KUPIĘ, SPRZEDAM, ZAMIENIĘ, ODDAM

[Dobryduch 18]

Sprzedam dwie Rakietki #1 Rakieta kwarc nowa z papierami i opakowaniem.z 1988 roku bez paska tarcza czarna .cena $105......Wysyłka zegarka wliczona w cenę.. #2 Rakieta 24H wachtowa znak jakości ZSSR zegarek prawie nowy -widoczna naklejka na deklu bez opakowania i papierów.na czarnym pasku z czerwonym przeszyciem. cena $110..Wysyłka wliczona..

Po jakiej cenie liczysz dolara? bo tu zwykle podaje się w PLN

[mayor 336]

o kurcze mayor ty na serio tymi cenami ???? kumam ze to nosy ale to strasznie dużo

Nie wiem czemu ,ale te Rakiety 24H sa teraz dosyc drogie_http://www.ebay.com/itm/Vintage-scarce-Mens-Wrist-Watch-Raketa-24-hours-dial-gold-plated-frame-/380477247427?pt=Wristwatches&hash=item5896360fc3        -http://www.ebay.com/itm/USSR-watch-Raketa-radioroom-24H-24-hour-NOS-polar-antarctic-black-bezel-/161217307712?pt=Wristwatches&hash=item25894ce440

[mayor 336]

I jeszcze dwie Rakietki #3 Kieszonkowa Rakieta z Herkulesem bez śladów użytkowania,złocenie AU20,,  dedykacja w cyrylicy na korpusie..,łańcuszek  i papiery august 1971r,cena $ 105 wysyłka do Polski wliczona , #4 Złocona Rakieta naręczna bez śladów użytkowania złocenie AU ,bez papierów i paska cena $40 wysyłka wliczona..Przy zakupie dwóch zegarków rabat.Zainteresowanych kolegów proszę o kontakt na PW

[Hipek 16]

@mayor - kurcze dolar po cenie 3,025 PLN, uważaj aby oferty nie wylądowały w nowym wątku "Nie przepłacaj na bazarku" 

[sowa2 24]

Samo odczucie wartości jest subiektywne, szczególnie przy NOSach. Osobiście uważam że ceny nie są takie wielkie, zakładając że kupujemy przecież ze sprawdzonego źródła i w stanie idealnym, co do każdej śrubki.

 

Jest tylko jedna sprawa o której trzeba pamiętać. Przesyłka z automatu przechodzi przez urząd celny. Pojawi się dodatkowa opłata - cło i VAT 23%. Przy tych wartościach o cło bym się nie martwił, ale VAT jest ochoczo doliczany w urzędzie celnym i stanowi dosyć sporo. Poza tym to na odbiorcy spoczywa udowodnienie ile faktycznie zapłacił (jeżeli nie ma rachunku w środku), a w tym przypadku nie wiem jak to zrobić. Może dowód wpłaty? Jak kupowałem na Ebayu dowodem był wydruk potwierdzenia zakupu.

[MagMa 6]

A ja już uwierzyłem Tobie Mayor, że w USiA ruskie zegarki są w cenach z przedziału 4,99-9,99$, a tu nagle taka niespodzianka...

[Gość D@dik]

Samo odczucie wartości jest subiektywne, szczególnie przy NOSach. Osobiście uważam że ceny nie są takie wielkie, zakładając że kupujemy przecież ze sprawdzonego źródła i w stanie idealnym, co do każdej śrubki.

 

Jest tylko jedna sprawa o której trzeba pamiętać. Przesyłka z automatu przechodzi przez urząd celny. Pojawi się dodatkowa opłata - cło i VAT 23%. Przy tych wartościach o cło bym się nie martwił, ale VAT jest ochoczo doliczany w urzędzie celnym i stanowi dosyć sporo. Poza tym to na odbiorcy spoczywa udowodnienie ile faktycznie zapłacił (jeżeli nie ma rachunku w środku), a w tym przypadku nie wiem jak to zrobić. Może dowód wpłaty? Jak kupowałem na Ebayu dowodem był wydruk potwierdzenia zakupu.

 

Tu jest ból... bo jest rzeczywista szansa, że wszystko oclą i opodatkują... Co do źródła, to nie "sprawdzałem", bo Mayor jeszcze nic nie sprzedawał mi (się wydaje) tutaj, a na zatoce nie korzystałem z usług... Generalnie parę razy przy innych sprowadzaniach zza wielkiej wody, to mnie zawsze skroili celnicy... więc skupiłem się na zakupach w "starym świecie". Można zaryzykować, by dopisać by poszło "as a gift" ale różnie to bywa.

[yorki_man 520]

Jak wpisze gift i wartość np 25 $ to powinno przejść - ja tak kupuję chinole z HK i jeszcze nikt się nie czepił, ale ceny zaiste (h)amerykańskie....

[Qba. 3853]

Kupię POLJOT 55G z niebieskim/granatowym ringiem --- 

takiego:

http://forums.watchu...stic-51313.html

[sowa2 24]

Jak wpisze gift i wartość np 25 $ to powinno przejść - ja tak kupuję chinole z HK i jeszcze nikt się nie czepił, ale ceny zaiste (h)amerykańskie....

 

Samo oznaczenie "gift" nie pomoże. Miałem już oclone i opodatkowane rzeczy tak oznaczone. Musi być dodatkowo zadeklarowana mała wartość. Z doświadczeń Ebayowych widzę że sprzedawcy nie chcą kombinować. Boją się że w razie zaginięcia przesyłki nie odzyskają prawdziwej wartości, a to na nich spadnie odpowiedzialność za nieprawdziwą deklarację przy nadawaniu paczki.

