Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

tarant

Nie jest OK....

Rekomendowane odpowiedzi

A czy przeczytałeś uważnie treść aktu intronizacji? Dostępny na stronie KEP. Mylisz intronizację osobistą z koronacją królewską. A udział przedstawicieli Państwa jest jak najbardziej wskazany - po pierwsze, są to katolicy, a po wtóre, etyka chrześcijańska stanowi trzon ustroju społeczno-politycznego RP. I nie tylko jej, lecz większości państw cywilizacji zachodniej. Wreszcie, to ważne wydarzenie społeczne. Czas skończyć ze sztucznym oddzielaniem chrześcijaństwa od światopoglądu czy ustroju państwa. Nie ma państwa bezideowych. Czy to się komuś podoba, czy nie, to chrześcijaństwo stanowi podstawę etyki, moralności, ustroju i prawodawstwa europejskiego. Nie da się go odrzucić, nie da się zakwestionować tego związku. Państwo świeckie czerpie z chrześcijaństwa, chyba że wyznaje inne wartości niż europejskie, np. szariat. 

Amerykanie nie mają żadnego problemu z uznaniem, że ich państwo opiera się na judeo-chrześcijaństwie. Poczytajcie choćby wypowiedzi rabinów amerykańskich. Wiecie jak Amerykanie traktują Europejczyków? O tym też można poczytać.... 

 

Paradoksalnie, to dzięki chrześcijaństwu możecie tutaj pisać różne rzeczy o Kościele Katolickim. Wolność słowa panuje wyłącznie w krajach wywodzących się z kręgu kultury łacińskiej. Jest jakieś państwo ukształtowane w  islamie, pogaństwie, czy ateizmie, w którym panuje wolność słowa i wolność przekonań?

 

Dokładnie tak. Zauważ jednak, że dość często przywoływany jest przykład neutralności światopoglądowej jako właściwego modelu w skali państwa, promowanego najczęściej przez środowiska lewicowo-laickie lub też lewackie. Miesza się w to oczywiście Konstytucję, a przecież ustawa zasadnicza "mówi" raczej o bezstronności wobec światopoglądów, a to dość istotna różnica. I jak słusznie zauważył kiedyś prof. Królikowski - neutralność światopoglądowa „nie jest światopoglądowo neutralna”. Niby oczywiste, a jednak niektórzy nie potrafią tego przyswoić.

Znowu te same pobożne życzenia co zawsze. Był czas gdy wszystkie państwa były wyznaniowe obecnie jest ich kilka, ale jedynie Polska jest to świecki de nomine kraj, gdzie premier dostaje zezwolenie na działanie od episkopatu itd. itp. Obłuda i zakłamanie. Polska nie wywodzi się z kultury łacińskiej, a jedynie ją przyjęła z powodów czysto politycznych, Cesarstwo Rzymskie aż tutaj nie sięgało. Jeżeli chrześcijaństwo stanowi podstawę etyki, moralności i prawodawstwa europejskiego, to raczej nie ma powodów żeby się tym chwalić, Europa ma swoją podstawę opartą na kolonializmie, niewolnictwie, ludobójstwie i braku poszanowania prawa innych, a wszystko to poparte błogosławieństwem nieomylnych. Nie ma państw bezideowych… co ma państwo ideowe, do państwa wyznaniowego nie wiem, ale tych ostatnich coraz mniej.

Dlaczego światopogląd musi być chrześcijański, a neutralność światopoglądowa ma dotyczyć tylko tego wyznania?


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do ostatniego zdania Piotra-

Bo Mieszko l tak sobie wymyslił ;)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do ostatniego zdania Piotra-

Bo Mieszko l tak sobie wymyslił ;)

Mieszko to już trup, a neutralność to nie jest nieuznawanie jakiegoś światopoglądu, a wręcz odwrotnie, uznawanie wszystkich.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mieszko to już trup, a neutralność to nie jest nieuznawanie jakiegoś światopoglądu, a wręcz odwrotnie, uznawanie wszystkich.

Ale jak można promować neutralny swiatopogląd w takiej formie jak piszesz? ( zgadzam się z Tobą)-bo jak 'Ci u steru' mieliby trzymać naród za pysk?

Ma byc jeden światopogląd, jaki?-ten słuszny....


