Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
szwed

Sytuacja kolejkowa ROLEXa.

Rekomendowane odpowiedzi

Jak nie od podziwiania to co za różnica czy po latach pojawią się skazy na wskazówkach? Godzinę będą pokazywać nadal.

 

Ale nawet jak skupimy się na funkcjach czysto użytkowych - brak antyrefleksu negatywnie wpływa na czytelność, co chyba jest dość istotnym aspektem woła roboczego. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W czasach, gdy zegarki były rzeczywiście narzędziami nikt o AR nie słyszał, ani w Rolku, ani Omedze, Breitlingu, Heuerze, Blancpainie.

Według mnie AR pojawił się, po to żeby klienci chętniej wybierali dany model, ponieważ efekt braku szkła wygląda dla większości lepiej "jakby luksusowo". Jak się go ponosi i z nim nie cacka, to po kilku latach jako EDC, zewnętrzna powłoka wygląda już mniej luksusowo, o palcowaniu i zbieraniu śladów nie wspominając. Fakt, że skoro już od 25-30 lat żaden diver bez względu na markę nie jest narzędziem tylko biżuterią, to wewnętrzny AR mogli wprowadzić już wcześniej, teoretycznie nawet pod koniec produkcji 5-cyfrowych referencji.

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tu niektórych czytam, to mam wrażenie, że w prywatnym życiu jest niezły bałagan i brak spokoju...co czytam z dużym smutkiem, ponieważ uważam, że każdy powinien mieć dobre i spokojne życie

 


"Muzyka po milczeniu najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, memento mori napisał(-a):

Wskazówki i indeksy są ze złota po to, aby za 50 lat wyglądały tak samo. 🙂 

 

Tylko jakie to ma znaczenie, jak podczas serwisu je wymienią. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, meinard napisał(-a):

Fajnie że złote wskazówki za kilkadziesiąt lat będą wyglądać tak samo - szkoda że potężny Rolex przez długie lata nie potrafił antyrefleksu na szkło aplikować, przez co możliwości podziwiania tych wskazówek są trochę ograniczone 🙃

Potrafił… podobnie choćby jak AP i pewnie z tych samych powodów długo się zastanawiali czy i jak to rozegrać.


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, pisar napisał(-a):

Jak tu niektórych czytam, to mam wrażenie, że w prywatnym życiu jest niezły bałagan i brak spokoju...co czytam z dużym smutkiem, ponieważ uważam, że każdy powinien mieć dobre i spokojne życie

 

Jak ugotować rosół żeby każdemu smakował, skoro każdy ma swój przepis. 😅 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Bugs napisał(-a):

Nie wiem czy wiesz ale np. certyfikat Master Chronometer Omegi oznacza że zegarek NIGDY nie będzie się późnił ( w przeciwieństwie do Rolexa ), dokładność chodu nie będzie miała większej dobowej odchyłki niż 5s ( ok, w Rolexie 4, cała sekunda dokładniej ) ale za to producent gwarantuje że zostanie utrzymana po poddaniu go wpływowi pola magnetycznego o natężeniu 15000 Gaussów, przy 100% i 33% rezerwy chodu. Też całkiem niezła specyfikacja, może nawet lepsza.

Złote wskazówki i platynowe indeksy to nie wiem w czym mają mieć przewagę, można jeszcze diamenciki w indeksach powsadzać. Nigdy bym ich w Subie nie zauważył gdybym gdzieś nie przeczytał że są.

To naprawdę nie jest jakaś wyjątkowa wyjątkowość tylko jak widać genialny marketing, i tu faktycznie konkurencyjne firmy są daleko w tyle.

 

Dodam też, że Omega jest mniej pospolita. To chyba w dobrach luksusowych też ma jakieś znaczenie dla klientów. Wskazówki to rzecz bez znaczenia. Zwykłe rodowane wytrzymują dłużej niż interwał serwisowy przeciętnego mechanizmu. Z drugiej strony chyba wolę bezwgzlędną odchyłkę 2s u Roleksa niż 5s Omegi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, tbn napisał(-a):

Wskazówki to rzecz bez znaczenia. 

