem a antycznej ceramiki. 

Również miłego dnia

Edytowane 18 Kwietnia 2019 przez Adi

[Paulus57 120287]

Ja w sumie lubię ten temat. Takie obserwacje. To jakby miłośnik antycznej ceramiki w ramach szukania substytutu kupował kamionkowe miseczki w Ikei

A na poważnie to podziwiam ale i jednocześnie się dziwię, bo sam wolałbym nie mieć Casio, nie mieć nic niż tego potworka. no ale każdy inny jest.

Pokój nam

Każdy z nas ma swoje indywidualne podejście do zegarkowej pasji. Jak się człowiek tą "chorobą" zarazi to trudno zaspokoić swoje żądze 1, czy 2 zegarkami. W takiej sytuacji najlepiej być bardzo bogatym i kupować tylko produkty z najwyższej półki, ale ilu jest takich ludzi. Na takie fanaberie może sobie pozwolić tylko miliarder, nawet nie milioner, dlatego pozostałym pozostaje kompromis, czyli zakup homarów. Oczywiście kupowanie ewidentnych fałszywek odrzucam (Rolniksy z Egiptu). Kopiowanie wzorów innych producentów to swego rodzaju standard wśród firm zegarkowych - "Submarinera" Rolexa chyba wszyscy zrobili. Ci mniej zdolni, albo bardziej ambitni coś tam zmienili, albo minimalnie rozmiar, albo indeksy, czy kształt wskazówek.

Mam w tej chwili około 20 zegarków z czego chińczyków 9, część z nich to tymczasowa namiastka do wymiany na pierwowzór w przyszłości jak będę mógł sobie sprawić. Każdy zakup zegarka wynika z przemyślanych decyzji. Żeby było śmieszniej i ekstremalnie to kupiłem kwarca SOKI za chyba 10 zł, by sprawdzić czy działa. No i działał nawet w dokładnie dopóki mu bateria nie padła a założyć go można do kopania rowów, albo rąbania drewna.

Wrzucanie wszystkich chińskich produktów do jednego worka nie ma sensu. Trzy z mojej kolekcji zostaną raczej na 100%: Seagull Ocean Star, Seagull Automatic Military Mens Watches D813.581 i zaskakująco dokładny Starking (https://pl.aliexpress.com/item/AM0184-watches-male-mechanical-watch-stainless-steel-fully-automatic-waterproof-businessmen-watches/32652320409.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.6c165c0fYZAEbN ). Tego ostatniego kupiłem, by sprawdzić jego wykonanie i dokładność, za 165 zł dostałem egzemplarz taktowany 28.800 bph, szafir, stal, stop sekunda, dokręcanie, nakładane indeksy. Dokładność na dobę od 0 do 5 sek w zależności od użytkowania (gdy leży chodzi mniej dokładnie, na ręce prawie jak kwarc). Mechanizm w Starkingu najpiękniejszy nie jest, ale działanie znacznie powyżej moich oczekiwań.

Podsumowując dobrze wykonany zegarek chiński to 50 złotych i więcej za kwarc, za automat od około 150 zł w górę.

Edytowane 18 Kwietnia 2019 przez Paulus57

[StaryWilk 564]

Tego mam w planach też

No i Cadisen c1032 jako uzupełnienie trio. W teorii nawet lepiej cena/jakość względem starkinga, w praktyce widzę taniosc tego zegarka i nie powiedziałbym, że to to samo wykonanie co tańsze seiko.

O Cadisen c1032 jest: mechanizm seiko nh36, szafir, albo coś z powłoką ala szafir, bransoleta z pełnych ogniw (włącznie z endlinkami).

Jednak jest i:kiepski projekt, przegrywający z tania małą piątką od seiko (m.in. Odstająca koronka), słaba jakość wykonania koperty i bransolety (choć nie rzuca się to w oczy), laik, nawet wszystkiego nie zauważy, ale sporo jest niestety tzw. "wpadek". Jednolita, tania obróbka całości - polerka na wysoki połysk, wpadki jakościowe, które owszem widywano w droższych zegarkach.

 

Reasumując produkt super za tą cenę (do ok. 200 zł), ale nie wierzę że wasze egzemplarze są idealne i nie widać różnicy porównując z zegarkiem za 800 czy 1000 zł. Ja widzę.

[Paulus57 120287]

No i Cadisen c1032 jako uzupełnienie trio. W teorii nawet lepiej cena/jakość względem starkinga, w praktyce widzę taniosc tego zegarka i nie powiedziałbym, że to to samo wykonanie co tańsze seiko.

O Cadisen c1032 jest: mechanizm seiko nh36, szafir, albo coś z powłoką ala szafir, bransoleta z pełnych ogniw (włącznie z endlinkami).

