Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Qba.

Hi-Fi stereo

Rekomendowane odpowiedzi

25 minut temu, Stierlitz napisał(-a):

Proponuję bi-wiring, blisko tematycznie i z potencjałem na awanturę.

👍👍👍 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się to się wypowiem 🙂 a właściwie to mam pytanie: skąd bierze się tę miedź o czystości 99.999999% (pojawiła się kilka razy w wątku, który naprawdę świetnie się czyta 😉 ). I czy producenci kabli dodają do nich jakieś certyfikaty analizy czystości? Z ciekawości sprawdziłem w Mercku (Sigma-Aldrich dawniej), chociaż przyznam że szczególnie długo nie szukałem:

https://www.sigmaaldrich.com/PL/pl/product/aldrich/gf19347206

czyli "typowy drut miedziany" dla chemików, tyle że krótki (l=20 cm/fi=5mm), może być używany jako wzorzec (i kosztuje zaledwie 1420 PLN netto). Certyfikowana czystość to 99.999%. Te dodatkowe trzy miejsca po przecinku, o których wspominacie w wątku, dają potężną różnicę w przygotowaniu tak czystego metalu i olbrzymie problemy technologiczne (wtedy poziom zanieczyszczeń wynosi około 10 ppb!). Czystość metalu, która pojawia się co rusz w dyskusji, można znaleźć na.... aliexpress :-). Ale chłopakom stamtąd to bym raczej nie ufał. 

Edytowane przez ps1974
literówki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To kolega nie wie, że miedź o takiej czystości to sprawka kosmitów? Tylko w przestrzeni kosmicznej, z samorodków miedzi pochodzących z Plejad można uzyskać taki materiał. Podobnie było pod Roswell. Znaleziono kawałki aluminium o czystości nie osiągalnej przez żadną ziemską technologię. Także ten...


Prawda. Ludzie ją cenią, łakną jej, są nawet gotowi oddać za nią własne życie. Pod warunkiem, że nie dotyczy ich samych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, ps1974 napisał(-a):

Nie znam się to się wypowiem 🙂 a właściwie to mam pytanie: skąd bierze się tę miedź o czystości 99.999999% (pojawiła się kilka razy w wątku, który naprawdę świetnie się czyta 😉 ). I czy producenci kabli dodają do nich jakieś certyfikaty analizy czystości? Z ciekawości sprawdziłem w Mercku (Sigma-Aldrich dawniej), chociaż przyznam że szczególnie długo nie szukałem:

https://www.sigmaaldrich.com/PL/pl/product/aldrich/gf19347206

czyli "typowy drut miedziany" dla chemików, tyle że krótki (l=20 cm/fi=5mm), może być używany jako wzorzec (i kosztuje zaledwie 1420 PLN netto). Certyfikowana czystość to 99.999%. Te dodatkowe trzy miejsca po przecinku, o których wspominacie w wątku, dają potężną różnicę w przygotowaniu tak czystego metalu i olbrzymie problemy technologiczne (wtedy poziom zanieczyszczeń wynosi około 10 ppb!). Czystość metalu, która pojawia się co rusz w dyskusji, można znaleźć na.... aliexpress :-). Ale chłopakom stamtąd to bym raczej nie ufał. 

Jak to skąd ? KGHM Polska Miedź S.A

Godzinę temu, Stierlitz napisał(-a):

Proponuję bi-wiring, blisko tematycznie i z potencjałem na awanturę.

ale z użyciem innych do basu ? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, ps1974 napisał(-a):

Nie znam się to się wypowiem 🙂 a właściwie to mam pytanie: skąd bierze się tę miedź o czystości 99.999999% (pojawiła się kilka razy w wątku, który naprawdę świetnie się czyta 😉 ). I czy producenci kabli dodają do nich jakieś certyfikaty analizy czystości? Z ciekawości sprawdziłem w Mercku (Sigma-Aldrich dawniej), chociaż przyznam że szczególnie długo nie szukałem:

https://www.sigmaaldrich.com/PL/pl/product/aldrich/gf19347206

czyli "typowy drut miedziany" dla chemików, tyle że krótki (l=20 cm/fi=5mm), może być używany jako wzorzec (i kosztuje zaledwie 1420 PLN netto). Certyfikowana czystość to 99.999%. Te dodatkowe trzy miejsca po przecinku, o których wspominacie w wątku, dają potężną różnicę w przygotowaniu tak czystego metalu i olbrzymie problemy technologiczne (wtedy poziom zanieczyszczeń wynosi około 10 ppb!). Czystość metalu, która pojawia się co rusz w dyskusji, można znaleźć na.... aliexpress :-). Ale chłopakom stamtąd to bym raczej nie ufał. 

