pmwas 9141 #1126 Napisano 23 Października 2018 Rozumiem, pamietam jak wymieniałem złamaną os kotwicy w topowym South Bendzie na taką ze zwykłego South Benda. Niby taka sama, ale wykończenie zupełnie nie to 0 Miłego dnia! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grigoris1 437 #1127 Napisano 24 Października 2018 Mój ulubiony Zenith już robił swoje werki, nieprawdaż? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pmwas 9141 #1128 Napisano 24 Października 2018 W pewnym okresie nawet w dwóch fabrykach (w Szwajcarii i Francji) 0 Miłego dnia! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
żeglarz 103 #1129 Napisano 25 Października 2018 Poszukuję szkła 546mm do koperty otwartej .Pozdrawiam. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafalczapa 15 #1130 Napisano 26 Października 2018 Dzisiejszy nabytek, drugi wojak w kolekcji :-) 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pływak_wodnik 119 #1131 Napisano 31 Października 2018 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 407 #1132 Napisano 5 Listopada 2018 Miałem w niedzielę odrobinę czasu, to zacząłem składać razem trochę wiedzy dotyczącej wczesnych zegarków kieszonkowych, dla ciekawych. Jean Antoine Lepine (1720 – 1814) był zegarmistrzem królewskim, którego innowacyjne pomysły zrewolucjonizowały budowę zegarków i pozwoliły by stały się one o wiele cieńsze niż przedtem. To on między innymi wymyślił i zastosował do konstrukcji zegarków mostki i półmostki zamiast dwóch płyt, dolnej i górnej. Czyli prawdę mówiąc to do dzisiaj wszystkie zegarki zawierają myśl techniczną od niego. Był nauczycielem A. L. Breguet'a, który jest bardziej znany, choć rozwinął wiele pomysłów Lepine właśnie. Po jego śmierci, firma pod nazwą Lepine działała praktycznie do 1914 roku, resztkowe zapasy zakupił Louis Leroy, dopiero w 1919.Natomiast francuskie kalibry zegarków kieszonkowych nazwane od jego nazwiska Lepine kaliber, były produkowane również przez inne francuskie firmy wytwarzające surowe mechanizmy, jak Breguet, Japy, Favre, a w XIX w. szczególnie po 1850 roku, kalibry IV i V były już również wytwarzane przez szwajcarskie firmy, dla siebie, jak i w formie surowej, dla firm nie produkujących swoich mechanizmów. Ciąg dalszy, o następnych firmach produkujących surowe mechanizmy z tamtych czasów, nastąpi. 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szalony amator 276 #1133 Napisano 8 Listopada 2018 (edytowane) SPRAWDZAM ! Zacznijmy od twórców złotej ery zegarmistrzostwa w Paryżu, wszyscy to wielcy twórcy, wynalazcy, innowatorzy."Kamienie milowe" Światowego zegarmistrzostwa.-Jean-Antoine Lépine 1720-1814. -Ferdinand Berthoud 1727-1807.-Jean-André Lepaute 1720-1789.-Pierre Le Roy 1717–1785.-Abraham-Louis Breguet 1747–1823. Berthoud i Breguet urodzili się w Neuchatel ale swoje warsztaty założyli i prowadzili w Paryżu.Daty są ważne, wszyscy urodzili się tuż przed rewolucją przemysłową. I wybrali Francję.Nie było elektryczności, maszynę parową James Watt skonstruuje w trakcie ich życia. Energię do napędu maszyn można czerpać z rzek w terenach górzystych lub z kieratów.Wszyscy prowadzili warsztaty rzemieślnicze. Wytwarzali piękne dzieła sztuki RĘCZNIE, nie produkowali zegarów ani zegarków nie produkowali chronometrów dla marynarki Francji oni je wytwarzali metodami rzemieślniczymi w pojedynczych egzęplarzach.To cudowne rzemiosło nie przerodziło się w Paryżu i Francji w przemysł. Jak to możliwe? Najwybitniejsi swojej epoki, mieli najwyższe umiejętności i wiedzę, bili na głowę innych, mieli w większości sukcesorów (synów) i .... pozostali na etapie warsztatów zanikających w 2-3 pokoleniu. N.p znana do dzisiaj firma Breguet przeszła w ręce inwestora angielskiego a następnie została przeniesiona do Szwajcarii.Przyczyny? -Nietolerancja wyznaniowa, wypędzenie hugenotów (protestantów), a nieprzypadkowo z zawodu świetnie wykrztałconych rzemieślników złotników, emalierów, i... zegarmistrzów. Gdzie pojechali? Do Genewy.