[yorki_man 520]

Hmmm - znaczy się, że miałem widać więcej szczęścia

[sowa2 24]

Napisano dziś, 08:47

sowa2, dnia 05 Kwie 2014 - 07:38, napisał:

... uważam że ceny nie są takie wielkie, zakładając że kupujemy przecież ze sprawdzonego źródła i w stanie idealnym, co do każdej śrubki. ...

... Co do źródła, to nie "sprawdzałem", bo Mayor jeszcze nic nie sprzedawał mi (się wydaje) tutaj...

 

Dlatego napisałem "zakładając", tak na wszelki wypadek ;-) Ale wierzę w ludzi i ich uczciwość. Tym bardziej we własnym, forumowym gronie.

[TabaQ 58]

Zapraszam na bazarek coś pohandlować: http://zegarkiclub.pl/forum/topic/103900-s-dwie-rakiety-i-poljot/

[mayor 336]

Mnie się wydaje, ze te wszystkie opowieści o polskich celnikach są na zasadzie straszenia ludzi "Czarna Wołgą".Nie mam doświadczeń z zegarkami,ale wysyłałem do Polski bardziej wartościowe przedmioty jak.kilka nowych drogich laptopów w oryginalnych opakowaniach, czy drogie markowe buty i ubrania z metkami i nikt nigdy nie był niepokojony przez Urząd.Celny

[tomaszek25 4]

Polskie forum a ceny w dolarach. Coś tu Panowie nie gra. To, że drogo już wiemy, ale mam wrażenie, że nie tędy droga.

[MagMa 6]

Dzisiaj o godzinie 00:25 padł kolejny mit o tanich ruskach w juesej...

[Narfas 37]

Polskie forum a ceny w dolarach. Coś tu Panowie nie gra. To, że drogo już wiemy, ale mam wrażenie, że nie tędy droga.

No cóż, podejrzewam, że w Niujorku złotówka to dość egzotyczna waluta... i raczej nikt nie zmusza tutaj do zakupów.

 

pozdrawiam

Narfas

[Buczo 866]

del

[Gregorian 158]

Polskie forum a ceny w dolarach. Coś tu Panowie nie gra. To, że drogo już wiemy, ale mam wrażenie, że nie tędy droga.

 

Coś jest na rzeczy.

 

Niemniej jednak

 

"Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego.

Pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach. Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć: orzeźwia moją duszę.

Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach przez wzgląd na swoje imię.

Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną."

[tomaszek25 4]

No cóż, podejrzewam, że w Niujorku złotówka to dość egzotyczna waluta... i raczej nikt nie zmusza tutaj do zakupów.

 

pozdrawiam

Narfas

Zgadza się,

No cóż, podejrzewam, że w Niujorku złotówka to dość egzotyczna waluta... i raczej nikt nie zmusza tutaj do zakupów.

 

pozdrawiam

Narfas

Zgadza się, kto chce, niech kupuje ale ciągłe rozpływanie się nad ameryką, że wszystko jest HAJWAJ a poźniej kubeł zimnej wody w postaci cen ebayowych powoduje, że w to nie wierzę.

Nie m nic do kolegi Majora, wręcz cenię jego zegarkową wiedzę, ale Usa już mam dość. Dodam, to jest moje odczucie i już

[yorki_man 520]

Gregorian - jeden z moich ulubionych psalmów :D:D

[tomaszek25 4]

Coś jest na rzeczy.

 

Niemniej jednak

 

"Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego.

Pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach. Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć: orzeźwia moją duszę.

Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach przez wzgląd na swoje imię.

Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną."

Gregorian, nikt tak nie uduchawia jak Ty

[Gregorian 158]

Gregorian - jeden z moich ulubionych psalmów :D:D

 

Zawsze go deklamuję w ostatnich sekundach licytacji..

 

A tak przy okazji - są chyba ze cztery "pełnoprawne" wersje tego psalmu. Począwszy od Biblii Tysiąclecia aż po Miłosza itp...

 

Gregorian, nikt tak nie uduchawia jak Ty

Staram się wnieść pierwiastek duchowy do wątku transakcyjnego czyli konsumpcyjnego

 

Poza tym te ceny z USA to trochę takie cuda więc już blisko religii..

[tomaszek25 4]

Zawsze go deklamuję w ostatnich sekundach licytacji..

 

A tak przy okazji - są chyba ze cztery "pełnoprawne" wersje tego psalmu. Począwszy od Biblii Tysiąclecia aż po Miłosza itp...

 

 

Staram się wnieść pierwiastek duchowy do wątku transakcyjnego czyli konsumpcyjnego

 

Poza tym te ceny z USA to trochę takie cuda więc już blisko religii..

AMEN )

[mayor 336]

Widze ze moja oferta sprzedaży zegarków uraziła większość kolegów z forum,dlatego przepraszam wszystkich,których uczucia w jakimkolwiek stopniu ucierpiały.To się już nie powtórzy...Mam kilkadziesiąt radzieckich zegarków Raketa,w tym sporo w stanie nieużywanym do sprzedania i liczyłem ze niektóre zainteresują kolegów na forum,ale widocznie się pomyliłem.. Dziękuję tez kolegom za wszystkie komentarze negatywne czy pozytywne..Macie racje to nie są Rolexy tylko prymitywne sowieckie zegarki i prawdopodobnie ich wartość materialna jest znikoma.