 

 

Znane mi firmy produkujące okablowanie bardzo rzadko podają tak wysoki poziom czystości miedzi, chyba ze faktycznie na Ali, ale tych nie znam. Natomiast częste jest powoływanie się na technologię OCC.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Burns napisał(-a):

Jak to skąd ? KGHM Polska Miedź S.A

 

hmm, no i tak i nie

Produkujemy miedź konwertorową, anodową, i katodową (elektrolityczną) :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry, pożartowałem sobie troszkę, chociaż... praktycznie każdy producent kabli, który podaje czystość miedzi w swoich drutach wyższą niż 99.999% ociera się o hochsztaplerkę. KGHM podaje czystość miedzi (dla "drutu miedzianego beztlenowego") nie gorszą niż 25 ppm przy zawartości tlenu nie wyższej niż 3 ppm:

https://kghm.com/pl/biznes/produkty/miedz

 to do wspomnianych przeze mnie 10 ppb jeszcze dość sporo brakuje. Inni typowi producenci zapewne osiągają zbliżoną czystość. Czystszy pierwiastek może być dostępny jako standard do niektórych technik analitycznych (np. ICP-MS), tyle że wtedy jest rozpuszczony np. w kwasie azotowym wysokiej czystości.

A ten proces (OCC = Ohno Continuous Casting), znowu po pobieżnym przejrzeniu zasobów nieocenionego internetu to, przepraszam Was wszystkich, licząc że Moderator również mi wybaczy: technika powolnego ciągnięcia druta (sorry), być może w atmosferze beztlenowej, co nie rozwiązuje problemu czystości tegoż hmmm... druta (drutu raczej ale nie mogłem się powstrzymać od cokolwiek nietypowej odmiany), bo to problem surowca a nie sposobu uzyskiwania produktu 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jako że jestem metalurgiem z wykształcenia, mógłbym trochę pofilozofować;)

ale, wolę już się nie odzywać co by znów nie wywoływać kolejnej GB - także chętnie poczytam, co audiofile mają do powiedzenia w temacie:D

Akurat w HM "Cedynia" w procesie Upcast produkuje się drut z miedzi beztlenowej 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze takie cuda znalazłem, jak na załączonym screenshocie ze strony https://mcru.co.uk/wp-content/uploads/2011/05/ohno.pdf - producent jakichś super-duper kabli.

Problem w tym, że ALBO czystość powyżej (czyli tak naprawdę "w okolicy") 99.99998% ALBO zanieczyszczenie tlenem poniżej (czyli znowu tak naprawdę "w okolicy") 5 ppm bo owe 5 ppm-ów to poziom zanieczyszczeń rzędu 0.0005% 🙂

 

 

copper.png

Edytowane przez ps1974
cyferkę trza było dodać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A gdyby te kable poświęcić tzn niech sukienkowy pokropi w wielką niedzielę na przykład, to jak zmieni się brzmienie zestawu połączonego takim przewodem?


Prawda. Ludzie ją cenią, łakną jej, są nawet gotowi oddać za nią własne życie. Pod warunkiem, że nie dotyczy ich samych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ze mnie skromny chemik (no dobrze, biochemik z mocną analityką) :-). A pomysł @souls_hunter z sukienkowym zacny: wszelkie siły nieczyste uciekną z kabla i zostanie sama najczystsza miedź 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, ps1974 napisał(-a):

Ze mnie skromny chemik (no dobrze, biochemik z mocną analityką) :-). A pomysł @souls_hunter z sukienkowym zacny: wszelkie siły nieczyste uciekną z kabla i zostanie sama najczystsza miedź 🙂

 

A co, jeśli miedź ode Złego jest? Zostaje tylko srebro.

 

6 minut temu, ps1974 napisał(-a):

Jeszcze takie cuda znalazłem, jak na załączonym screenshocie ze strony https://mcru.co.uk/wp-content/uploads/2011/05/ohno.pdf - producent jakichś super-duper kabli.

Problem w tym, że ALBO czystość powyżej (czyli tak naprawdę "w okolicy") 99.99998% ALBO zanieczyszczenie tlenem poniżej (czyli znowu tak naprawdę "w okolicy") 5 ppm bo owe 5 ppm-ów to poziom zanieczyszczeń rzędu 0.005% 🙂

 

 

copper.png

 

 

Z tym to już do Japończyków. Bo Ohno Continuous Casting wymyśliła japońska metalurgia bez udziału audiofili, więc niech się Japonia tłumaczy.

Edytowane przez Sierżant Julian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Osmodeusz dzięki za linka - miło posiłkować się stosownymi artykułami! Przynajmniej sobie o procesie poczytałem - co nie zmienia faktu, że różnica w odsłuchu z użyciem kabla ciągnionego metodą OCC lub jakąkolwiek inną, przypuszczalnie jest zdecydowanie poza możliwosciami percepcji ludzkiego ucha 🙂 

@Sierżant Julian - uchowaj nasze miedziane kable ode Złego - srebrne będą jeszcze droższe. No, chyba że "złote a skromne" 😉

 

A co do poruszanych wynurzeń na stronach sprzedawców, ciągnących grubą kasę od każdego wciśniętego kabla: te cuda-wianki przeważnie piszą copyrighterzy... obecna stawka to około 10 PLN/tysiąc znaków: więc żeby się opłacało to musi być szybko, efektownie (a może nawet powalająco) i mało konkretnie 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie ostatnio nurtuje problem bezprzewodowych systemów instrumentalnych, nagłośnieniowych itp.

Tak jakoś z ostatniej "zakrapianej" dyskusji z akustykami wyszło:D

 

Co z kablami ???

;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Sierżant Julian napisał(-a):

 

To jest intuicja, a fakty mówią niekiedy co innego. Nawiasem mówiąc, jeśli wepnę tam rezystor, który jest jeszcze krótszy niż kabel (zazwyczaj), to już nie będzie pewnie założeń, że nic się nie wydarzy. A trzy metry przewodu to jest normalny element pasywny o określonych parametrach oporności i pojemności, jak wszystko inne.

Teraz zupelnie poważnie. Czy w takim razie dobierając kable do stereo powinniśmy zmierzyć ich parametry a w zasadzie odwrotnie kupić kable o parametrach, które wynikają chociażby z jednego składnika jak samo rozmieszczenie kolumn. Czy może przy stosunkowo niewielkich odległościach 2-3m wystarczy margines w jakim się mieszczą?

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O temat kabli, jak miło.

Mam tego tak dość, że szkoda się udzielać. Bana na 3 grupach audio mam za to. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 10.03.2023 o 09:38, Adi napisał(-a):

 

Ty tak na poważnie? Zegarki są różnie wykonane. Nie ma żadnych wątpliwości i to zawsze kwestia gustu natomiast wypadku kabli wy mówicie o łamaniu praw fizyki.  Jak możesz takie rzeczy porównywać? 

 

Słuchałeś na jakimś poważniejszym sprzęcie czy filozofujesz o fizyce?


"Muzyka po milczeniu najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, pisar napisał(-a):

Słuchałeś na jakimś poważniejszym sprzęcie czy filozofujesz o fizyce?

 

@pisar może uściślimy o jakich kablach mówimy?

Bo jeśli porównujemy, dla przykładu jedynie CCA, CCS vs OFC - SPC (SCC), to różnica dość spora (słyszalna nawet)

Ale czy będziesz w stanie odróżnić kabel głośnikowy wykonany z miedzi o czystości 5N od tego z miedzi o czystości 7N?

Przy założeniu, że oba kable mają tę samą długość i takie same parametry. Czy odróżnisz po brzmieniu kabel o przekroju 4 mm od 2,5 mm?

Edytowane przez Osmodeusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Osmodeusz napisał(-a):

 

@pisar może uściślimy o jakich kablach mówimy?

Bo jeśli porównujemy, dla przykładu jedynie CCA, CCS vs OFC - SPC (SCC), to różnica dość spora (słyszalna nawet)

Ale czy będziesz w stanie odróżnić kabel głośnikowy wykonany z miedzi o czystości 5N od tego z miedzi o czystości 7N?

Przy założeniu, że oba kable mają tę samą długość i takie same parametry. Czy odróżnisz po brzmieniu kabel o przekroju 4 mm od 2,5 mm?

 

Ja odróżniłem. Miałem u siebie przewody tego samego producenta, ze srebra, o średnicy żył większej (4x2,5 mm) i mniejszej (4x1,5 mm). System z tymi grubszymi brzmiał gorzej, mniej dynamicznie. A dlaczego, to już nie wiem, nie chciało mi się zastanawiać. Kupiłem te tańsze i spokój.

 

2 godziny temu, Burns napisał(-a):

Teraz zupelnie poważnie. Czy w takim razie dobierając kable do stereo powinniśmy zmierzyć ich parametry a w zasadzie odwrotnie kupić kable o parametrach, które wynikają chociażby z jednego składnika jak samo rozmieszczenie kolumn. Czy może przy stosunkowo niewielkich odległościach 2-3m wystarczy margines w jakim się mieszczą?

 

Nie mam pojęcia, czy ja prorok jestem? Na wszelki wypadek mam przewody głośnikowe o tej samej długości dla obu kanałów, chociaż zapewne pół metra różnicy czy nawet metr nic by nie zmienił. Ale po co utrudniać sprzętowi pokazanie się z najlepszej strony? Większość wzmacniaczy może pracować z dowolnymi kablami głośnikowymi, tylko niektórzy producenci podają konkretne wymagania, ale rynek słabo znosi mało uniwersalny sprzęt, więc to raczej nisza.

Edytowane przez Sierżant Julian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lawirujesz czy w co Ty się bawisz ? Taka forumowa zabawa w kotka i myszkę, że jak chwycą za rękę to powiesz, że nie twoja ręka ? Raz piszesz jak naukowiec, fizyk o prędkościach w cialach stałych, rzucasz hasłami definiujacymi rezystor po to, żeby w następnym poście napisać, że kupiłeś na oko, znaczy ucho.

Czyli dalej forumowe voodoo i co się komu wydaje.

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Osmodeusz napisał(-a):

Mnie ostatnio nurtuje problem bezprzewodowych systemów instrumentalnych, nagłośnieniowych itp.

Tak jakoś z ostatniej "zakrapianej" dyskusji z akustykami wyszło:D

 

Co z kablami ???

;)

Nie ma kabli , na przykład gitarzysta nadajnik na pasku gitary , na koncertach o te kable by się pozabijali ,już pisałem o tym wyżej , i Audiofile na tychże koncertach mlaskają że aż ślina leci 🤗🤗🤗🤗

8 godzin temu, Robert. napisał(-a):

Dziś kupione.

20230311_213258.jpg

Ooo fajne 🤗🤗🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko te kable z miedzi o czystości 99,99999% to trzeba podłączać w próżni i zalać żywicą żeby się końce nie zetknęły z powietrzem atmosferycznym. Cena kabla zawiera bilet w kosmos i wypożyczenie skafandra…


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Burns napisał(-a):

Lawirujesz czy w co Ty się bawisz ? Taka forumowa zabawa w kotka i myszkę, że jak chwycą za rękę to powiesz, że nie twoja ręka ? Raz piszesz jak naukowiec, fizyk o prędkościach w cialach stałych, rzucasz hasłami definiujacymi rezystor po to, żeby w następnym poście napisać, że kupiłeś na oko, znaczy ucho.

Czyli dalej forumowe voodoo i co się komu wydaje.

 

Absolutnie kupiłem na ucho, bo na ucho będę słuchać. Ja sprzęt grający kupuję w celach rozrywkowych, a nie pomiarowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.