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Znowu te same pobożne życzenia co zawsze. Był czas gdy wszystkie państwa były wyznaniowe obecnie jest ich kilka, ale jedynie Polska jest to świecki de nomine kraj, gdzie premier dostaje zezwolenie na działanie od episkopatu itd. itp. Obłuda i zakłamanie. Polska nie wywodzi się z kultury łacińskiej, a jedynie ją przyjęła z powodów czysto politycznych, Cesarstwo Rzymskie aż tutaj nie sięgało. Jeżeli chrześcijaństwo stanowi podstawę etyki, moralności i prawodawstwa europejskiego, to raczej nie ma powodów żeby się tym chwalić, Europa ma swoją podstawę opartą na kolonializmie, niewolnictwie, ludobójstwie i braku poszanowania prawa innych, a wszystko to poparte błogosławieństwem nieomylnych. Nie ma państw bezideowych… co ma państwo ideowe, do państwa wyznaniowego nie wiem, ale tych ostatnich coraz mniej.

Dlaczego światopogląd musi być chrześcijański, a neutralność światopoglądowa ma dotyczyć tylko tego wyznania?

Piotrek,

czy przeczytałeś w ogóle to, co Tomek napisał czy tak sobie po prostu piszesz żeby pokazać, że masz przeciwny punkt widzenia? Twój wpis sugeruje, że chyba nie do końca zrozumiałeś posty do których się odnosisz. Choć laickiej żarliwości nie sposób Ci odmówić .

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś "oskarżenie", podaj jeszcze "dowód", innymi słowy napisz czego nie zrozumiałem.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A chasydom w Mea Shearim to w ogóle nie chce się sprzątać. Takie z nich bogobojne lenie:-) Aż dziw, że żaden misjonarz racjonalizmu tam jeszcze nie dotarł, żeby im pokazać jak powinni żyć ;-)

 

Odniosłem podobne wrażenie podczas pobytu w Klasztorze Kamedułów na Bielanach  ( jeszcze przed remontem realizowanym ze wsparciem funduszy europejskich ) . Nie jestem przekonany , że to o nich źle świadczy .

Określenie bogobojne lenie nie przyszłoby mi do głowy . Norbie patrz tam jako . Bóg jest jeden .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

Żydzi,to według mnie jest najlepszy przykład tego jak religia potrafi zahamować rozwój społeczeństwa,a z kolei wyzwolenie się z okowów religijnego otępienia potrafiło otworzyć przed tym narodem niesamowite możliwości.

Nie jestem przekonany. Zob. historię Izraela po II Wojnie Światowej. Gdyby nie bardzo silne poczucie wspólnoty narodowej oparte na religii, historii i tradycji, to koalicja arabska by go zjadła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Napisałeś "oskarżenie", podaj jeszcze "dowód", innymi słowy napisz czego nie zrozumiałem.

 

Nie zrozumiałeś kontekstu wypowiedzi. Chodziło o wskazanie dziedzictwa kulturowego, które przyczyniło się do integracji na poziomie kontynentu. Trudno byłoby sobie to wyobrazić, gdyby Europa nie była oparta na wspólnych korzeniach oczywiście nie wykluczając naturalnych różnic istniejących pomiędzy narodami. Jednakże wartości wspólne były oparte na kulturze antyku śródziemnomorskiego oraz na chrześcijaństwie. Kultura grecko-rzymska, chrześcijaństwo, a także dorobek antycznej filozofii, nadały kształt fundamentom europejskiej aksjologii. I to nie są żadne pobożne życzenia, jak stwierdziłeś, tylko fakty. Wyskoczyłeś Piotrek z kolonializmem, niewolnictwem i napisałeś, że Cesarstwo Rzymskie tu nie sięgało. Dlatego napisałem, że nie zrozumiałeś wypowiedzi do których się odniosłeś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Bardzo mądrze i zrozumiale przedstawiłeś istotę sprawy :)

 

Moim zdaniem Piotr stosuje rozumowanie, które jest wewnętrznie spójne, niemniej niekoniecznie logiczne, ponieważ Piotr przyjmuje pewne uproszczenia, rzekłbym nawet niekiedy skrajne. Konkrety: Pismo św. napisali ludzie, więc to ludzkie myślenie, Ludzie sobie Boga wymyślili, bo musieli jakoś sobie tłumaczyć to, co niezrozumiałe. To ja powiem tak: logikę też wymyślili ludzie, tak samo fizykę i matematykę. Są one spójne, ale powstały z tej samej przyczyny, która wg Piotra kieruje ludźmi - wytłumaczenia niewytłumaczalnego. Weźmy choćby teorię względności - wymyślił ją Einstein i nikt inny nie odkrył. Jest spójna, ale opiera się przecież na fizyce, która została wymyślona przez ludzi. W ogóle fizyka, to taki inny rodzaj zabobonu. Coś tam sobie fizycy teoretycy tłumaczą, ale tego nie zbadają, bo nie mają instrumentarium i aparatu badawczego. Niby to spójne, ale i tak na wiarę.