Jednak jest i:kiepski projekt, przegrywający z tania małą piątką od seiko (m.in. Odstająca koronka), słaba jakość wykonania koperty i bransolety (choć nie rzuca się to w oczy), laik, nawet wszystkiego nie zauważy, ale sporo jest niestety tzw. "wpadek". Jednolita, tania obróbka całości - polerka na wysoki połysk, wpadki jakościowe, które owszem widywano w droższych zegarkach.

 

Reasumując produkt super za tą cenę (do ok. 200 zł), ale nie wierzę że wasze egzemplarze są idealne i nie widać różnicy porównując z zegarkiem za 800 czy 1000 zł. Ja widzę.

Zgodzić się mogę z twierdzeniem, że w tanich ale dobrych zegarkach chińskich jest spory rozrzut między poszczególnymi egzemplarzami. Nie twierdzę i nie twierdziłem, że wszystkie Starkingi są super dokładne. Wiem o wynikach innych egzemplarzy tego samego modelu i tamte były gorsze. W moim zegarku tej firmy o "dobowej dokładności" decyduje sposób użytkowania. Przy odpowiednich proporcjach jest bliski 0 sekund. Przy czym jak leży na poduszce w pudełku potrafi stracić kilka sekund przez noc, noszony nadrabia trochę wolniej. Zakładając więc leżenie 8h, używanie 16h, per saldo wychodzi około 0s/24h. Sam zapewne wiesz, że tego typu różnice zaobserwować można i w zegarkach droższych.

Myślę, że opinia: "Reasumując produkt super za tą cenę (do ok. 200 zł), ale nie wierzę że wasze egzemplarze są idealne i nie widać różnicy porównując z zegarkiem za 800 czy 1000 zł", jest bardzo ogólnikowa i wymagałaby dodatkowego sprecyzowania, by można ją było uznać za słuszną.

Co do zegarka firmy Cadisen, to i on czeka w kolejce, ale raczej daleko.

[StaryWilk 564]

Myślę, że opinia: "Reasumując produkt super za tą cenę (do ok. 200 zł), ale nie wierzę że wasze egzemplarze są idealne i nie widać różnicy porównując z zegarkiem za 800 czy 1000 zł", jest bardzo ogólnikowa i wymagałaby dodatkowego sprecyzowania, by można ją było uznać za słuszną.

 

Patrzę całościowo na jakość wykonania koperty, bransolety, szlifow, tarczy, indeksów, dokładność, mechanizm, szkło, wykończenie itd.

 

Oczywiście mam na myśli bardzo dobry w swojej klasie zegarek za te 800 zł (nie jakiś modowy kaszalot) vs najlepszy za 200 zł. W takim zestawieniu ja z łatwością widzę różnice jakości i klas.

Za bardziej ogólne uważam stwierdzenie że chinczyk za 50 usd to jakosc "innych" za 250 usd.

[Paulus57 120287]

Patrzę całościowo na jakość wykonania koperty, bransolety, szlifow, tarczy, indeksów, dokładność, mechanizm, szkło, wykończenie itd.

 

Oczywiście mam na myśli bardzo dobry w swojej klasie zegarek za te 800 zł (nie jakiś modowy kaszalot) vs najlepszy za 200 zł. W takim zestawieniu ja z łatwością widzę różnice jakości i klas.

Za bardziej ogólne uważam stwierdzenie że chinczyk za 50 usd to jakosc "innych" za 250 usd.

Automatyzm oceny zegarków wynikający jedynie z ich ceny, marki, czy kraju pochodzenia jest błędny. To nie stoi w sprzeczności z uznaniem trendów,  że w zasadzie zegarki drogie są lepsze. Znasz zapewne przykłady firm "przewartościowanych" i odwrotnie.

[StaryWilk 564]

Ofert jak powiedziałeś jest od groma. Ja bym używanego, przechodzonego kwarcowego Timexa nie kupił, wolę kupić coś fajnego i nowego z Chin. A co do jakości zegarków chińskich - za 20USD jesteś w stanie kupić zegarek, który z innym logo będzie kosztował ~100 USD. A za chińskie 100-150 USD dostajesz zegarki jakościowo na poziomie microbrandów czy Citizenów. Osobiście mam ponad 10 chińczyków z rożnych przedziałów cenowych i jestem z ich jakości zadowolony.

 

 

W zasadzie do tego (ogólnej dyskusji na temat jakości chińskich zegarków, która zrodziła się po twoim poście o starkingu i pytaniu o jakość chińskiego kwarca za ok. 20 dol) odnosiła się dalsza część mojej wypowiedzi.

 

Nie chciałem cytować kilku postów.