 

Raz jeszcze przypominam, że w odpowiedzi do wpisu kolegi Bugs, nie rozmawiamy o naszych preferencjach tylko o faktach :) 


"Muzyka po milczeniu najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, pisar napisał(-a):

 

Raz jeszcze przypominam, że w odpowiedzi do wpisu kolegi Bugs, nie rozmawiamy o naszych preferencjach tylko o faktach :) 

 

No jest to fakt, ale na czym polega tutaj zaleta? Bo jak rozumiem o tym jest dyskusja. Omega ma ceramiczne tarcze, czy daje to realną przewagę w dłuższym użytkowaniu? Też nie bardzo. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, tbn napisał(-a):

 

Dodam też, że Omega jest mniej pospolita. To chyba w dobrach luksusowych też ma jakieś znaczenie dla klientów. Wskazówki to rzecz bez znaczenia. Zwykłe rodowane wytrzymują dłużej niż interwał serwisowy przeciętnego mechanizmu. Z drugiej strony chyba wolę bezwgzlędną odchyłkę 2s u Roleksa niż 5s Omegi. 

 

 Ja myślę, że to Omega jest dużo bardziej pospolita od Rolexa. Z moich obserwacji wynika, że  Omegi można u ludzi zobaczyć dużo częściej niż Rolexy, przynajmniej w Polsce. I żeby nie było - lubię i noszę zegarki obu tych firm.


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, machlo napisał(-a):

 

Tylko jakie to ma znaczenie, jak podczas serwisu je wymienią. ;)

 

Przy takiej liczbie zegarków jakie zasysa rynek w ostatnich 10-15 latach to pewnie maks. połowa z nich trafi do RSC (jak nie 20-30%) a pozostałe do lokalnych zegarmistrzów, którzy założą te same wskazówki. 🙂

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, pisar napisał(-a):

 

Ok zgoda ale tylko częściowa

Ja podaje 3 fakty - to nie jest kwestia mojego upodobania i moich preferencji, tylko takie są fakty

Ok na jeden odpowiadasz argumentem, który kupuję ale pytanie: czy każda sztuka sprzedawanej Omegi tak ma, że jest gwarancja "Master Chronometer"?

 

2 pozostałe wywody to Twoja prywatna opinia, która mnie w tej wymianie zdań nie interesuje

Nie twierdzę, że to jest wyjątkowość ale takie są fakty a o nich rozmawiamy

Czy każda to nie wiem ale w tej chwili chyba większość, i pewnie tak samo jak w Rolexie część spełnia te wymogi a część nie. Wszystkie moje Rolexy spełniały, nowej Omegi z Master Chronometer nie mam, starsze po regulacji mieszczą się w standardzie Rolexa.

Warto jeszcze zauważyć że te mityczne -2/+2 to nie jest jakaś rewelacja bo taką gwarantowaną dokładność miały mechanizmy Grand Seiko 61 VFA 50 lat temu, a lokowane półkę niżej 61 Special -3/+3 - seryjne, katalogowe modele. Moje Specjale zachowują taką, a nawet większą dokładność do dzisiaj. Oczywiście wtedy w GS było to nie na taką skalę jak dzisiaj w milionie zegarków w Rolexie i tu trzeba oddać sprawiedliwość że jest to godna podziwu ale nie tyle nowa jakość co nowa masowość. Nowy ficzer Omegi - Spirate - gwarantuje dokładność 0/+2, jak na razie tylko w nielicznych modelach ale pewnie będzie wprowadzany szerzej.

Podnoszenie złotych wskazówek czy platynowych cyferek to też tylko Twoja prywatna opinia - do niczego to nie służy, najwyżej indywidualizuje markę. Myślę że w wielu znajdzie się coś unikalnego i zbędnego.

5 godzin temu, beniowski napisał(-a):

A nie jest tak że Rolex robi indeksy i wskazówki ze złota bo złoto się nie utlenia, czytaj: lata całe te wskazówki wyglądają tak samo? Proszę mnie poprawić jeśli się mylę.

Pewnie tak jest faktycznie, nie będę miał swojego tak długo żeby sprawdzić, szkoda tylko że takiej samej staranności firma nie wkłada w malowanie bo ich malowane wskazówki nie potrzebują 50 lat żeby źle wyglądać, są takie zaraz po zakupie.

2 godziny temu, tbn napisał(-a):

 

Dodam też, że Omega jest mniej pospolita. To chyba w dobrach luksusowych też ma jakieś znaczenie dla klientów. Wskazówki to rzecz bez znaczenia. Zwykłe rodowane wytrzymują dłużej niż interwał serwisowy przeciętnego mechanizmu. Z drugiej strony chyba wolę bezwgzlędną odchyłkę 2s u Roleksa niż 5s Omegi. 

No ja akurat nie znoszę jak zegarek się późni i wolę +4 niż -2, mniej to kłopotliwe i łatwiejsze do skorygowania.