 

Jest taka genialna scena w filmie Kontakt z Jodie Foster: pani naukowiec racjonalistka, odrzuca religię, bo jest nieracjonalna. Następnie odbywa podróż na Wegę, która trwa 11 godzin (dla niej), a dla pozostałych ludzi, w ogóle jej nie było. Pani naukowiec zeznaje przed senacką komisją. Nie potrafi wskazać dowodów, ale wygłasza płomienne przemówienie, którego sedno sprowadza się do tego, że ona to przeżyła, choć nie ma dowodów, nie była to halucynacja i inni mogą przyjąć to jedynie na wiarę. Ironia losu....

 

Dla mnie materializm filozoficzny (tylko to jest prawdziwe, co możliwe do udowodnienia) jest samoograniczeniem człowieka. Człowiek od początku istnienia widział i odróżniał świat materialny od niematerialnego, wyczuwał istnienie transcendencji, tego, co niewytłumaczalne. Nie jest to żadne ograniczenie. Skoro jest to naturą człowieka, nie zostało wyuczone, to ograniczanie się wyłącznie do czynnika materialnego, jest w istocie kwestionowaniem części własnego ja. Czyli jest to ograniczanie się. Wszystkie znane systemy totalitarne były systemami odrzucającymi Boga, transcendencję. To ateiści, a w zasadzie teofobowie zgotowali ludziom nazizm, komunizm, ludobójstwo. Ateizm opiera się na fałszywym z logicznego punktu widzenia założeniu, że gdyby Bóg istniał, to dałoby się to istnienie udowodnić. Systemy budowane na racjonalistycznych podstawach, przerodziły się w totalitaryzmy. Ludzie szukali sobie zastępczej transcendencji: narodu, walki klas, internacjonalizmu.... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... W ogóle fizyka, to taki inny rodzaj zabobonu. Coś tam sobie fizycy teoretycy tłumaczą, ale tego nie zbadają, bo nie mają instrumentarium i aparatu badawczego. Niby to spójne, ale i tak na wiarę.

 

 

 

Można nie cenić fizyki , można jej  nie lubić , można nawet nie mieć predyspozycji do jej zgłębiania . Ok , ale nauki ścisłe to podstawa postępu , to proces ( teoria często wyprzedza praktykę , ale dopiero ta ją weryfikuje ) - w przeciwieństwie do gotowych " scenariuszy " zapisanych w księdze .

To nauki ścisłe sprawiły , że nawet najgorliwsi wyznawcy nie muszą w celi zakonnej rozstrzygać dylematów typu " Ile diabłów mieści się na główce szpilki ?" , tylko mogą sobie pogooglać , udzielać się na forach , itd ...

Jaki zabobon ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest ok bo bojówki "lepszego sortu" zniszczyły postawioną 3 dni temu tabliczkę z nazwą Skwer Władysława Bartoszewskiego...

 

post-3361-0-94887700-1481022811.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest ok bo bojówki "lepszego sortu" zniszczyły postawioną 3 dni temu tabliczkę z nazwą Skwer Władysława Bartoszewskiego...

 

a może to byli zwykli huligani? Głosowałem na PiS, ale aktów wandalizmu nie czynię, nawet papierka na ulicę nie wyrzucę....  

 

Można nie cenić fizyki , można jej  nie lubić , można nawet nie mieć predyspozycji do jej zgłębiania . Ok , ale nauki ścisłe to podstawa postępu , to proces ( teoria często wyprzedza praktykę , ale dopiero ta ją weryfikuje ) - w przeciwieństwie do gotowych " scenariuszy " zapisanych w księdze .

To nauki ścisłe sprawiły , że nawet najgorliwsi wyznawcy nie muszą w celi zakonnej rozstrzygać dylematów typu " Ile diabłów mieści się na główce szpilki ?" , tylko mogą sobie pogooglać , udzielać się na forach , itd ...

Jaki zabobon ?

 

To ludzie wykoncypowali nauki ścisłe. Fizyka i matematyka to nauki dedukcyjne. Można podważać je ze względu na źródło powstania tak samo, jak teologię. Poza tym, żadna nauka nie przeczy religii, a religia nie przeczy nauce. Żadna nauka nie podważa prawdziwości prawd wiary, to przeważnie specjaliści innych nauk (np,. zoologi, jak Dawkins) powołują się na nauki empiryczne, które rzekomo podważają pierwiastek transcendencji. Tymczasem fizyka, chemia, matematyka, w ogóle się tą tajemnicą nie zajmują, nie leży to w obszarze ich zainteresowań. Ani Izaak Newton, ani Albert Einstein nie prowadzili eksperymentów, badań czy wnioskowań dotyczących Boga.  Nie to jest rolą nauki. Nauka próbuje wyjaśnić w sposób naukowy określone zjawiska. Religia, etyka szukają ich przyczyny aksjologicznej i celu. Problem teofobów polega na tym, że im się pomieszały pojęcia i cele, używają narzędzi (argumentacji) nie tej dyscypliny, która jest właściwa. Wielu z nich maniakalnie usiłuje udowodnić nieistnienia Boga. Zastanawiam się, co jest źródłem tej obsesji.... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego to jest słowotok , jakby obsesyjny właśnie .

