Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość JUSUP

Perfumy

Rekomendowane odpowiedzi

(...) Wielbiony przez milijony Dior Sauvage jest na mnie nie do przyjęcia (...)

 

Bo to kiepski zapach jest ;)

Zwłaszcza w porównaniu z klasykiem Eau Sauvage (1966) :)


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na nikim innym nie miałem okazji tego wąchać, więc bardzo być może, lecz nie mi to stwierdzać. Poza tym przysłowiowy słoń mnie akurat chyba nadepnął na nos, co doprowadzało mnie do szału głównie w okresie, w którym wkręciłem się w single malty. Podsuwałem szkło żonie (która whisky nie cierpi) i z rozpaczą/niedowierzaniem patrzyłem na kontretykietę, którą praktycznie zaczynała mi dyktować. Ja oczywiście połowy nie czułem. :)

 

Tak czy inaczej, w Diora raczej nie celowałem – sprawdzałem z czystej ciekawości bo tyle ochów i achów w internetach, że głowa mała. :)

Edytowane przez brz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rankingów nie wrzuciłem po to, żeby kupować kolejne pozycje w ciemno. Taka zwykła ciekawostka. Można przykładowo sprawdzić, czy te zapachy, które lubimy znajdują uznanie osób dobrze zorientowanych w temacie. Mnie zaciekawiło kilka pozycji w rankingu i ich opisy. Trafiły na listę zapachów do sprawdzenia przy najbliższej wizycie w perfumerii (np. nie znam albo nie kojarzę wszystkich pozycji od YSL czy Toma Forda; zaciekawił mnie też Black Afgano).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość The Lord

I na własną skórę bo rankingi rankingami, a później kupuje się na podstawie zapachu z blottera czy w ogóle w ciemno i jest niespodzianka. :)

Zgadzam się. Ja ostatnio zamówiłem próbkę Diaghileva do testów. Ciekaw jestem co to za wynalazek.

Edytowane przez The Lord

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adolfy dwa

 

635d110e6e37.jpg

 

111b7c399299.jpg

 

A te tanio oddam:

 

56d2b9d48513.jpg

 

Ciężki, słodki,orientalny, trochę taki arabski.

 

19f92494543a.jpg

 

Elegancki, lżejszy, lekko słodki, męski ale jednak po pewnym czasie lekko pudrowy. Nie moja bajka. Kobietom się na mnie podobał a mi niekoniecznie.

Oba kupione po testowaniu próbek, które mi się podobały, ale jednak nie.Użyte po dwa razy.U mnie użycie to 3 psiknięcia, a więc nie ma 6 psiknięć w butelce :D

Edytowane przez loco50

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Ja ostania kupiłem Amouage Opus IV. Myślałem, że reformulacja zniszczyła go. Na szczęście nie. Jest doskonały jak dawniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, rankingi rankingami ale każdy swój nos ma. Dlatego nie pobiegłem do drogerii by kupić coś z pierwszej piątki tych "zapachów wszechczasów" a zamiast tego kupiłem sobie CK IN2U na lato, którym ostatnio parę razy się spsikałem. Trochę na przekór sobie bo wcześniej używałem bardziej cytrusowych i lżejszych zapachów - ten jest trochę słodszy ale też bardzo przyjemny, trwały (8h na nadgarstkach) i świeży. No i podoba się żonie. Z resztą za cenę 94 zł za 150 ml (promocja w Emp...) mogłem sobie pozwolić na mały eksperyment.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bardzo przyjemny, trwały (...) i podoba się żonie.

 

3/3 odhaczone + dobra cena i nie ma co wydziwiać, ino brać. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość The Lord

Ja ostania kupiłem Amouage Opus IV. Myślałem, że reformulacja zniszczyła go. Na szczęście nie. Jest doskonały jak dawniej.

 

Dostałem przed chwilą próbkę perfum Diaghilev. Czuć klasę i bogactwo składników, ale zapachy szyprowe to jednak nie moja estetyka. Raz na jakiś czas chętnie użyję jednak odpada do codziennego stosowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Dostałem przed chwilą próbkę perfum Diaghilev. Czuć klasę i bogactwo składników, ale zapachy szyprowe to jednak nie moja estetyka. Raz na jakiś czas chętnie użyję jednak odpada do codziennego stosowania.

Nie znam tego Roja.

Biorąc pod uwagę ceny, kompozycje, a teraz nawet pojemności, to zdecydowanie bliżej mi do Amouage.

Większość kompozycji bardzo mi się podoba, jakość porównywalna z Dove.

 

Jakiś czas temu, w Q był dostępny Fetish EDP 100 ml. Żałuję, że nie kupiłem. Na tę chwilę nie do zdobycia.

 

A znasz Mariusz zapachy Xerjoff'a ?

Jest kilka ciekawych kompozycji, choć, niestety, jak w przypadku innych marek - luksusowych też - dotknęła je reformulacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie kliknąłem MB Legend... choć do końca się zastanawiałem czy oby znów nie wziąć LEN... zwłaszcza, że teraz flakon 100 ml można zdobyć za mniej niż 100 zł, co uważam za genialny stosunek jakości do ceny.

Panujące za oknem temperatury jednak bardziej zachęciły mnie do wyboru bieli MB Legend a niżeli czerni LEN ;)

 

RG

Edytowane przez radekglaz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość The Lord

A znasz Mariusz zapachy Xerjoff'a ?

Miałem kiedyś próbki, ale na zakup flakonu nie zdecydowałem się. O ile dobrze pamiętam, a minęło sporo czasu, wszystko w tych zapachach jest podkręcone. Jakość składników dobra jednak brakuje mi subtelności w perfumach Xerjoff. Moim zdaniem są zbyt intensywne, a zapach za bardzo "dosłowny". 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Miałem kiedyś próbki, ale na zakup flakonu nie zdecydowałem się. O ile dobrze pamiętam, a minęło sporo czasu, wszystko w tych zapachach jest podkręcone. Jakość składników dobra jednak brakuje mi subtelności w perfumach Xerjoff. Moim zdaniem są zbyt intensywne, a zapach za bardzo "dosłowny".

 

Masz rację. Brakuje im subtelności. Taka ich uroda. Choć nie wszystkie takie są.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@radekglaz, biały MB Legend to dobry wybór na obecne temperatury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość The Lord

Jakiś czas temu, w Q był dostępny Fetish EDP 100 ml. Żałuję, że nie kupiłem. Na tę chwilę nie do zdobycia.

Aktualnie dostępna jest zarówno woda perfumowana jak i perfumy o pojemności 50ml. Ceny (odpowiednio): 1325 zł, 1960 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Aktualnie dostępna jest zarówno woda perfumowana jak i perfumy o pojemności 50ml. Ceny (odpowiednio): 1325 zł, 1960 zł.

No właśnie.

1325 zlotych za 50 ml, a nie tak dawno 100 ml wody perfumowanej można było zakupic w cenie 1080 złotych.

Perfumy zawsze występowały we flakonach o pojemności 50 ml.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość The Lord

No właśnie.

1325 zlotych za 50 ml, a nie tak dawno 100 ml wody perfumowanej można było zakupic w cenie 1080 złotych.

Perfumy zawsze występowały we flakonach o pojemności 50 ml.

 

Ceny dobrych perfum idą w górę. Kiedyś zapłaciłem 880 zł za wodę perfumowaną Aventus o pojemności 120ml. Dziś 100ml kosztuje 975 zł choć to i tak w granicach tolerancji. Perfumy Roja Diaghilev kosztują ponad 4000 zł za 100ml. Dużo? Wydaje się, że tak, choć co to jest w porównaniu do naszej pasji? Diaghilev to jakieś 4% ceny nowego zegarka Patek Philippe, F.P. Journe, Laurent Ferrier itp. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobre perfumy idą w górę, kiedyś kupiłem Lalique White za 100 zł, teraz 120 zł, ahhh co się dzieje z tym światem

A Hugo Boss Man to jakieś 120% Casio F-91w :D

Edytowane przez SzymonJestem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość The Lord

Dobre perfumy idą w górę, kiedyś kupiłem Lalique White za 100 zł, teraz 120 zł, ahhh co się dzieje z tym światem

A Hugo Boss Man to jakieś 120% Casio F-91w :D

Zgroza, normalnie zgroza. Jak żyć?  :D  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Ceny dobrych perfum idą w górę. Kiedyś zapłaciłem 880 zł za wodę perfumowaną Aventus o pojemności 120ml. Dziś 100ml kosztuje 975 zł choć to i tak w granicach tolerancji. Perfumy Roja Diaghilev kosztują ponad 4000 zł za 100ml. Dużo? Wydaje się, że tak, choć co to jest w porównaniu do naszej pasji? Diaghilev to jakieś 4% ceny nowego zegarka Patek Philippe, F.P. Journe, Laurent Ferrier itp. ;)

Tak jak inne dobra luksusowe.

 

Masz rację, ceny perfum, są ułamkiem cen topowych marek zegarkowych czy hajendowych klocków, które BTW tez są moją i Twoja pasją.

Z tym, że perfumy są czymś ulotnym, i dosłownie i w przenośni.

Mnie setka zapachu wystarcza średnio na 2 miesiące.

Takiego Interlude potrafię zużyć w 4 miechy.

A w cieplejsze dni Reflectiona w dwa, albo szybciej.

Zegarek... ten może nam służyć dziesiątki lat.

Może się okazać, że perfumy są równie drogim, jak nie drozszym, hobby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam was, ja 120 ml mam już 3 miesiące, nie zuzylem nawet 1/3, a brat też podkrada :o Wy chyba naprawdę je pijecie :D A co do cen dóbr luksusowych... Cóż, jeśli społeczeństwo się bogaci, to dobra luksusowe nie mogą być cały czas w tej samej cenie, bo w końcu przestają nimi być ;)

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ale nie wydałbym czwórki na perfumy choćby nie wiem jak byłby wspaniałe.Wolałbym nowy pistolet.Albo chociażby pompkę- przymierzam się do Mossberga 500 ATI  Scorpion za 3700 :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak inne dobra luksusowe.

 

Masz rację, ceny perfum, są ułamkiem cen topowych marek zegarkowych czy hajendowych klocków, które BTW tez są moją i Twoja pasją.

Z tym, że perfumy są czymś ulotnym, i dosłownie i w przenośni.

Mnie setka zapachu wystarcza średnio na 2 miesiące.

Takiego Interlude potrafię zużyć w 4 miechy.

A w cieplejsze dni Reflectiona w dwa, albo szybciej.

Zegarek... ten może nam służyć dziesiątki lat.

Może się okazać, że perfumy są równie drogim, jak nie drozszym, hobby.

Ile razy w ciągu dnia używasz perfum?

"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz z wzajemnością."

Cierpliwość popłaca...jeśli Cię na nią stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Loco50, no i wyjaśnił się, nomen omen, cel Twojej ostatniej lektury, intrygowało mnie to :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.