 

Pozdrawiam

Edytowane 23 Kwietnia 2019 przez StaryWilk

[papax 104]

No i Cadisen c1032 jako uzupełnienie trio. W teorii nawet lepiej cena/jakość względem starkinga, w praktyce widzę taniosc tego zegarka i nie powiedziałbym, że to to samo wykonanie co tańsze seiko.

O Cadisen c1032 jest: mechanizm seiko nh36, szafir, albo coś z powłoką ala szafir, bransoleta z pełnych ogniw (włącznie z endlinkami).

Jednak jest i:kiepski projekt, przegrywający z tania małą piątką od seiko (m.in. Odstająca koronka), słaba jakość wykonania koperty i bransolety (choć nie rzuca się to w oczy), laik, nawet wszystkiego nie zauważy, ale sporo jest niestety tzw. "wpadek". Jednolita, tania obróbka całości - polerka na wysoki połysk, wpadki jakościowe, które owszem widywano w droższych zegarkach.

 

Reasumując produkt super za tą cenę (do ok. 200 zł), ale nie wierzę że wasze egzemplarze są idealne i nie widać różnicy porównując z zegarkiem za 800 czy 1000 zł. Ja widzę.

Do mnie Cadisen C1032 nie przemówił, kupiłem i sprzedałem. Za to mogę polecić Cadisena C8097. Droższy i zdecydowanie lepiej wykonany, bez niedoróbek. Ten diament jest na tyle delikatny, że nie rzuca się w codziennym użytkowaniu . Na plus bardzo dokładna Miyota 9015. Za to nie mogę się przyczepić do San Martina, dałem coś koło 155 dolarów za 62Masa i jest to super zegarek nawet porównując do modeli dużo droższych (z wyjątkiem NH36, nie lubię tego mechanizmu).

[Ordoss 131]

Zdaje się, że ten C8097 to najtańszy zegarek z obustronnym szafirem.

[papax 104]

Zdaje się, że ten C8097 to najtańszy zegarek z obustronnym szafirem.

Rzeczywiście, sprawdziłem mojego Cadisena miernikiem i rzeczywiście ma podwójny szafir . To mnie akurat zaskoczyło, szczególnie że na ostatnich promocjach zapłaciłem 79 dolarów za niego.

[StaryWilk 564]

Do mnie Cadisen C1032 nie przemówił, kupiłem i sprzedałem. Za to mogę polecić Cadisena C8097. Droższy i zdecydowanie lepiej wykonany, bez niedoróbek. Ten diament jest na tyle delikatny, że nie rzuca się w codziennym użytkowaniu . Na plus bardzo dokładna Miyota 9015. Za to nie mogę się przyczepić do San Martina, dałem coś koło 155 dolarów za 62Masa i jest to super zegarek nawet porównując do modeli dużo droższych (z wyjątkiem NH36, nie lubię tego mechanizmu).

Pewnie jest jak piszesz. Tylko c8097 to ok 2 razy droższy zegarek od c1032, w dodatku na pasku(podejrzewam że nie super jakości), który jest tańszy od dobrej bransolety.

 

Godnym konkurentem dla c8097, a nawet tańszym i z bransoleta jest nakzen 7002,nie wiem czy ma dwa szafiry, ale ten drugi jest dla mnie mniej istotny.

 

Ktoś próbował?

 

https://youtu.be/ir5MXuW9X-A

[papax 104]

Pewnie jest jak piszesz. Tylko c8097 to ok 2 razy droższy zegarek od c1032, w dodatku na pasku(podejrzewam że nie super jakości), który jest tańszy od dobrej bransolety.

 

Godnym konkurentem dla c8097, a nawet tańszym i z bransoleta jest nakzen 7002,nie wiem czy ma dwa szafiry, ale ten drugi jest dla mnie mniej istotny.

 

Ktoś próbował?

 

https://youtu.be/ir5MXuW9X-A

Pasek jest trochę lepszy niż w innych chińskich wyrobach za 50 dolarów, ale dalej szału nie ma.

 

Nad tym Nakzenem się również zastanawiałem, jednak na filmach Just One More Watch, według mnie Cadisen wypadł lepiej i jednak się na niego zdecydowałem. Nakzen na pewno ma dość ciekawa giloszowana tarcze i jednak jest najtańszym zegarkiem z Miyota 9015 co mocno kusi . Może przy następnej promocji na aliexpressie jego również sobie kupię i porównam. Z grubsza to C8097 jest zegarkiem typowo garniturowym, a Nakzen jest jednak uniwersalniejszy.

[4palce 414]

Ktoś miał do czynienia?

 

 

Miyota 9015, szafir, 40mm. ~100USD.

Edytowane 24 Kwietnia 2019 przez 4palce

[Adi 3413]

I wszystkie wskazówki jednej grubości...