Napisałeś , że fizyka to zabobon i do tego się odniosłem .

Trzymaj się dzielnie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest ok bo bojówki "lepszego sortu" zniszczyły postawioną 3 dni temu tabliczkę z nazwą Skwer Władysława Bartoszewskiego...

 

Już wyjaśniałem, o co chodziło z tym gorszym sortem - chodziło o ludzi, którzy w różnych okresach historii knuli przeciwko Polsce. Ktoś zarzucił, że to wyborcy PO, czy przeciwnicy PiS. To zastanawiające, bo jeśli ktoś kategoryzuje siebie w ramach gorszego sortu, to zgodnie z definicją J.Kaczyńskiego, knuł lub knuje na szkodę Polski (realnie, a nie wydumanie).

 

Zresztą, nie oczekuję zrozumienia Kolegi, który posługuje się  prześmiewczym (jednoznacznie) określeniem Ojciec Dyrektor. Od dawna, pewnie wcześniej niż padły słowa o gorszym sorcie. 

To liberalna lewica stosuje od dawna stygmatyzację: moherowe berety, gorzej wykształcenie z małych ośrodków, starsi, Polska B. Tak długo to powtarzali, aż w końcu moherowy beret stał się powodem do dumy. I młodzież odrzuciła tą jawnie formułowaną pogardę. Dlatego PO nigdy nie wróci do władzy. Nie wiem, czy PiS wygra kolejne wybory, ale jestem pewny, że PO ich nie wygra. Ani Nowoczesna. Raczej Kukiz lub JKM albo inne ugrupowanie tradycjonalistyczne. Polacy mają już po dziurki w nosie tej propagandy serwowanej przez PO, KOD i niektóre środowiska celebryckie. Ponad rok minął od wyborów, a ciągle ta sama śpiewka. Bardzo dobrze, samozaoranie trwa :) A w tym czasie gospodarka się rozwija, wolność słowa i pluralizm kwitną i wszystko jest ok :) Ludzie garną się do OT, wojsko rośnie w siłę... To w zasadzie post do tematu "jest OK" :)

Kolego to jest słowotok , jakby obsesyjny właśnie .

Napisałeś , że fizyka to zabobon i do tego się odniosłem .

Trzymaj się dzielnie .

Napisałem, że fizyka może być uznana za zabobon na tej samej podstawie, która prowadzi racjonalistów do oceny religii jako zabobonu. A  to różnica ogromna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

McIntosh

Dziedzictwo kulturowe Europy, jest takie jak jest, ani to zasługa chrześcijaństwa, ani nie wina. Ale Tomek pisał o moralności, a nie o kulturze, tak że to chyba jednak Ty nie zrozumiałeś, a na dodatek starasz się wygładzić kontekst odrzucając z moralności Europy, to co tak naprawdę stworzyło obecne jej Status Quo. Chrześcijaństwo brało w tym jak najbardziej udział, ale czy polegał on na tej moralności którą Tomek nazywa chrześcijańską?

Tomkowi odpowiem później, bo teraz nie mam czasu, spójne ale nie logiczne, zabawne. :)


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już wyjaśniałem, o co chodziło z tym gorszym sortem - chodziło o ludzi, którzy w różnych okresach historii knuli przeciwko Polsce. Ktoś zarzucił, że to wyborcy PO, czy przeciwnicy PiS. To zastanawiające, bo jeśli ktoś kategoryzuje siebie w ramach gorszego sortu, to zgodnie z definicją J.Kaczyńskiego, knuł lub knuje na szkodę Polski (realnie, a nie wydumanie).

 

Nie interpretuj po swojemu 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak znajdziesz czas to proponuję , żebyś przeczytał co napisałeś ( jest tego od cholery ).

Za przeproszeniem , po co kombinować jak koń pod górę, kolego .

Przy tej ilości słów nie jesteś w stanie kontrolować ich jakości , spójności ,...może .

 

Napisałem, że fizyka może być uznana za zabobon na tej samej podstawie, która prowadzi racjonalistów do oceny religii jako zabobonu. A  to różnica ogromna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CFzytam

 

Jak znajdziesz czas to proponuję , żebyś przeczytał co napisałeś ( jest tego od cholery ).