-Rewolucja Francuska 1789- 1799. Pierwszy klient mistrza Lepine wraz z rodziną poszedł pod gilotynę. Ciekawe czy uregulował rachunki?.-Wojny Napoleońskie 1799- 1815. Blokada morska i lądowa Francii finansowana przez Brytanię.Wielkie osiągnięcie Frederica Japy jako prekursora przemysłowej produkcji w całości "pod jednym dachem" mechanizmów surowych nie zmieniło nic. Produkcja umarła razem z Japem w 1815 roku. Była bardzo podłej jakości, mechanizmy były sprzedawane poniżej kosztów produkcji. Porównanie wielkosci produkcji gotowych zegarków kieszonkowych.1790 rok.Francja kilka tysięcy.Anglia i Szwajcaria łącznie 200 000 szt. ( sama tylko Genewa ok. 60 000 szt. ) po 60 latach w 1850:francja tylko rzemiosło kilka tysięcy szt.Anglia ok. 200 000 szt.Szwajcaria 2 200 000 szt. !!! ( DWA MILIONY DWIEŚCIE TYSIĘCY ) To nie jest błąd. to fakt.Sprawdzalny.Szwajcarzy produkowali wszystko i w więkrzości w kiepskiej jakości. Nie całe 2200 000 to była top produkcja.Bez żadnych oporów produkowali zegarki "francuskie" na rynek Francji, "angielskie"3/4 płyty z grawerką "Warranted English" lub bez dla Brytoli, glaschuttery na rynek księstw niemieckich i pruskich, a dla Duńczyków mieli b. wysokiej klasy "Jurgenseny" z le Locle.Oczywiście swoje konstrukcje też trzaskali.Połowa 19 wieku 2 200 000 sztuk. ROCZNIE! Proszę nie wierzyć, SPRAWDZAJCIE>Najlepiej szukać wbijając w wyszukiwarkę "etablissage system" pokazuje się wiele publikacji naukowych w różnych językach.Można szkać artykułów z pożądnej wiarygodnej prasy n.p. "how Switzerland come to dominate watchmakeing" . Ciekawostki takie jak: ( przepraszam nie będę tłumaczyć ) " Breguet...... by 1840, with his grandson Louis-Clément Breguet at the helm, the firm was importing serially produced Swiss movements for many of their watches." .....itd na stronie:https://robbreport.com/style/watch-collector/the-surprising-history-of-french-watchmaking-2816689/ OOOPSSS..... O Ku..wa... to jak to było? Oceńcie sami, sprawdzajcie zródła, wołajcie o dowodzik. Ja wołam.Nie czekajcie aż ktoś dostarczy wam "trochę wiedzy".. Edytowane 8 Listopada 2018 przez szalony amator 0 What one fool can do, another can. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LMed 111 #1134 Napisano 9 Listopada 2018 Coś oprócz mnogości faktów, głębokich życiowych porad, nie brakuje skondensowanych emocji kolego szalony amatorze.Można mówić o postach zaangażowanych moim zdaniem.Nic złego oczywiście, jestem zwolennikem.A Szwajcarzy zalewali tandetą Amerykę równo również, warto dodać. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość #1135 Napisano 9 Listopada 2018 (edytowane) Wiedziałem, ze zaczynając zbierać zegarki prędzej czy później trafia sie kieszonki. Kolekcja sie powiększa co cieszy oko a mniej ucho mojej Pani :-).Na początek takie. Jest tu jakiś spec, który zidentyfikuje mi tego pierwszego ? Edytowane 18 Listopada 2018 przez Gość 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 407 #1136 Napisano 14 Listopada 2018 Gdy ktoś reaguje na moje teksty, pomimo infantylnych moim zdaniem deklaracji, że nie będzie, to dla jasności powinien podać ile z tych 2 200 000 szt. szwajcarskich zegarków miało mechanizmy kaliber Lepine. = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = A teraz ciąg dalszy, czyli w skrócie inny ciekawy producent mechanizmów - LeCoultre. Rodzina LeCoultre na początku produkowała wiele rożnych rzeczy z metalu, w tym narzędzia. Między innymi opracowali w 1827 roku maszyny do frezowania kół zębatych, co pozwoliło wytwarzać je szybciej i dokładniej niż metodą ręczną. Wkrótce zajęli się również produkcją zegarków. W 1851 roku na wystawie zegarków w Londynie LeCoultre otrzymał Grand Prix, a w 1846/47 Antoine zbudował system nakręcania zegarków kieszonkowych (inny niż A. Philippe), który pozwalał na zrezygnowanie z kluczyka. W 1870 roku firma zatrudniała już 200 pracowników, a po śmierci Antoine trzej synowie rozpoczęli dalszą modernizację manufaktury i opracowali wiele nowych patentów co spowodowało, że firma LeCoultre była wtedy najlepszym producentem mechanizmów do zegarków, w tym takich komplikacji jak repetier, chronograf, czy kalendarz. Na 100 lecie powstania firmy w 1903 roku, manufaktura produkowała już mechanizmy dla takich odbiorców jak Moser, Patek-Philippe, Audemars-Piquet, Staufer i Vacheron & Constantin. A skróconą listę klientów firmy z ok 1914 roku podałem już na tym forum ze dwa razy.http://zegarkiclub.pl/forum/topic/160712-mechanizm-z-kieszonki/page-2?do=findComment&comment=2239164W 1917 roku zaczęła się bliska współpraca firmy LeCoultre z francuska firmą Jaeger, a w roku 1925, obie firmy połączyły się ostatecznie w ramach firmy Jaeger-LeCoultre z siedzibą w Genewie. Firma istnieje do dzisiaj i jest nadal jedną z najbardziej prestiżowych. 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 407 #1137 Napisano 15 Listopada 2018 Chciałem "obsmarować" tutaj również firmę naszego drogiego Patka, ale przypomniałem sobie, że na forum już mamy takie opracowanie jedno z bardziej szczegółowych w jezyku polskim, więc podam jedynie linka:http://zegarkiclub.pl/forum/topic/1078-dzieje-patek-philippe/?do=findComment&comment=6830Chciałem jedynie podkreślić, że firma Patka pierwsze swoje własne mechanizmy zaczęła robić dopiero w drugiej połowie lat 50-tych XIX w. i zwrócić uwagę na polskiego zegarmistrza i przedsiębiorcę o nazwisku Wincenty Gostkowski, który to na poczatku był tak własciwie głównym autorem sukcesu firmy Patka, a potem został tak właściwie "wykolegowany", podobnie jak Czapek. CDN - czyli będą inne krótkie notatki o producentach zegarków z okresu kieszonkowego. 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość #1138 Napisano 15 Listopada 2018 Kilka moich kieszonek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pawel Wro 0 #1139 Napisano 17 Listopada 2018 Witam Szanownych Państwa,Czy mogę prosić o pomoc w identyfikacji małej srebrnej kieszonki?Średnica: 38 mmWaga: 38 gPróba: 935 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