2 godziny temu, pisar napisał(-a):

 

Raz jeszcze przypominam, że w odpowiedzi do wpisu kolegi Bugs, nie rozmawiamy o naszych preferencjach tylko o faktach :) 

Ale może rozmawiajmy o faktach które mają jakieś znaczenie :)

 

Rolex to firma jak inne, ma świetne autorskie rozwiązania ale ma też ewidentne fakapy. Dobrze jest dostrzegać świat poza nim bo okazuje się często zaskakująco dobry, i patrzeć na niego bez misyjnego zaślepienia a nie tylko powtarzać jak katarynka że "król jest tylko jeden a w GS to jest coś nie tak z zapięciami"

 

A tak w temacie - jak nie podałem maila to mnie nie wykreślą?

Edytowane przez Bugs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

26 minut temu, Bugs napisał(-a):

A tak w temacie - jak nie podałem maila to mnie nie wykreślą?

A mają do Ciebie nr tel


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Dorian06 napisał(-a):

 

A mają do Ciebie nr tel

Tak, oczywiście, maila nawet nie chcieli.

Nie zapisywałem się na Daytonę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Bugs napisał(-a):

Tak, oczywiście,

To będą dzwonić. 

 

8 minut temu, Bugs napisał(-a):

maila nawet nie chcieli.

Nie zapisywałem się na Daytonę.

Podanie maila myślę, że nie ma wpływu na co się zapisałeś. 


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  To może jeszcze raz przypomnę od czego wyszedłem w tej wymianie zdań: 

 

W dniu 25.05.2023 o 22:56, Walezy napisał(-a):

 

Nie widzę ich jednak jako produkt, który obiektywnie jest lepszy od konkurencji, która często tez jest tańsza.

 

 

  

 

W dniu 12.06.2023 o 19:17, pisar napisał(-a):
2 godziny temu, Bugs napisał(-a):

Czy każda to nie wiem ale w tej chwili chyba większość, i pewnie tak samo jak w Rolexie część spełnia te wymogi a część nie. Wszystkie moje Rolexy spełniały, nowej Omegi z Master Chronometer nie mam, starsze po regulacji mieszczą się w standardzie Rolexa.

Warto jeszcze zauważyć że te mityczne -2/+2 to nie jest jakaś rewelacja bo taką gwarantowaną dokładność miały mechanizmy Grand Seiko 61 VFA 50 lat temu, a lokowane półkę niżej 61 Special -3/+3 - seryjne, katalogowe modele.

 

 

Czytasz to co piszesz po opublikowaniu albo przed? 

Ja piszę, że KAŻDY Rolex jest w bardzo wąskiej spectyfikacji a Ty odpowiadasz "chyba większość" (Omeg) oraz co "taką gwarantowaną dokłądność miały mechanizmy Grand Seiko 61 VFA 50 lat temu."

Porównujesz około milion zegarków rocznie, produkowanych od kilkudziesięciu lat do jednej wąskiej linii GS, która spełnia takie same założenia, serio?!

 

4 godziny temu, tbn napisał(-a):

No jest to fakt, ale na czym polega tutaj zaleta?

 

Serio?! 

Wskazówki z kruszcza szlachetnego, który wolniej się starzeje kontra "zwykłe" wskazówki to nie jest dla Ciebie zaleta?

 

Do tego mnóstwo pozytywnych opinii potwierdzanych przez zegarmistrzów na cąłym świecie to kolejna zaleta.

 

Jeżeli to wszystko co powyżej napisane nie jest zaletą w stosunku do konkurencji to ja nie rozumiem chyba oczekiwań co poniektórych tutaj kolegów. 

 

 

 


"Muzyka po milczeniu najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawno dawno temu w odległej galaktyce 

Trwa konflikt między obywatelami rebelii Metas przeciwko ciemnej strony mocy Superlative.

zbroja ze stali 316 próbuje oprzeć się wpływowi 904L w starciu o regulacje glide przeciwko easy link.

W bulach rodzi się nowa nadzieja - sojusz zależny od wyznawców. :D 

 

a33b638e-16ed-4861-9139-8b0ef603a3f9.thumb.jpg.b005ff9fe6b1922cf886f746100580d0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@SPS

 

Każdy dobry i obiecujący scenariusz wymaga odpowiedniej oprawy muzycznej. 😊

 

 

Edytowane przez AKPS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, SPS napisał(-a):

W bulach

 

W bólach 😉, nie bądź drugim Komorowskim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może miał na myśli ... 🤔

12109173-swinka-po-francusku-cochonet-jest-mala-drewniana.jpeg


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, pisar napisał(-a):

  To może jeszcze raz przypomnę od czego wyszedłem w tej wymianie zdań: 

 

 

 

  

 

 

 

Czytasz to co piszesz po opublikowaniu albo przed? 

Ja piszę, że KAŻDY Rolex jest w bardzo wąskiej spectyfikacji a Ty odpowiadasz "chyba większość" (Omeg) oraz co "taką gwarantowaną dokłądność miały mechanizmy Grand Seiko 61 VFA 50 lat temu."

Porównujesz około milion zegarków rocznie, produkowanych od kilkudziesięciu lat do jednej wąskiej linii GS, która spełnia takie same założenia, serio?!

 

 

Serio?! 

Wskazówki z kruszcza szlachetnego, który wolniej się starzeje kontra "zwykłe" wskazówki to nie jest dla Ciebie zaleta?

 

Do tego mnóstwo pozytywnych opinii potwierdzanych przez zegarmistrzów na cąłym świecie to kolejna zaleta.

 

Jeżeli to wszystko co powyżej napisane nie jest zaletą w stosunku do konkurencji to ja nie rozumiem chyba oczekiwań co poniektórych tutaj kolegów. 

 

 

 

Mam wrażenie że Ty za to moje wpisy mało dokładnie czytasz - napisałem że ilościowo  taka dokładność w milionie zegarków to jest na pewno postęp ale jakościowo nie, to było do zrobienia już dawno więc nie ma co piać że to nagle najlepsze na świecie i nikt nie jest w stanie dorównać.  Napisałem asekuracyjnie "większość Omeg" bo nie sprawdzałem, każdy z popularniejszych modeli tak ale być może są jakieś niszowe które nie ( kwarcowe, damskie, jakieś specyficzne, nie wiem ) i nie chciałem żebyś mnie potem łapał za słówka pisząc że "a jakiśtam model co go nikt nie widział to nie ma". Bezpośrednia konkurencja - SMP300, PO, Moon, AT - wszystkie mają.

Nie, wskazówki ze złota nie są dla mnie zaletą. Mam kilkunastoletnie Omegi albo kilkunastoletnie i ponad 50-letnie GS i wskazówki wyglądają w nich równie dobrze ( mają nieco inny odcień metalu, to fakt ), tak samo dobre są nadal w mojej ponad 40-letniej Doxie. Pewnie gorzej niż złote zniosłyby kontakt z wodą lub wilgocią.  Indeksy z platyny tym bardziej, tu już chyba nawet Ty nie wiesz po co to jest i dlaczego jest lepsze, i z czego jest u konkurencji.

Nie przekonam Cię pewnie bo najwyraźniej nie rozumiesz w ogóle mojego stanowiska - ja nie próbuję udowodnić że Rolex jest gorszy tylko że jest wiele marek które produkują równie dobre produkty, często łatwiej dostępne i za mniejsze pieniądze a ich jedynym ewidentnym minusem jest inne logo. Albo inaczej - gdyby kupiony przez Ciebie Rolex okazał się jednak nie trafiać w gust estetycznie lub nie był tak wygodny jak oczekiwałeś to jeżeli ładniejszy i wygodniejszy znajdziesz w innej marce to też może on być porównywalnie solidny, dokładny i znakomicie ( albo i lepiej ) wykonany a tańszy i łatwiej dostępny. Naprawdę szkoda się zamykać.

Jak chcesz dopłacać premium i czekać w kolejkach żeby móc sobie nosić Rolexa to.... ja to doskonale rozumiem. Naprawdę, bo też czekałem i dopłaciłem. Ale jak próbujesz udowodnić że robisz to po to żeby mieć złote wskazówki, platynowe indeksy, certyfikat -2/+2 i "pozytywne opinie zegarmistrzów z całego świata" bo przez to będziesz miał odczuwalnie lepszy użytkowo produkt to tej bajki nie kupuję. 

Tyle.

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, Bugs napisał(-a):

Ale jak próbujesz udowodnić że robisz to po to żeby mieć złote wskazówki, platynowe indeksy, certyfikat -2/+2 i "pozytywne opinie zegarmistrzów z całego świata" bo przez to będziesz miał odczuwalnie lepszy użytkowo produkt to tej bajki nie kupuję.

Nie musisz tego kupować, tylko to o czym piszesz to część składowych tego, że Rolex jest najlepszym zegarkiem produkowanym w takiej skali w historii i przez to tak pożądanym, a certyfikat -2/+2 to nie jest "papierek", a efekt finalny skonstruowania takiego mechanizmu (znowu: w ogromnej skali), który doceniają najwięksi w branży jak wspomniany Smith czy Philippe Dufour, którzy zazwyczaj wykonują swoje zegarki całkowicie w złocie i innych szlachetnych kruszcach- jak widać dla niektórych zupełnie bez sensu, bo przecież różnica jest pomijalna.


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, mylof napisał(-a):

 

 Ja myślę, że to Omega jest dużo bardziej pospolita od Rolexa. Z moich obserwacji wynika, że  Omegi można u ludzi zobaczyć dużo częściej niż Rolexy, przynajmniej w Polsce. I żeby nie było - lubię i noszę zegarki obu tych firm.

 

Znane mi dane na temat wolumenów produkcji pokazują, że Rolex wrzuca na rynek dwa razy więcej zegarków niż Omega. Oczywiście rozkład na świat jest różny, w Polsce trudniej o Rolka niż Omegę. Ale w zachodnich krajach jest już odwrotnie. Moje doświadczenia są takie, że Rolex jest popularny jak Seiko, a króluje DJ i ceramiczny Sub. :) Co innego Daytona, pare sztuk przez kilka lat widziałem. Pepsi też niewiele. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, MasterFan napisał(-a):

Nie musisz tego kupować, tylko to o czym piszesz to część składowych tego, że Rolex jest najlepszym zegarkiem produkowanym w takiej skali w historii i przez to tak pożądanym, a certyfikat -2/+2 to nie jest "papierek", a efekt finalny skonstruowania takiego mechanizmu (znowu: w ogromnej skali), który doceniają najwięksi w branży jak wspomniany Smith czy Philippe Dufour, którzy zazwyczaj wykonują swoje zegarki całkowicie w złocie i innych szlachetnych kruszcach- jak widać dla niektórych zupełnie bez sensu, bo przecież różnica jest pomijalna.

Eh, niestety nie - Rolex jest jednym z najlepiej rozpoznawalnych symboli statusu i dlatego jest tak pożądany, gwiazdy, bogacze i aspirujący nie noszą Rolexów dlatego że docenia go Dufour, Daniels czy inny fachowiec o którym w życiu nie słyszeli albo wyczytali jaki jest dokładny tylko z zupełnie innych powodów. Wyjątkowościami mechanizmu ( nie taki wcale wyjątkowymi jak widać po innych ) i historią podnieca się grono nielicznych pasjonatów, jak my. 

Zegarek jest dla mnie przedmiotem zwykłej użyteczności ( poza okazami kolekcjonerskimi ) więc złoto, kamienie i szlachetne kruszce są nie tylko bez sensu ale wręcz przeszkadzają bo zawsze są bardziej wrażliwe na uszkodzenia. Można z zegarka zrobić biżuterię i temu to właśnie służy, wtedy funkcjonalność jest tylko dodatkiem ale wtedy trudno prowadzić jakiekolwiek "zegarkowe" dyskusje. Można zrobić sobie złoty młotek, będzie za***iście wyglądał za 100 lat ale gorzej się nim będzie gwoździe wbijać niż stalowym.

Jak już wywołałeś Dufoura - nie wiem jaką dokładność ma mechanizm w Simplicity i podejrzewam że nikt z jego posiadaczy nie wie i mają to całkowicie gdzieś. A najbardziej wyjątkowy i specjalny egzemplarz Dufour zrobił nie w złocie lub platynie jak inne tylko w... stali. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie dwa razy więcej, ale praktycznie pewnie min. 3 razy więcej jeśli mowa tylko o zegarkach mechanicznych. I jeszcze więcej jeśli porównać tylko te Omegi z METAS. BTW nowe Tudory BB też mają METAS. 12-15 lat temu jak rozmawiałem z kilkoma AD Omegi w Polsce, najczęściej sprzedawanym modelem u nich był kwarcowy Seamaster 300M 41mm z czarną tarczą (wtedy po około 7-8k PLN). Mało kto chciał dopłacać kilka tysięcy do "niepraktycznego" cal. 1120/2500, skoro mógł mieć logo Omegi i "taki sam" zegarek w lepszej cenie. Zmierzam do tego, że w kontekście porównania wolumenu produkcji całkiem spory udział w Omedze mają modele bez METAS i kwarcowe.

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.