Za przeproszeniem , po co kombinować jak koń pod górę, kolego .

Przy tej ilości słów nie jesteś w stanie kontrolować ich jakości , spójności ,...może .

 to, co piszę, i nie widzę niespójności. Jeśli formułujesz jakiś zarzut, to Ty musisz udowodnić jego zasadność, a nie ja, że jest niezasadny. Ciężar dowodzenia spoczywa na tym, kto formułuje twierdzenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co Panie Tomaszu z Wrocławia...Ręce opadają  :wacko:

 

W zasadzie przestałem się odzywać od jakiegoś czasu w tym temacie, ale jako, że wskazałeś moj post, który miał na celu pokazać, że zatarła się granica miedzy sacrum a profanum, że władza w Polsce nie zachowuje w sposób prawidłowy, a wręcz niezgodny z konstytucją -  to pozwolę się odnieść to Twoich stwierdzeń i chyba skończę w końcu pisanie w temacie religijnym:

 

Jeśli Koledzy pozwalają sobie na wpisy dotyczące Kościoła Katolickiego, to chyba nie dziwi prostowanie nieprawdy w tych informacjach przez katolików. () Związek przyczynowo-skutkowy. Tu przyczyna: http://zegarkiclub.pl/forum/topic/139658-nie-jest-ok/page-36?do=findComment&comment=1870384

Szanowni Koledzy ateiści, wierzący inaczej, uważający inaczej - bądźcie chociaż konsekwentni i nie odwracajcie kota ogonem. Nie ośmielę się napisać kulturalni, wszak kultura i szacunek do innych nakazują: nie obrażać czyichś uczuć religijnych oraz pozwolić innym się wypowiedzieć.

 

 

 
Stwierdziłem FAKT. Nie napisałem nieprawdy.
Jak dla mnie taka impreza może się odbywać, proszę bardzo, niech idą tam wszyscy rządzący, ale jako prywatne osoby, a nie urządzają polityczno-religijną hucpę...
Nie wiem co chcesz tutaj prostować ???
 
Do tej pory byłem kulturalny... ale wiesz co... Dochodzę do wniosku, że właściwie to nie ma też znaczenia, bo i tak wierzący zawsze się uniosą i obrażą, także można powiedzieć, że od tej pory mam w d*pie Twoje czy kogokolwiek "uczucia religijne" - choćby dlatego, że Wy obrażacie moje "uczucia niereligijne".  Zaraz zaraz... zastanówmy się najpierw - jak mogę obrazić uczucie? Mogę obrazić Twój gniew? Może przez to,że wyrażam swoje poglądy obrażam Twoje szczęście, smutek, gniew czy lęk ??? Wypowiadając się mogę wywołać w Tobie emocje, bo moje przekonania stoją w opozycji do Twoich, ale w zasadzie nie mam wpływu na to jakie emocje tak naprawdę u Ciebie wygeneruję :)
W tym wypadku jako katolicy wymagacie od innych bezwarunkowej akceptacji Waszych przekonań i racji, a kiedy już są tematy, które dla Was są "bolesne" i "trudne" , bo są niezgodne z Waszym światopoglądem - to już z tego powodu jesteście skłonni obrażać się i powoływać się na obrazę uczuć religijnych co jest przynajmniej trochę infantylnie...
Na szczęście żyjemy jeszcze w wolnym kraju i mamy wolność wypowiedzi.
 
Polecam do przeczytania bardzo dobry artykuł Gdyby dotknięty poczuł się Jezus...". Czy istnieją uczucia religijne i czy można je urazić? Autor jest profesorem religioznawstwa UJ, radcą prawnym i biegłym sądowym:
 

 

 

 

Oskarżacie katolików o fanatyzm, brak tolerancji, ale prawda jest taka, że w formalnie katolickim kraju, panuje dyskryminacja katolików. Nie zmuszam Was do chodzenia do Kościoła, nie zmuszam, byście czytali Ewangelię. Dajcie już spokój księżom, klerowi, ofiarom na tacę, treści kazań, zakonom i Kościołowi. Gdyby jego wpływ był tak wielki, jak sądzicie, to już dawno wyciągnięto by konsekwencje prawne za liczne bluźnierstwa , a pisanie bzdur o Kościele Katolickim byłoby prawnie zakazane.

 

Piszę to zupełnie spokojnie. Jestem jednak zmęczony prowokowaniem katolików i zwalaniem na nich winy za trolowanie i zaśmiecanie forum.