As82 652 #1140 Napisano 17 Listopada 2018 (edytowane) Koledzy piękne kieszonki. Nadszedł czas i na mnie ,użekła mnie taka kieszonka o dziwo na punktualnym chodzie i w bardzo ładnym stanie. Nie jestem znawcą kieszonek, ale z tego co zauważyłem to chyba wychwyt cylindrowy. Na dekielku ma wybite próby na srebro,logo i koronę z księżycem czy wiecie co to za znak? Edytowane 17 Listopada 2018 przez As82 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kieszonkowe 736 #1141 Napisano 17 Listopada 2018 (edytowane) Koledzy piękne kieszonki. Nadszedł czas i na mnie ,użekła mnie taka kieszonka o dziwo na punktualnym chodzie i w bardzo ładnym stanie. Nie jestem znawcą kieszonek, ale z tego co zauważyłem to chyba wychwyt cylindrowy. Na dekielku ma wybite próby na srebro,logo i koronę z księżycem czy wiecie co to za znak? Tak to cylinderek a półksiężyc i korona to oznaczenie srebra po unifikacji systemu probierczego w 1884 roku. Pozdrawiam z Gdańska Roman Edytowane 17 Listopada 2018 przez Kieszonkowe 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szalony amator 276 #1142 Napisano 17 Listopada 2018 (edytowane) Witam Szanownych Państwa,Czy mogę prosić o pomoc w identyfikacji małej srebrnej kieszonki?Średnica: 38 mmWaga: 38 gPróba: 935Podanie producenta jest niezwykle trudne, praktycznie niemożliwe. Wychwyt cylindrowy, układ mostków, łamanie mostka sprężyny naciągu, proporcja wysokości do szerokości mostków ( są "płaskie" ), wskazuje na szwajcarską produkcję na rynek Francuski. Znak wygląda na wydrapany. Tak naprawdę wygląda na jakiś żart.Nie wygląda na wygrawerowany, nie jest to"punca", przedstawia ??? Postać z kreskówki???. Jakość wykonania zdradza tanią masową produkcję ze Szwajcarii. W pierwszej połowie XVIII wieku, a i później wyroby z Francji były robione w takim standarcie wykonania. A, zapomniałem dodać dwóch ważnych informacji.1. To jest kaliber Lepine. NIE ZNACZY TO WCALE, ŻE WYKONAŁ GO J.A. LEPINE. Na pewno nie!2. Ładna kieszonka i mam nadzieję, że cieszy twoje oko. Edytowane 17 Listopada 2018 przez szalony amator 0 What one fool can do, another can. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość #1143 Napisano 17 Listopada 2018 Bardzo prosze o pomoc w identyfikacji 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Paweł Bury. 5732 #1144 Napisano 17 Listopada 2018 Masz sporo wiedzy szalony amatorze ale te złośliwości w każdym poście nie świadczą dobrze o tobie. Piotr pomógł mi tyle razy w sprawach zegarkowych że naprawdę trudno mi siedzieć cicho czytając te ciągłe przycinki.Dziel się wiedzą jak ją masz i chęci do pisania ale bez tych wrednych wpisów 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pływak_wodnik 119 #1145 Napisano 17 Listopada 2018 Tak jest. Nerwy do konserwy, bo nie są one tutaj nikomu potrzebne. Każdy ma ich dosyć na co dzień, a tutaj dzielmy się swoimi wspólnymi zainteresowaniami. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szalony amator 276 #1146 Napisano 17 Listopada 2018 To nie nerwy. To nie ja napisałem po całej "sprawie" z werkiem od lepine, że np. Breguet produkował surowe mechanizmy! A tak na koniec macie obaj rację.Kończę z tym. Piotr również mnie pomógł, spory z nim czasem bezprzedmiotowe dotyczące narzędzi dużo mi dały.Były kopniakiem do zdobywania więcej praktyki i wiedzy. Ale również mocno mnie zniechęciły do pokazywania postępów w dążeniu do celu. Dzisiaj np. Zabawiałem się wałkiem koronką kominkiem do anglika. Przepraszam, kończę złośliwości. 0 What one fool can do, another can. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Paweł Bury. 5732 #1147 Napisano 17 Listopada 2018 1 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 407 #1148 Napisano 17 Listopada 2018 (edytowane) Chyba nikomu rozsądnemu się nie wydaje, że np. kalibry Patka wykonał sam hrabia A. Patek, który nie był nawet zegarmistrzem, tym bardziej, że zdecydowana większość tych kalibrów powstała po jego śmierci. To niby dlaczego kalibry Lepine miał wykonać sam J. A. Lepine? Albo dlaczego surowe mechanizmy firmy Breguet dla innych firm, miał niby robić sam A. L. Breguet. To przecież nonsens Firma to firma, z jej założyciel to jej założyciel, plątanie jednego z drugim jest... = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = Na dzisiaj firma A Lange & Sohne. Najsłynniejsza i najważniejsza manufaktura zagłębia zegarkowego w Glashütte. Ferdynand Adolf Lange założył firmę razem z warsztatami szkoleniowymi dla zegarmistrzów w 1845 roku. Powstała jak na swój czas bardzo nowoczesna manufaktura zegarkowa, Lange opracował nowe obrabiarki, wprowadził metryczny system miar, skonstruował mikrometr itp. Zamierzał on produkować wysokiej klasy zegarki z wychwytem kotwicowym swojego pomysłu. Około 1850 r. opracował złoty glashiuttowski wychwyt kotwiczny, a około roku 1864 powstały typowe mechanizmy dla Glashütte a płytą 3/4. Zegarki te do dzisiaj cieszą się zasłużona renomą. Przez warsztat szkolny Langego przeszło wielu później słynnych zegarmistrzów, wielu tez pracowało w jego firmie. Przy okazji należy tu wspomnieć również zegarmistrza J.F. Gutkaesa, który to był nauczycielem A. Lange, a potem również jego teściem. Firma A. Lange produkowała kieszonki do 1945 roku, czyli równo 100 lat. Edytowane 17 Listopada 2018 przez Piotr Ratyński 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Lukas_op #1149 Napisano 17 Listopada 2018 Chyba nikomu rozsądnemu się nie wydaje, że np. kalibry Patka wykonał sam hrabia A. Patek, który nie był nawet zegarmistrzem, tym bardziej, że zdecydowana większość tych kalibrów powstała po jego śmierci. To niby dlaczego kalibry Lepine miał wykonać sam J. A. Lepine? Albo dlaczego surowe mechanizmy firmy Breguet dla innych firm, miał niby robić sam A. L. Breguet. To przecież nonsens Firma to firma, z jej założyciel to jej założyciel, plątanie jednego z drugim jest... = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = Na dzisiaj firma A Lange & Sohne. Najsłynniejsza i najważniejsza manufaktura zagłębia zegarkowego w Glashütte. Ferdynand Adolf Lange założył firmę razem z warsztatami szkoleniowymi dla zegarmistrzów w 1845 roku. Powstała jak na swój czas bardzo nowoczesna manufaktura zegarkowa, Lange opracował nowe obrabiarki, wprowadził metryczny system miar, skonstruował mikrometr itp. Zamierzał on produkować wysokiej klasy zegarki z wychwytem kotwicowym swojego pomysłu. Około 1850 r. opracował złoty glashiuttowski wychwyt kotwiczny, a około roku 1864 powstały typowe mechanizmy dla Glashütte a płytą 3/4. Zegarki te do dzisiaj cieszą się zasłużona renomą. Przez warsztat szkolny Langego przeszło wielu później słynnych zegarmistrzów, wielu tez pracowało w jego firmie. Przy okazji należy tu wspomnieć również zegarmistrza J.F. Gutkaesa, który to był nauczycielem A. Lange, a potem również jego teściem. Firma A. Lange produkowała kieszonki do 1945 roku, czyli równo 100 lat. Panie Piotrze zacząłem śledzić Pana notatki, są bardzo ciekawe ale zdecydowanie za krótkie. Czekam na następne 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
As82 652 #1150 Napisano 17 Listopada 2018 (edytowane) Kurcze naprawdę spodobał mi się klimat tego zegarka .Szkoda że czasy na kieszonki minęły, pośmigałbym z nią . Edytowane 17 Listopada 2018 przez As82 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach