Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość bartek_b

CO TO ZA ZEGAREK? TU PYTAMY O SWOJE ZNALEZISKA

Rekomendowane odpowiedzi

Zegareczek to pierwszy radziecki zegarek automatyczny- Rodina. Miejmy nadzieję, że nie jest to składak- poruszaj zegarkiem i nasłuchuj ruchu wahnika, zmniejszy to prawdopodobieństwo kombinowania przy zegarku. Warto zainwestować w renowację, choć z kopertą może nie być łatwo z racji tych uszu :/ Samą kopertę od Rodiny ciężko Ci będzie znaleźć i odkupić, bo to dość poszukiwany zegarek. Ja popróbowałbym szczęścia i poszukał koperty, albo jakiegoś wraka zegarkowego z podobnymi, charakterystycznymi uszkami- Kirowskiego, albo Błonie i uszy "przespawał" do Rodiny, w końcu całość pochromował(koszt wraku/koperty- 30/40zł, chromowanie ok. 40). Sprawa przeglądu to w zależności od zegarmajstra 50-70zł. Do tego paseczek i masz świetny zegarek!

Aha, takiego zegarka w fajnym stanie poniżej 150-200zł nie dorwiesz, przynajmniej nie na allegro. Chodzą czasami dużo, dużo drożej. Jak pisałem wcześniej- stosunkowo rzadki model, z tarczą w bardzo fajnym stanie! A teraz- do roboty :) I jak skończysz pokaż foty :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehehe, no i dostałem prezent od nieżyjącej Babci...w takim razie należy przystąpić do reanimacji. Jeżeli posiada ktoś kopertę taką jak ta Rodina, albo taką z której ucho nadaje się na przeszczep - proszę o PW. Jeszcze jedno pytanie, czy jeżeli zegarek chodzi normalnie, ale w środku wyraźnie coś się porusza, jak odwracam go deklem do góry i na odwrót, dźwięk jest taki jakby to była spora część, to czy to jest normalne, czy mogę coś uszkodzić w ogóle go nie ruszać do czasu aż zajmie się nim zegarmistrz?

Edytowane przez Kleru

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To bardzo dobra wiadomosc, slyszysz poruszajacy sie wahnik (rotor).


Zadna praca nie hanbi, ale kazda meczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość yasiooo

Jeśli dźwięk jest głośny, to pewnie wachnik bije o dekiel i należałoby oddać zegarek do fachury celem usunięcia luzów. To oczywiście nic poważnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super zegareczek. Mam nadzieję, że szybko uda Ci się go postawić na nogi...i pokazać go nam na forum :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy zamoczyć tarczę na kilka godzin w wodzie z agrestwnym mydłem, czyli np. szarym (zamiast pachnić ma myć :)) i uzyskasz coś takiego. Dobra do mycia tarcz, ale trzeba uważać. Poljoty z lat ,80 mają napisy zachowujące się jak kalkomania - odchodzą jak zmyta kalkomania i to czasem po kilku minutach. Nie polecam tego także do zegarków polskich bo można się zdziwić jak szybko znikają napisy.

 

No nic, pocieszam się że wpadł jako gratis więc darowanemu w zęby itd... wobec tego mam w kolekcji Signala "nonajm" :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

del

Edytowane przez buczo85

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

jestem w posiadaniu kilku zegarków i chciałem się o nich co nieco dowiedzieć. Ile są warte i czy może któryś z nich jest godny większej uwagi.

 

Pierwszy zegareczek wymaga z pewnością małej odnowy, ale nie wiem czy warto

Poljot 23 jewels

img0443jp4.jpg

 

druga sztuka to sekonda 18 jewels

img0446jp7.jpg

img0447jp5.jpg

 

trzeci zegarek, nie wiem jak go rozczytać

img0444jp5.jpg

 

czwarty, nie wiem czy rosyjski

img0445jp6.jpg

 

Liczę na waszą pomoc w identyfikacji i ocenie tych zegarków. pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy to Poljot deluxe. Dobry zegarek, choć nadgryziony zębem czasu. Możesz dać do zegarmistrza - mechanizm naprawi, ale tarcza już zostanie taka, jaka jest. Czy ci to pasuje - zależy od twoich oczekiwań. Sekonda to po prostu eksportowa Mołnia. W sumie nic szczególnego - taki gadżet, ale fajny :) . Trzeci to kwarcowy Łucz - może niewiele warty, ale dobry do codziennego użytku, o ile nie ma oczywiście poważniejszych uszkodzeń w środku. Tylko trzeba założyć dobrą baterię i będzie śmigać. Czwarty wygląda na jakiś złom. Rosyjski na npewno nie jest. Mnie z ytch zegarków najbardziej przypadł do gustu Łucz, bo choć jest kwarcowy, wyglada na ładnie utrzymany. Sekonda też niczego sobie, choć do noszenia raczej się nie nadaje :)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość yasiooo

Poljot De luxe wart zachodu - nawet w takim stanie, parę groszy będzie kosztował na Allegro. To poszukiwany, "kolekcjonerski" zegarek i zawsze znajdą się amatorzy na jego kupno.

 

Sekonda z porządnym i sprawdzonym werkiem, w tej postaci jest rzeczywiście mało przydatna użytkowo, ale warto o nią zadbać. Choćby właśnie ze względu na ten mechanizm. Nie wiem, czy złapałeś bakcyla kolekcjonerskiego, ale jeśli tak, to zachowaj ją, a będziesz miał dobry mechanizm, który prędzej, czy później się przyda. Jeśli jednak chcesz ją sprzedać, to również nie będziesz miał z tym najmniejszych problemów.

Edytowane przez yasiooo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

De luxe jest dość podniszczony ale kilkadziesiąt złotych za niego weźmiesz w tym stanie. Kieszonkową sekundę bym sobie zostawił bo dość rzadka - sama mołnia z lat '80 jest pospolita i lepiej kupić drugą na dawcę werku a tą sobie zostawić jako ciekawostkę. Kwarcowy Łucz może iść do codziennej eksploatacji - nic specjalnego, ale trwały werk (trwalszy niż np. Perfecty z bazaru). Ostatni zegarek możesz potraktować jako zabawkę do eksperymentów "co też tam jest w środku" :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za odpowiedzi i podpowiedzi. Wiem już na czym stoję. Sekonda działa, ale nie wiem jak ją nastawić na żądaną godzinę, umiem ją nakręcić, ale nie wiem jak się tam ustawia wskazówki :) .

Jeśli chodzi o poljota to mam ochotę go odrestaurować, ale nie wiem gdzie szukać tarczy. Stara tarcza jak widzicie jest mało estetyczna. Zegarmistrz powiedział 30-50 zł za naprawę poljota razem z tarczą, ale nie wiem czy nie wstawi mi jakiegoś nieoryginalnego badziewia. Domyślam się, że znalezienie tarczy do poljota może być trudne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za odpowiedzi i podpowiedzi. Wiem już na czym stoję. Sekonda działa, ale nie wiem jak ją nastawić na żądaną godzinę, umiem ją nakręcić, ale nie wiem jak się tam ustawia wskazówki :) .

Jeśli chodzi o poljota to mam ochotę go odrestaurować, ale nie wiem gdzie szukać tarczy. Stara tarcza jak widzicie jest mało estetyczna. Zegarmistrz powiedział 30-50 zł za naprawę poljota razem z tarczą, ale nie wiem czy nie wstawi mi jakiegoś nieoryginalnego badziewia. Domyślam się, że znalezienie tarczy do poljota może być trudne.

 

Odciągasz koronkę która służy również do nakręcania i ustawiasz. Tylko delikatnie - nie wyrwij jej :)

 

Co do tarczy bywa różnie - część zegarmistrzów ma swoje zapasy i włoży Ci oryginalną w lepszym stanie inni próbują czyścić i tutaj czasem efekt może nie być zadowalający cena 30 - 50 PLN za czyszczenie z tarczą jest według mnie akceptowalna

Edytowane przez quest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej! Posiadam stary złoty zegarek firmy pobieda. Zegarek jest na chodzie, napiszcie co o nim sądzicie i czy jest wart cos wiecej niz waga złota z ktorego jest zrobiony.

 

pobieda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej! Posiadam stary złoty zegarek firmy pobieda. Zegarek jest na chodzie, napiszcie co o nim sądzicie i czy jest wart cos wiecej niz waga złota z ktorego jest zrobiony.Może ktos zna nazwe podelu?

 

pobieda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można powiedzieć, że pobieda to nazwa modelu - pobiedy były produkowane przez kilka zakładów. Zegarek z lat '50. Wartość to cena kruszcu + powiedzmy 50zł. Jesli zegarek będzie nieumiejętnie rozbierany, uszkodzony itp. to wartość spadnie w rejon złotego złomu. Pobiedy z tego okresu w ładnym stanie w kopertach innych niz złote kosztuja zwykle 10-20zł.

P.S

Jesli jesteś zainteresowany sprzedażą to może będę zainterersowany kupnem - uprzedzając: wycenę podałem uczciwie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Szanownych Klubowiczów!

 

Od niedawna jestem rusofilem i powolutku kolejne rzeczy trafiają do "kolekcji" ale jak to zwykle bywa czasem wpadnie coś niekoniecznie chcianego, no ale już zostaje. Ostatnio trafiłem na alledrogo za 1.25(!) + koszt przesyłki taką stara Wiesnę. Zegarek w opisie był jako niesprawny ale okazało się że chodzi. Stan raczej złomowy, koperta od strony dekla pozbawiona chromu, tarcza dziwnie brudna - próbowałem delikatnie czyścić ale wygląda jakby dawny lakier zszedł pod wpływem jakiś warunków zewnętrznych.

 

Ale ad rem - Z mojej wiedzy Wiesny tak jak Zarie produkowała fabryka Pensa, na werku mojej Wiesny jest wybite Zaria - jak to zatem jest z tymi markami? Czy w Wiesnach były takie werki ?

 

Załączam zdjęcia a właściwie to próbuję to zrobić po raz pierwszy:)

 

PozdrawiamMój odnośnik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z markami w sojuzie to było tak, że raz były, raz nie. Na jednej z zagranicznych stron widziałem Sławkę z fabrycznie nabitym napisem FOREIGN na deklu. Tak samo część czajek z mechanizmem Poljota 2609N ma nabite na werku logo czajki, a część nie. Z tego co widzę na Allegro, logo z reguły (jeśli nie zawsze) jest, choć oczywiście niewykluczone, że cały mechanizm był wymieniony. Prawda jest taka, że określenie, czy mechanizm był zamontowany oryginalnie, czy został wymieniony czesto bywa niewykonalne. Owszem, jeśli w Ałmazie jest złoty wostok 22 kamienie, czy w Rosji identyczna, ale nowsza rakieta 16 kamieni, to sprawa jest dość jasna, ale w wielu przypadkach nie da się powiedzieć.

Edytowane przez pmwas

Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesna to brand czyli marka handlowa (jeden producent wypuszcza produkty pod kilkoma markami). Zegarek jest ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś kupiłem mojej lubej ten model (tylko z czarną tarczą) w stanie idealnym za 12zł. Choć ostatnio Taka Zaria (czarna tarcza) poszła na alledrogo w pięknym stanie za coś pod stówkę (czasem ludziska głupieją :rolleyes:). Myślę, że rysy to są na szkiełku a nie na tarczy i można je bez problemu zapolerować. Najpierw papier ścierny 2000 (ew. wstępnie 800-1000 jesli rysy sa bardzo głębokie i potem papier 2000-3000) następnie zielona pasta polerska i flanelowa szmatka - koszt całkowity w/w przyborów góra 10zł. Uważaj by nie podszlifować koperty bo będzie wyglądać tragicznie (moiżna poprosić zegarmistrza o wujęcie szkiełka, ale łatwo je wówczas połamać - najlepiej szlifować w kopercie albo z wyciętą okładka z tektury osłaniajacą kopertę, albo i bez tego jesli się ma troszkę wprawy - poćwicz najpierw na jakims złomku).

Jesli jest na chodzie to przeglad i czyszczenie nie powinny koszować więcen niż 20-30zł. W środku jest mechanizm Zaria 1801 lub jej wersja rozwojowa 1801.1. Cornavin to hmm marka najpierw szwajcarska, potem (te informacje sa niepewne) wykupiona przez rosjan i uzywana jako marka eksportowa dla produktiow wiekszości zegarkowych zakładów radzieckich.

Warto (IMHO) włożyć w niego te 30zł bo to chyba jedna z najbardziej eleganckich damek (też IMHO , choć wolę czarną).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość inga.b

Bardzo dziękuję za pomoc :blink: Ruszam do zegarmistrza i po akcesoria polerskie. Uspokoiłam się, że koszty naprawy sięgają mniej więcej ceny bazarowego różowego okropieństwa, poza tym wolę zainwestować w rodzinną pamiątkę (nawet dość świeżej daty) niż w zegarek kupiony na allegro.

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam pytanie jeśli chodzi o tolerancję dotyczącą śpieszenia/spóźniania się starych radzieckich mechanicznych zegarków? Tzn jaka wartość jest tolerowana powiedzmy na dobę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawny można wyregulaowć nawet poniżej 10 sekund na dobę, ale wymaga to cierpliwosci. Pól minuty na dobę to mniej więcje zakres normy. Wszystko zależy od producenta - podam kilka nowych norm - obecnie Poljot -20 +40sek/24h, vostok -40+60sek/24h, Łucz -45+85sek/24h. Myślę, że generalnie +-30sek/24h jest ok.


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.