 

Apeluję do administracji o usuwanie postów o Kościele Katolickim, wszystkich, tych negatywnych również, ponieważ zwłaszcza te ostatnie naruszają dwa zakazy regulaminowe: są obraźliwe (te, oparte na uprzedzeniach i stereotypach) i są na tematy religijne. A dodatkowo obrażają zdrowy rozsądek.

 

 

...dyskryminacja katolików... pozostawię bez komentarza.

Niestety każdy bardzo wierzący jest fanatykiem. Inaczej wiara nie ma sensu. Zastanawiam mnie tylko jak to możliwe, że w naszym kraju gdzie podobno 99% to katolicy jest tyle złodziejstwa, tyle braku miłości do drugiego człowieka ??? Pewnie przez ateistów.

Co ciekawe kiedyś rozmawiałem ze znajomym, który wyszedł z więzienia...o wierze, o religii. To jest ciekawe, że w więzieniach to chyba 100% to bardzo wierzący katolicy - i pewnie siedzą przez pomyłkę...

 

Klapki Wam na oczy spadły, tymbardziej teraz gdy PiS i kościół dobrały się do władzy. Już to w historii przerabiano...i mam nadzieje, że obecna władza z kościołem nie doprowadzą do sytuacji jak było w Niemczech czy Chorwacji czy w innych krajach wiele lat temu...bo połączenie religii i polityki to największe sk***ysyństwo wobec społeczeństwa - takie jest moje zdanie.

Polecam też artykuł do poczytania: http://m.newsweek.pl/opinie/kosciol-katolicki-i-pis-rok-dobrej-zmiany-kaczynskiego-,artykuly,399184,1.html

 

 

 

Wszystkie znane systemy totalitarne były systemami odrzucającymi Boga, transcendencję. To ateiści, a w zasadzie teofobowie zgotowali ludziom nazizm, komunizm, ludobójstwo. Ateizm opiera się na fałszywym z logicznego punktu widzenia założeniu, że gdyby Bóg istniał, to dałoby się to istnienie udowodnić. Systemy budowane na racjonalistycznych podstawach, przerodziły się w totalitaryzmy. Ludzie szukali sobie zastępczej transcendencji: narodu, walki klas, internacjonalizmu.... 

 

Taaaaaa :) znowu ateiści zgotowali ludziom ten los.

Jest takie powiedzenie: 

"Z religią i bez niej dobrzy ludzie zachowują się dobrze, a źli – źle; ale żeby dobry człowiek czynił zło – do tego potrzeba religii."

 

To może na przykładzie tylko katolicyzmu poszukaj informacji o choćby pogromach żydów np. 1349 r., o okresie polowania na czarownice gdzie zamęczono setki tysięcy kobiet, o inkwizycji, o "nawracaniu" ludów Ameryki Południowej, czy choćby o sytuacji sprzed i podczas drugiej wojny światowej... gdzie teraz próbuje się wmówić ludziom, że Hitler był ateistą :)

Hitler był chrześcijaninem, lecz jego Chrystus nie był Żydem. To trochę tak jak w rodzinie Radia Maryja - czyż nie?

Hitler świetnie dogadywał się z szefostwem Kościoła rzymsko-katolickiego czy też protestanckiego...na szczęście jeszcze w internecie można znaleźć sporo zdjęć i opisów.

Każdy kto się zainteresuje tematem niech sobie poszuka i sam posprawdza informacji co działo się przed wojną czy podczas wojny, jak zachowywał się papież itd np:

- obecnie dostępny jest MEIN KAMPF - słowa samego Hitlera - proszę bardzo https://stan88.files.wordpress.com/2008/04/adolf-hitler-mein-kampf-pl.pdf

 

To daje mi przekonanie, że działam w imieniu Wszechmogącego Stwórcy.

 

Tym, o co musimy walczyć, są bezpieczeństwo istnienia i rozwoju naszej rasy i narodu, wyżywienie jego dzieci i zachowanie czystości krwi, wolność i niezależność ojczyzny, a wtedy nasz naród będzie mógł dojrzeć do wypełnienia misji nałożonej na niego przez Stwórcę Wszechświata. 

 

- konkordat z Niemcami

- Pius XII - proszę poszukać jego wypowiedzi i jakie kontrowersje budzi do tej pory

- „Gott mit uns”, czyli „Bóg z nami” na klamrach ofierów - przecież to zawołanie ateistów!

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,5584

 

 

Wkleję parę zdjęć tych ateistów, może na razie tylko niemieckich, przez których dokonano ludobójstwa:

 

http://alamoministries.com/content/english/Antichrist/nazigallery/photogallery.html

 

 

kapelani07.jpg

6b06c3104e8b.jpg

fc3f5cf1a810.jpg

b72ebb11c207.jpg

 

 

Bardziej od ateistów obawiam się fanatyków i ludzi, którzy mają klapki na oczach...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

McIntosh

Dziedzictwo kulturowe Europy, jest takie jak jest, ani to zasługa chrześcijaństwa, ani nie wina. Ale Tomek pisał o moralności, a nie o kulturze, tak że to chyba jednak Ty nie zrozumiałeś, a na dodatek starasz się wygładzić kontekst odrzucając z moralności Europy, to co tak naprawdę stworzyło obecne jej Status Quo. Chrześcijaństwo brało w tym jak najbardziej udział, ale czy polegał on na tej moralności którą Tomek nazywa chrześcijańską?

Tomkowi odpowiem później, bo teraz nie mam czasu, spójne ale nie logiczne, zabawne. :)

 

 Piotrze, nie pisz tylko, że chrześcijaństwo zawłaszczyło sobie moralność, że dokonało recepcji wcześniejszych systemów. Chrześcijaństwo różni się od wszystkich innych systemów etycznych, pojęciem Boga i człowieka. Ja kończę dyskusje, bo ani to forum, ani tym bardziej ten temat nie jest właściwym miejscem. Możesz dowodzić, że to Ty masz racje, że tylko Twoje argumenty są racjonalne. Czasem trzeba unieść głowę, aby dostrzec coś więcej. Czasem trzeba porzucić logikę, bo wiele dobrych rzeczy, spraw jest z logicznego punktu widzenia nieracjonalne. Tylko tyle mogę powiedzieć. Wiara jest łaską. Nie mnie oceniać Twoje argumenty, zresztą czemu ma to służyć? To nie jest pojedynek oratorski. Tak wiem, ja też pisałem tu dużo, na pewno pisałem zbyt dużo i zawile. 

mam tylko nadzieję, że mogło dać to jakiś choćby maleńki skutek, jakąś wątpliwość, myśl, zachętę. 

Kończę myślą św. Pawła:

Tak więc, gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan (1 Kor 1,22-23). 

 

 

 

 

Jezus nie ma nic wspólnego ze złymi uczynkami ludzi uważających się za chrześcijan. 

 

Jesteś w błędzie odnośnie znaczenia i celu aktu intronizacji Chrystusa, ale w zasadzie ze smutkiem muszę przyznać, że wielu katolików też nie rozumie, na czym on polegał. A wystarczy przeczytać tekst aktu, aby zrozumieć: http://www.pch24.pl/biskupi-zatwierdzili-jubileuszowy-akt-przyjecia-jezusa-chrystusa-za-krola-i-pana--bez-slowa-intronizacja,42824,i.html

 

I nie powielaj (myślę, że nieświadomie) głupstw o Piusie XII - jest historycznie wykazane, że uczynił wiele dobrego, tyle ile mógł, a jego zły wizerunek to efekt akcji propagandowej KGB. Poczytaj, co o nim mówiła choćby Golda Meir. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Halo, halo, "stan wojenny", teraz otrzymał nową nazwę "wydarzenie kulturalne".  :blink:

Polska to piękny kraj, a ludzie w niej mieszkający to największe debeściaki na świecie! 

Jestem taki dumny z moich współziomków że aż mi się rzygać chce. :wacko:


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czytałem treść tego aktu i nadal uważam, że tak nie powinno to się odbyć - mówię o oficjalnym byciu tam przedstawicieli rządu i prezydencie. Mogli być tam jako prywatni ludzie - nic wówczas mi do tego.

Ubolewam, że prezydent mojego kraju wpadł w rytm pielgrzymkowy - jak nie msza to jakaś inna procesja czy celebra - jeszcze trochę i powinien zamontować sobie buty na kolana, bo w moim mniemaniu ośmiesza ten urząd. A może powinien złożyć urząd i pokłonić się nowemu "królowi"?

Chociaż jednemu "królowi z Torunia" już się kłania:

Czemu może obecna władza w końcy nie sprawdzi tej afery - Co zrobił o. Rydzyk z zebranymi pieniędzmi na Stocznię???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

   4. W związku z interpelacją panów posłów zasadność decyzji o odmowie wszczęcia postępowania przygotowawczego w opisanych powyżej sprawach o sygn. 2 Ds 358/01, V Ds 10102, V Ds /2 i V Ds 14/06 została poddana analizie w trybie nadzoru w Prokuraturze Apelacyjnej w Gdańsku.


   Przeprowadzone badanie aktowe nie doprowadziło do ujawnienia okoliczności pozwalających na zakwestionowanie decyzji o odmowie wszczęcia postępowania karnego lub uzasadniających podjęcie na nowo i kontynuowanie postępowania.


   Wcześniej akta spraw o sygn. 2 Ds 358/01, V Ds 101/02 i V Ds 9/02 podlegały również badaniu z urzędu w Biurze Postępowania Przygotowawczego Prokuratury Krajowej. Badanie to nie doprowadziło do wzruszenia prawomocnych orzeczeń o odmowie wszczęcia postępowania przygotowawczego w tych sprawach.


   5. Jak wynika z przedstawionych ustaleń, podniesione przez panów posłów okoliczności dotyczące zbiórki ofiar na ratowanie Stoczni Gdańskiej prowadzonej przez Społeczny Komitet Ratowania Stoczni Gdańskiej i Przemysłu Okrętowego przy udziale Radia Maryja były już przedmiotem odpowiednich ustaleń i oceny w toku prowadzonych wcześniej postępowań.


   Przeprowadzona w tym względzie analiza prawnokarna wykazała, że prowadzenie zbiórki publicznej bez wymaganego pozwolenia stanowi wykroczenie stypizowane w art. 56 ust. 1 Kodeksu wykroczeń, którego karalność ustała najpóźniej z końcem 1999 r. W tej sytuacji, zgodnie z art. 5 § 1 pkt 4 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, nie wszczyna się postępowania, a wszczęte umarza.


   Przeprowadzona przy udziale Radia Maryja zbiórka była oceniana również przez pryzmat przepisów karnoskarbowych, przy założeniu, że przekazywane na rzecz Radia Maryja pieniądze i świadectwa udziałowe NFI stanowiły darowiznę podlegającą opodatkowaniu. W sytuacji, gdy podatek od tej darowizny nie zostałby zapłacony, mogłoby to stanowić podstawę do odpowiedzialności z art. 54 § 1 Kodeksu karnego skarbowego, jednak w tym zakresie prowadzenie postępowania nie byłoby już możliwe, albowiem karalność tego występku uległa przedawnieniu z końcem roku 2004. Z kolei ocena zachowania kierownictwa Radia Maryja przez pryzmat przepisów Kodeksu karnego, w tym zwłaszcza pod kątem oszustwa na szkodę darczyńców, nie wykazała, aby doszło do popełnienia czynu zabronionego. Z poczynionych ustaleń wynikało bowiem, że wobec braku możliwości realizacji celu prowadzonej zbiórki publicznej, co nastąpiło po przejęciu Stoczni Gdańskiej SA w upadłości przez Stocznię Gdynia SA, Radio Maryja wspólnie ze Społecznym Komitetem Ratowania Stoczni Gdańskiej i Przemysłu Okrętowego podjęło decyzję o zwrocie pieniędzy osobom, które dokonały wpłat. W tym celu nadano w Radiu Maryja stosowny komunikat. Po jego emisji wpłynęły do rozgłośni zarówno wnioski o zwrot, jaki i oświadczenia o przeznaczeniu przekazanych kwot na Radio Maryja. Z poczynionych ustaleń wynikało, że wpłaty zostały zwrócone osobom, które takie wnioski złożyły. W świetle tych ustaleń brak było przesłanek do stwierdzenia, że doszło do popełnienia przestępstwa oszustwa lub innego czynu zabronionego przez ustawę karną. W tej sytuacji brak jest podstaw do podejmowania przez prokuraturę dalszych działań w tym względzie.


   W zakresie zagadnień związanych ze zbiórką prowadzoną przez Społeczny Komitet Ratowania Stoczni Gdańskiej i Przemysłu Okręgowego przy pomocy Radia Maryja prokuratura podejmowała już bowiem przewidziane prawem działania karnoprocesowe i wydała stosowne decyzje merytoryczne, a obecnie nie ujawniono przesłanek uzasadniających podjęcie na nowo któregokolwiek z prawomocnie zakończonych postępowań lub wdrożenie nowego postępowania w tej kwestii.


   Z poważaniem


   Zastępca Prokuratora Generalnego


   Marek Staszak


   Warszawa, dnia 24 lipca 2008 r.


http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/3A0A71C5


Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

I nie powielaj (myślę, że nieświadomie) głupstw o Piusie XII - jest historycznie wykazane, że uczynił wiele dobrego, tyle ile mógł, a jego zły wizerunek to efekt akcji propagandowej KGB. Poczytaj, co o nim mówiła choćby Golda Meir. 

Tomku kolejny raz się ośmieszasz,.Masonów,Żydów,KGB ani Sofronowa nie mieszaj, do kształtowania wizerunku faszysty,rasisty i antysemity Piusa XII,.Pacelli bez pomocy KGB, sam sobie własnymi uczynkami zapracował na przydomek Hitler's Pope.,  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.